welon konieczny??

mam pytanie czy welon dla panny mlodej to obowiązek, ja wolałabym diadem i świeże białe róze wpięte z tylu we włosy....

nie chce zeby welon zakrył całą moją fryzurę, jak myslecie? tylko czym bede rzucać podczas oczepin...bo to zwyke welon fruwa po sali:)

nie jest konieczny :) ja np bede miala kapelusz :)a rzucac bede bukietem :)

Ja rzucalam podwiazka:-) bo bukietu mi bylo szkoda,zreszta to byly piekne dlugie kalie wiec by bylo troche zle rzucic taki badyl. Na glowie mialam cos ala welon,jakby listki,od ktorego odchodzily kawalki welony,cos ala platki.To jest teraz na topie,tylko od razu mowie,bardzo drogie bo o ile dobrze pamietam to 300zl

Moja znajoma miala cos w stylu hustki-czapki z welonu i tez bylo fajne

Ale to tez zalezy jaka masz suknie,bo nie do kazdej pasuje welon czy diadem

narazie to nie mam sukni ani welonu....:) mam jeszcze czasu troche, narazie jestem na etapie szukania:) i tak potrze sobie na stonkach, że slicznie wyglądają te diademy i np do tego kwiatek we włosach.... no cóz najwyzej bede rzucac bukietem....albo podwiązką:)

Bukietem jak najbardziej mozesz rzucac. Osobiscie nie rozumiem rzucania bielizna tz. podwiazka ale co kto lubi.. przemysl tylko czy diadem i kwiaty to nie za duzo.

welon nie jest wymogiem - to pewien symbol. Natomiast diadem to dla mnie szczyt bezguścia - sorry taka moja opinia :o

welon to przezytek .... :( niestety.Welon pasuje mi TYLKO do wiejskich wesel :( sorry ale takie moje zdanie.Ja jak najbardziej jestem za jakims kwietkiem kapeluszem lub delkikatnym diademem :)

a czemu diadem szczytem bezguscia? ja sobie zamowilam do sukni diademik i uwazam ze gdzies tam przy upieciu wlosow bedzie wygladal ladnie.

I WIESNIACTWA

wszystko zależy od tego jak i co do wszystkiego dopasujemy !!!!!! welon diadem kwiaty kapelusz wszystko to trzeba dobrać ze smakiem i umiarem przesada to jest wieśniactwo

ja uważam, że diadem jest oki... i np do tego wpięta różyczka z tyłu we włosach...tym bardziej, że mam czarne włosy i srebrnopodobny diademik ładnie bedzie się z imi komponował...tak mi dzis powiedziała fryzjerka....

Welon mgiełka (bez lamówki), upięty nisko jest nawet ładny,(niektore haftowane są naprawdę śliczne), ale na sobie tego jakoś nie widzę. Diadem- cóż, może gdyby był faktycznie wysadzany brylantami :) Ale to nierealne:) Będę miała tylko wpięte kwiaty, rzucę bukietem i po krzyku. Nigdy nie marzyłam o firaneczce we włosach

gdyby te welony chociaż były krótkie....a te ktore do tej pory spotykam maja ok 80 cm długosci...no bez przesady....

ja myslalam napoczątku o kwiatach we wlosach i tylko kwiatach... chcialam welon ale welon to jakis symbol a my mamy juz dzecko jestesmy po slubie cywilnym ... z koscielnym wolelismy poczekac zeby wszystko niebylo tak na raz dwa .... ale moja mama przekonala mnie ze jestem jeszcze mloda a welon przeslicznie wygląda ... i skoro dziewczyny mogą w ciży isc do slubu z widocznym brzuchem to czemu ja niemoge ... no i teraz sie zastanawiam ... welon bez lamówki króciutki i napewno wpiety nad fryzurką ( bede miala upiete wlosy) a nie pod kokiem bo strasznia mi sie to nie podoba .... ale jeszcze duzo czasu mam wiec sie dokladnie zastanowie co chce :) a moze cos mi strzeli i poprostu bede chciala kapelusz:D kto wie

macie może jakies linki na stronki gdzie rzeczywiscie te wolony sa króciutkie??? Bo ja takich nie spotkałam jeszcze....

