Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lonia 25

Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

Polecane posty

Witam w sobotni ranek. Klub otwieram i na kawę zapraszam.Spicie sobie zapewne jeszcze smacznie - czy sny były miłe? Bo u mnie - jako tako. Wczoraj moja mała bestia znowu dostała ataku padaczki. Stałe podawanie leków guzik pomaga,częstotliwośc taka sama jak i bez nich,tylko dawki trzeba zwiększać. Andziu - zapewne masz rację,że przebywanie wśród ludzi zupełnie inaczej wpływa na nasze samopoczucie i zycie nabiera innego wymiaru.Ja już zapewne zupełnie zdziwaczałam z samotności i izolacji. Wybrałam to sama????? Miłej soboty i niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Coś cichutko w naszym klubiku. Zapewne wszystkie łapiecie promyki słońca. Wiadomo , łykent :D Nareszcie i u mnie nie pada i odrobinę cieplej. Rano miałam pewne sprawy do załatwienia, a potem obiad i dopiero teraz odpoczynek. On też jest ważny :D Życzę Wam fajnego wypoczynku i wszędzie tam gdzie jesteście ciepełka. Ja tez idę się wygrzać - posiedzę na leżaku. Do potem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj tylko zaglądałam do klubiku ale tylko sobie poczytałam.Dzisiaj to nadrabiam,jakoś bardzo cicho tutaj.Wszyscy odpoczywają? Globusiku,Ty już chyba szczęśliwa wracasz ze spotkania z Krzysiem.Jak było? Andziu doceniasz to że pracujesz.Ja to znam.Tak naprawdę to fajnie mieć zajęcie jak jeszcze to się lubi to już w ogóle super.Ja mam sporo luzu,tak wszystko mam zorganizowane,że nie muszę dużo pracować.Chyba że coś się dzieje nieprzewidzianego. Anulka szczęśliwa,odpoczywa na łonie przyrody i to gdzieś niedaleko mnie. Livio,podziwiam Twoją córkę,szacun dla niej.To ona ma racje,że chce żyć po swojemu.Zobaczysz wszystko będzie dobrze,ułoży się. Twój piesek to ma ciężkie życie .Te ataki chyba bardzo go wyczerpują.Całe szczęście że ma Ciebie i Ty o niego dbasz. Loniu,wygrzałaś na słoneczku?U nas pogoda taka dziwna.Moment ciepło a za chwilę chłodno.Powiedz czy upiekłaś babeczkę?Chętnie bym zjadła.Ja ostatnio przestałam piec,jemy przedewszystkim truskawki pod różną postacią.Acha jeszcze deserki lodowe robię. U mnie cichutko.Małżonek poszedł na drzemkę,Dora za nim a ja spokojnie gadam z Wami.Świętuję: Swięto jest zawsze tam, gdzie ludzie z radością i w przyjażni prowadzą rozmowy, bawią się,jedzą i piją, tańczą i śpiewają. Każdy coś do niego wnosi, każdy aktywnie w nim uczestniczy. I każdy cieszy się z najmniejszego podarunku, gdyż czuje,że jest on darem miłości. /oczywiście cytat z Przepisy na szczęście-Phil Bosmans Pozdrowionka dla wszystkich.Miłego popołudnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wypoczywacie moje Drogie Emerytki. Tak,emerytura jest męcząca. Ile ja muszę się namęczyć, nastukać w tą klawiaturę,że aż palcy bolą. I znowu wieczór - zrobiłam sobie sama kawkę i jestem myślami przy Was. Dobrej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie🖐️ Oooooo!.....nikogo nie ma ?, no to ja nastawiam wodę na kawkę. Dopiero wstałam i powoli się rozkręcam, w pierwszej kolejności wiadomo- trzeba zadymić. Jak wrócę to mam nadzieję że cały Klub będzie w komplecie. Hej !