Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ANNA.B.

BIAŁYSTOK - rzetelne porównanie SZPITALI PSK, WARSZAWSKA, PARKOWA, ZAMENHOFA

Polecane posty

Gość Kasia0904
Szpitala się nie wybiera;/ tylko prywatnie, państwowo idziesz tam gdzie jest dyżur;/ niestety. Ja rodzę na dniach, nie wiem kiedy się spodziewać nawet - termin 2-3 kwietnia ( bo różnie pokazywało ) ostatnio na usg pokazało 30 marca. I mi mówili ze jak się zacznie to dzwonić gdzie jest dyżur i jechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olalaalalala
Kasiu daj znac jak bylo , jesli sledzisz wątek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dumny tata
Tydzień temu rodziliśmy na Warszawskiej - ekipa na porodówce super ... znacznie gorzej niestety z opieką po porodzie - czasami musiałem "królowe sal" sprowadzić na ziemie i przypomnieć, kto tam dla kogo jest, żeby uzyskać odpowiednią opiekę dla mojej ukochanej i synka. Co prawda mieliśmy rodzić u Arciszewskich (plotki o tym, że nie mają sprzętu do ratowania trudnych przypadków albo te, że odsyłają rodzące to kompletne bzdury- jeśli jesteś ich pacjentką i nie ma zagrożenia życia spokojnie u nich urodzisz, bo jeśli wpadasz z ulicy z wcześniakiem w drodze, to trudno się dziwić, że mogą odmówić przyjęcia-BO MOGĄ). Nasza umówiona położna miała akurat dyżur na Warszawskiej a nie u A. więc dla nas decyzja była prosta. Zdecydowanie poleciłbym Zamenhofa z uwagi na naprawdę wysokie standardy opieki - bo całą ciążę poprowadzili nam super, a ceny nie są u nich wysokie ( na południu kraju nie znajdzie się dobrej prywatnej kliniki gdzie poród naturalny kosztuje mniej niż 4000) - pytanie brzmi : co kto chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olallllallallala
a placilicie na warszawskiej za porod rodzinny (jesli taki byl) bo oplaty wproadzili tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia8810
też chciałam zapytać czy poród rodzinny na Warszawskiej kosztuje, jeśli tak to ile. proszę o odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magden
Na Warszawskiej nic się nie płaci za poród rodzinny! Rodziłam po raz drugi na Warszawskiej 4 miesiące temu. Teraz są nowe malutkie pokoje porodowe razem z łazienką. Mój mąż był ze mną przez cały czas. Położne różne. Ja trafiłam na porodówkę z patologii z rozwarciem ale bez skurczy o 11. Podali mi oksytocynę około 14. Ale położnej chyba już się nie chciało odbierać mojego porodu więc ta oksytocyna się sączyła a ja odczuwałam lekkie skurcze. Dopiero jak przyszła zmiana o 19 i nowa położna zwiększyła dawkę o 19.30 to o 20 nasz synek przyszedł na świat. O opiece na połogu można by długo. Może jedna zmiana położnych jest fajna ale reszta ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest platny porod na warszawsk
poród rodzinny od polowy jakos marca na warszawskiej jest teraz platny 75 zł za dobę po porodzie dostaje się rachunek kwota jest rozna bo w zaeżnosci od tego ile czasu spedzicie na porodowce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pacjentka majowa
PARKOWA: esli chodzi o czystosc bez zastrzezen,wszystko jest sterylnie czyste i sprzatane naprawde porządnie srodkami silnie dezynfekujacymi az w nos gryzie(byłam akurat przy zmianie łózka po pacjentce).Sama rodzilam na Parkowej 22.05.13r,, Dzidzia zdrowa pediatra przychodzi tlumaczy,czeka na pytania potrafi zjawić się kilka razy w ciagu dnia.R,rana swietnie sie goi a personel naprawde do serca przyłoż. Podczas pierwszego prysznica(7godzin po cesarskim cieciu) czulam sie zażenowana,że muszę isc do lazienki z lekarką,na co ona milym zyczliwym glosem,ze wszystko rozumie,zebym sie nie wstydzila,ze wszystkie jestesmy kobietami,rzucila nawet kilka komplementow dla dodania otuchy. Co rusz ktos zagląda,interesuje się czy czegos nie podac. jesli spadnie podnosi,sprząta,wymienia przescieradla na kazde zyczenie,zyczliwe wspaniale podejscie szczegolnie siostr od noworodkow,ktore