Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

Leniwe popołudnie - troszeczkę deszczowe! Poszłam "popracować" w ogrodzie,cuuś z nieba zaczęło kapać..kap..kap.. noo,pies uciekł dp dpmu - a ja polazłam za nim. A teraz już nie ma kap..kap.. Dziewczyny - nie wiem kiedy po tych świętach będę w mojej zwykłej byle jakiej formie,bo teraz to jestem w zupełnej nieformie:D Zmęczenie materiału - a może pogoda?ech.... Nic,tylko przydałoby się coś z prądem.......

http://www.youtube.com/watch?v=W8vhNnmfkjg Może toto wystarczy?

Pewnie taakie obroty by wystarczyły! http://www.youtube.com/watch?v=AwKc7H5gIWo&feature=related Bardzo mały człowiek może rzucać wielki cień

Livia- witaj w klubie :P. Ja od wczorajszego popołudnia nie mogę dojść do siebie. Ciągle ziewam i właśnie mam jakieś zwolnione obroty..... NIC,nic, mi się nie chce a prosta rzecz to dla mnie Kilimandżaro :( Marii- co za diabełek coś Ci tam szepce do ucha????:D Grunt to mieć dobry humor Jeśli chodzi dziś o coś mocniejszego.... też myślałam o tym :) ale...rozsądek zwyciężył- bo wtedy to już zupełnie poszłabym do łóżka. Najlepiej zwalić wszystko na DZIWNĄ pogodę ;)

Pierwsze obroty już by wystarczyły a przy drugich zwiewamy gdzie pieprz rośnie! A swoją drogą ciekawe gdzie to Livio znajdujesz? Cały dzień była piękna pogoda.Chyba mnie też rozleniwa :)

Witam wszystkie poswiateczne dziewczyny. Pogoda u mnie dzisiaj byla cudowna , caly dzien piekne slonce i bardzo cieplo. Czekam na deszcz lub burze a tu susza i sloneczko. Klara ,cos Ci kula czarodziejska troszke sie przykurzyla i przy porzadkach przedswiatecznych zapomnialas ja odkurzyc. To nie ja za mezem i jego praca ruszylam w swiat , tylko odwrotnie. No ale czarownica jestes super. Teraz po swietach jest najlepszy dla mnie czas , bo wiosna na calego. Bo lato to juz nie to, nie lubie upalow. Po swietach widze ze macie problemy z dojsciem do siebie. A na tesknoty za bliskimi i chandry najlepszy jest dlugi spacer. Nic tak dobrze nie robi po swietach jak niezly wysilek. Pozdrawiam i nie martwcie sie zawsze nastepny dzien jest lepszy.

Witajcie! Jak tam lenistffffo? U mnie dopiero się okaże:) Dziasiaj w "Bożym Oczku" czeka na Was herbatka i sałatka ze świeżych młodziutkich pokrzyw. Tak sobie rozmyślam z rana.Podczas życzeń świątecznych od szwagra - wytłumaczył mi co jest grane z tym samopovczuciem. SKS - nooo,pamiętałam,że to Szkolna Kasa Oszczędności !! Tym razem,skrót ten zmienił na znaczeniu: Starość..Q...Starość!! co tu kryć :D Potem usłyszałam od innej osoby,skrót WKW!! Rozszyfrujecie go? A co tam,podpowiem Wam Wiek...Q...Wiek !!:D Noooo..tylko bez obrazy.Marii i Klara to młódki- JA O SOBIE! A Sary to też nie dotyczy - chodzi na dłuuugie spacery, a mnie nogi bolą! Ech..zycie na wesolo!.

- dzięki za herbatkę ale do sałatki z pokrzyw, podchodzę z rezerwą:) Och Livia, tak, jak coś boli, to nie ma się co zastanawiać... to tylko ten wiek :D. Ale damy radę, jak zawsze zresztą. Wczoraj trochę sił witalnych we mnie wstąpiło wieczorem, po spacerze z piesem. Saro- tak, tak, wszystkie z nas to Czarownice, czasami tylko Wiedźmy :P ale ... czasami i czasem nam przechodzi- nie warto tracić czas na bzdety, tym bardziej, że jakby szybciej teraz biegnie...:( Ja do Poznania "przyszłam" właśnie za mężem ( jego pracą).... chyba za bardzo się tym zasugerowałam i... nie spojrzałam w kulę :P A ja uwielbiam lato... ubieram na siebie tylko 3-4 rzeczy i... na ciepełko. Lubię morze, plażę, popołudniowe spacery i... coroczny, dłuższy wyjazd do mamy. Miłego dnia ,

sorry..... miało być, że to wiedźmiostwo z czasem nam przechodzi... a NIE CZASEM- bo to byłoby straszne