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was. Jest okropnie - zimno, ponuro i pada. Piję kawę i zostawiam dla Was. (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> Może ona postawi mnie do pionu - zwyczajnie nic się nie chce. Mam nadzieję, że u Was ciut lepiej, bo ja wędruję z powrotem pod kocyk. Dobrej niedzieli i trafnych wyborów na wyborach. Do potem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Loniu, właśnie myslałam jak się miewasz - jeśli chodzi o zdrówko. Kawa na pewno trochę poderwie do życia. U mnie słoneczko świeci, ale wieje niesamowicie. Chłopina moj śpi, co trochę dziwne....co robił w nocy ? Kończę pić kawę i trzeba coś robić. Wczoraj nagotowałam i nie miał kto jeść więc będzie na dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosiadam się do kawy,zrobionej przez Andziunię. U mnie deszcz..deszcz i zimnawo. Dzisiaj fakt - wybory.Idę a jakże, tylko mohera muszę odkurzyć. Ciekawa jestem ile z nas pójdzie na wybory z takim ubiorem jak ja? Chociaż tyle mogę zrobić. Miłej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! U mnie zimno i deszczowo.Ja już po spacerze i po spełnieniu obywatelskiego obowiązku.Byłam razem z Dorą.Ona biedna będzie dwa razy/na popołudniowym spacerze razem ze swoim panem/. Kawkę odpiłam już dawno,papieroski też odpaliłam/muszę rzucić KONIECZNIE/. Miłego dnia życzę.Pa,pa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale cisza w naszym klubiku.Globusik nie wpadł .Czyżby jeszcze nie wrócił?Wszystkie wybyłyście z domu.Ja nigdzie się nie ruszam,pogoda fatalna.Zimno,mokro.Deszczowe pozdrowienia.Pa,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już też po wyborach.Ale frekfencja - prawie zerowa,przynajmniej w mojej komisji. Ale co tam. Deszcz przestał padać.Zrobiło się duszno i sennie,aaaa......., oko mi się przymyka.chyba pójdę w ślady Loni - pod kocyk. lonia - jeszcze pod nim siedzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawie cały dzień przeleżałam w wyrku, opatulona kocykiem. Przerwy były jedynie na papu no i wyjście na głosowanie. A niech im będzie ;p Myślę, że u Was podobnie - ślimakowy dzień. Kurczę, oby całe lato takie nie było :O No i znowu marudzę :) Dora - tym sposobem twoja sunia się wybiega. Szkoda, że głosu oddać nie może. Ciekawe na kogo by głosowała ? :D Babkę upiekłam i już tylko połowa do zaliczenia została. Łasuch jestem , a że chudy, to mogę sobie pozwolić na obżarstwo :D Anulko - wypocząć to pewnikiem wypoczęłaś, ino czy pogoda Ci dopisała ? Livio - ja nie tylko mohera bym ubrała, ale i kufajkę :D Andziu - pozdrawiam i fajnie, że masz prace. Wiesz, zawsze to odskocznia od chałupy i mobilizacja we wszystkim. Tylko nie przesadzaj - wypoczynek też wskazany :D Globusik - pewnikiem odpoczywa po wojażach, ciekawa jestem jak się udała wycieczka i czy Krzyś zadowolony z niespodzianki ? Spadam, bo Bąbel łapką drapie w klawiaturę. Muszę drania wypuścić na podwórko. Do jutra. Może jakieś czary urządzimy i pogodę sprowadzimy :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
