Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość panda 120

Kto powalczy ze mną? z 90 kg na 60!

Polecane posty

Cześć dziewczynki Ja po ciężkim weekendzie czuje się średnio. Dieta w miarę ok :) Zdesperowana nie zalamuj się walczymy dalej! Ciężko nam będzie do 11 marca, później jest pelnia i nie będziemy już odczuwać takich napadów. Co dowspomagaczy jak już pisalam jestem zdecydowanie przecina a wyrazem silnej woli jest tylko i wylącznie trwanie w diecie i osiągnięcie wyznaczonych celów. Slońce mi wpada do okien, to będzie dobry dzień! :) Pozdrawiam was kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! U mnie z dietą wszystko dobrze. Dzisiaj na wadze wreszcie zobaczyłam znowu to 78.5 kg. Uf tydzień temu tyle ważyłam, ale waga podskoczyła. A teraz mam nadzieję, że nie będzie już takich wahań. Wczoraj wyciągnęłam z szafy spodnie w rozmiarze 30 nosiłam je 3 lata temu. Przed dietą wchodziły mi do kolan, a teraz wcisnęłam na uda z tym, że na biodrach się nie zapinają i strasznie ściskają pupe, która zresztą nie mieści się w nie, ale sukces jest ruszyły wyżej od kolan:) jeszcze dwa miesiące i będę mogła spokojnie się w nie ubrać. Wczoraj były imieniny ojca. Tort... ciasta.. ciasteczka..alkochol... Przeżyłam. Kroiłam tort mojemu misiowi i umazałam się masą i odruchowo ją oblizałam z ręki, ale na szczęście w porę oprzytomniałam zanim dostało się to do żołądka. Rodzinka się śmieje, że od takiej znikomej ilości nic by mi się nie stało. Ale ja się cieszę, że potrafię się powstrzymać. I nawet grama czegoś takiego nie rusze. Po miesiącu diety wystarcza mi bardzo mało kcal.. wczoraj zjadłam serek wiejski prawie 200kcal, potem pierś z kurczaka gotowana 100kcal i surówke z jabłka i marchewki 100kcal. I wytrzymałam nie czyłam głodu. Dzisiaj też jestem po serku wiejskim i nie jestem głodna, a jadłam go o 7. Nie wiem czy powinnam coś więcej w siebie wciskać.. czy jeść tak jak do tej pory. Dzisiaj na obiad czeka na mnie w lodówce zupa kalafiorowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak sie odchudzam to nie cierpie weekendów :(:(;( psują mi cały tydz ciężkiej pracy nad sobą poprostu ciągle mi sie przydaży zjeść coś niedozwolonego np kawałek pizzy wprawdzie jeden ale po co zła jestem jak osa zdesperowana widze że też poległaś ja mam przez to wielkiego doła ty pewnie też lokatorka a ty widze pieknie w weekend żadnych wpadek a te herbatki musze zopbaczyć musza byc dobre chyba kupie pati dobry patent z ta herbata na głoda dariątko witaj zrób stopke i walcz z nami dominika takie wachania wagi to normalne u kobiet wiec sie nie przejmuj waga szybko spadnie no i gratuluje tak dużego spadku brawo bobowa czyli do 11bede sie mordowac ale może to słoneczko nam pomoże w nastawieniu pozytywnym bo u mnie też świeci ale mróz szczypie w policzki panda jak ćwiczenia zamówiłam płytke myślę że w tym tyg przyjdzie i wezme sie ostro bo już najwyższy czas na to ja dzis jedzonka planuje malutko za te gzechy weekendowe pokuta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariątko
witam was dzien naprawde zaczoł sie pieknie słoneczko fajnie ,jestem juz po spacerku z pieskiem i z moja córcia do przeczkola. Na sniadanko zjadłam jogurcik z danona z płatkami 184 kcal ,2 sniadanko 2 kromki wasa z pomidorkiem i serem zółtym odtłuszczonym,obiad 15 deko gotowanego miesa z warzywami,i kolacja jabłko no i oczywiscie duzo wody i cherbatek no to w 1000 sie zmieszcze ,dzis czeka mnie duzo pracy musze zajac sie sprzataniem w domciu i autach to spale troszke tych kalori spadam bo mnie noc zastanie pozdrawiam zycze miłego dzionka mało jedzonka i duzo spalonych kalori.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariątko
