Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzydzę się sobą

Brzydzę się sobą i tym co zrobiłam....

Polecane posty

Gość jutkasss
asiorek - poczekaj, teraz jego ruch :) mam nadzieje że wszystko dobrze sie skończy, z pomyślnościa dla Ciebie :) mogę prosić książkę o której tu mowa na jutka.81@tlen.pl??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka ta od bolka
polska inteligencjo a czego Ty nie podpisałas sie czarnym nickiem?>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeszcze dziś Asia
dostanie odpowiedz, lub ON odpowie jej bezposrednio w pracy:P Intuicja mi podpowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no problemo :) do osoby z intucją - nie sądzę, ale miłe, że inni wierzą za mnie ;) generalnie to myśle, że on się juz wcale nie odezwie w najbliższym czasie, albo minie jakiś czas a on się wypuści jak gumka z majtek :P tak jak za pierwszym razem z tym zaproszeniem na wyjście ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wanilliowa444
Tyle piszecie o tej książce że ciekawośc mnie zżera. Ja też poproszę. angell444@buziaczek.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiorku
a o czym jest ta ksiązka dokladnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli nie odpisze
Ci na smsa, to znaczy ze nieziemski z niego cham, a wtedy Asiu nie waż się nawet mowic mu nastepnym razem czesc i usmiechac się....tacy ludzie na to nie zaslugują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulek, miałam podobną troszku sytuację, wiem co czujesz. z moim partnerem jestem już 3 lata, więc nie poddawaj się- 3-mam kciuki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale on pracuje w innym budynku. do mojego przychodzi juz tylko na chwilę i to wieczorem. jezeli nie odpisze - nie odpisze, bo jakby miał odpisac to juz by to zrobił. poza tym ja się nawet nie spodziewałam... skoro pisze, ze ma jakiś cholerny bałagan w głowie i jest to długa i nikomu niepotrzebna historia i dlatego się ostatnio nie odzywał i jest jeszcze bardzo rzadko na gg, to byłabym naprawde zdziwiona gdyby nagle ochoczo zaregował na mojego smsa i napisał - tak , spotkajmy się jutro! ten chłopak ma jakis problem, i ja nie chcę już sie zastanawiać nad tym jaki, bo mnie to zeżre od środka. wie, ze może na mnie liczyc, wie, że możemy sie spotkac i pogadac o tym co go trapi i nie tylko... wszystko to wie, więc ja już nic robić nie mogę, nie będę, nie chcę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zgadula dula
A jak bylo z pierwszym wyjsciem? On zaproponowal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blrjhg..
...a skąd wzięłaś jego numer telefonu ..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blrjhg..
podobno skasowałaś... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybys czytala uwaznie to bys wiedziala ze to on pierwszy do niej wyslal smsa na ktorego ona pozniej odpisala :) Asiu caly czas sledze ten topic tylko tak sie nei wdaje w dyskusje ostatnio. Mam nadzieje ze McDreamy w koncu uporzadkuje swoj balagan w glowie i zostaneicie chociaz dobrymi kumplami w pracy bez zadnych neidomowien :) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bede sie tlumaczyc pizdom pomaranczkom czy uzylam przenosni czy tez nie. Jak wiadc niektorzy sa na tak niskim poziomie ze tak nic nie rozumieją ;) ale sie laski osmeszacie ;) a TY Aska obrzydz go sobie. Wierz mi ze sie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrozumiała
