Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

Witam Polityka polityka a u nas w kawiarence milo. Moje drogie kumpele jestem zabiegana bo przygotowuje sie na przyjazd moich kochanych gosci ale o Was nie zapominam. Loniu jakie wiesci masz od lekarza? Trzymam kciuki, zeby wszystko bylo dobrze kazda z osobna, zajrze jeszcze wieczorkiem. Życzliwe słowa mogą być krótkie i łatwe, ale ich echo nigdy nie milknie... Spojrzenie pełne współczucia, gest dodający otuchy, dłoń życzliwie wyciągnięta… Nic bardziej się nie liczy... Żyć warto tylko wtedy, gdy żyjemy dla innych... Milego popoludnia.

Wyprawa się udała, tylko Bąbel marudził w aucie :) Przeca musiałam go zabrać, bo od rańca warował i ruszyć się nie pozwolił :D Najbardziej mnie wkurzył, kiedy podczas jazdy wskoczył na tylną półkę w samochodzie i za cholerę nie chciał zleźć :O Darłam się na niego jak durna, bo się bałam policji. Jak nic mandat bym zapłaciła. W powrotnej drodze już go na smyczy uczepiłam. Pierwszy raz taki numer mi wykręcił. Diagnoza - dziesięć zastrzyków Milgamma N ( preparat wit. z lidokaina ) i do kontroli za dwa tygodnie :O Własnoręcznie osobistą doopę będę kuła :D Oby tylko pomogło ! Zaś jeśli chodzi o nogi, to jest gorzej. Najprawdopodobniej nerwy zostały uszkodzone i dlatego tak mnie bolą. Sprawa jest nieodwracalna Na moje stwierdzenie, że bardzo żałuję decyzji o operacji, stwierdził: - niestety, czasami efekt jest odwrotny do zamierzonego. Tysz to wiem - bo czuję :O :O :O ćd. za chwilkę....

Globusiku - rano nie zdążyłam na kawkę do klubiku. Wiesz , jakaś ślamazarna jestem od pewnego czasu. Bogowie, - a co Ty oglądałaś wczoraj, że taki szlak Cię dopadł :D Szeptem Ci powiem, że tego fanzolenia politycznego nie lubię ani słuchać, ani oglądać. No chyba tylko wtedy jak mam niskie ciśnienie i jako substytut na jego podniesienie. Jestem pewna, że znasz to stwierdzenie: punkt widzenia , zależy od punktu siedzenia. I dokładnie tak jak Ty - swoje zdanie na ich temat mam. Inną sprawą jest opiniowanie jakie wypływa z wypowiedzi niektórych osób w mediach, nie zawsze polityków. Ogólnie rzecz ujmując - mam ich w głębokim poważaniu ! Nigdy człowiek nie był wartością w polityce, tylko polityka ma BYĆ wartością w życiu człowieka!!!! Pozdrawiam Ciebie i twojego MM. Wyślę - bo mi zeżre :D

Livio - no to masz wesoło w chacie :D mając własnego polityka w osobie MM :D Przyznaję się bez lania - też durne sitkomy oglądam, bo przy tym myśleć nie trzeba i czasami troszkę się pośmieję. TV bardziej ambitne filmy nadaje bardzo późno - czasem coś obejrzę, jak bezsenność mnie dopadnie. A teraz to już zupełnie NIC nie ma :O Same powtórki - powtórek ! Alternatywą dla mnie jest kniga :D Tej pasji nie zdradzę puki żyję.

Andziu - mieszkałam kiedyś tam i tam zostali moi lekarze, dlatego takie wyprawy :) Niestety, tutaj gdzie obecnie mieszkam jest gorzej - jeśli chodzi o przychodnie specjalistyczne. Na domiar złego jeszcze się słyszy o likwidacji tych nielicznych. No i już mam adrenalinę podniesioną na maxa !!! Buziole dla Ciebie :)

Anulko - to masz niezły zasuw przy kuchni i nie tylko. Czy Tobie też tak się udziela, że jak mają przyjechać goście, to wszystko w chacie woła "gwałtu-rety " ??? Jednak fajnie jest tak zasiąść z siostrą i jej rodzinką, pogadać, powspominać. Ech, - zazdraszczam Ci :D Baw się i biesiaduj - tego Ci życzę. A i nie zapominaj - klubik czeka na relacje. Bo , wiesz - my tam na miotłach niewidzialne będziemy oko na wszystko miały :D Również buziole ode mnie.

