chętnie pana uroczego poznam

a widzisz ... teraz już sobie przypominam wiem skąd masz te siniaki po prostu po tym namiocie zachorowałaś a ja w alkoholowym amoku stawiałem ci bańki lekarskie więc wyglądasz teraz jak biedronka :) ja tez pracuję głową ale czasami nawet to powoduje że jestem bardziej wykończony niż przy produkcji ... namiotów .... no to śpiewasz w chórze kościelnym albo jesteś lektorką inna forma nauczania nie wchodzi w grę bowiem w przeciwieństwie do ciebie oni piją bigos i gotują wódkę :)) no ale my już powoli w pracy a izuuucha dalej baluje :)

Może Iza jeszcze nie wróciła z pasterki? Edi muszę ci z przykrością powiedzieć ,że co jak co ,ale baniek to ty stawiać nie umiesz(gdybyś widiał moje plecy).I albo się nauczysz tej sztuki,albo nie spię więcej z tobą w namiocie.No chyba,że umiesz coś takiego ,że nie będzie nam się w nim nudzić.

No dobra...,ja czekam na cud,zatem plany mamy podobne... :-) Niedawno spadłem z nieba i próbuje znaleść się na tym świecie,gdzie zdecydowana większośc to obłudnicy i wkrętacze! Ale życia napewno nie mam "normalnego" i pewnie dlatego tak wierze w cuda... Jeżeli masz czyste serce,jasny umysł a do tego czujesz że to najpiękniejsze jeszcze przed Tobą to pisz...007tytus@interia.pl

jako stary harcerz w namiocie potrafię cuda wyczniać :)) ale i tak masz lepiej bo jak widzisz tutaj kolega choruje na tyfus :)) izuucha na tej pasterce pewnie poznała takiego pasterza że i wracać się nie chce :))

Eeeee di mi raczej chodziło o rzeczy których w harcerstwie nie uczą.Przynajmniej ja sobie nie przypominam sprawności za tą umiejętność.No chyba ,że myślisz o szydełkowaniu:-)Co do tyfusa to słów mi brak.Myślę ,że to jeden z wychowanków izy.Dziwna sprawa z nim,kiedyś ci opowiem.Co do mojej pracy to oczywiście ,że nie śpiewam.Nie stać mnie na to ,bo nikt darmo słuchać nie chce.Część mojej pracy jest związana z twoim hobby. Eduuardo mogę cię o coś zapytać na osobności?

kto pyta nie błądzi :)) oczywiście jako rasowy dyplomata udzielę wyważonych odp. ale maksymalnie na 17 pytań :)) mówisz że tyfus to wychowanek izoola ja coraz bardziej podejrzam sam siebie również o to... część twojej pracy jest związana z moim hobby ? / cholera mam chyba za dużo hobby więc nie trafię ale to skoro pracujesz głową to znaczy że zawodowo otwierasz zębami butelki z piwem albo żonglujesz piłką :)) a tak w ogóle to zimno jak cholera co nie ?

Wiem o tobie tylko tyle ile sam mi powiedziałeś(napisałeś).No może troszkę więcej.I albo ja dobrze podpowiadam albo ty dobrze dedukujesz,bo z tą pracą prawie zgadłeś.Naprawdę.Jeśli na moje pytania masz odpowiadać dyplomatycznie to nie muszę pytać.Jes ok tak jak jest.Zimno?Jest bardzo ciepło samochód już 2 dni bez kabli odpala.Zimno to było jak była awaria i kaloryfery nie grzały.

heeeej :):):) Witom , witom i o zdrowie Wos pytom ? Oleńka już wyzdrowiała ? :) A Ty Edzio widzę zahartowany :P U mnie mnóstwo się dzieje...język migowy 4 stopień, palę sama w piecu - masakra...zakupy ,obiady , i non stop szukam kluczy :D zwyczajnie sobie nie radzę , ale dziś piję wino i mam wszystko w dupce :D Moi wychowankowie po tak długiej przerwie wariują :D a ja razem z nimi ! Edzio ! no napisz Ty nam skarbie coś więcej o sobie :)