👄 tak Was witam moje Kumpele. Późnym wieczorem dotarliśmy do domu.Jesteśmy zmęczeni, ale szczęśliwi. Napisze w ten sposób - dzień 6 czerwca 2009 nasz wnuk podarował nam w prezencie. To piękny dzień.Pomimo ,że nie widzieliśmy samego wejścia do portu tego statku / przypłynęli w nocy/ to widok z daleka spowodował u mnie prawie malarię:) miałam dreszcze i gęsią skórę. Stałam i patrzyłam na ten splot niesamowitej ilości lin, linek , drabin i drabinek.Z bliska "Daru Młodzieży" nigdy nie widzieliśmy. Do tego jeszcze w pewnej chwili dosyć wysoko ukazał się wysoki uśmiechnięty blondynek. Otóż to Krzysio. Cała jego grupa została zwolniona z zajęć i mieliśmy okazję widzieć fajnych chłopców,którzy wychodzili na miasto. Buzie wysmagane wiatrem i rumieńce na polikach!!! Krzysio został z nami , no i oczywiście jak to dziadkowie , zadawali całą moc pytań - aby tylko wnusiowi nie działa się krzywda:) A wnusio z uśmiechem odpowiadał . Aż wreszcie stwierdził po męsku - jest baaaardzo fajnie i jednocześnie ciężko. Pływamy, uczymy się zdajemy egzaminy i niem żadnej nagany wszystko pozaliczałem i jest ok Ciąg dalszy w drugiej części.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Globusiku,jesteś zadowolona i szczęśliwa.Nacieszyłaś się wnukiem.Pogadałaś z nim.Najważniejsze że jest zadowolony.Jak powiedział że jest fajnie i jednocześnie ciężko to znaczy że jest okej.Najważniejsze,że wszystko pozaliczał.Możesz być z niego dumna.Prawdziwy facet z niego. Widzę,że my stara gwardia i na wybory chodzimy.Nie raz sobie myślę że powinno się to wszystko ,tak brzydko powiem \"olać\".Ale z drugiej strony jak będziemy tak wszyscy myśleć to nic się nie zmieni.Trzeba mieć nadzieję i cierpliwość. W złe dni musisz być cierpliwy, mieć cierpliwość do.. siebie samego\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Wszyscy chodzą w mundurkach, taki warunek postawiła szkoła. Wyglądają bardzo ładnie. W tej szkole i na tej praktyce są również dziewczęta.One prezentują się jeszcze ładniej . Również chodzą w mundurach, a zamiast czapek mają coś w rodzaju kapeluszy, tak trochę na styl zachodni. Czas wszystkim leci szybko .Tak też i rejs zbliża się do końca. Planowo wracają 13 - go do Szczecina. Będzie uroczyste wejście do portu. Szkoda,że nasz syn nie będzie mógł witać swojego syna ponieważ jutro wyjeżdża znowu na 5 tygodni. Długo będziemy pamiętać ten pobyt w Gdyni. Nie mam rodzeństwa ani rodziny blisko siebie jestem szczęśliwa,że mogę podzielić się z Wami naszymi radościami ale też i smutkami. MM bardzo przeżywa drogę życiową ukochanego wnusia. Zauważyłam,że z upływem lat staje się coraz bardziej słaby psychicznie. To ja liczę na to,że jak potrzeba on postawi mnie do pionu. Okazuje się,że ja również muszę czasami to robić. Nawet dopisała nam pogoda.Cały dzień był słoneczny bez deszczu. Zimna nie czuliśmy !!!!! Mam zaległości w czytaniu Waszych listów - nadrobię . Jak najszybciej chciałam napisać i opisać nasz wyjazd. Dobrze mieć sąsiada w mojej sytuacji jest nieaktualne. Jak dobrze mieć KUMPELE !!!!! Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Właśnie telefonicznie powiedzieliśmy sobie z synem DO WIDZENIA😭 Życzę dobrej nocy. Do jutra , na kawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🖐️ o niezwyklej porze :D ale juz w poniedzialek. Kawy nie bede serwowac bo Globusik bedzie sie rano nudzic. :D Pogoda w sobote byla ladna ale wieczorkiem zaczelo juz padac wiec rano w niedziele wyruszylismy do Szczecina do znajomych i tak nam milo czas zlecial, ze wrocilismy do domku bardzo pozno. Globusiku masz Wnuka Zucha :D i wiem ile radosci Wam to przynosi. Teraz wybieram kierunek lozeczko, czy zamelduje sie rano :D oj chyba bedzie ciezko. 