jak zrobic ta stopke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello:) na uczelni zjadlam jablko a teraz wcinam surowke i 2 kromy razowca ze sliwka oblozone chudym twarogiem:) dariatko- u gory masz hasło preferencje i dalej masz instrukcje:) zdesperowana i menia- nie ma ludzi idealnych:) dominika- hehe dobra akcja z tortem:D witaj bobowa po weekendzie 😘:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przed chwila zjadłam duzego corny z zurawina i 200 g suszonych fig.. ufff najedzona jak cholera, chyba odpuszcze sobie kolacje dzisiaj:) juz tylko herbatka:) o 19 mam trening siatkowki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdjelam ciuchy i postanowilam sie zwazydc i co! było 76,2!:) a wiadomo jestem po jedzeniu itd:) mam nadzieje, ze w przyszla niedziele bedzie 75 ihaaa buzka!:) 😘 aaa i moj M kupil mi l-karnitynke i jutro z nia startuje!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dzieki za pomoc przy stopce dzisiaj miałam bardzo pracowity dzien teraz jem kolacje jabłko ,a co tam u was jak minoł wam dzien bo mi super troche zmeczona jestem chyba połoze sie wczesniej spac jak mi moja mała da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Hej ja od dziś przeszłam na dietę kopenhaską, tez marze o 60 kg albo trochę poniżej, ważę aktualnie 68-69, zeszłam przez luty 6 kg w dół. Wiem, że może to nie jest 90, ale trzymam mocno kciuki, wierzę w Was i w siebie! Boooże, dlaczego brukselka jest taka niedobra? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane :-) I zaczął się nowy tydzień i nowe możliwości :-) Ja dziś zjadłam wędlinkę, serek biały i brokuły a za chwilę zrobię sobie sałatkę. Cwiczenia ok, dają wycisk ale idzie mi coraz lepiej :-) aż jestem z siebie dumna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie ja własnie wstałam, zazylam l-karnitynke, za 30 minut cwiczenia a teraz ide sie uczyc, odezwe sie pozniej całus!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jakie macie zdanie na temat picia podczas posiłków. Ja zanim zaczęłam dietę wyczytałam, że nie powinno się pić przed w trakcie i tuz po jedzeniu. Że najlepiej odczekac dwie godziny. Picie podczas posiłku powoduje rozcieńczenie sokow trawiennych więc proces trawienia ulega wydłużeniu. Nie popijanie posilkow zmusza nas do wiekszej \"pracy\" w związku z czym pokarm jest lepiej rozdrobniony. Od początku diety stosowałam się do tej zasady. I nie popijałam nic co jadłam. Wczoraj mama przyniosła do domu książke \" nie potrafię schudnąć\" jest fo dieta opracowana przez francuskiego lekarza. Postanowiłam ją przeczytać. Żeby zwiększyć swoją wiedzę. I zwiększyłam, ale i się pogubiłam. Ilu jest ludzi tyle odmiennych zdań na jeden temat;/ Ten lekarz pisze, że picie podczas posiłku jest wskazane. Że to, że nie powinnismy pić to mit. Twierdzi, że jeśli nie popijemy posiłku to w końcu zapominamy o piciu i nie wypijamy 2l wody dziennie co jest bardzo wskazane. A ja nie wiem co mam robić.. pić czy nie pić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frytki
bylam gruba jak sie zaczelam odchudzac i wagi tez nie mialam wiec na oko sie odchudzalam. Powiem tyle, ze z rozmiaru 46 zeszlam do 40 na dole a na gorze nosze spokojnie rozmiar M. czasem L jak cos jest przykrotkie. Trwalo to pol roku nie wiem ile zrzucilam, ale czuje ze z 30 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny u mnie wczoraj było bardzo dobrze siłownia, zakupy, 35 minut na rowerku w domku więc ruch był i nie zjadłam nic niedozwolonego i to mnie cieszy:):) Dzisiejsze manu to śn płatki owsiane z mlekiem IIśn jabłko i kawa obiad hmm zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dominiko- powiem ci, ze ja nie pije podczas posilku, ale po:) zdesperowana brawo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam jestem juz po sniadanku jogurcik naturaly pije sobie czerwona i zjadłam l-karnitynke z chromem i hca zobaczymy moze dopomoze w spalaniu ide zaraz na miasto wybrac mamie prezent bo ma niedługo urodzinki i przyokazji wskocze do baru sałatkowego, a na obiadek zjem piers z kurczaka z burakami no i jak zwykle na kolacje jablko,zycze miłego dnia,a wazylam sie schudłam kilogramek w ciagu tygonia niecałego waga leci jest fajnie oby tak dalej. a co do popijania w czasie posiłków to tez nie ,wyczytałam ze popijanie rozciaga zoładek wiec chce sie wiecej jesc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :-) Ja dziś jajecznica zaliczona, na obiad ugotuję sobie brokuły i kurczaka a na wieczór jeszcze nie wiem. lokatorka - o której idziesz spać że tak wcześnie wstajesz, kurcze ja to mam