Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

http://www.youtube.com/watch?v=JtA9Js-22ko

Witam noca Spac nie moge wiec posiedze cichutko w kawiarence. Nie bede Was budzic bo byloby nie grzecznie. :D Rodzynku nasz dziekuje za troske i za wszystko. Ale to nie jest to co napisalaes. Zycze milej podrozy i mam nadzieje, ze po powrocie zajrzysz do nas. Widze tez , ze jestes wielkim romantykiem, serenady nam spiewsz :D Kochane Dziewczyny, Globusiku jak poporasujesz Livii to moze i moje podrzuce cos ostatnio nazbierala mi sie gromatka. Jutro bede prasowac na siedzaco nigdy tego jeszcze nie robilam ale wszystkiego ponoc mozna sie nauczyc. Andziu zycze milego tygodnia w pracy. Dora co u Ciebie? Gdybym była wróżką Spełniłabym Twe marzenia. Gdybym była chmurą Dałabym Ci cienia. Gdybym była gwiazdą Świeciłabym Ci w nocy. Gdybym była zegarem Budziłabym Cię o północy. □■__□■__□■ Ale nie jestem wróżką, Bo nawet swych życzeń Spełnić nie mogę. I nie jestem chmurą, Która rzuca cień na Twoją drogę. Nie jestem gwiazdą, Tak wiele mi do niej brakuje. I nie jestem zegarem, Bo naszego czasu wciąż poszukuję. □■__□■__□■ Dziękuję za serce Nie każdy je ma. Dziękuję za przyjaźń, Nie każdy ją zna. Dobranoc.

anulaczarna świetna jesteś dobranoc.

Helllo !!!!!!! Wstałam z takiego rańca - bo piesekowi zachciało się wyjść. Zaglądam do naszego klubu - a tu kolorowo,jakoś pożegnalnie. Karmin - jakby co,to miłego lotu - domyślam się,że pewnie Kanada Cię kusi. Wspominasz o niej - więc chyba tam nam uciekasz. miotły Ci na tą podróż nie dam , za mało solidna na taką odległość. Przy okazji - pozdrowienia dla Połowicy. Anulka - weż Ty sobie dziewczyno tę deskę do prasowania i poleż sobie na niej - zapewne lepiej Ci to zrobi niż prasowanie na siedząco. Mojemu szwagrowi też cuuś stało się z kręgosłupem - zrobiono mu blokadę - chodzi biedaka teraz wyprostowany jak świeca. Problemy z kręgosłupem - to paskudztwo. obejrzałam sobie dzisiaj wschód słońca. Przepiękny widok,niebo całe w czerwieni. Dla mnie dobrze,że niedziela minęła - w tygodniu jakoś weselej,nowy tydzień - nowe wyzwania. lodówka jakaś pustawa - nie mam pomysłów na obiady- syzyfowe prace czas zacząć (sprzątanie)- warzywka zarastają - prasowanie - poukładane na półce w szafie - czeka na natchnienie, no i przed nami - nowy miesiąc w tym tygodniu się zaczyna. LISTONOSZ PRZYNIESIE NOWE RACHUNKI beee.......

Witajcie Kawa przygotowana.Musimy poczuć się lepiej i zaparzyłam zioła na wzmocnienie, też dla wszystkich. KARMIN szczęśliwej podróży i uważaj na świńską grypę. ANULA obowiązkowo służę Ci pomocą.Około południa będę. Jestem zmartwiona ,że cierpisz.Takie schorzenia podobno leczy się długo.Będzie dobrze ANIU ANDZIA witaj DORA witaj LIVIO oj te rachunki!!!!!!!!!! Ja idę po leki też jest bleeee

Tak Globusilku - leki , apteki , rachunki , k a s a - Posłuchajcie z rana Niech WAS OMIJA ŚWIŃSKA GRYPA http://www.youtube.com/watch?v=EWQKkd8IEVc&feature=related

Witam. Giobusiu Livio Andziu Dora i dla wszystkich, ktorzy nas czytaja Kochane moje sila musialam sie powtrzymac, zeby rano nie otwierac mojego okienka na swiat i nie zagladac do kawiarenki bo tak jak sobie obiecywalam zabralm sie za to moje prasowanie. Ale widze, ze Globusik juz do mnie jechala:D dzieki za pomoc. Livio masz racje powinnam wszystko zostawic i pomyslec o sobie ale tak jak i Wy tak i ja jestem taki nieposluszny duszek. A z drugiej strony to trzeba sie ruszac bo calkiem kosci przestana pracowac :D Moja Mamusia zawsze mowila \"dal Bog dzien da i rade\" i tak sobie te slowa przypominam i wierze w to , ze jeszcze bede szybko biegac :D Zapomnę o złej woli... Zapomnę co dręczy, co boli... Zapomnę nawet o sobie, lecz nigdy przyjacielu o Tobie. ____*♥*______*♥* _*♥*__ *♥*_*♥*__*♥* *♥*_____*♥* ____ *♥* *♥*_SERDECZNIE__*♥* _*♥*POZDRAWIAM*♥* ___*♥*___*____*♥* _____*♥*___*♥* _______*♥*♥* MIŁEGO DZIONKA DUŻO USMIECHU I JESZCZE WIECEJ SŁONKA CIEPLUTKO POZDRAWIAM i ZOSTAWIAM.

