Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karolina M.

Czy CÓRĘ ubieralibyscie w ciuchy po starszym synku????

Polecane posty

Gość Nutella Orzechowa
13:48 [zgłoś do usunięcia] Karolina M. No a skad wiem, ze nie maja problemu z kasa? Bo brat i maz wykonuja ten sam zawod i wiem, jak sie zarabia.... No i zeby zaraz nie bylo ataku na moja osobe, ze jak mnie stac, to zebym, sobie stroila.. Tez chodze do lumpeksow, bo tam faktycznie mozna dostac swietne, prawie jak nowe ciuchy dla dzieci..... Uhahahahahahahahh A to ci wiedza... a może mają kredyt na dom, a może mają rodziców na utrzymaniu... no i wreszcie... np. w zawodzie grafika "zarabia się" 5-7 000 - a mam znajomych, którzy zarabiają 1 300

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabkkkkkoooooooo
No chyba autorka wie jak sie jej wlasnemu bratu powodzi, co nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to raczej nie jest kwestia tego czy stać kogoś czy nie tylko, że niektórym szkoda kasy na rzeczy z których maluch po korzysta np 2 miesiące, bo to są pieniądze w błoto..często w sensie dosłownym. po co np 2 latce, która kocha wskakiwać w kałuże dziewczęce jasne dresiki skoro granatowe portki po bracie sprawdza się lepiej? owszem w gości warto dzieci ubierać ładnie, ale na co dzień lepiej ubrać w to co jest niezniszczalne lub nie będzie szkoda gdy się zniszczy i pozwalać się świnić, przewracać, czołgać...a nie jak widzę na ulicy kilkulatkę wystrojoną i matkę która nonstop upomina żeby się nie daj boże nie wybrudziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nutella Orzechowa
No chyba nie :P chyba nie jest w dobrych stosunkach z nim ani z żoną, skoro donosi na Cafe zamiast ich spytać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akurat mam jedna dziewczynkę
O tak, myślę, że autroka jest na tyle wścibska osobą, że wie nie tylko jak się bratu powodzi, ale pewnie i sąsiadom i bóg_wie_komu :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedzie dobry
ale przestancie tak z ta kasą ciuchy na dzieci wcale nie sa takie drogie o ile madrze robi sie zakupy. Wcale nie trzeba kupowac butow z bartka itd. Ja kupuje dzieciom ladne modne najczescien nowe ciuchy i nie wydaje cholera wie ile. Zazwyczaj rozglądam sie po promocjach albo wyprzedazach itd i to nie dlatego ze szkoda mi kasy ale dlatego ze dzieci szybko rosną i uwazam za zbedne kupowanie spodni za ponad 100 zl na 1 mc. za 100 zl kupie synowi nowe spodnie bluze koszulke i na kolorowanke mi zostanie :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj to nie jest tak że się wszystko wie :D Często są pozory. A jeśli ktoś ma finansowe kłopoty to woli milczeć niż chwalić się na prawo i lewo rodzicom czy też rodzeństwu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akurat mam jedna dziewczynkę
Ja nie kupuję na wyprzedażach z 2 zasadniczych powodów- nigdy nie wiem, o ile moje dziecko urośnie, a nie przepadam za pozawijanymi 10 razy rękawami :O, moje dziecko ma wyrobiony juz gust ubraniowy i często się zdarza, że chce konkretną rzecz. Nie będę kupowała na wyprzedaży rzeczy, których ona później nie będzie chciała założyć. Tzn.zdarza się, że kupuję, ale większość jednak za pełną cenę. Nie da się kupić dobrych, skórzanych butów ze znakiem zdrowej stopy za cenę niższą niż około 100 zł i nie mówię tu akurat o bartkach, bo za te buty nawet 20 zł bym nie dała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak dla mnie ciuchy są drogie! Nie kupuje butów markowych ale warto wydać i mieć pewność że co tydzień nie będą latała do szewca czy też po wejściu w kałuże w bucie będzie gnojówka. Ciuchy też markowych nie kupuje ale cięzko kupić coś taniego by w praniu nie zrobiło się jak szmata do podłogi,kolory były takie jak przed praniem itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaaaaaaza
a ja kupuję bartki od samego pocztkui jest bardzo zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedzie dobry
