Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lonia 25

Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

Polecane posty

Gość globus
Bardzo za Wami tęskniłam. Miałam dzisiaj szybki dzień.BUUUUTY kupione, a ja żyję:) Uratowała mnie w części znajoma, niespodziewanie zaprosiła nas na kawę z okazji - dziesięciolecia urodzin - no i nastąpiła mobilizacja. Skrócony czas na chodzenie za butami , i udało się , buty kupione, kawa zaliczona - tyle zadowolenia. Miłe takie spotkania.Moim zdaniem - stół jednoczy - nawet jeśli nie wszyscy się znają rozmawia się miło. Czas szybko minął i powrót do domu. Nie czytałam dzisiejszych listów, jutro nadrobię. Dobrej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzionek jakos minal moze jutro bedzie lepszy . Livio tak mysle, ze Twoj znak zodiaku to skorpion. Globusiku buty kupione to czas w droge do Gdyni :D Loniu napewno Twoj\" Babel \"Ciebie rozumie :D Dorciu po takim spacerku to tylko herbatka z rumem pomoze :D Szpilka pozdrawiam. Piękne jest życie - racz zauważyć możesz się cieszyć, martwić, pomarzyć, możesz oglądać, co Cię otacza lub w telewizji - na końcu świata. Jak jest Ci zimno - słońce ogrzeje, jak za gorąco - wiatr Cię owieje, jeśli masz chatę - schroni przed deszczem jeśli rodzinę - znajdziesz coś jeszcze. By milej było, ptak Ci zaśpiewa a jak się wsłuchasz,zaszumią drzewa gdy kochasz ludzi, lubisz przyrodę kwiat Ci pokaże swoją urodę. Piękne jest życie, gdy go nie psujesz nadmiaru szczęścia nie oczekujesz bierzesz go takim, jakie się zdarza cenisz wartości i je pomnażasz. Milych snow🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieplutkie pozdrowienia dla Wszystkich przesyłam. .......Daję znać że żyję, wszystko u mnie dobrze. Macham Wam na dobranoc i mocno, mocno ściskam. Pa🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej - TAM NA ŁODZI ! Buja się bestia od rana.Za oknem widzę słońce - co będzie potem,okaże CZAsssssssssss. Witam Was wszystkie Drogie Panie. Zodiakalna Waga, mój MM to Baran(niestety). Do odkrycia swojego znaku - pozostała Andzia,nijak nie potrafię zatypować.Może Wodnik? Globusik - mój MM też chce buty.W życiu sama mu nie kupię,bo zawsze byłby niezadowolony - jak to uparty baran. Sama to już nawet skarpetek nie podejmuję się kupować. Dziewczyny - nie wiem jak to będzie - MM postanowił zapuścić sobie włosy. dla mnie frajda - strzyżenie odpada..ALE JAK ON BĘDZIE WYGLĄDAŁ? Co do tej ciężkiej roboty z przemeblowaniem - choinka nie za bardzo mi się podoba.A to przecież ja WYMUSIŁAM. Siedzę cicho i może przywyknę? nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Też widzę słońce. Oby było cały dzień, na razie jest chłodno. Wstałam trochę za późno, znowu muszę coś zrobić w domu i czasu będzie za mało. Teraz codzienny rytuał - kawa oczywiście. Miłego dnia dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj ścigałam się z deszczem... Chcąc suchą nogą zrobić zakupy, wybrałam się z samego rańca :D I dobrze zrobiłam, bo za chwilkę lunie ! Nic nie rozpakowałam jeszcze, tylko do klubiku pędem :D Pozdrowionka dla Wsiech. Do potem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam Was 🖐️ Humor i cierpliwość to dwa wielbłądy, na których przemierzyć można wszystkie pustynie. Phil Bosmans. 