Przesylam Wam te cudowne kwiatki! http://www.youtube.com/watch?v=RYBtFdFwFKs&feature=PlayList&p=D79CC4A6B25EEBA2&index=0&playnext=1

Małe serce człowieka, dusza także nie wielka. Całe ciało człowieka, to jak w morzu kropelka. I choć człowiek tak mały, by na szczęście natrafić. To swym małym serduszkiem, przyjaciół wyszukać potrafi.

Warto żyć, sięgnąć nieba, Kochać ludzi bo tak trzeba. Warto cieszyć się z niczego, Skakać, śmiać się z byle czego. Nie warto się przejmować, Płakać, smucić się, żałować, Trzeba życie wziąć w swe dłonie, Z uśmiechem dalej ponieść. Życie nie jest proste, Często przykre i żałosne Jednak piękne i kochane Jedno jest nam przecież dane! Uśmiechnij się i żyj, Do przodu idź, Baw się i śmiej i wielu przyjaciół miej... Nara.

Wszystkie jesteśmy podobne . Nie raz obiecuję sobie, że dość,że nic nie będę robić i co ? Wstaję rano i myślę od czego powinnam zacząć. Już tak będzie pewnie do końca. ANULA wysyłałam pozytywną energię, aby było Ci lżej - pomogło prawda:) LIVIO ja również nie mam "plana" na gotowanie.Dzisiaj widziałam na ryneczku szczaw , będzie zupa szczawiowa. Tak jak zaplanowałam , tak zrobiłam.Wykupiłam leki, posiłek na cały miesiąc!! jestem spokojna. Uspokojona też moja "kiesa" :), ale co tam jak są lekarstewka to reszta jakoś musi wytrzymać. Oby tylko żołądek wytrzymał:) ANULA - jak zawsze dziękuję za poezję. A "Mały kwiatek" - dziewczyny przy tej melodii tańczyłyśmy na zabawach / tak się dawniej mówiło/ co za piekne wspomnienia. Ta melodia również porusza serce MM.Szybko usłyszał .Będziemy pewnie odtwarzać kilka razy. Miłego wieczoru.

Życie jest krótkie jak sen majowy i pędzi wciąż naprzód jak strzała. Dla nas jest ono tylko jedną chwilą. nie pozwólmy ,by się ta chwila zmarnowała!! Witajcie!! Livio,pracy w domu się nie przerobi.Icoś w tym powiedzonku jest.Zauważyłam,że nawet jak mam luzy,więcej jestem w domu,to i tak ciągle mam zaległości.Pomysłów na obiady też mi brakuje,ciągle się zastanawiam co upitrasić. Globusiku dziękuję za kawkę a szczególnie za ziółka na wzmocnienie Anulko,jak wziełyście się z Globusikiem za prasowanie to chyba moment i było po wszystkim. Wierzę,że Twoje dolegliwości miną i będzie dobrze.Trzymaj się cieplutko.Dziękuję za Twoje wiersze.Dzięki bardzo. Andziu też mało z nami rozmawiasz,zajęta chyba jesteś.To dobrze,bo z tego wynika że pracujesz.Życzę wszystkiego dobrego. Witam też rodzynka no jednocześnie żegnam i życzę wszystkiego naj,gdziekolwiek będziesz. Życie jest sztuką wyboru! Niech wszystkie podejmowane przez Ciebie decyzje okażą się tymi trafnymi. POZDROWIONKA,PA PA

٠••☆•DOBRY WIECZÓR!!!•☆••٠·˙ Powoli dzień się już kończy, więc wieczorne pozdrowienia piszę. To jest jedno co nas łączy, wprowadza mnie w dobry nastrój i ciszę. Zostawiam wtedy moje sprawy codzienne i na komputerze klikam. Chcę, żebyście sny mieli przyjemne, dobrej nocki życzę i znikam.

