Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość panda 120

Kto powalczy ze mną? z 90 kg na 60!

Polecane posty

Trzymaj bo jutro warzenie nie moge sie doczekac ,ja jem sniadanko jabłko wczesniej wypiłam kawe z mleczkiem ,byłam na zakupach zaraz cwiczenia i sprzątanie na obiad moze jakas zupke zjem nie wiem zobaczę nie mam apetytu dobra spadam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny ,przez ten tydzień schudłam prawie 3 kg :)jeszcze trochę i będzie 7 z przodu he troszkę za dużo muszę więcej jeść:( a jak u was ?jem sniadanko jogurt z musli ,II jabłko na obiad rosołek i na kolacje 3 krążki z wędliną dziś idziemy z moim na siłownie, masażer i solarium o 18 więc nie cwicze rano życzę miłego warzonka :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
radze zwiekszyc kalorie kochana, bo narazie jest wesoło, ale potem bedzie ci ciezko;) mimo wszystko gratulacje, ja narazie mam dalej kolo 75,5:) ale ja jestem cierpliwa i do 6 z przodu chce dojsc tak hmm na wrzesien:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem właśnie ale w ten tydzień byłam chora i nie miałam apetytu no i tak wyszło i do tego ta skakanka ,nie będę skakać na razie bo to jest przesada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny ! Ja jestem an diecie od tego poniedziałku. Przez pierwsze 3 dni strasznie ułam głód, teraz nie :). Czuje się zoraz lepiej ;] Na śniadanie jem 1 kromke pieczywa Wasa z serkiem na 2 śniadanie też 1 na obiad serek homogenizowany, a potem już nic. Głupio się przyznać, ale waże gdzieś ok. 100... Moim mażeniem to ważyć z 55, ale jak anarzie musze schudnąć 30 kg:D Życzę powodzenia dla Was~! 3majcie się :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa i jeszce chodzę na areobik 2 razy w tyg., oraz na siłownię 2 razy w tyg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Packaa- na pewno dasz rade:) fajnie ze wpadlas, chociaz i tak uwazam ze jesz duzo za malo i za jakis czas to sie zemsci:P ja wlasnie wstałam i lece na uczelnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) ja już po sniadaniach I jogurt z musli II 3 kromki wasa z wędlinka i pomidorkiem na obiad zjem warzywa i pierś ,podwieczorek pamelo i kolacje 2 krążki ryżowego z serem,zaraz zabieram się do cwiczeń i sprzątania . packaaa lokatorka ma racje ty strasznie mało jesz jakies 200 kcal to jest dopiero przegięcie życze powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, czytam wasze posty i jestem pod wrazeniem waszej wytrwalosci i uporu. niestety ja tak nie moge:) jednak niepokoi mnie fakt ze wiekszosc z Was stosuje drakonskie diety. to nie pomaga ale tylko zwiekszy produkcje tk. tluszczowej- wiem to bo sama przez to przechodzilam. czy mozecie mi podsunac jakas fajna diete i cwiczenia, ktore moglabym wykonywac w domu? i ktore macie juz wyprobowane? z gory dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj patra, miło, że wpadniesz:) wiesz co ja nie mam drakonskiej dietki hehe bo jem tak 1500-1600 kcal dziennie wiec normalnie:) wiesz co mysle ze w twoim przypadku tak jak u nas wystarczy ograniczyc lekko kalorie i dodac minimum 30minut dziennie dodatkowego ruchu- szybkie marsze itp jesli bardzo nie lubisz cwiczyc:) mysle, ze z nami na pewno bys wytrzymala długo wiec moze z nami zostaniesz?:) bo nas tutaj tak malutko i kolejna duszyczka jest niezmiernie milo witana:)😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kochana wybacz ale eby odchudzanko bylo zdrowe i bez efektu jojo musi byc mnimum 1000 kcal! teraz ci ładnie waga leci i super, ale nie bedziesz jadła całe zycie dziennie 200 kcal:) stopniowo radze ci zwiekszac ilosc zjadanych kalorii np 100 na tydzien! bedziesz miała probley z żóładkiem- nerwice i inne- uwierz przeszła to i musialam sie leczyc bo potem to juz nawet \"woda miała kalorie\".. pamietaj, ze zdrowie najwazniejsze.. a ze jak jesz wiecej kalorii to dluzej bedziesz sie odchudzac- nigdy nie rezygnuj z czegos z co wymaga czasu, bo czas i tak przeminie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko chodzi o to, że ja jak mam cos w ustach to mi się niedobrze zaraz robi... Dlatego tak mało jem... Poprostu jak patrze na jedzenie to zaraz wymiotować mi się chce. Może dlatego, że tak mało jadłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno dlatego, ale koniecznie trzeba to mienic dopoki ni dojdie do powazniejszych zaburzeń żywieniowych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monciulka25
