chętnie pana uroczego poznam

uuuuuuuuuu.Od czego by tu zacząć.Wielkie sorki ,że tak długo mnie tu nie było.Wiem,że to nietakt ale okoliczności mnie do tego zmusiły.Cieszę się ,że podobała ci się moja piosenka.Napisz koniecznie co u Ciebie.No i mam nadzieję ,że pytanie o ciszę to objaw tęsknoty :-).Edi może jakieś piwko w 4 oczy?Nie dziś ,nie jutro ale pomyśl nad tym.Może być tu albo tam jak wolisz.Pozdrawiam

jaki nietakt ja tu też raczej zaglądam niż siedzę :) piwko w 4 oczy - ale ja mam tylko 1-no więc będzie w 3 :))) oczywiście żarcik - mam komplet piwko oczywiście do zrobienia, zarówno tu jak i tam bo zawodowo czasami podróżuję również przez twoje city, więc nie dziś, nie jutro ale tak :)) tęsknota - tak :)) ale również obawa że swą nieskromnością włączyłem jakąś nadinterpretację :)) a że dzień kobiet niedługo /a wolę bardziej niż walentynki/ to najlepszego /dla izuchy też - mimo że gdzieś się zapadła/ miłego łyk-endu :)

Edi jaka nadinterpretacja? Żart taki. Wyszło groźnie z tym piwem.Nie wiem jak to zrobisz ale będziesz musiał mieć jedno oko. Inaczej cię nie poznam.Tak naprawdę to jest mi obojętne jak wyglądasz bo ja już wszystkie role w mojej bajce(życiu) mam obsadzone.Więc rolę księcia też:-)No ale przyjaciół nigdy za wielu:-).Myślisz ,że skoro mam odwagę zaproponować Ci piwko to nie mam żadnych mankamentów zewnętrznych?Nie licz na to:-).No chyba ,że termin spotkania będzie tak odległy i zdążę skoczyć na siłownię i botox. Byłoby fajnie wypić to piwko z izą ale ona gdzieś przepadła cholera. O.

zrobię sobie zatem opaskę na oko :)) to załatwi sprawę a przy okazji może stać się intrygujące; chociaż szkoda bo oczy to moja broń :))) myślę że ukończywszy 29 lat (parę lat temu) fizyczne mankamenty giną w otchłani intelektu (ciekawe zdanie mi wyszło) :)) no to ustalone - chyba muszę zrobić sobie delegację w twoje strony, no bo jak piwko a potem w drogę :))) aaaaaa przecież mamy ten namiot :))) daj spokój z tą siłownią \"wrzucisz\" dekolt to nie zwrócę uwagi na resztę :)))

Eduuardo weź urlop bo najbliższe pole namiotowe w częstochowie:-). Opaskę możesz sobie odpuścić.Chyba ,że nalegasz to załóż.A dekolt wrzucam dopiero przy 3 spotkaniu jak już nie mam nic mądrego do powiedzenia:-) Tak serio to dekolt może być ale nie sądzę ,że wniesie coś mądrego do naszej rozmowy.No chyba ,że chcesz gadać o\"cyckach\" to się jakoś przygotuję,bo mało wiem na ten temat.Coś poczytam,obejrzę jakieś filmy\"poglądowe\" i damy radę. Miłego dnia

olek no to bez tego dekoltu.... ponoć im bardziej przykryte tym bardziej zmysłowe :))) poczekamy na 3-cie :))) żarcik oczywiście damy radę tak czy siak, a o filmach można porozmawiać... i owszem byleby potem za bardzo nie wczuć się w role bohaterów :)))) bo po leonie zawodowcu czy pulp fiction np. można by nie jedną krzywdę wyrządzić :))) miłego wieczoru/weekendu ediiiii :)

olek łobuzie !!! przelotnie bo przelotnie czytałem to :) z 06.03 łooooostro :))) muszę gdzieś się \"wkleić\" w neta co by odpowiedzieć edi :))

Edi czy ty jeszcze żyjesz? Zaglądasz tu czasem. Mnie tak naszło jakoś...

no ,ale ty stara dupa

olku :))) wyszło teraz prawie jak \"kobieca\" intuicja bo ostatni raz zaglądałem ze 2 m-ce temu zatem jakoś żyję.... ale tylko jakoś bo sporo rzeczy na raz się sp......... naszło Cię ? mi się zdaje że jako jedyna zatęskniłaś za edim :)))

Naszło mnie właśnie:)) Edi nie martw się jak teraz jest ch..... to jutro będzie lepiej bo równowaga w przyrodzie być musi! A ja powiem Ci żyję sobie i to całkiem,całkiem. No ale przyznaję ,że troszkę ostatnio stęskniłam się za mądrymi facetami(tobą). Dopiero dziś TU wpadłam bo miałam tylko małą,nikłą nadzieję ,że zostawisz na tym forum jakiś ślad po sobie. Jest mi baaaardzo miło ,no i czekam na jakiś znak od Ciebie(jak znajdziesz chwilkę oczywiście)

oleeek :)) stęskniłaś się za mądrymi facetami - no to mnie \"podłechtałaś\" :)) wychodzi na to że znowu zacznę tu zaglądać, jednym zdaniem wciągnełaś mnie do gry ponownie... musimy ustalić jakiś dzień gdy sobie wieczorem bądź rano (najwyżej zawalę godz. w pracy) porozmawiamy tutaj :)) miłego weekendu - choć pogoda jak zwykle tylko dla bogaczy ciao edi :)

Idąc tropem cytowanej piosenki ,,Włóż pod poduszkę swoje sny na lepsze niech czekają dni,,No i czekam na odzew.Ja przez ten czas(niegadania).Znów byłam żoną i kochanką a teraz już nie jestem tą DRUGĄ a i pierwszą nie będę pewnie wkrótce.Kalejdoskop normalnie.Ale nie oddam tych miłych i niemiłych chwil za nic w świecie.To mnie ukształtowało i dziś jestem tym kim jestem a lubię siebie(prawie tak jak Ciebie);-)No i trochę głupio ,że czyta to ten kto nawet przypadkowo tu wpadnie. Dzisiaj umarł,,składak,, król popu jego i Twoje zdrowie. Może i miał ruch sceniczny ,może nawet miał głos ale mnie się piwo kończy i myslę ,że to jest niewymiernie większa tragedia. Pozdrawiam.

olku faktycznie kolega składak bardziej korzystnie kojarzy mi się muzycznie niż ikona czegokolwiek; nawet trochę o nim ostatnio zapomniałem, ale jak w piątek puszczali bloczki jego piosenek, to muszę przyznać że za niektóre z nich też chętnie przy tzw. okazji wypiję... bo to kawałek mej młodości :) nie oddawaj nic nic co przeżyłaś a tym bardziej tego co Cię ukształtowało bo jak śpiewali lokalni producenci dżemów \"w życiu ważne są tylko chwile\" a inni dodali że \"nic nie boli tak jak życie\" :)) a jak się trafią jacyś przypadkowi i zobaczą naszą, nie ukrywajmy ale już \"epopeję\" :0) to nawet jeśli 4 dorzuci że to bzdury, a trafi się 1 który się chwilkę zastanowi (a może i uśmiechnie - bo i takie wątki mamy tu już za sobą) to fajnie bo może nie tylko my sami ale również i kogoś ukształtujemy... aż korci by wyciągnąć od Ciebie historię o drugiej, ale to na innym \"forum\" raczej czekam na propozycję plotkarskiego wieczoru eduuardo da silva guimares de souza :))