🌻🌻🌻 Przyjaźń nie jest czymś spontanicznym, automatycznym, jest natomiast owocem obopólnej zgody, decyzji, życiowej postawy, otwartości. Nie staje się, ani nie pozostaje przyjaciółmi przez przypadek. Prawdziwa harmonia jest najpiękniejszym darem wierności prawdzie, uczciwości, sprawiedliwości; jest zawsze zaskoczeniem i zadziwieniem. Tak jak światło gwiazd nie pojawia się jedynie wtedy, kiedy się je dostrzega, i nie znika, gdy zostało dostrzeżone. MIŁEGO POPOLUDNIA ZYCZE 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasami wydaje nam się, że mieszka w nas dwóch różnych ludzi. Jeden, który wszystko doskonale czyni i tego człowieka prezentujemy światu. Jest też i ten drugi, którego się wstydzimy, i tego ukrywamy. W każdym człowieku istnieje coś takiego jak wewnętrzny dysonans i niespójność. Każdy chciałby być dobry, a jedynie dokonuje czynów, których sam często nie rozumie. Dlaczego tak jest? Dlatego, że człowiek nie jest Bogiem, nie jest też aniołem, ani jakąś nadistotą, a jedynie małym pielgrzymem w długiej, dalekiej drodze swojego życia. Własne słabości czynią go wyrozumiałym i łagodnym w stosunku do innych. Ktoś, kto jest bezkrytyczny wobec samego siebie, będzie twardy i niezdolny wczuć się w innych. Nie będzie umiał nikogo pocieszyć, dodać odwagi i wybaczyć. Szczęście i przyjaźń tkwią tam, gdzie ludzie są wrażliwi, łagodni i delikatni w słowach, i wzajemnie kontaktach. — Phil Bosmans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serwus . Mój MM u dohtoruff już od paru godzin,zdąrzyłam się zdrzemnąć - a jego jeszcze nie widać. Wpadam więc do klubu. i co widzę - Anulka - odkryłaś też te mądre przemyślenia P.Bosmansa. Fajne wpisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ponownie :) Anula - fantastyczny temat rzuciłaś. Nie lubię opiniować innych, choć wiadomo że czynię to bezwiednie w zależności od sytuacji w jakiej się znalazłam. Wszyscy wszystkich jakoś tam postrzegają, toteż nie jestem wyjątkiem w tym względzie. Bardzo podoba mi się stwierdzenie, że mieszka w nas tak jakby dwie osoby. Wiem, że jest we mnie dobro i jednocześnie wiem że potrafię być wredna i złośliwa. Czy my potrafimy ocenić samych siebie? Tak szczerze, bez kamuflażu i maski. No cóż, są tacy ludzie , którym nie wybaczę chamstwa i obłudy jakimi mnie poczęstowali. Dlaczego to piszę? Bo nie jestem aniołem, mam wady, mam zalety. Nadto jestem w takim wieku, że nie boję się chyba już niczego. Z własnego życia wiem tylko, że najbardziej irytują mnie ludzie fałszywi, zapatrzeni we własny czubek nosa , z ogromnym zasobem nieomylności swoistych poglądów, a głoszących przy tym wszystkim jacy są cudowni i dobrzy. Staram się oceniać siebie zawsze bardzo krytycznie, ciągle myślę - że może mogłam postąpić inaczej ? Czy też tak macie ? Jednakże większość uważa , że nie ma sobie nic do zarzucenia. Zawsze mnie to boli. Czy popełniam błąd ? Moja babcia kiedyś powiedziała: - ugrzecznionym, ja nie wierzę !! Kurczę, coś w tym jest. Do potem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!U mnie zimno,troszkę wyszło słońce ale wiatr wieje bardzo zimny. LONIU,gratuluę BĄBLA. Moja Dorcia też wszystko rozumie i często z nią gadam.Ona tak mądrze się na mnie patrzy i naprawdę wie o czym rozmawiam.Wszystko rozumie,pokaże co chce.Mamy szczęście że lubimy zwierzaki,bo życie bez nich chyba jest troszkę smutniejsze. Co do zdięć to ja chętnie ale dopiero jak przyjedzie moja bratanica do mnie.Trochę techniki a ja wysiadam. LIVIO,jeżeli chodzi o mój charakter to napewno nie zgadza się,że nie interesują mnie sprawy innych ludzi.Staram się pomóc ,pomagam. Umię słuchać.Tak wgóle to charakterek to mam,tak przynajmniej twierdzi mój ukochany MM z którym już jestem 38lat,ojejku teraz do mnie dotarło że to taki szmat czasu. ANULKO dziękuje za wpis Phil Bosmans o człowieku.Bardzo refleksyjne. ANDZIU,ty pewnie nie masz czasu.Pozdrawiam serdecznie. SZPILKO,witam serdecznie.Mówisz że dobro powraca.Wiesz też mi się tak