Miłego dnia dla wszystkich. Niedługo majówka.Muszę przygotować naszą kawiarenkę. Może zrobimy wiosenną naradę przy kawie. Jestem po spacerze z kotkiem oczywiście na balkonie:) jest dzisiaj bardzo ożywiony. Ja natomiast ospała i troszkę smutna.Chwytam za kawę, to pomoże. Do następnego razu.

Witajcie. Maj.. majówka.. cieczki.. Mój pies ma towarzystwo innych psów.Musi,że poczęstuję je bromem. Póki co,zamknęłam furtkę i jego na powórku.Ma jednak wielbiciela - czyżby o innej orientacji?????? Ot - takie życie - byle ciągnęło się dalej. zwierzęta przynajmniej nie zastanawiają się nad sensem tego wszystkiego.Tak ma byc i koniec. Ludzi - mimo rozumu - też coraz więcej. No dobra,milknę.

Cześć Babeczki Wstałam z przyjemnością, jestem wyspana jak mało kiedy. Kawkę piję i zastanawiam się co ugotować, nie mam pomyslu. Globusiu wiosenna narada - jak najbardziej, jestem za. Może moje dobre samopoczucie Tobie się udzieli, nie smuć się - a co tam !....\"warto cieszyc się z niczego\"....jak w wierszu Anulki. Wiem,wiem łatwo powiedzieć niz zrobić prawda ? Dorcia chciałabym częściej zaglądać, sama wiesz jak to jest. Czasem nudzę się, nie mam co robić ale komputer zajęty.

Milo Was widziec tak z rana i ja dosiadam do nasze wspolnej kawusi. Tak sie powoli \"czlapie\" aby do Was zdazyc :D Majowka? Oj gdzie te czasy dziewczyny jak chodzilo sie na tance :D i jakie rozne byly te pochody majowe:D Świeci słonko znów na niebie świeci dla mnie i dla Ciebie Niesie radość, na to liczę, więc miłego dnia Ci życzę. I znów kolejny dzień zawitał, śpieszę do naszej kawiarenki i gorąco Was witam. Chociaż odległość duża nas dzieli, przychodzę do Was codziennie, nie zapominając o niedzieli. Jesteście już częścią mojego życia, dzień bez Waszego uśmiechu, to jak jedzenie bez picia. Ach, jak miło ... myśliscie tak samo, nie zapominając o mnie, moi przyjaciele wieczorkiem i rano. Bo czasem wystarczą dwa słowa, to tak niewiele ... a cieszy, więcej jak innych długa mowa. Powiem Wam je teraz DZIEŃ DOBRY, niechaj będzie nam wszystkim, piękny i w uśmiech dorodny. Milego dnia

Kiedy wszystko już się psuje, Kiedy życie się rujnuje I poddajesz się zmęczeniu, Wtedy ufaj przeznaczeniu!!! Gdy zrozumieć życie trudno, Kiedy przyszłość widzisz nudną, Gdy Cię fart nie lubić umie, Przeznaczenie Cię zrozumie!!! Kiedy szukasz odpowiedzi, Kiedy pech Cię wszędzie śledzi, Gdy zatracisz sens istnienia, Zrozum, myśli przeznaczenia!!! Tylko ono cię prowadzi, Tylko ono Cię nie zdradzi, Tylko jemu ufaj wiecznie, Ono wskrzesi ostatecznie!!! Nie myśl wtedy: "Co i po co?", Śpij spokojnie srebrną nocą, Powierz gwiazdom swe westchnienia, Idź za głosem przeznaczenia!!! Wnet zrozumiesz te przesłania I poczujesz smak poznania, To orędzie jasne będzie: "Przeznaczenie w każdym względzie!!!

Bardzo ufam przeznaczeniu.W całym swoim życiu mam na nie dowody.Chyba dlatego jest mi łatwiej żyć. Maj - dla mnie miesiąc jeden z piękniejszych i piękne z nim związane wspomnienia. Kilkadziesiąt metrów od mojego domu rodzinnego był staw,dookoła zarośnięty trzciną .Woda czysta , czego dowodem było mnóstwo żab.Jakież one były aktywne i rechotały do późnych godzin nocnych. Przy głównej drodze jest jeszcze dzisiaj Kapliczka Matki Boskiej. Cały maj wieczorami zbierały się dziewczyny i śpiewały pieśni Maryjne.Słyszę je do dzisiaj. Czas mijał ja dorastałam,wody w stawie ubywało i żab też. Mnie dane było się zestarzeć,woda w stawie wyschła,żaby znikneły trzcina się gdzieś zapodziała. Ja wyjechałam, rodzice odeszli - została Kapliczka Matki Boskiej. Nie często,ale odwiedzam ją. Dobrze,że mogłam podzielić się wspomnieniami właśnie dzisiaj z Wami.