Iza dzięki ,że pytasz.Ja już zdrowa ,ale to nie jest potwierdzone medycznie tzn. nigdy żaden lekarz nie powiedział mi ,że jestem zdrowa.Eduuardo co ty masz takie zawiasy w weekendy?Twoja dziewczyna nas nie lubi czy co? :-) Tyfus miał odpał umieścił wymowne ogłoszenie i zniknął.Oszust matrymonialny.I dobrze.Ja cały weekend siedziałam w domu,no nie licząc obiadu u ojca swego w sobotę.Paru piwek z koleżankami (ale to było u mnie więc się nie liczy).Nudy jednym słowem.Miałam do kina iść ale nic nie grają fajnego...A dziś rano z nienacka poniediałek mnie dopadł...I to samo od nowa...Byle do wiosny :-)

no tak ollek ale i tak nie wiem czy trafiłem z alkoholem czy piłką ? :))) ty zarówno świetnie podpowiadasz ale ja nieźle dedukuję bo przecież kanwą całego topicu był casting intelektualny - więc nie jestem tu (skromnie mówiąc) przypadkowo :))) a pytań było już tu wiele więc i kolejne przyjmę :)) ale w blokach max po 17-cie jak zaznaczyłem (a jak takie wiesz... to \"kod dostępu\" masz :) mi też samochód bez kabli odpala ale szyby to po prostu jak w mleczarni no i izuuucha wytrzeźwiała no a język migowy to mam nadzieję bardziej zawodowy niż delirka poświąteczna ? :) coś o sobie; całkiem ładny i inteligentny facet ze mnie, z doświadczeniem zawodowym i życiowym; 173 różnych hobby; nastawienie mocno heteroseksulane ale nie playboy; jak wypada/trzeba to bywam również skromny a już napewno skromnie się ubieram :))) dodatkowo dość kontaktowy toteż i z tego powodu swego czasu tu \"zabłądziłem\" :))) no a teraz w rewanżu 3 podstawowe wymiary poproszę :)) żartuję oczywiście

ja tu się produkuję olek a ty też buszujesz przy "kafie" :)) no w weekendy mam luki komputerowe - nie tylko takie również :)) a tyfus to aż takie oferty składał ??? :)) wow

no ale własciwie o czym teraz ta rozmowa?

wiesz spejsmen tak naprawdę to jest taki szyfr... i w ten sposób rozmawiamy o roślinach wczesnopylnych, bo wiosna przed nami a każdy z nas jest alergikiem a na forum tematycznym by nas wyśmiano za niewiedzę :)

aa bo przeczuwałem własnie ze rozmowa skreciła . Mnie natomiast ornitologia zupełnie nie jest obca ,natomiast alergia...to temat drazliwy by nie powiedziec swedzacy..Gdyby szanowne towarzystwo cos miało do powiedzenia ooooo powiedzmy ptakach to jestem..

heeej :D słuuucham ? ja wytrzeźwiałam ? jaaaa ??? no chyba raczej Wy ! :D Oj Eduardo jakiś Ty skromny :) w rzeczy samej... ile masz tych hobby ? zdradź nam jeno kilka :) tych najciekawszych...jedno niewątpliwie jest pewne - jak to, że dziś jest poniedziałek, który nas bezczelnie dopadł - tak kafeteria to Twoje ulubione miejsce i oczywiście ten topik :D....jak to fajnie tak karmić swoją próżność :P nu nie ? Migowy oczywiście zawodowo, ale niezawodowo też się migam :D od wielu rzeczy, np. mam obecnie alergię na seksika, w wyniku czego mój mąż ma alergię na nadmiar...:D ech...gdzie te czasy kiedy zawsze i wciąż swędziało :D , alergię mam też na dym od pieca , więc migając się od niego bezczelnie włączyłam gazowy, alergię mam też na pewnych typów , ale to teeeemat rzeka...więcej alergii nie pamiętam. Olek zapodaj ciekawe pytania dla naszego IQ 200 eduardża ....:) bo tak jakoś wciąż się miga od odpowiedzi....alności :) pozdrawiam....iża

