Ja w ciąży a on chce abym pracowała i dawała mu pieniadze?

"Macie szanse stworzyc fajna, kochajaca sie rodzine i walcz o to" :D:D:D:D 21 latków, ktorzy maja dziecko z wpadki po polrocznym związku :D:D:D z pewnością :D

Tylko teraz bardzo ciężko o pracę na umowę, w takim sybkim tempie rzecz jasna moą byc problemy ze znalezieniem.Szkoda zdrowia...moim zdaniem

komiczne - ty to tylko wszystkim źle życzysz i potrafisz jedynie ludzi dołowac. Taka młoda dziewczyna w trudnej sytuacji potrzebuje w tym momencie wsparcia a nie wyśmiewania sie z niej, bo jest juz w ciazy i tego nie odkreci. MNÓSTWO jest takich szczesliwych rodzin jak bys chcial wiedziec.

ja bym nie wiazala sie z tym facetem, za malo go znasz i nie wiadomo co z niego za ziolko. rodzice widza ze jestes oslabiona, a on dlaczego tego nie widzi? zaczynaja wychodzic na wierzch inne cechy charakteru. ja bym zostala az do porodu ze swoimi rodzicami a potem czas pokaze.

Z dedykacją dla Imperii http://www.prawopracy.fr.pl/20.php

wiecie co, jesteście obrzydliwi. ona ma sie zatrudnic i isc na zwolnienie zeby pracodawca na nią płacił. w imię czego do choelry? tego ze wpadła?? potem sie dziwicie ze nikt nie chce zatrudniac kobiet w ciąży. wlasnie takie podejscie jest jedną z przyczyn dyskryminacji kobiet na rynku zawodowym. chlop Cie utrzymywac nie musi. nie badz pasozytem. odpuście sobie kredyt, mieszkajcie u rodziców, zaoszczędzicie kasę. nie jesteście teraz na pozycji uprawniającej do wymagań.

Ciaza to nie choroba. To podstawowa sprawa i musisz to sobie uswiadomic. Po drugie , to dopiero drugi miesiac. Nie musisz juz sie klac i czekac na rozwiazanie. Masz na to mnostwo czasu. Wiec bierz sie do roboty i nie obciazaj soba chlopaka.

"komiczne - ty to tylko wszystkim źle życzysz i potrafisz jedynie ludzi dołowac. Taka młoda dziewczyna w trudnej sytuacji potrzebuje w tym momencie wsparcia a nie wyśmiewania sie z niej, bo jest juz w ciazy i tego nie odkreci." zacznijmy od początku :D źle życzy sobie autorka tematu i jej facet, skoro zafundowali sobie dzidzie będąc do niej skrajnie nieprzygotowani... ja tylko podsumowuje ich działania... wsparciem dla niej nie jest na pewno utwierdzanie jej w słusznosci idiotyzmu do jakiego doprowadziła... głupota nie skrytykowana, eskaluje do mega głupoty...

"Nie musisz juz sie klac i czekac na rozwiazanie" ale ona nie musi, ona chce :D poza tym, chcą tego jej rodzice, bo dla córeczki zrobia wszysko... za kase jej chłopaka oczywiscie :D

Mir_ka tylko dziewczyna pisala na samym początku że waśnie ma problemy zdrowotne.

a skąd wiecie jaki jest jej stan? najłatwiej jest wam oceniać!! są kobiety dla których ciąża jest prawie jak choroba i nie mogą pracować, moja kuzynka musiała w trzecim miesiącu ciąży zrezygnować z pracy bo tak się źle czuła, a lekarz jej powiedział, że jak nie będzie siedziała w domu tylko latała i pracowała to dziecko straci

no to jak jest taka chora to do lóżka leżeć i niech się rodzice opiekują nią jak im jej chłopak śmierdzi. a nie ona sie do rpacy wybiera naciągać kogoś na kaśe która jej się nie należy. i od chłopaka doić...

a do wpadki to zdrowa była ?

no właśnie - ona jest słabego zdrowia :D nie zapominajcie o tym - pewnie dlatego sie nie zabezpieczała :D

i oczywiscie typowe myslenie Polaka - iść do pracy, zeby tego burżuja pracodawce na kase naciągnąć :D

Z tym sie zgodze ze dziewczyna sprawia wrazenie strasznie zachukanej. Rodzice wmowili Ci ze jestes taka słabiutka i chorowita i boisz sie teraz kiwnac palcem. Mojej kolezanki mama jechala w ciazy za granice zbierac truskawki bo nie miala kasy. Oczywiscie to jest przesada, kobieta w ciazy nie powinna wykonywac prac fizycznych ani zbyt sie przemeczac ale lekkie prace biurowe raczej ci nie zaszkodza jesli bedziesz o siebie dbac.