Hej dziewczynki;-) widzę, ze ladnie dietkujecie, ja tez od jakiegos czasu sie pilnuje;-) Nie jest zle w sumie dietkuje do konca stycznia, fakt czasami sa dni kiedy grzesze, ale jakos sie trzymam.;-) w STYCZNIU wazylam 96,4 kg,a teraz ważę 89,4kg. Mam 166cm wzrostu;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane :-) Miałam zwariowany weekend, była i impreza (trochę zgrzeszyłam) i miałam gości a wczoraj urodził mi się bratanek :-) i jestem jakaś zakręcona. Dziś zjadłam mięsko gotowane, jajko gotowane, sałatę i trochę szynki. Na kolację zaraz sobie zrobię warzywa na patelnię. Widzę że wam dobrze idzie tylko tak trzymać :-) Packa - dziewczyny mają rację, musisz zwiększyć kalorie bo się to na tobie zemści. patra - po czym twierdzisz że większość stosuje diety drakońskie? Nie mogę się z tobą zgodzić bo tak nie jest, zdrowo się odżywiamy ale nie katujemy się. Packa jedynie pokazała nam teraz że ma drakońską dietę ale jak nie zmieni tego to może mieć kłopoty ze zdrowiem i jojo murowane. Za chwilkę idę na mój trening :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ;) U mnie wygląda to tak, ze w listopadzie-grudniu ważyłam ok. 75 kg, a wczoraj ważyłam się i jest 64,5 ;) mój wzrost to 173 cm, chciałabym schudnąć jeszcze kilka kg, kurcze.. ćwiczę dwa razy dziennie, rano przed wyjściem (o 5:30 o.O) i tak koło 19, mam już kaloryfer na brzuchu, aa ;) muszę przeskoczyć na jakieś areoby! Nie jem śniadania-wiem, głupie to, ale jakoś tak nie mogę Po powrocie tak ok 17 zjadam jakieś płatki na mleku, może w szkole złapie jakiś jogurt naturalny czy jabłko, staram się jeść coraz więcej, ale strasznie boję się tego efektu jojo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z wieczorka Panda dobrze ze jesteś Patra właśnie przecież najważniejsze posiłki jemy I,II śniadanie obiad ,kolacja czasami podwieczorek najmniej 4 posiłki są do 1200 kcal ja tyle jem, ćwiczenia nie są z musu w moim wypadku są z nudów jak mam siedzieć bezczynnie to wole poćwiczyć w domu, a jeszcze lepiej z moim na siłowni :)przyjemne z pożytecznym he a jakie ciałko się do tego robi no coś pięknego !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach, zapomniałam dodać, że oprócz tego 4 razy w tygodniu mam treningi, bo trenuję kosza, czasami jest to ogólnorozwojowy areobik ;) P.S gratuluje Bratanka !!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
również gratuluje bratanka!:) emm gratulacje świetny wynik!:) a możesz powiedziec jakie zasady stosujesz? bo chyba mało jesz co?:( tez cwicze 2 razy dziennie jak mam mozliwosc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jadłam bardzo mało, bywało ciężko, w pewnych momentach ardzo słabo się czułam, teraz w sumie już nie jestem gruba, mam sportową sylwetkę i nie potrzebuje aż tak, żeby chudnąć dalej, ale ten efekt jojo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SilnaSłabaWola
Witam ! Dołączam się do walki. Niby wszystko wiem o dietach, ale problem mam z moją silną (słabą) wolą. Najgorzej jest gdy jadę do rodziców, a mama świeżutki serniczek i inne pyszności przygotowuje, bądź luby mój pizzę lub czekoladę zajada przy mnie... i wtedy moja silna wola pęka. Ale od teraz koniec. Jutro zaczynam od dnia oczyszczania wywarem z warzyw.Trzymajcie kciuki. Dziś jest: 170 cm wzrostu 82 kg :-( cel 1 - 77 kg cel 2 - 72 kg cel 3 - 67 kg cel 4 - 62 kg cel 5 - 57 kg :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem po paru dniach nieobecnośći. Nie pojawiałam się, bo od kilku dni mam małe problemy ze zdrowiem i faszeruję się prochami, leżę w łózku i zdycham. Zaczęło się w piątek i do dziś się męczę. Strasznie boli mnie ząb. Wizyta u dentysty w sumie nie pomogła. Zrobiłam RTG zęba i w czwartek może już będzie coś jaśniejsze i mi wreszcie wyrwą, albo porządnie wyleczą go, bo nie mam na nic sił:( Nie ćwiczę, nie jem. Boli mnie głowa. Wczoraj zjadłam tylko serek wiejski, a dzisiaj narazie nic. Wiem, że muszę i jestem głodna, ale tak boli mnie szczęka i policzek, że nie jestem w stanie otworzyć buzi. Wrr jestem zła. Jak boli mnie ząb to wszystko roznoszę. Ten ból wpływa na całe moje ciało i jestem nie do życia i strasznie poirytowana. Ehh.. Brakuje mi ćwiczeń, ale rowerek stoi i się kurzy. Nie mam siły. Pozdrawiam wszystkie nowe panie i te które zdążyłam już poznać:) zmykam. Przepraszam, że truje, ale na temat diety nie mam nic do powiedzenia. Nie ma się czym pochwalic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rosalinka