👄dla kazdej z osobna i dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Jeśli kawa to tylko z Wami.Znane miejsce, swój kubek i znane osoby. Kawiarenka wita chętnych.Wszystko przygotowane, czujecie aromat czarnej , jeśli ktoś chce przygotowane również mleko. Liczyłam na cieplejszy dzień - nic z tego. Miłego i spokojnego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Wzruszona jestem ostatnimi wpisami.Fajnie Globusik,że podzieliłaś się z nami wzruszeniami z tego pięknego spotkania. Byłaś niedaleko od Lonii,powinnyście skrzyknąć się - tak sobie w myślach fantazjuję. co do tych wyborów - to nie będę się wypowiadała.Jakoś dziwnie szybko zostały wszystkie dane podane,łącznie z ilością głosów na każdą z osób. Chyba na więcej nuż nie pójdę. Jakby nie patrzeć,d... z tyłu.Trzymajcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kumpele. Globus - piję kawkę z mlekiem , bo taką lubię. Razem z Tobą cieszę się z Waszej wyprawy do Gdyni. Wiem, że dumni jesteście z wnuka. Oczyma wyobraźni widzę jak spacerujecie uliczkami , a przede wszystkim nad morzem. Takich chwil się nie zapomina !! Krzyś sobie poradzi - z twego wpisu wynika, że już dawno połknął bakcyla marynarskiego, czego bardzo mu życzę. To piękny zawód, a chłopaki w marynarskich mundurach - Najpiękniejsi :D :D Livio - jakiś smutek w Twoich wpisach przewija się między zdaniami. Wiesz nie od dziś, NIC nie zmienimy w polityce. Tak było, jest i będzie :O Szkoda naszych nerwów na ten \"cyrk\" ! Chyba wiesz dlaczego nasz sejm okrągły jest ? Bo nikt nie widział kwadratowego cyrku :D :D Anulko - dwa w jednym :) I wypoczynek i sympatyczna wizyta. Dora - spacerek pewnie już zaliczyłaś ? Jak u ciebie? Andzia - gdzie się podziewasz ? Czyżbyś do pracy poszła ? Pozdrawiam i życzę dobrego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz o sobie... Wczoraj wieczorem, po prysznicu poczułam bardzo silny ból w plecach na wysokości nerek. Nocka była zatem do bani, a ten drań nadal trzyma pomimo tego, że wzięłam przeciwbólowe. NO niby mam kamień w nerce, ale siedział cicho :) a teraz to już nie wiem :( Żeby było ciekawiej, to jutro mam wizytę u neurologa i to na godz. 10 rano. Do lekarza jazdy jest 50 km w jedną stronę i boję się czy dam radę :O Jeszcze tylko tego mi brakowało 😭 Dzisiaj mają mi przywieźć zamówione drewno na opał, całą ogromną przyczepę - trzeba będzie ponosić do drewutni , aby podeschło przed zimą - a ja się nie mogę schylić, bo boli jak cholera !!! Tak Livio - jak się nie obrócę to doopa z tyłu i wiatr w oczy :( Wygadałam się chociaż - bo wiem , że wysłuchacie. Do potem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w pochmurny ale cieply dzionek👄 Wstalam rano pojechalam do lekarza na zastrzyk nareszcie ostatni. Teraz pije z Wamu spozniona kawke, w\" towarzystwie \"lepiej smakuje. Popoludniu idziemy do mlodszej Corci na urodziny. Globusku mysle, ze jeszcze jestes pod wrazeniem spotkania z Wnusiem emocje napewno nie opadly. To bylo piekne przezycie dla Was. I tak jak Lonia pisze dodam tylko \"za mundurem panny sznurewm\" :D Loniu kochana zycze Ci zdrowka , nie przemeczaj sie. Ja wiem, ze latwo sie mowi znam to