że ja próżny?; ja próżny ? :))) no może mało skromny ale tylko w poniedziałki :)) nie wiem czy kafe to ulubione miejsce bo zaglądam tu okazjonalnie parę m-cy temu nawet nie wiedziałem że coś takiego istnieje dopóki kolega mi nie przesłał linku to fajnego topiku z życia (ale tego na e... :)) i tak się zachaczyłem a teraz to właściwie faktycznie zaglądam tylko w ten topik bo \"rywalki\" godne :))) izuuuucha jak to alergia na seksik ??? nie znam twojego izyyyyydora ale współczuję chłopu, aczkolwiek jak znam życie pewnie sobie zasłużył; cokolwiek byście sobie o edim nie myślały to ja z okazji cholernego poniedziałku życzę wam jak najszybszego piątku :))) eduuardo de creaturros :)

Iza jest recesja na gaz trzeba oszczędzać.Twój biedny mąż izydor wiem co przechodzi bo u mnie też recesja nie tylko na gaz.I tu nasuwa mi się pytanie do ornitologa.Jeśli chodzi o ptaki to ważna jest ilość czy jakość?Ja stawiam na jakość i moje zadowolenie maleje z każdym dniem :-(Bo ptaki są ale jakieś takie puste w środku a ja wypchanych zwierząt nie tykam.Eduuardo to ja jutro pozwolę sobie zadać ci 34 bloczki po 17 pytań.Co do 3 wymiarów to odpowiem chętnie.1 nr buta 38-39.2 171cm ale nie w pasie na szczęście 3 rozmiar konta bankowego i tu niestety nie mam się czym pochwalić więc tak to zostawię.Edi taki facet jak ty może istnieć tylko wirtualnie.A może ty masz jakieś wady jednak?Mam taką nadzieję.Piękna Księżniczka Aleksanndra

:D hahahaha Oluś ale mnie rozbawiłaś z tym pytaniem do ornitologa :) ech nieee..mój izydor jest dość łaskawy, ale wiadomo - z tymi sprawami zawsze jest gorzej po 12 latach tworzenia spółki...za to akcje toczą się rzadziej lecz konkretniej :D :D:D - moja stara , wredna sąsiadka czasami patrzy na mnie z takim przygłupawym uśmieszkiem , że nie sposób jej jeszcze bardziej głupawym odpowiedzieć :D zazdrośnica :D ech Edzio...ale to nie była żadna aluzja na temat Twojej obecności na kafeeee, to jest nawet bardzo miłe :) prawda Oluś ? takie miłe konwersacje w trójkącie bermudzkim to rzecz niespotykana :D ale ja dziś pierdzielę, a to dopiero wtorek. Jutro mam radę, dzis byłam na kursie migania, w czwartek powtórka....nie wiem jak ja daję radę...do czwartku muszę przygotować jeszcze dwa testy na próbne egzaminy do zawodowej :( no kurcze...jednym słowem jak kiedyś wyzywałam nauczycieli od darmozjadów tak teraz odszczekuję te słowa hau hauuuuuu !!!!!! Oluś a jak Ty sobie radzisz ? bo Edek to zapewne zajebiście :):):)