nie chce mi sie wszystkiego czytać,ale pierwszy post świadczy o tym że jesteś typem slizgacza.Ciąża to nie choroba ,po za tym jak bedziesz wiecznie marudzić to On długo z Tobą nie wytrzyma i 3 rzecz o której chyba zapomniałaś księżniczko-----jak sie urodzi dziecko to co zrobisz?powiesz maleństwu''kochanie nie moge Cie nakarmić przebrać ,bo jestem baaaardzo słaba'':O Wez sie w garsc kobieto.Zachciało Ci sie dorosłości to wejdz w nią z godnoscią. no to na tyle

no ja pierdole pieniazkow potrzebuje jestes chorowita i nie masz butow na plaskim obcasie? na wysokim powinnas nie miec czesc komis i sami

Wszystko robicie za szybko, chociaż kredyt na mieszkanie zostawcie na potem :/ skąd wiesz, czy dziecko urodzi się zdrowe? a jak nie? nie masz stałej pracy i chcecie brać kredyt na mieszkanie w wieku 21 lat... :/ znasz tego chłopaka pół roku, to, że macie razem dziecko nie oznacza, ze musisz z nim być całe życie... wiadomo, ze fajniej sie mieszka samemu, ale was na to nie stać, chyba, że rodzicie twojego chlopaka będą placic za ten kredyt skoro tak nalegają... nawet się poświęcic nie mozesz, zeby pomieszkać z rodzicami.... a jak jestes chorowita, to lepiej, zeby cie mieli na oku, a nie, ze zemdlejesz jak twój chlopak bęzie w pracy!

ZWS po Twoich postach biedactwo napisze nowy topik''te niedobre ludziki znecają sie nade mną a ja takaaaaa biednaaaa''

komiczne, wynoś sie jeśli Twoje tanie komentarze maja wykraczac poza próg tematu. To nie Twoja sprawa, jak się zabezpieczałam, nie znasz sytuacji a świetnie dopowiadasz sobie hipotezy. Zajmij się sobą, akurat Twoje komentarze są niemile, chyba, że dasz rade wycisnąć z siebie coś mądrego, w co szczerze wątpię. Reszcie dziękuje za opinie, wypowiedzi się bardzo różnią, każdy ma inny pogląd. Teraz mam zamiar skupić się na szkole, dziecku i dobrych relacjach z chłopakiem. Kto powiedział, że fakt iż mamy po 21 lat z góry spisuje nas na straty? Bez przesady! Mam dwie ręce, dwie nogi, on też, poradzimy sobie, jest miłość i szacunek, i trzeba dużo rozmawiać. Nie ma sytuacji bez wyjścia. Jak macie krytykowac to sobie darujcie pisanie. Ciekawe czy każdy ma takie idealne poukładane życie? Do wszystkiego się dochodzi ciężka pracą, a w związku kompromisem. Nie jestem maleńką dziewczynka, żeby ślepo iść za radami rodziców! Wiadomo, jak to rodzice, chca dobrze, zrobie tak, żeby było dobrze, dla dziecka i dla nas.

wypowiedz autorki z godz. 10 jest juz o wiele bardziej energetyczna :)

"Bez przesady! Mam dwie ręce, dwie nogi" szkoda, ze Ty obie lewe :P "on też" w to wierze, dlatego własnie goni Cie do roboty "poradzimy sobie" ale zarabiać ma on :D "jest miłość i szacunek" Ty go szanujesz tak bardzo, ze pozwolisz by Cie utrzymywął :D " i trzeba dużo rozmawiać" znalazłaś prace na infolinii???? :P

a niech pracodawca płaci. Zgodnie z prawem.

Wstydzi sie poprosic o pieniadze chłopaka czy rodzicow ale ma sie nie wstydzić pójść do obcego człowieka, oszukac go i wyciągac od niego kase przez wiele miesiecy?

A co jak pójdzie do pracy, a ten pracodawca będzie taki miły, fajny, zacznie się zwierzać itd...? ;( jaki wtedy go zrobisz w bambuko? :/

Umiesz jakiś jezyk obcy?daj ogłoszenie w gazecie,udzielaj korepetycji dzieciom.Zarobisz sobie kase,nie namęczysz sie ,a przy okazji potrenujesz cierpliwosć .

komiczne - nie przemówisz dziewczynie do rozsądku. może rzeczywiście jest tak, że specjalnie zaszła by "odciążyć rodziców" którym jak sama napisała kiepsko się powodzi. po 5 m-cach laska zachodzi i od razu ma na nią łożyć facet - a skąd on ma wziąć na to kasę ? źródełko jakieś ma ? materialistka i tyle :-o

Sami, jestem tłumaczem :) I dorabiam w ten sposób, ale bez papierka!

"Umiesz jakiś jezyk obcy?daj ogłoszenie w gazecie" zwłaszcza na języku francuskim mozna nieźle zarobić