Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość upsa

czy chrzestni sa zobowiazani kupowac prezenty na mikolaja/gwiazdke

Polecane posty

Gość Jakie śliczne psiaki
tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt nikogo do tego nie zobowiązuje:) ja nie kupuję i nie wymagam tego od chrzestnych mojego syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssss
a w zyciu.Co to oznacza zobowiazani?:oja nie kupuję,od tego są rodzice jeśli chcą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie nie ma to znaczenia. Jeśli stać i chcą to czemu nie? Jeśli nie rozumiem to. Jak dla mnie ważniejsze są inne wartości niż strona materialna(prezenty).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w mojej rodzinie nie ma takich wymogów. Zazwyczaj każdy posiadający własną rodzinę,kupuje prezenty tylko swoim dzieciom. Ja bym powiedziała raczej, że dziadkowie są bardziej zobligowani do tego niż chrzestni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm . u nas jest tak że chrzesnymi Benia sa moja bratowa i mój szwagier a my z meżem chrzesnymi u bratowej wiec bliska rodzina i kupujemy prezenty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mięśnie
a Twoim dzieciom rodzinka kupuje prezenty? ja mam ten sam problem, i na swięta musze obdarować 6 dzieci w tym 2 własnych. A szczerze powiedziawszy wolałabym dołożyć te pieniądze dla swoich dzieci i dla siebie oraz męża. Już noszę się z zamiarem skończenia tego - wiadomo każdy kupuje prezent nie za drogi a w sumie wychodzi drogo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mięśnie
powiem normalnie rodzince, żeby każdy kupował prezenty tylko swoim dzieciom - pewnie każdemu ulży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg mnie rodzice chrzestni są zobowiązani do pomocy przy katolickim wychowaniu dzieci a nie do kupowania im prezentów z jakiejkolwiek okazji. ja sama jako matka chrzestna kupuję chrześniakowi prezenty, ale sa to raczej małe upominki niż jakieś wielkie rzeczy. u mnie też jest troszkę inaczej bo jestem chrzestną mojego brata. co więcej mój narzeczony jest jego ojcem chrzestnym także zawsze razem jakiś upominek kupujemy ale absolutnie nikt nam nie mówi co mamy kupić i że w ogóle oczekuje się od nas jakichkolwiek prezentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvfggtvvvv
chrzest, komunia, 18-stka TAK, wypadałoby z tych okazji... reszta?? wedle uznania. Czasami jest tak że ciotki kupują bo chcą, tak samo chrzestni mogą jeśli chcą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też uważam ze nie koniecznie powinni kupować -kurde gdybym ja mogła przekonac męża by sobie odpuścił i nie kupował na mikołaja ehh on zawsze jak kupuje swojemu chrześniakowi to wypasne prezenty po przeszło 200zł i w ogóle na mikołaja na gwiazdkę na imienimy urodziny jak do szkoły poszedł-masakra! kiedyś to spoko ale teraz mamy dzidzie i ciekawe jak on to pogodzi zwłaszcza jak wiążemy ledwie koniec z końcem i ciekawa jestem czy jego braciszek też kupi coś naszej córci :-/ pff wątpie zwłaszcza że jeszcze cięzko mu oddać 100zł od sierpnia br.! Zdecydowanie jestem na NIE! gorzej jak już się przyzwyczaii chrześnaka, chrześnice i jego rodziców!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie kupuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenobia i teodora
to chyba tez zalezy czy masz kontakt z dzieckiem np jak mieszkasz 300km to moim zdaniem wystarczy na urodziny i może na gwiazdkę- wysłac można paczkę. J ak to bliska rodzina to na pewno warto dać nawet jakiś drobiazg dodatkowo na mikołajki, chociaż dla mnie zawsze gwiazdka bardziej się liczy niż mikołajki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt nikogo nie zmusza, ale mąż zawsze kupuje jakiś prezent dla małej. Tzn. ja kupuję, bo on biedaczek nie bardzo wiedziałby co. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem chrzestną i nie wyobrażam sobie,że mogłabym nie kupić małemu czegoś na urodziny czy mikołaja. Nikt mnie do tego nie zmusza,sama czuję,że tak wypada. Zresztą u Nas już się tak przyjęło, poza chrzesniakiem mam jeszcze 3 bratanków i każdy z nich ma pod choinką prezent. Wiadomo są to koszty,ale wydaje mi się,że to są może 3 okazje w roku i można sie poświęcić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agniecha1980
A jak robicie gdy chrzesnym/chrzesną Waszego dziecka jest daleki kuzyn/kuzynka- dajecie też coś ich dzieciom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzr
jasne ze NIE sa zobowiazani do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×