wydawało.Myślałm,że jak komuś pomagam to kiedyś ktoś inny pomoże mi.Sparzyłam się bardzo.Gdy miałam problemy to nagle załuważyłam że w koło mnie zaczyna się robić pustynia.Wtedy boleśnie się sparzyłam.Ale tak w ogóle to cieszę się że jesteś. Zasyłam pozdrowionka dla wszystkich.Pa,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Hej hej hej Z chęcią przeczytałam liściki.W każdym tyle mądrości. Aby nikt nie poczuł się urażony - to co napisze znam z własnych doświadczeń. Każdy człowiek ma wady. Dobrze jest jeśli jest tego świadom. Jeśli nie , z reguły jest osobą nie do współżycia. Na moje nieszczęście nie aż tak dużo, ale mam je prawie w zasięgu ręki. Egoizm, brak zrozumienia dla innych ludzi, zazdrość, zawiść ,złość i lekceważenie innych - to dużo jak na jedną osobę. Trudno takiego kogoś darzyć sympatią i zaakceptować narzekanie na wszystko i wszystkich. To jest właśnie widzenie czubka własnego nosa. Ja też mam wady wiem i myślę o tym.Jeśli jest to możliwe staram się panować nad nimi. Jeśli ktoś mnie zrani czuję duży ból. Z czasem wybaczam, ale nie zapominam. Tę cechę u siebie uważam za złą. Walczę z tym ale przegrywam. To co mogę napisać na pewno - jeśli ja komuś zrobię przykrość ogromnie długo to przeżywam , przyznaję się i robię wszystko aby się wytłumaczyć i przeprosić. Są również osoby, które prawie że karmią się skłócaniem otoczenia. Oceniam je jako z gruntu złe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dochodzę do wniosku,że na naszym topiku tyle mądroći,ciepła,porad jak żyć jakim być. To wszystko bzdety dla maluczkich. Bądż dobry - to do Ciebie wróci - ale co wróci! Jak dla mnie pewność,że byłam frajerem. Tego też zycie mnie nauczyło. Doracia - takich doświadczeń mam masę. a dzisiajzostałam przez rzeczywistość \"WYPROSTOWANA\". Jestem bezsilna.Zadzwoniła córcia - jej szef systematycznie wyzywa się na niej.Zna doskonale jej sytuację zdrowotną,wie jak trudno było znależć jej pracę - została jako informatyk po studiach przyjęta do firmy w której jest mój syn - wiadomo przy jego pomocy. Normalnie szans ne miała żadnych. W m-cu czerwcu mija jej umowa roczna - po chamsku powiedział jej,że nie widzi jej od lipca. Syn każe jej się nie przejmować - ALE JAK ONA MA TO ZROBIĆ? Kiedy taka menda z premedytacją ją gnębi. Od dzisiaj zacząl,jutro spodziew się nastepnych \"rozmów\",boi się tego m-ca. W pracy idzie jej ok.Głupia nie jest. No i co? - czekać na jego przyszłe wcielenie w którym odpokutuje brak jakichkolwiek ludzkich uczuc? Brrrrrrrrrr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Na wieczór miłego spędzenia czasu ❤️ LIVIA🌻ANDZIA🌻LONIA🌻DORCIA🌻ANULA🌻 SZPILKA🌻. U mnie również zimno.Dziewczyny w sobotę rano jedziemy do Gdyni , na wcześniej opisywane spotkanie z Krzysiem. Będę się dzielić wrażeniami z Wami po powrocie. Niech już będzie chłodno byle nie padało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Za wcześniejszą pomyłkę przepraszam. LIVIO zmartwiło mnie to co napisałaś. Czy szef Twojej córki to człowiek - dajcie mi władzę a ja was itd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LIVIO,spokojnie może w takiej sytuacji jest dobrze powiedzieć temu dupkowi parę słów prawdy.Oczywiście nie od razu dopiero jak jej nie przedłuży umowy.Ten szef to jest właścicielem?Bo jeżeli nie to przecież są nad nimjacyś ludzie jeszcze.Najważniejsze jest żeby nie zawaliła czegoś do końca umowy.Doradż jej żeby starała się nie przejmowadż nim tak bardzo.Szkoda jej zdrowia.Trzymam kciuki żeby jej się udało. \"Pogłaszcz chama to Cię kopnie. Kopnij chama to Cię pogłaszcze\". Pozdrowienia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alle