zawsze zagadają,posmieją się,wyjasnia i udzielą rady. Szczegolnie musze pochwalic tu panią anestezjolog(nie wiem jak sie nazywa,pracuje od niedawna-wysoka,mlodziutka blondynka)-cale cięcie podtrzymywala na duchu i trzymala za reke!! Bardzo mila pani od noworodkow(tez nie znam nazwiska-niska,starsza ok.50-60lat)wrazliwa kobieta,dzieciaczka zabierze zeby mozna bylo zjesc lub odsapnąć. Jedyne co moge ponarzekać to pospieszający lekarze na obchodzie akurat bylam w toalecie i juz raz raz raz,bo czekamy a w pierwszej dobie po cesarce to nie jest taka prosta sprawa jednak,zeby wszystko wyszlo tak na "raz,raz".Poza tym trzeba uwazac na diete,bo przy posilku zdarza sie groszek,snickers na deser,nutella,surowka z kapusty a jednak jesli kobieta nie wie i zje to moze byc wzdecie u maluszka. Ogólnie bardzo sobie chwalę i polecam z czystym sumieniem/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga_____
Jestem w 35 tygodniu ciąży ostatnio wystąpiło krwawienie zaszłam do swojej położnej okazało się że są wahania w tętnie mego dziecka kazała udać się na ostry dyżur który akurat pełnił szpital na Warszawskiej zajechałam tam, a na dzień dobry od położnej usłyszałam a czemu tutaj czy innych klinik nie ma, że powinnam udać się do swojego lekarza, że sobie wymyśliłam pewnie te krwawienia, a moja lekarz odchodząc na urlop mówiła jak coś to na ostry dyżur. Czekałam 3 godziny aż ktoś zrobi mi KTG i potem wysłali do domu. Kazali powtórzyć wynik następnego dnia. Kolejnego dnia zajechałam już do PSK lekarze tam od razu mnie przyjęli i szybko zrobili KTG i USG właśnie gdy im pokazałam poprzedni zapis (ten z Warszawskiej) dowiedziałam się że ze skurczami zostałam wypisana stamtąd. Lekarz się też zdenerwował że wtedy zrobili za krótki zapis na podstawie którego nie można było określić czy jest wszystko w porządku. Zlecono mi zgłoszenie się nawet gdy nie będzie ostrego dyżuru do PSK tam zostane od razu przyjęta. Z lekarzy i położnych w PSK jestem zadowolona jak na razie, ale Warszawskiej nie polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iustak
Rodziłam w lutym na Zamenhofa. Z prowadzenia ciąży, porodu a zwłaszcza opieki po nim jestem baaardzo zadowolona. Miałam cc i ciężko było mi było się poruszać a położne przychodziły na każde wezwanie, pokazywały jak przystawić synka do piersi, odkładały go, jak marudził przewijały. Jedyne do czego mam zastrzeżenie to ich lekkie podejście do dokarmiania dzieci mm... Synek po 10 dniach od urodzenia schudł 500g i musiałam go dokarmiać. Miał żółtaczkę i długo spał, zasypiał przy karmieniu piersią, to chyba dlatego mało jadł. Lekarka od noworodków kaząła mi synka dokarmiać mm, dać butelkę i niech je ile chce. Dokarmiałam na początku ok 100 ml dziennie i starałam się częściej go karmić piersią. Waga zaczęła rosnąc jak szalona. Jednak na moje pytanie, czy mogę przestać dokarmiać i skupić się na karmieniu piersią usłyszałam, że absolutnie... Nic o tym, żeby starać się rozbudzić laktację czy jechać do poradni laktacyjnej, tylko mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
USK czy Warszawska w Białymstoku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na Parkowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w ciazy
Mam pytanie szpital USK to były PSK? Ktoś ma doświadczenie z ostatnich miesiecy z porodówki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, USK to dawne PSK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytanie, czy któraś z Was może wie czy jakiś lekarz z Warszawskiej przyjmuje też prywatnie w swoim gabinecie? Jakieś namiary?