Maj. .........Globusik,przepiękne wspomnienie nam napisałaś. Kapliczka przydrożna. Takie miejsca są dla mnie prawdziwym miejscem obecności Najwyższego. Ja dorastałam nad rzeką,niewielką ale urokliwą. Też już wyschla,żab nie ma,sitowie zniknęło - porosły na niej - a właściwie na jej odnodze - prowadzącej do wodnego młyna - krzewy i drzewa. Rzeka jest - \"mądrzy\" ludzie zmienili jej koryto. Moim marzeniem jest,jak będę tam latem,pochodzić po niej,były kiedyś takie płyciutkie miejsca. Zamknę oczy i będę udawała,że nic się nie zmieniło. Jednak przeznaczenie zrobilo swoje.

Ta piosenka - a szczególnie słowa o przydrożnej kapliczce,pasują jak ulał - do przeznaczenia też. http://www.youtube.com/watch?v=IH3Iq7zCPdg&feature=related

Oj bardzo trafiłaś Livio. Wysłuchałam piosenki.Znieruchomiałam, skąd wiesz,że kiedy jej słucham zawsze widzę Kapliczkę. Dzięki.

Mój obecny wpis - jest pod numerem 2200. ale już natworzyłyśmy wspolnie prozy i wierszy. Zadzwonił prze chwila mój Syn,miło mi się rozmawiało - jakos lżej na duszy. Mój MM zapowiada przesiadkę sprzed telewizora d0 kompa. Tak więc chyba do jutra. Śpijcie smacznie.Nara

Kochane Dziewczyny jak pieknie sie Was czyta, Globusiku masz cudowne wspomnienia. Livio gratulacje za okragly wpis i teledysk bardzo lubie sluchac Rynkowskiego. Mijają lata, mijają dnie* *przemija życie jakby we śnie,* *Przemija młodość, kwitną marzenia,* *a nam zostają tylko wspomnienia.* *Życie jest piękne, porywające* *jest tak cudowne, olśniewające.* *Jest tak jak róża, co się rozwija,* *jest burzą, wichrem,który przemija* Spokojnej nocki zycze!

Dobrego dnia dla wszystkich Koleżanek. Powspominałam wczoraj, było mi to bardzo potrzebne.Dzisiaj jestem weselsza. Zapraszam na kawę.

Z WIELKIM SZACUNKIEM , BÓLEM I ŻALEM przywitałam CIAŁO NASZEGO RODAKA.

Moje Drogie - zrobilo się tu trochę nostalgicznie- nie powiem,lubię ten stan. Chodzi mi po głowie refren - \"na rozstaju dróg...... frasobliwą minę miał....\" Dzisiaj dzień,jakby lepszy..co do samopoczucia.Może już jakieś zmiany ciśnienia ustąpiły? Wczoraj pogadałam z Córcią - była z wizytą u kardiologa - musi porobić badania przed wizytą w Warszawie. Nie widział potrzeby - aby jej takie wystawić. Posłuchał,ppatrzył i stwierdził,że wsio ok. W końcu na nim wymusiła. W przyszłym tygodniu będzie miała je robione. Opieka lekarska dla nas - robi się pseudoopieką. Np.idę do rodzinnego po leki.Przychodnia puściutka,pani rejestratorka odbiera ode mnie książeczkę - z wypisaną listą leków,na drugi dzień mam odebrać recepty.Ot i po kłopocie. Mam wrażenie,że gdyby gdzieś niedaleko mieszkała jakaś SZEPTUCHA, ta dopiero teraz miałaby pacjentów. Szkoda,że są tylko jeszcze na wschodzie polski. Nara

Witam Tak bardzo pragnę dać Ci świat , gdzie wszystko jest możliwe , gdzie nikt nie liczy dni i lat , a proste drogi, są właściwe . Słońce tam świeci, kiedy chcesz , a kiedy pragniesz - deszczyk pada , gdzie nie ma bólu, ani łez , i nie ma z czego się spowiadać . Lecz cóż ja mogę, chociaż chcę , i choć się bardzo staram , mam tylko przyjaźń wiec jak chcesz, w najszczerszym darze Ci ją składam. Globusik Livia Andzia Dora i czytajace Milego dzionka i duzo slonka

Moje kochane wrocilam od lekarza jutro ide do szpitala , trzymajcie za mnie kciuki Nie zapomnijcie o mnie , zaraz jak wroce zamelduje sie . Zycze Wam cudownej majowki Życie_wielką skrywa W sobie tajemnicę Bywają chwile radości Bywają również i złości Lecz każdego dnia Budź się z uśmiechem Niech każdy Twój dzień odbije się echem.