byka strzeliłam,oczywiście powinno być -nie przejmować\".Ale mi głupio.Dobranoc,słodkich snów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie🖐️ Głodno, chłodno.......prosto z drogi odpaliłam kompa, póki jestem na chodzie i mam \"chcieja\" Jak się rozsiądę do żarcia to dzwigiem mnie nie ruszy. Livio ja jestem spod znaku Raka, a co do męża to co się martwisz, zamiast strzyżenia będziesz Go czesać w kucyk. Przykro mi z powodu córki, może jednak nie dojdzie do tego. W przeciwnym razie musi wierzyć w siebie i nie myśleć że nic nie znajdzie. A może Jej szef należy do tych co lubią jak się ich \"błaga\", na takich świat się nie kończy. Globusiku cieszę się razem z Tobą na ten wyjazd, oby Wam zaświeciło słoneczko. Jak będzie lało to deszcz z pewnością wszystko utrudni ale dacie rade. Loniu byłaś dziś szybsza od deszczu, ale tak myślę czy nie za bardzo. Wiesz o tym że masz się śpieszyć POWOLI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam 🖐️ Livio smutne to co piszesz brak slow na takiego szefa ja pomimo wszystko trzymam kciuki za Twoja Corcie a moze jeszcze sie cos zmieni i serce tyranowi zmieknie.OBY! Globusiku zycze szczesliwej podrozy wiem jaka jestes szczesliwa. Dorciu w sobote jestem nad jeziorkiem :D blisko Ciebie. Loniu👄 Andziu👄 Milych snow zycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje Drogie Dzieweczki. Dzielę się z Wami dniem codziennym,dzieki,że wogóle mam tę możliwość. W sumie to problem dla mnie jest złożony. Kiedyś - lekarze na jej słowa o studiach czy pracy,starali jej się uświadomić - że,te problemy,akurat w jej przypadku - są jak najmniej ważne. Tylko,że Ona widzi to inaczej - jeżeli już ma żyć - to tak,jak Ona tego chce. Uparła się na te trudne studia - wybyła z domu w wieku 19 lat do Zielonej Góry. Na nic mój matczyny kokon - którym chciałabym ją otoczyć. Silna jest? - czy to charakter,czy przekora ? Z drugiej strony,widzę jak po tych wszystkich przeżyciach ma zszarpane zdrowie psychiczne i jest znerwicowana. A ten typ to widzi. W sumie i on i Ona i mój syn widzą,że z pracy jej nie wyrzuci,bo akurat od niego najmniej zależy - ALE NICZEGO NIE MOŻNA BYĆ PEWNYM. Chamylo z zimną premedytacją ją dręczy. Nie tylko ją - ale cały dział który mu podlega.Już wielu zdolnych chłopaków zmieniło przez niego pracę. \"MA PLECY\" i jest podobno nie do ruszenia. nikt nie interweniuje ani nie protestuje - nie ma do kogo. Prezesi firmy daleko - w Warszawie.Francji - i maja takie problemy gdzieś. Mój Syn podlega innemu prezesowi,tamten innemu. Mnie naprawdę nie chodzi nawet o tą jej pracę - ale boli mnie,że takie bezduszne pomiotlo po pozostałym systemie z układów ,znalazło sobie najsłabsze ogniwo pod ręką i będzie miało atysfakcję przez najblizszy miesiąc. Jakim ona może być dla niego przeciwnikiem? to normalny sadysta bez wszelkich skrupułów. Tutaj jestem bezsilna. Zabrałabym ją najchętniej do domu,juz jednak słyszę jej krzyk - MAMO DAJ MI ŻYC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witanko, piszę obolałymi rękami - znowu ból😭 Żyć trzeba dalej. Czekam na wszystkie chętne kawoszki i smacznego życzę. LIVIO nie jest nic przesądzonego.Sama piszesz ,że ów szef lubi ludziom dopiec.Dużo takich jest szefów.Staraj się wyciszyć córkę. Niech robi swoje i czeka na rozwój wydarzeń.Jeśli dalej będzie nękał ją rozmowami , uważam,że powinna szukać kontaktu z kimś kto podejmuje ostateczną decyzję. Pozdrawiam Twoją rodzinę. DORCIA:) ANULA:)LONIA:)ANDZIA:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Wczoraj nie mogłam połączyć się z kafe ? Czy też tak miałyście ? Zrobiłam długi wpis, no i poszedł w kosmos :( Dobrze , ze dzisiaj bez problemów. Powiem Wam, mam dosyć tej paskudnej pogody :O :O Przez nią moje samopoczucie jakieś drętwe , nic mi się nie chce. Livio - dziewczyny mają rację. Fakt, problem jest złożony i twoje matczyne serce cierpi, bo jakiś drań znalazł sobie \"ofiarę\". Takich znęcaczy w życiu nie brakuje. Podziwiam Twoją córkę, wbrew wszystkiemu jest silna i wie czego chce. Jestem pewna, że sobie poradzi. Dora cieszę się, że mój pomysł Ci się podoba. Muszę jakoś z nienacka porobić Bąblowi zdjęcia, a potem coś wybrać. To jedyny sposób :D Czekam na zdjęcia dory. Andziu - a gdzie Ty tak biegasz ? :D Wiesz, że u nas fajnie , wypoczynek i spokój. No i wygadać się można do woli :D A z tą moją szybkością, to i owszem - tyle że szybkość ślimaka :D Anulko - miłego wypoczynku nad jeziorem oraz udanej zabawy, a w szczególności cudnej pogody. Globus - kawkę zaliczyłam , jak zawsze z Wami. Czekam na relacje - miłej podrózy. Szpilko - pozdrawiam serdecznie. Do potem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️Witajcie w zimny poranek. Nie tylko za oknem zimno, w chacie też, centralne by się przydało. Ale nie można samopoczucia uzależniać od pogody. Fajnie że mogę pić z Wami kawę, chociaż czas goni. Zaraz biegnę po zakupy, trzeba zrobić jakieś jedzenie. Rodzinka męża zapowiedziała się na dzisiaj, są przyjezdni więc trzeba coś przygotować. W środę były jego imieniny, to z tej okazji. Miłego dnia, całusy przesyłam. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popracowałam troszkę w ogrodzie, ale deszcz mi przeszkodził. Cudownie wszystko rośnie, zielsko też :) Andziu - czy twój mąż to Leszek? Serdeczne życzenia wszystkiego najlepszego dla niego i zdrowia i radości. Macie rację - zimno, a to przecież Czerwiec. Jak ten czas szybko leci, szkoda że zimą tak się dłuży. Dzisiaj mam plana babeczkę upiec, bo dawno już nie piekłam. Obiadek mam, to tylko podgrzeję i spox :) Tyle, że jakoś smutno mi.... Nie ma co narzekać - trzeba to przeczekać ! Do potem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ pomacham i wyjazd. Milego weekendu zycze! Gdy tylko o Was pomyślałam, Z krótką wizytą sie wybrałam, Wzięłam kawkę i ciasteczko, I szepnęlam płoń dziś świeczko... Bo przy Was czas inaczej płynie, Jak wesoły strumień po leśnej dolinie Nad głową wesoło słońce się śmieje, A cichy szept daje nam nadzieje, To właśnie Tobie przyjaźń przynoszę Już taka jestem-przyjmij ją prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Moje milusińskie👄 Musiałam się troszkę przygotować na jutrzejszy wyjazd. Kawę i tak będę piła z wami.Po powrocie zaraz się uaktywnię. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie. Życzę miłej soboty i niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Livio.....tak mąż to Leszek, dziękuję za życzenia w jego imieniu. Wrociłam z pracy, towarzystwo wesołe ani myślą się zbierać. Na szczęście nie muszę z nimi siedzieć przy stole, bo spotykają się po to żeby w męskim gronie sobie pogadać i to oczywiście nie przy jednej flaszce. Loniu.....no biegam, biegam i nawet jestem z tego zadowolona - przynajmniej wiem że żyję. Siedziałam w domu 3-y lata, żyło się tak z dnia na dzień , teraz widzę różnicę na korzyść. Dorciu.....co porabiasz, w takie zimno to pewnie i pieskom nie chce się długo spacerować. Zrobią co mają zrobić i myk do domu. Anulka.....miłego spędzenia czasu, oby wyjazd się udał. Globusiku......przed takim wyjazdem to ciężko zasnąć, ale postaraj się. Musisz mieć dużo sił żeby udzwignąć emocje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×