to się koleeeeeeeżaneczki dzisiaj rozpisały :)) szacuneczek olli jak to nie mam wad mam też Watt i VAT gdybym skończył WAT to cudowny byłby świat zainspirowałaś mnie do pseudo lirycznych uniesień :)) jeszcze z godzinkę i wyszedł by wiersz, trochę a\'la \"częstochowa\" ale jednak :) wad mam równie dużo co tych hobby :)) i wirtualnie istnieje tylko część \"ja\" - nie wiem czy akurat ta lepsza :)) sądząc po rozmiarach ollek to w tym namiocie miziając palce u nóg patrzylibyśmy sobie w oczy a i konto równie nie zasobne :))) więc podobieństw co nie miara... a ty izuuuucha obiecuj mi tu że izyyyydora o suchym :) pysku :) zbyt długo trzymać nie będziesz bo jak nie to wpadnę tam i... zastapię :)) **** no a o ptakach tośmy spejsmenie faktycznie jakoś tutaj nie rozmawiali :)) więc jako znawca może faktycznie poszukasz jakichś analogii do naszego ludzkiego odbicia, ot choćby takiej że jako facet w nieustającym okresie godowym bardziej przypominam wypiętego jak łuk głuszcza czy pawia z podniesionym ogonem :)) tylko proszę ze względów polityczno-estetycznych nic o kaczkach :)) izzzi i olli bon soir

Ojej Edi wiersz prima sorte.I przesłanie takie ludzkie.Sama głębia. Chyba jest jakiś sezon łowiecki na ptaki bo ornitolog wymiękł i odstąpił od komputera.Pytasz iza jak sobie radzę.Różnie.Zależy w jakiej dziedzinie życia.Z ptakami to przesadziłam jakoś leci.Z pracą to jest tak ,że pracowałam w dużej firmie i moja szefowa miała szefa a ten szef jeszcze jednego zwierzchnika a ten zwierzchnik dyrektora nad sobą.I jak szłam się zwalać ,że coś nie tak, to oni jednogłośnie odsyłali mnie jeden do drugiego.No i powiedziałam spadać.Teraz od połowy lutego będę pracować na podobnym stanowisku w dużo mniejszej firmie.Ta praca daje mi satysfakcję ale pieniądze to muszę zarabiać w inny sposób,co czynię z różnym skutkiem.Dogrzewać się nie muszę bo mieszkam w bloku i kotłownia robi to za mnie.Mam to z głowy.No a ze szkołą to mam tyle wspólnego ,że też mam dziś wywiadówkę ale u córki.

ole ole janko :)) no akurat uroki dużego koncernu to ja znam jak cholera...i tak jak opisałaś 10-ciu dyrektorów na 1 m2 ale bardziej mnie zainteresowało twoje stwierdzenie: \"Ta praca daje mi satysfakcję ale pieniądze to muszę zarabiać w inny sposób,co czynię z różnym skutkiem.\" baaaaaaaaaardzo dwuznaczne :)) a po wywiadówkach najlepiej się szybko napić by nie mówić pod nosem ... i w kogo ona taka, przecież ja taka nie byłam :)) dzięki za pozytywny odbiór tej nowej linii w polskiej literaturze... ornitolog pewnie zasnął w krakowie podglądając w nocy łabędzie na wiśle no i w tej chwili dopływa na krze do torunia a tam już ojciec tadeusz takie zepsute ptaszki wyłapie, oj wyłapie :))

może i ja się przyłacze do twoich poszukiwań

Rozbawiłeś mnie Edi z tym znawcą ptaków.Wywiadówka przebiegla normalnie.Pani walnęła monolog.Mogła przynieść wódkę i śledzie byłoby bardziej ,,domowo\" ale nie pomyślała.Rodzice którym było mało zostali po zebraniu żeby się trochę pokłócić.Oceny córki są ok bo to jeszcze mała dziewczyka i uczy się dobrze.Więc przyjęłam to na trzeźwo. Beatko miałaś kiedyś tyfusa? A tak serio to ja już niczego nie szukam.Mam tu Ediego i Izę i dobrze mi z nimi.Może ich jeszcze nie kocham ale bardzo lubię.Facetów na stałe jest u nas sztuk1.Ale I klasy.Możesz z nami zostać i pogadać jak chcesz.