ale ja nie pisze o kupowaniu na zapas :P na zapas to ja tez nie kupuje i nie kupuje byle czego tylko dlatego ze tansze o 30 % kupuje to co sie synkowi podoba ale jednak za w miare rozsadną cene. Kazdy kupuje to na co go stac co nie zmienia faktu ze zarowno ladnie i modnie mozna ubrac chlopca i dziewczynke i nie trzeba wydawac cholera wie ile. U mnie ostatnio likwidowali markowy sklep z ciuchami dla dzieci - i pierwszy raz tam kupilam ciuchy. Zawsze byly one dla mnie za drogie jak na okres mc czy dwoch ale wtedy kupilam bo np za piekną bluze zaplacilam 40 zl a normalnie kosztowala 89 spodnie bawelniane grube kupilam za 39 z przeceny bo normalnie kolo 100 zl staly a dla mnie 100 zl za spodnie to drogo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak ja bym ubierała
na wyjście oczywiście jakieś ciuszki dziewczęce by miała, ale w domu nosiłaby po braciszku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akurat mam jedna dziewczynkę
No to zapytaj jakiegoś sensownego ortopedę co sądzi na temat bartków- kiedyś produkowali faktycznie dobre buty, ale potem poszli w reklamę i buty są 2-3 gatunku, a o certyfikacie zdrowej stopy to tam juz dawno zapomniano. Lecą na opinii sprzed lat. A zadowolona możesz być, bo noszenie kiepskiego obuwia u dziecka 'wyjdzie' ewentualnie dopiero za lat kilka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedzie dobry
z tymi butami tez przesada - ja mam sprawdzone sklepy z butami dla dzieci i sama tez sobie tam buty kupuje i nie wiem czy wiecie ale w duzej czesci zazwyczaj placimy za marke a nie za jakosc. ja kupilam ladne ocieplane buciki dla synka ze skory w srodku i na zewnątrz z ladnie wyprofilowaną stopą za BAGATELA 69,99 zl bo firma nie znana:D a zeby bylo smiesznie to mam gwarancje na dwa lata gdzie wiadomo ze za trzy mc je wywale :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessy27
a co cie to własciwie autorko obchodzi/twoje dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akurat mam jedna dziewczynkę
zgadza się :D część rzeczy też kupuję przecenionych, ale przeceny na rzeczy letnie zaczynają się w lipcu, a na zimowe w styczniu- siłą rzeczy do tego okresu w czymś dziecię chodzić musi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaaaaaaza
to niby które buty są takie wspaniałe??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedzie dobry
wiecie co kieds pytalam pediatry o buty i plaskostopie i wiecie co mi powiedziala ze smialo moge kupowac tansze buty a do srodka np wkladac wkladki specjalnie profilowane. Takie wkladki sie wyciąga i pierze itd sa chyba po 2 pary w paczce i kosztują 30 zl czyli mozna kupic spokojnie buty za 45 zl i dac tam wkladke i dziecku krzywda sie nie stanie. Nie praktywkowalam tego ale kilka moich znjomych owszem i jakos nie narzekają na plaskostopie czy krzywizny a dzieci mają juz starsze kolo 10 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękna i łysa
A musi być od razu czarne albo białe ? Jakbym miała syna, a potem crkę, to oddałabym do kontenera ubrania, które są dobe, ale typowo męskie, bo po co mają dziewczynke brać za chłopaka. Ale ubrania uniwersalne bym zachowała. Co to przeszkadza, ze dziewczynka nosi granatowe spodnie albo zielony sweter ? Albo i niebieski ? Albo dlaczego chłopak ma nie nosic rózowego ubrania ? Co to za idiotyczne ograniczenia ? I tez nie przesadzajmy. Za ksieżniczke mozna córke przebrac na wigilię albo jakąś inna uroczystość, ale na co dzień dziecko ma mieć prawo sie uświnic, ubabrac, utarzać. A nie stac jak sztywna kukła i nie ruszac sie, bo jeszcze zabrudzi falbany. A od czasu do czasu bym cos kupiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akurat mam jedna dziewczynkę
A od groma tego: antylopa, guliana, temar, dawid

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale to juz było.033
na co dzien w domnu wiekszosc dzieci chodzi w ciuszkach bo bracie siotrze itp nie widze w tym nic złego co innego wychodzac gdzies z dzieckim to zeby w miare wygladało przyzwoicie zaden wstyd miec uzywane ubranka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×