z autopsjii ale czy nie masz kogos kto moglby Ci pomoc wrzucic drewno do drewutni? Livio temat wybory, tematem rzeka. My te \"maluczkie\" nie mamy na to za duzego wplywu. Dorcia czy pogoda sie poprawila? Andziu👄 pokiwaj nam lapka! W srode mam gosci, przyjezdza moja Siostra z rodzinka zostaja do niedzieli. Ciesze sie bardzo. zycze Wam milego dnia i sloneczka. Są takie dni, gdy cieszy widok motyla i są też dni, gdy smutkiem tętni każda chwila.. Takie jest życie, raduje i smuci zarazem... Czasem pieśń szczęścia zanuci, czasem chmury łez pokaże.... Raz lepiej, raz gorzej, to w dobrym, to w złym humorze... Nie może być ciągle źle, ani zawsze dobrze być nie może.. Niekiedy dopada nas gniew, niekiedy radości zorze... Miłość i nienawiść przeplatają się jak dzień i noc i ludzka zawiść, i serdeczności moc... Tak różnie przeżywamy to, co los przynosi obficie.. W biegu dni poplątanych, szukamy ... recepty na życie... 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Nareszcie było u mnie troszkę słońca i ciepła. LIVIO:) Na angażowanie się w politykę szkoda zdrowia. Wczoraj po ogłoszeniu wstępnych wyników wyborów, w TV był prawie " wersal".Pod wpływem radości że wygrałem/łam były uśmiechy na twarzach i wzajemne gratulacje - to musiało dużo kosztować. LONIU mam nadzieję,że ból ustąpił i dotarłaś do lekarza.Do tego masz przed Sobą dużo pracy. Rozkładaj na raty znoszenie drzewa, jeśli będziesz robić to sama. Przy tym trzeba się nachodzić w kółko, aż prawie do zawrotów głowy.Dawniej też to robiłam. Jeśli trzeba krzyknij - wsiadamy na miotły i już będziemy Ci służyć pomocą;) ANDZIA :) pozdrawiam Cię.Pewnie już pracujesz? W czwartek święto więc będzie tydzień krótszy!! ANULA:) Zwycięstwo!!! - ostatni zastrzyk. Nie trudno wyczuć, że szybciutko dochodzisz do zdrówka. I niech tak trwa już zawsze. Dziękuję jak zawsze za wiersze. DORCIA:) kiedy tylko zobaczę pieska takiej rasy jak Twój - widzę Ciebie. Czy też jesteś taka radosna i energiczna jak one??? Ja popracowałam dzisiaj w domu.Jeśli jutro będzie ciepło, wybiorę się po szlifować troszkę chodniki:) :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻🌻 🌻 🌻 Tyle kwiatów dla Was wszystkich ode mnie :) Nie przestało boleć, to chyba kamień w nerce :O Przygotowałam sobie na noc ketonal, a jutro rano wezmę przed wyjazdem i jakoś się dowlekę. Drewno przywieźli. Robotę mam zapewnioną na jakieś dwa m-ce. Fajnie jest mieszkać na wsi, dookoła przyroda - kawał ogrodu itd. Ale są też i minusy. Nic to :) wszak inaczej bym się zanudziła. Globus - do doktora jadę jutro rano. Ja gapa nie napisałam we wcześniejszym wpisie. Całkiem fajnie by było - my wszystkie przy stercie drewna, a i robota paliłaby się nam w rękach :D No i wielkie ognisko, a na badylach kiełbachy :D Anulko - jeśli żyję, to i zdrowie jest :D Tylko czasami jakiś trybik zgrzyta. Smarowania nie ma :D Powinnam \" naoliwić \" się porządnie, to wszystko zaczęłoby pracować jak w szwajcarskim zegarku :D :D :D W tym roku nastawiam się na robienie nalewek z czego się tylko da. Będzie smarowanie na zimowy okres. Ciekawe czy wątroba się na mnie nie pogniewa. Dzisiaj zaszczepiłam Bąbla na wścieklice - mam z głowy na rok. Po tym zastrzyku miał dużą krwawą plamę :( Trochę to dziwne. No to spadam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