Dorcia - Dorcia pamiętasz ..... :D :D Gdzie się obracasz i co porabiasz ? Szybciutko - proszę wszystko napisać :D a nie tylko dwa zdania ! Słyszysz..... Buziaki :)

\"Nawet jak jesteśmy na emeryturze,naszym życiem rządzi wszystko,tylko nie spokój. Wydaje się,że czas biegnie coraz szybciej.\" Dzień dobry dziewczyny!! Poczytałam sobie wszystkie zapiski,nie mam czasu więc nie mogę się za bardzo rozpisywać.Jutro wyjeżdżamy ale nie do przyjaciół lecz do moich rodziców.Mój tato jest bardzo poważnie chory i doszliśmy do wniosku,że trzeba jechać.Chcę żeby mama sobie odpoczęła.Przyjedzie też tam mój syn z dziećmi,moja bratanica.Wszyscy tam mają bliżej niż do mnie.Wracam dopiero za tydzień,ale będę myślała o Was cieplutko.Dorka jedzie oczywiście z nami.Pozdrowionka i trzymajcie się ciepło.Pa,pa \'To sztuka:zestarzeć się, a serce wciąż mieć młode:

Witam Was baaaardzo serdecznie Na ten obrzydliwy temat polityki napiszę bardzo krótko. WCALE NIE OGLĄDAM TEGO TYPU PROGRAMÓW, NIE SŁUCHAM żadnych wypowiedzi.Wczoraj to przypadek zrządził ,że trafiłam na TVP Info. Jestem poza polityką.Moja cierpliwość się skończyła, ogromnie zmęczyło mnie grubiaństwo,chamstwo i kołtuneria. Nigdy nie będę zabierać głosu w powyższej sprawie. Za powyższe słowa przepraszam.

Teraz już tak jak zawsze z uśmiechem zasiadam do pisania:) Obiecywałam sobie ,że dzisiaj zrobię sobie wychodne ,takie tylko dla siebie. Nic bardziej mylnego.Byłam ze swoim "Cieniem" u lekarza.Od dawna narzeka na ból lewego barku.U lekarza pierwszego kontaktu był sam,ale dzisiaj potrzebował obstawy:) ponieważ był skierowany do reumatologa. To wszystko o czym piszę jest przecież normalne. Nie normalna była wizyta u p.doktora.Otóż na "dzień dobry" powiedział,że nic tu nie pomoże, bo to są zwyrodnienia starcze. Leki nic tu nie pomogą:);).Dziewczyny myślałam,że padnę ze śmiechu i złości.Po długich utarczkach zlecił jakiś zabieg , chyba dia-dynamic. A teraz najważniejsze - powrót do domu:) całą drogę słuchałam utyskiwania MM.No doprowadziłam go do szewskiej pasji jak powiedziałam , przecież ty nie vip :):) Jak dobrze pójść do lekarza - już jesteśmy zdrowi obydwoje:):):)

To jeszcze nie koniec mojego pisania!! LONIU Ty jesteś naprawdę samowystarczalna .Pamiętaj i kłuj się tak po znajomości :):) delikatnie. Pewnie bąbel zapamiętał zastrzyk ze szczepionką i pogniewał się na swoją Panią dlatego nie chciał Cię słuchać w samochodzie:):) Masz kapitalnego kumpla.

DORCIA jest to wyjazd obciążający. Bywałam w takich sytuacjach.Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie, życzę aby wszystko ułożyło się pomyślnie. Wracaj szczęśliwie

LIVIO u mnie w domu podobnie jak u Ciebie.MM rozwiązał się język. Jakie on wydaje opinie , na rożne tematy - głowa boli ;)

ANULA widzę jak się krzątasz w kuchni.Czuję , że będzie placek z truskawkami:) Miłego spotkania przy stole.

ANDZIU też dzielę komputer z MM. Wyznaczam grafik:), ale nie zawsze mogę go wyegzekwować;) Fajnie ,że bije od Ciebie optymizm. On się udziela i mnie.

Ponieważ Anulka narobiła mi apetytu na placek z truskawkami, jutro zabieram się do roboty i pieczenia. Jak będzie gotowy zawiadomię.Już dziś zapraszam do wspólnego jedzonka:) Chyba już dość na dzisiaj, kończę i dobrej nocy życzę.

Obiecałam pokazać Wam mojego Bąbla :) Co też czynię. Kurcze, oby się udało ! Przyznacie mi rację - diablaczek z niego :D http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dbbd071ba2ad68bd.html i jeszcze jedno http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c7fc2460cf34172d.html Jejku, sama jestem ciekawa. Tak dawno tego nie robiłam.

No tak :D I Anulka i Globus - zachęciłyście mnie do zrobienia biszkopta z truskawkami. Będzie jak znalazł - wszak Boże Ciało - to wielkie święto ! U mnie jeszcze nie ma w ogrodzie, ale dzisiaj kupiłam całą kobiałkę i rąbię je aż wióry lecą ;) Ja tez pożegnam się już z Wami dzisiaj. Dobrej nocki. Pa.

LONIU bingo udało się. Taki milusiński bąbelek - jest śliczny. Nic dziwnego,że jest Ci towarzyszem we wszystkich momentach. Za Twoim przykładem spróbuję wysłać mojego kocura. Czy mi sie uda - nie wiem!!

Feeeeeeeeee polityka. Większego brudu chyba niegdzie nie ma.niech ona sobie będzie jaka jest , A L E DLACZEGO WCIĄGANE DO TEGO SZAMBA JEST CAŁE SPOŁECZEŃSTWO. Pranie mózgów,nienawiśc między ludżmi.Wpływ niestety media na to mają.Nikt przecież z nas nie jest w stanie myśleć samodzielnie - M E D I A N I E K Ł A M I Ą. A jak jest ? - to przykład z Twoim MM, Globusiku i lekarzami. We w d... z tym wszystkim.