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porodowkacna Warszawskiej super,położne fachowe,lekarze na Sali Porodowej super,najgorszy tylko ordynator,istny dramat ,nie umie badać podważa rozpoznania lekarzy ,opryskliwy do pacjentek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie,położne i lekarze doskonały fachowcy,tylko jedyny problem to ordynator,całe szczęście ze rzadko zachodzi,najgorzej jak dyżuruje,nie bada na Izbie Przyjęć nie robi USG ciężarnym,porażka co za lekarz jak może być ordynatorem,chyba za zasługi polityczne rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodziłam raz w usk 5 lat temu przez cc syna wcześniaka 32tc i nie narzekam ani na lekarzy ani opiekę uratowali mi dziecko :))) Drugie rodziłam na warszawskiej też cc i też wcześniaka ale 36tc i również nie narzekam z tym że na warszawskiej większy komfort mniej osób na sali i łazienki w każdej sali. No może personel też trochę życzliwszy bo w usk często mają muchy w nosie ale to pewnie spowodowane tym że z całego województwa najcięższe przypadki przyjmują. Ogólnie trochę luzu, dystansu do siebie i życia i jest dobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Bialego
Jak to jest na Warszawskiej,płaci się czy nie za poród rodzinny? I czy trzeba mieć tam lekarza aby przyjeli na poród?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiapg
Rodziłam na Warszawskiej, miałam tam lekarza prowadzącego i bez problemu takie pacjentki przyjmują do porodu , nawet jak nie ma ostrego dyżuru . Za poród rodzinny nic się nie płaci Niestety prawdą jest, że jeżeli masz swojego lekarza w szpitalu , to jesteś inaczej traktowana , mają dla Ciebie czas i są baaardzo uprzejmi . Dziecko zabierają kiedy tylko chcesz , bez żadnego gadnia A pielęgniarki ...no cóż, tylko czekają ,aż ktoś z rodziny podrzuci jakąś reklamówkę na dyżurkę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niedawno rodziłam w USK. Sam poród wspominam jako traume totalną. Personel był nie miły, położne na mnie krzyczały razem z panią doktor. Które ciągle zwracała mi uwagę ze nie powinnam krzyczeć, mimo że rodziłam prawie 20 godzin. Byłam wyczerpana, nie dałam rady a dziecko było źle ułożone i nie chciało wyjść. Mimo wielu próśb o CC musiałam urodzić dziecko sama,co skutkowało tym, że dzieciątko miało troche problemów zdrowotnych. Jeśli chodzi o opiekę na połogu to nie narzekam, warunki straszne ale opieka okej. I część pań od dzieci pomocnych i miłych, tylko 2 mi sie trafiły nie fajne. Dzięki tym miłym udało mi się karmić piersią, bo na początku miałam problemy z laktacją, ale się udało. Jednak moja opinia jest taka, że nigdy z własnej woli już w tym miejscu się nie pojawię,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PacjentkaPatologiczna
Witam, jestem obecnie w drugiej ciąży i zaryzykuję Warszawską. Pierwsze dziecko rodziłam w USK i nie mogę się zgodzić z ani jedną pozytywną opinią. Patologia jest patologiczna, zarówno jesli chodzi o warunki, jak i personel. Jeden z lekarzy jest ok, drugi to totalna porażka. A frazę "wszystko w rękach Boga" z ust ordynatora słyszałam kilka dobrych razy w różnych przypadkach. Jeśli chodzi o poród, był wywoływany, ogólnie atmosfera ok, położne potrafiły nawet krzyknąć na anestozjologa, jak nie chciał podać kolejnej dawki znieczulenia i pytał, czy to naprawdę tak boli:). Z drugiej strony złamały wszystkie procedury, z nowego pakietu Rodzić po ludzku. Małego miałam przez 2 minuty na sobie, bo nie było czasu. Po czym wpadł pan docent i nie z gruszki ni z pietruszki nacisnął mi z całej siły na brzuch i wycisnął łozysko, przy okazji dodając, że mogliby już mnie szyć, bo się wykrwawiam (przecięli mi jakieś naczynko:)). PO porodzie zobaczyłam dziecko po 6 godzinach już nakarmione. Byłam wykończona, pomocy nie uświadczyłam. Omdlewałam, miałam stan zapalny, straciłam dużo krwi, a na guziczek nikt nie reagował, więc nie wiem w sumie, jak miałam prosić o pomoc. Noworodkowe panie- jedna, słownie jedna, w porządku. Dokarmianie bez mojej zgody na każdym ważeniu i badaniu. Opryskliwy personel, nikt nie pytał o moje samopoczucie, a prośby o leki przeciwbólowe były bolesne dla pań w dyżurce. Higiena- masakra, smród, wszędzie krew, a tu upał 30 stopni i pełna