eee laska nie panikuj , to nic takiego , tutaj ludzie maja wieksze wtopy :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam i oczom nie wierze... Nie ma odzewu ze strony romea- nie ma pomaranczek i ich dyskusji, nikt nie bluzga i nikt nie wspiera. Odezwie sie i Asiorek odpowie- rusza lawina!... Gdzie wsparcie, empatia, wspolczucie? Zostaw go- nie zostawiaj! Daj sobie z nim spokoj- nie, nie dawaj! Moja racja gora! Nie, bo moja! Anonimowo, ale rozpoznawalnie dla osob, ktore sledza topik od poczatku... Ja szczerze gratuluje Ci, Asiorku, odwagi cywilnej! Tego, ze meczona niepewnoscia wzielas sprawy w swoje rece i bardzo gladko, zrecznie i taktownie nawiazalas do przyslanej wiadomosci. Bardzo Ciebie i inne, zyczliwe i madrze doradzajace osoby, ktore tak jak ja, obserwuja ten topik z zapartym tchem juz od trzech tygodni, polubilam i chetnie tutaj zagladam kazdego dnia, ostatnio nawet rankiem, przed wyjsciem do pracy. Nie dlatego, ze nie mam swojego zycia. Dlatego, ze naprawde spotkalam tu fajna historie z bardzo sympatyczna osoba w roli glownej. Kazdego dnia wkurzam sie, czytajac wypowiedzi osob, ktore nie maja w sobie za grosz wyczucia, zagladaja tu jak do cyrku i rzucaja \"kibolowymi\" odzywkami, nie potrafia wczuc sie w emocje drugiego czlowieka, zapoznac sie z jego zdaniem, tylko pohopnie rzucaja obelgi, obrzucaja blotem... ehhhh, zycie! Ale takze maja do tego prawo, tak jak osoby Tobie zyczliwe. Asiorku, jestes madra, zdystansowana, trzezwo oceniajaca sytuacje, ale i ulegajaca emocjom- taka prawdziwa, pelna zycia mloda kobieta! A kobieta- mimo rownouprawnienia- ma pewne prawa, m.in. do tego, by byc zmienna, niekonsekwentna ;-D BO JAK WIADOMO TYLKO KROWA NIE ZMIENIA ZDANIA!!!! Przepraszam za krzyk, ale chce, zeby pare osob tutaj to uslyszalo. Masz prawo do zmiany zdania, dobrze o tym sama wiesz, a ci, ktorzy odbieraja Tobie to prawo- no coz, sami wystawiaja sobie niezbyt dobre swiadectwo... Trzymam za Ciebie i Twoja ciekawa historie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enjoy me
popieram moja przedmówczynię ja też trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja, mimo wcześniejszego optymizmu, dziś zmieniłam zdanie. To że do tej pory nie odpisał na tak sympatycznego smsa, świadczy o jego braku wychowania i ogłady jakiejś. Prymityw, ot wszystko. Nawet zwykłej koleżance z pracy wypada odpisać od razu jak przeczyta się smsa...Nie wiem, dla mnie to paranoja co on zrobił.... Ehh... on chyba nawet na kolegę się niestety nie nadaje moja droga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja- mimo wszystko- daje kazdemu czas na zastanowienie sie.... Dla niektorych osob podejmowanie decyzji nie jest prosta i latwa sprawa. Poza tym nie znamy doswiadczen tego chlopaka... Nie wiemy, czy nie sparzyl sie kiedy bolesnie, dlaczego jest ostrozny...? Trudno kogos tak od razu skreslac, moze ma jakies swoje powody do takiego zachowania. Moze boi sie, ze Asiorek gra z nim w gre \"kotek i myszka\"? nie wiemy tego, co jemu w duszy gra. Czas pokaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baboruda
Czy on ma Asiorrrka pierdyknąć szpadlem przez łeb ,żeby zrozumiała aluzję ŻE NIC Z TEGO? Tobie też by się przydało. Zdejmij te różowe okularki ,bo ślepniesz. Facet nie potrzebuje czasu ,miał go już duużo. On ma Asiorrrka w dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, nie kumam, daj sobie spokoz ze swoimi przenosniami. Okularki mam na nosie od baaaaardzo dawna, nie umiem sie z nimi rozstac. Te prawdziwe pomagaja mi dostrzegac RZECZY dookola, a te rozwe sprawiaja, ze mam o wiele ciekawsze i wesole zycie od szaroburego zycia ponurakow. :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunia znowu smrodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunia znowu smrodzi
A jest tu ktoś głupszy od niuni ? myślisz że taka suka zrezygnuje ? tudziez poda się za jakąś kretyńską pomarańczkę i dalej pierdzi, aż się porządnie codziennie nie wysra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×