Wiecie moje Kumoszki - tak nieraz myślałam sobie nad dalszym scenariuszem - jak sobie radzić. Dzisiaj na glacę goliłam mojego lokatora. Jeden staruch-emeryt już u mnie mieszka.Pokojów pustych jeszcze zostało. Np Samotna Lonia zjezdża do mnie - koszty się zmniejszają,pieleniarka pod ręką.Jej lżej - nie jest juz sama,ale ma całkowity luz.Opiekujemy się sobą nawzajem. Do prawdziwej starości i niedołęstwa - jeszcze kawałek czasu. Tak dzisiaj pogadałam z nim - tu już nie chodzi o oplaty dla zysków- ale O ZWYKŁE PRZETRWANIE. Mrzonki - pewnie tak to nazwiecie i będziecie miały rację. A może jakiegoś emeryta lekarza byśmy przygarnęli?

O Kurcze ! Zrobiłam wpisy nie czytając 96 stronki. Loniu - Twój bąbel to mój Pedruś.Taki sam - no prawie,bo ma ciemne Laty. Ja nie umiem wysyłać - jak zjawi się któreś z dzieci - to wkleją. Dobrej nocy.

Jeszcze chwilę!!! Będę się szkolić i może uda mi się wysłać fotkę naszego urwisa:) LONIA MM powiedział tak - oooooo ale dobra jest ta dziewczyna, sama potrafiła przesłać zdjęcie :) Do licha dość na dzisiaj idę spać..

Wpadlam Was moje kochane poczytac, pichcac w kuchni i o was tez myslalam. Loniu kochana mam nadzieje, ze te zastrzyki Ci pomoga czego Ci zycze z calego serducha. Twoja psinka jest sliczna. Moja moge tylko opisac bo ze zdjeciem bedzie gorzej a moze zgadniesz co to za rasa: czarna, dlugie uszy , bardzo lubi zabawy z dziecmi a z wody nad jeziorem najlepiej by nie wylazila dodam jeszcze, ze piesek mysliwski :D Zagadka pewnie latwa :D Globusiku jutro zabieram sie za ciacho z truskawkami -zgadlas.:D Jak nauczysz sie wklejac zdjecia to przyjade do Ciebie sie podszkolic :D Dorciu zycze Ci duzo sily tez wiem co to znaczy opiekowac sie chorymi Rodzicami ale zawsze sobie powtarzam, ze Oni dali nam zycie i poswiecali sie dla nas , teraz role sie odwrocily i potrzebuja Ciebie. Zycze szczesliwej podrozy i czekamy na Ciebie. Andziu Livio Przepiękne są dni, gdy płyną w uśmiechu i szczęściu. A jeszcze piękniejsze, gdy mijają w pięknym towarzystwie, otoczonym przyjaźnią zrozumieniem i wspaniałą wspólną rozmową. Z całego serca życzę takich chwil jak najwięcej ... Dobranoc

Witam Niech ten dzień będzie piękny tak jak napisała Anula. Jak zawsze zaczynamy od kawy i "deseru" Do później

Witam - jezdem !

Witajcie. Piję kawę z Wami :) Jak tylko moje funkcje życiowe powrócą, popiszę więcej :D Do potem...

Poranne duperele zrobione :) Za biszkopta wezmę się troszkę później. LIVIO - całkiem fajny ten Twój pomysł na taki dom, w którym mogły by mieszkać tacy jak ja. Człowiek nie jest stworzony do życia w samotności, a często tak się dzieje. Szczególnie na stare lata. Gdybym miała duży dom, to zdecydowanie bym właśnie tak zrobiła. Znałam kiedyś takie trzy panie, nie związane ze sobą więzami rodzinnymi, a mieszkającymi razem. Dziwiłam się temu i nie mogłam zrozumieć, co nimi kierowało. No tak, tyle że wówczas byłam młoda, zdrowa i o starości nie myślałam. Wszystko się zmienia - poglądy też :) Do potem...

Tak Droga Loniu.Ja już na ten temat od dawna myślę. nie wiem jak Wy,ale ja na dzieci nie chcę liczyć - może gdybym miala inna synową.Co tu ukrywać. jest lepiej jak schodzę jej z drogiwtenczas wszystko na odległość jest fajnie. Z żadną z moich sióstr też nie chciałabym być - zbyt życie nas rozdzieliło. Z tym lokatorem jest wsio ok. No w wiekszości nie jesteśmy same i niech trwa to jak najdłużej.. zastanawiam się co będzie z MM jak zostanie sam - Odezwał się we mnie egoizm.

Witam moje Sloneczka! Prawie wsio przygotowane dla moich gosci.Nawet poszlam do fryzjera i fryzurka gotowa. Ciesze sie i czekam , jutro o 5 rano przyjezdzaja. Pogoda piekna i mam nadzieje, ze tak zostanie. Oby tylko nie padalo. D http://de.fotolia.com/id/11561185?by=similia Zostawiam dla Was lody i zycze milego wieczorku