witajcie kochani:) chcialabym się dolączyć do was, bo wiem ze razem razniej zrzuca sie niechciane kilogramki :-) Moja historia z odchudzaniem jesst dluga, dlatego nie bde jej streszczac w calosci... najkrocej opowiem tak: zawsze byłam wielkim pulpetem i stosowalam miliony diet po ktorych mialam podwojne jo-jo. moja rodzinka smieje sie ze moglabym zostac dietetykiem bo na temta kalorii produktow, bilaka, weglowodanow, tluszczów i rodzajow diet wiem chyba wszystko ;-) najwiekszym mloich sukcesem bylo zrzucenie 30 kg! zawdzieczam to tylko i wylaczanie mojej pracy i silnej wtedy woli;-).. nie stosowalam diety 1000 kcal ale jadlam z glową... starlam sie nie laczyc produktow bialkowych w weglowdowanami jednoczesnie jedzac male posilki okolo 4 razy dziennie, pilam herbatki ziolowe i wode no i ćwiczylam!!! w ciagu 6 miesiecy schudlam prawie 30 kg! bylam szczesliwa jak nigdy dotąd... no i moje zycie ulozylo sie tak ze musialam wyjechac za granice, po dwoch latach spedzonych tam (kraj tłuściochów) przytylam 10 kg i teraz nie moge sie tego pozbyc mam nadzieje ze mi pomozecie w uzeraniu sie z sadelkim... licze na wasze wpsarcie i ze swojej strony rowniez bede wam dodawac otuchy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kochane u mnie znów porażka na całej linii wrrr jaka ja jestem zła na siebie. Dziś znów wracam do diety i mam nadzieję na stałe heh:):) dziś już zjadłam płatki z mlekiem, 2 jabłka, a teraz obiad warzywa z udkiem. Pogoda okropna pada i pada wrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowe dziewczyny świetnie ze dołączacie:) róbcie stopki i piszcie co jecie czy ćwiczycie i jak Ja jestem po śniadaniach I jogurt naturalny II 3 krążki wasa posmarowane serkiem bieluchem i 5 rzodkiewek na obiad zjem ryz z kurczakiem i pieczarkami smażone bez tłuszczu i buraczki do tego podwieczorek pomarańcza a na kolacje danio jogurt ten w butelce truskawkowy jest pyszny i cała butelka ma 139 kcal no to 1100 sie zmieszczę Zaraz idę poćwiczyć i sprzątać narka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SilnaSłabaWola
Dziś na śniadanko trzy kanapki chleba razowego z topionym serkiem, ogórkiem i sałatą, do tego herbatka fitness. Na obiad kubek wywaru z warzyw + 2 marchewki z ów wywaru.Na deser zielone jabłko. Dziś pierwszy dzień stosowania żelu wyszczuplającego, po którym brzuch, uda i pośladki masuje jakimś takim wałkiem z wypustkami. Nie wiem czy to pomoże,ale uczucie po takim zabiegu bardzo przyjemne:-) więc zamierzam kontynuować codziennie po prysznicu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SilnaSłabaWola milo że jesteś, te żele to jest bajer ale ten wałek na pewno coś pomoże jeśli będziesz go systematycznie używać:) . Ja za chwile zjem kolacje danio ,a wieczorkiem jadę z moim do sauny zobaczymy ile wytrzymam ostatnio po 20 minutach wyrwałam z niej bo mi się słabo robiło dobra spadam jeść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i dziękuję za gratulacje:-) mały jest przesłodki :-) Dziś zjadłam 2 plasterki szynki i serek 0,4 tł. i kurczaczka z grilla, a teraz wypiłam sobie szklankę maślanki z otrębami. emm111 - no to musisz mieć świetną wysportowaną sylwetkę :-) bardzo dużo ćwiczysz, a jakie ćwiczenia wykonujesz w domu? SilnaSłabaWola - witaj, cieszymy się że dołączasz :-) Muszę ci powiedzieć że ja też miałam ten problem z silną wolą. Jak zaczynałam odchudzanie to było dobrze puki coś dobrego się nie pojawiło pizza czy tortilla, i zawsze wtedy pękałam i mówiłam sobie że jeszcze odpuszcze a odchudzać się będę od jutra (pewnie wiele z nas tak miało) i tak było nie jeden raz, a najgorsze jest to że potem tego żałowałam. Aż w końcu powiedziałam sobie DOŚĆ! nie zjem tego bo to tylko chwila przyjemności a potem żal i nici z odchudzania. Tak że pomyśl że odmówienie n sobie dobroci zbliża cię do pięknej figury a jak pękniesz to oddala. dominika - słońce ty moje to cię dopadło :-( ból zęba jest przesrany. Zdrowiej szybko i wracaj do nas, cieplutko cię pozdrawiam Rosalinka - fajnie że chcesz z nami powalczyć, wierzę że jak kiedyś dałaś radę to teraz też ci się uda :-) zdesperowana - no coś cię opuściła ostatnio silna wola, wracaj do nas na stałę i niedobrym rzeczą mów NIE!!! dariątko - zazdroszczę tej sauny też bym się wypociła ale u mnie to nie ma szans :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×