A tam welon, kawałek firanki za kilkaset złotych, wpada ci toto do zupy i ciągnie się za tobą:-P Ja nei miałam welonu, po pierwsze dlatego że mi nie pasował do sukni, a po drugie ani się sama sobie w tym nie podobałam, ani nie czułam swobodnie. Była tylko skromna fryzura i diadem plus małe kolczyki. Kiedyś welon był symbolem.... dziewictwa i nietkniętego panieństwa, dziś zależy tylko i wyłącznie od własnego widzimisię:) ale jak ktoś koniecznie chce, to czemu nie.

welon to symbol. symbol czystosci, oddania mężowi jako pierwszemu, symbol dziewictwa. aż się dziwię, że wszystkie pakujecie go sobie na łeb damulki i udajecie cnotliwe :D szczyt hipokryzji :D

ja też miałam diadem ponieważ welon nie pasował do stylu mojego uczesania, to po pierwsze (miałam rozpuszczone włosy) a po drugie awsze chciałam diadem:-) Rzucałam bukietem.

ja też miałam diadem ponieważ welon nie pasował do stylu mojego uczesania, to po pierwsze (miałam rozpuszczone włosy) a po drugie awsze chciałam diadem:-) Rzucałam bukietem.

ruda22 "... Diadem- cóż, może gdyby był faktycznie wysadzany brylantami Ale to nierealne ..." dokładnie o to mi chodzi :o Już wole delikatny welon, ew. kwiaty niż tandetny (ledwo posrebrzany bo napewno nie srebrny zwykle z tanimi cyrkoniami lub jakims plastikowym badziewiem udającym drogie kamienie :o :o ) diademik ala królewna z bajki :o

Ja miałam stroik z woalką - welonów nie lubię, kojarzą mi się z firanką.

to nie welon jest oznaka czystosci tylko wianek jak juz...a to jest duza roznica.... nie welon nie jest konieczny..to zalezy od Ciebie czy go chcesz:)

welonu nie bedzie, wg mnie welon wogóle nie jest ładny i mało ktrej PM dodaje uroku. Pewnie będę mieć jakieś coś we włosach, może i didaem. I wcale nie po to żeby czuć się jak księżniczka, ale dlatego, żę z upiętymi włosami ładnie się komponuje:)

dokladnie. diadem nie musi byc poto aby czuc sie jak jakas princessa. tlyko jak ma sie ciemne badz czarne wlosy d fryzury taka ozdoba bardzo ladnie wyglada. dlatego tez go bede miala. a z tym welonem. hm. chcialabym miec jakis krotki jak mgielka delikatny lekko haftowany. bo w salonie przy kupowaniu sukni to mi taki welon dowalili do pasa ze cos okropnego. mam nadzieje ze na przymiarkach beda mialy cos leprzego do wyboru

moja kuzynka miala prosta suknie i roze wpiete we wlosy, wygladala bardzo stylowo:) przyjaciolka wolala wianek z kwiatow i tez bylo ok, pasowal do jej stylu:) mi osobiscie diademy sie nie podobaja, kojarza sie z weselem typu limuzyna, suknia beza, rekawiczki z jednym palcem itp. ale jesli tobie sie podoba to bierz i nie pytaj:) zeby nie bylo to do kapeluszy tez nie jestem przekonana;) wybierz albo kwiaty albo diadem i pamietaj zeby nie przesadzic z inna bizuteria jesli to bedzie diadem.

macie racje, widziałam fotke na naszej klasie panny, która miała diadem kolczyki długie z takimi małym brynancikami jak diadem i z tego samego naszyjnik...wyglądała komicznie.... nie wiem, czy nikt nie mogł ej doradzic czy co....to sie w oczy rzucało i wyglądało poprostu niesmacznie...jak choinka z ozdobami...