LONIU trzymam kciuki na jutrzejszy wyjazd.Załatwiaj i wracaj szczęśliwie. Co do zamieszkiwania na wsi - Loniu wszędzie są plusy i minusy. Jednak krajobrazu, przyrody i wolności nic Ci nie zastąpi. Przed wyjazdem pamiętaj o kawie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba diametralnie zmienia się pogoda.Albo ze mną nie cuuś. dawno juz tego co dzisiaj nie zafundowala mi moja nerwica. No,ale co tam. Niby już oswajam swoją głupią psychikę na to co nieuchronnie ma nadejść,wydaje mi się,że się nie boję,że to wybawienie i jakiś kres,a kiedy nadchodzi taki moment - to jest cholernie trudno. Jak się nie bać? Siedzi to w nas - ten strach,bo gdyby nie to,pewnie ziemia byłaby wyludniona. Psuję Wam humory - no i dobrze,co mam sama mysleć o bezsensie bytu. Za to przed chwilą - wróciłam ze spaceru z psem.Tym razem ja jego zmęczyłam.Łaziłam po takich wertepach i ugorach - dobrze,że jeszcze trochę tego tutaj jest - na złość sobie i tego co mnie męczy. Loniu - dobrze napisałaś o wsi. ciekawe,że ja pamietam też tylko te przepiękne chwile z niej. A ta cała robota? Zapomniałam. Drewno przed wrzuceniem trzeba było jeszcze rąbać. właściwie to ja mam tutaj to - co wszystko z niej najlepsze,wygody wszystkie jak w bloku - a ta robota dookoła,to tylko po to aby się czymś zająć.Jeden wielki minuuuuuuuuus - rachunki. nie marudzę dalej,na dzisiaj wystarczy. Trzymajcie się moje PODPORY ZYCIOWE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Wstałam " zbieram się do kupy" .Przystępuję do porannych obowiązków. Inaczej być nie może bo zupełnie się rozkleję. Wieczorem popatrzyłam troszkę w telewizor. Jeśli nie ma się choć odrobinę szacunku dla ludzi - tacy dziennikarze powinni paść bydło. Ci ludzie starają się przekonać mnie o ich racji.NIGDY IM SIĘ TO NIE UDA!!! Potrafię ocenić co jest złem , a co dobrem.Jestem zbulwersowana. "Ale o tem potem" . Kawa już pachnie, czujecie❤️.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kawę sobie nalalam popijam z Wami. Globusik - na którym programie widziałaś tych dziennikarzy? Bo ja widzę ich w większości programów. Moj MM ciągle pasjonuje się polityką i mam tego wkolo siebie pełno. Im bardziej wyszczekany,chamski,bezczelny,pogardliwy - tym bardziej kochają go właściciele stacji. Niedlugo będzie to normą we wszystkich programach. No trudno - przewaznie uciekam w tv na bzdurne filmiki na satelicie. tam dopiero pokazywany jest \"sztuczny\" świat - pełen miłości,odwagi,poprawności,ukochania rodziny i dzieci. Własnie slyszę w telewizorze uroczy głosik pani Semynyszyn. i rzucane komantarze......przez mojego domowego polityka. Dzień zapowiada się uroczo,........br.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hop,hop !!! Witajcie. Pogoda wspaniała, ja też mam się dobrze. Wczoraj jak ja miałam czas to komp był zajęty dlatego się nie odzywałam. Globusiku możesz być dumna z wnuka, cieszę się że wszystko przebiegło tak jak należy. Loniu a dlaczego Ty masz tak daleko do lekarza ?. Jeszcze kamienia w nerce Ci tylko potrzeba......biedactwo trzymaj się. Livio co ma być to będzie, dlaczego nie spodziewać się coś dobrego. Anulko, Dorciu ściskam Was mocno, czas goni muszę zmykać. Pa.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×