biedę wstać ale do późna krzątam się po domu. dominika - ja właśnie stosuję tą dietę Dukana, i powiem ci że jeżeli mam ochotę to piję w trakcie posiłków, szybciej wtedy czuję się pełna a kilogramy spadają tak więc nie przeszkadza mi to w chudnięciu. frytki - zdradź nam jak w jaki sposób się odchudzałaś? zdesperowana - wzięłaś się od poniedziałku ostro i siłownia i rowerek, tak trzymać! dariątko - super! jak spadają kilogramy to jest ok :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panda- klade sie roznie kolo 22-23:) ale ja uwielbiam wczesnie wstawac, naprawde bo wieczorem to dla mnie jest stracony dzien za to rano jak wstaje to czuje sie swietnie:) dariątko- gratuluje spadku wagi!:) ja dzisiaj oprocz tego sniadanka wielkiego i pysznego- 2 kanapki z serkiem chudym kanapkowym, szynka i pomidorkiem zjadlam na uczelni 2 grahamki i serek wiejski 200g oraz sok jednodniowy marchwiowy:) na kolacje zjem troche salatki warzywnej, serek biały i moze galaretke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeszcze dodatkowo po obiadku zjadlam galaretke, kilka krazkow ryzowych 3 suszone ananasy i troszke bananow suszonych:) poloze sie spac kolo 23, a do tego bede cwiczyc wiec nie ma problemu:) raz na jakism czas moge sobie pozwolic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka wieczorkiem. I na kolację była sałatka warzywna. Dziś poćwiczyłam wcześniej bo mąż był w domku i zajął się dziećmi tak że już mam godzinny trening za sobą, daje mi on wycisk ale tak fajnie się po nim czuję. Cieszę się że wzięłam się za ćwiczenia :-) Do juterka idę z dzieciaczkami się położyć bo cosik mi broją :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kolacyjka to 2 jabłka od jutra zaczynam cwiczenia bo do swiat musze wazyc 77kg i to bedzie koniec z nadwaga, a i co niezgadniecie namówiłam mame zeby sie ze mna odchudzała i cwiczyła byłam z nia na zakupach nakupowałysmy cherbatek odchudzajacych, jest zarabiscie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko na chwilkę - zmęczona po pracy, dzis na wadze 75 kg. a więc sukces!!!!!! :))))))))))) Frytki - jak to zrobiłaś? miłych snów dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dariątko wow niezły cel- 77 kg.. ja sobie stawiam hmm 73 kg do swiat:) walczymy o swoje cele! i brawo ze namowilas mame!:) pati- gratuluje sukcesu!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was ja juz jestem po sniadaniach 1- kefir z otrebami i suszonym jabłkiem 2- dwie kromki wasa z wendlinka i rzodkiefka, a na obiad zrobie sobie poł zupki chinskiej wiem ze to nie zdrowe ale raz w tygodniu musze zjesc bo oszaleje ,a kolacyjka jak zwykle jabłko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lokatorko mysle ze dam rade 77 do swiat w koncu to 6 tygodni to po niecałe kilo dwadziescia na tydzien to wcale nie zaduze wyzwanie tak do półtora kilo na tydzien mozna najwiecej chudnac wiec bedzie napewno zdrowo POZDRAWIAM :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko, trzymam za ciebie kciuki:) ja wlasnie wstalam, zaraz l-karnitynka i zamierzam dzisiaj sie baaardzo na orbitreku spocic hehe:) dzien wolny od uczelni wiec moze jakis spacerek zalicze:) ja jade na turniej do Francji 22 marca i wracam po tygodniu i mam nadzieje, ze jak wroe bede miec juz 73 na wadze:) postaram sie tam biegac, pewnie bedzie jakis lasek kol hotelu:) buzka dla was;) dzisiaj dostala ponownego kopa motywacyjnego od wewnatrz, musze byc szczupla!:) musze wazyc max 68..:) do polowy czerwca a potem bede nad soba pracowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz po cwiczeniach 45 minut na orbitku, na czczo po l-karnitynie:) teraz ide sie kapac, smarowac balsamem i mialam zjesc sniadanie, nie jestem glodna, ale trzeba zjesc zeby ne bylo wiczego glodu:) calus:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja własnie zjadłam kolacje jabłko najadłam sie jak swinka chyba zoładek mi sie skurczył jeszcze pare dni temu jadłam 2 a teraz juz nie dam rady:),ale to dobrze ciesze sie bo chodzbym chciała to i tak nic wiecej nie zjem,a co u was jak wam minoł dzien ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×