\"Mam tu Ediego i Izę i dobrze mi z nimi\" olka cholernico jedna, aż łzy mi wycisnęłaś tymi słowy.... aż tusz mi się rozmazał na ekranie :)) betti jeśli w liczbach 196 ukryłaś wzrost a 86 to twój rocznik to zostań z nami i pisz do woli, ale na spacer z tobą nie pójdę bo tu za dużo a tu za mało :))) olek chyba naprawdę wywiadówka się powiodła bo tak jakoś słodko dzisiaj :)) a izucha przemyślała słowa rozważnego i romantycznego ediego i \"nadrabia\" zaległości z izyyyyyyydorem :)

olenka... jakbys cierpiala na nadmir tych uroczych to jednego chetnie wezme, odkupie, odpracuje ..jakos sie dogadamy ;-)

heeej Olek i Edmunda :D Jak tam zdróweczko ? ludziska u nas zaczynają chorować na ornitologową grypę, a ja biegam jak zwykle, między szkołą , treningami syna, kursem... jestem zajechana jak koń po wyścigach, ale jutro piątek :D i testy już napisałam :) i z synem poćwiczyłam matematykę :) hehehehehe Edek :D izydor wyjechał na dżelegacjone :D , ale jutro wraca, więc pomyślę, czy mu pozwolić poćwierkać...czy też nie :) Może warto dać sąsiadce nowy ptasi koncert, bo ostatnio znowu taką minę ma ponurą :D ech rozważę. Olek a Twoja córcia do której klasy chodzi ? mój syn do trzeciej i mają tyle do nauki, że aż mi tych dzieciaczków żal. Dziś byłam w przychodni po taką małą obdukcję, sym ma limo na pół twarzy - dostał kulką śnieżną od takiego typka, który obija całą klasę i jeszcze do tego inne...a to zbój ! Edek a Ty co tak o wymiary pytasz ? hm ? jakiś fetysz ??? :D ech już jestem potwornie zmęczona...trzymajcie się :D isaura

co z Panem uroczym?

Edi ja cię błagam żebyś siedział trochę dalej od monitora.Albo nie maluj się tak mocno.Iza moja córka też do 3(jestem na etapie,,Psa który jezdził koleją\")I też ma limo tylko na głowie bo wpadła w futrynę i teraz ma dwie.Mam nadzieję ,że twój Leonsjo pojechał w delegację,,w dobrym humorze\". Kwiatoslawska ja cierpię na nadmiar mało uroczych ale oddam darmo.Napisz ile kilo ci trzeba bo oni są już częściowo rozczłonkowani(mogli być mili). Tym optymistycznym akcentem żegnam was chwilowo Edi idzie weekend więc miłych zawiasów.

izziiiiiiiiiiii ty nie tylko daj poćwierkać wróbelkowi izyyyydorkowi ale nagraj to i puszczaj codziennie sąsiadce, niech ma coś z życia :)) a już tym bardziej jak druga połówka (i nie mówie tu znowu o alkoholu) wyruszy w kolejną el delegazione, niech kipi w niej podejrzliwość, plotkarstwo i dzika zwierzęca zazdrość :))) oleeeee to że niby ten kolejowy piesek to jest lektura szkolna? ja myślałem że teraz od razu platon, hemingway albo dzieła marksa, a dzieciaczki o pieskach, sarenkach, żuczkach :)) z dwojga złego zawsze to lepszy weekend w zawiasach niż wyrok :)) a ty deko co tak lakonicznie; zatem pytałeś boś uroczy czy pytałaś bo szukasz uroczego ? :)) miłego nic nie robienia :)

dziewczęta dzisiaj 16 minut ciszy ..... z powodu porażki naszych szczypiornistów na MŚ.... wiem że was to nic... ale musiałem się komuś wyżalić :)))