sala. Tak jak ktoś wcześniej napisał, zero intymności, zrozumienia i kultury. LEkarze? żenada. Na obchodzie pytali mnie, dlaczego mam podawane takie a takie leki. Nikt nie pytał o samopoczucie. Pacjentki, które zgłaszały dolegliwości były zbywane żartem, typu, po CC trzeba wstawać, biegać, jak balerina. Najgorsze jest to,że z historii rodzinnych wiem,że jak się koniaczki nosi wcześniej, albo prywatnie do pana ordynatora chodzi, to jest to człowiek do rany przyłóż. Bez kasy niemiły nie był, ale pomocny też ni cholery. Innymi słowy, aby przeżyć i spadać z tego tragicznego miejsca. Smutne, ponieważ to najlepiej wyposażone miejsce, a co więcej, jeśli jest się pacjentką z problemami zdrowotnymi i tak ląduje się w USK. Izba przyjęć- też masakra, leżałam na podłodze, wijąc się z bólu, a pani z dyżurki pytała z pretensją o dane, które miała przed nosem. Dopiero druga się zlitowała i pozwoliła mi skorzystać w łóżka, które cały czas stało puste. (dodam,ze byłam jedyna pacjentką). Jeśli ma się dużo i siły i łatwy poród i USK nie jest straszne. Jednak niech wszyscy wiedzą, że w razie problemów, jest tam mroczno i źle. I nie jest to kwestia szczęścia, tylko kultury i podejścia personelu, a tego tak łatwo się nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IvBU
Dziewczyny, nie jestem z Białegostoku i kompletnie się w nim nie orientuję. Większość osób poleca Warszawską. Czy ktoś mógłby napisać, jaki to dokładnie szpital oraz jego adres? Jestem obecnie na samym początku ciąży, ale chciałabym rodzić właśnie na Warszawskiej, będę wdzięczna zatem za nazwiska godnych zaufania, pracujących tam lekarzy, do których z czystym sumieniem mogłabym się udać :) będę wdzięczna za podpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na warszawskiej już nie ma porodówki od jakiegoś czasu. Jest tylko w gigancie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katereplay
Porodowka na warszawskiej dziala, dzwonilam do centrali i na sor więc spokojnie ;) moj gin mi powiedzial ze musza przyjac pacjętkę nawet jak nie ma ostrego dyżuru...ja sama mam 4 dni do terminu i tam sié wybieram ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IvBU
ciągle pojawia się hasło "Warszawska", ale pod jaki szpital to podlega? i do jakiego lekarza się udać, żeby tam rodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Czy któraś z pań rodziła ostatnio na Parkowej ? Chodzi o poród naturalny? :) Ja się tam wybieram, jestem już na chwilkę przed terminem :) Proszę o opinie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IvBu
Dziewczyny, dzisiaj dowiedziałam się, że jestem w ciąży :) muszę szybko znaleźć kompetentnego i rzetelnego lekarza, który poprowadzi moją ciążę. Zależy mi również na tym, żeby rodzić na Warszawskiej. Proszę, podpowiedzcie mi, do jakiego lekarza mogę się udać. Nie znam białostockich ginekologów i ciężko mi kogoś wybrać. Jestem w stanie chodzić też prywatnie na wizyty, najważniejsze jest dla mnie poczucie, że moje dziecko i ja jesteśmy dobrze zaopiekowani. Czekam na Wasze wskazówki :) z góry za wszystkie dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodziłam na warszawskiej we wrześniu polecam w 2000% opieka lepsza niz w prywatnych klinikach po przeżyciach wspaniałych z porodówki mogę powiedzieć ze juz nie mogę doczekać sie kolejnego porodu bo jak będę po raz kolejny rodzic to tylko tam wspaniała fachowa opieka wspaniała Polozna pani Beata i dziewczyny koniecznie jak macie taka możliwość zabierajcie swoich partnerów tak piękne chwile trzeba przeżyć razem a co do pologu to tylko jedna pani potrafiła wyprowadzić z równowagi ale akurat zmieniała sie zmiana wiec krótko ja widziałam a co do warunków to w mojej ocenie super indywidualne sale z łazienkami z pełnym sprzętem z których uczyłam sie korzystać w szkole rodzenia które zmniejszają bol jak potrafi sie je poprawnie używać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×