CZARY MARY - ZABIERAM WAS W PODRÓŻ :) http://www.youtube.com/watch?v=jdBfdVD3Kno

Hej dziewczyny ! Na początek wypiłam łyzkę oleju lnianego-bee... Tak go reklamowałyście kiedyś - może pomoże na żołądek? Mam dziś wnusię -c uczy się .Już ma "pietra' , a ja w nią wierzę.Uda się na pewno! Globusik :) jak tam Twój wnuk ? Daje radę ze stresem ? L oniu z Mamą lepiej? Odezwij się :) Pozdrawiam wszystkie kobietki

Popijam teraz kawkę \_/> zapraszam! Trzymamy kciuki za wszystkich naszych, topikowych maturzystów i wysyłamy pozytywną energię Lonia- takiej muzyki można słuchać leżąc w słoneczny dzień na hamaku, oczywiście w Twoim dzikim ogrodzie :) Mam nadzieję, że do takiej podróży dobrze przygotowałaś miotły dla nas wszystkich :D Tylko kurcze, sens słów tej piosenki jest taki, jakbyś nas tam już na zawsze zabierała;)... ja mimo wszystko proszę o powrót i niech to nie będzie bilet w jedną stronę ....pliiiiiissssssssssss! Jeszcze nie czas mówić "żegnaj drogo mleczna"!!!! Loniu- jesteśmy z Tobą ale.... odezwij się

Livia, tak zamyśliłam się o Loni....:) Słowa o piosence są oczywiście do Ciebie.

Zaliczyłam wielki spacer z małą. Teraz gotuję ogórkową i co chwilę biegam za nią. Ma 16 miesięcy i najbardziej interesują ją schody , krzesła- zabawki nie bardzo.Podejrzewam , że wieczorem to ja padnę a nie ona:) Na razie pa !

Witam Was dziewczyny i od razu pociesze Liwie ze przestalam spacerowac bo pracuje na ogrodzie i jestem padnieta. Dobrze ze w ogole sie wleke bo nie moge liczyc na meza ze bedzie mnie nosil. Docenia moja wage (choc utrzymuje sie w sredniej ) i nie ma odwagi. W naszym wieku to nie tylko brak ruchu nam doskwiera ale jak widze kazda z nas lubi gotowac, piec i apetyciki tez nam dopisuja. Moja dieta cud to pojesc pysznosci ale nie zalowac , bo najbardziej szkodzi zalowanie. Zajrze do Was wieczorem bo teraz wola mnie na ogrod piekne sloneczko, na razie.

Oddałam Z. w ręce mamy i też jestem padnięta.Naspacerowałam się za wszystkie czasy. Spotkałam pana - wiecie jakiego - chciał iść ze mną wieczorem na kawę , ani wnusia mu nie przeszkadza, ani wcześniejsza odmowa. Uparty! Ale przeszkadza mi nieogolony facet! A esa Klaro zaprosiłam na sernik! Był wczoraj- a dziś przyjechał z jedzeniem dla psa i pytał czy może sernika dostać do pracy :) Dałam... Ciekawe co jego pani na to gdyby się dowiedziała :D Ale to nie może wyjść ode mnie...Na razie nie mam pomysłu.... Pa dziewczyny

Zaglądam tu, czytam co piszecie od 3 miesięcy- mam 65 lat. Tak miło u Was ale i są zgrzyty. Tak zastanawiam się, czy człowiek stary- to uparciuch? Prawie tak, jak dziecko, obraża się bierze zabawki i idzie, choć zapewniał o przyjaźni i waszej Chatce. Poczekam jeszcze trochę, jak uwierzę, że można się tu przyjaźnić to poproszę was o przyjęcie, Jesteście miłe i przyjazne i tak dobrze mieć z kim porozmawiać ale pewnych rzeczy nie rozumiem. Przecież można się wirtualnie przyjaźnić. Nie ma Ja a jesteśmy My. Trudno nawiązuję znajomość, może z wirtualną uda się- mam już dużo czasu. Pozdrawiam.

Czy u Was też taki ciepły wieczór? Wróciłam ze spaceru z piesem. Ja dziś, w porównaniu z wczoraj- mam więcej energii. Może ta adrenalina w pracy też to sprawiła :D Obiad na jutro gotowy, pranie zrobione i na strychu. Muszę tylko wymyślić co ubrać do pracy. Marii- cóż by Ci powiedzieć????;) Jesteś Kobietą i wiesz najlepiej! Co do "nieogolony"...ha, to teraz modne ale już sama musisz ocenić! A co do eks-być może facet ma JUŻ problem.... a Ty...:D,:D,;D może 'karty" właśnie "rozdajesz"???!!!! Saro-ogród...i Tobie będę tego zazdrościć tak jak Livi, Marii i Loni. Jeśli chodzi o mężów..jak kochają to każdy nasz ciężar uniosą :P Mam to szczęście, choć wiem, że nie w pełni na to zasłużyłam. Ale mąż też nie jest doskonały:P...to...ZRZĘDZENIE czasami. Od jutra znów ruszam z kijkami...1 godz. to 400 kalorii- po Świętach- przyda się!:P Miłych snów Laski odezwijcie się

Zrobilo sie juz ciemno wiec tutaj zajrzalam i tak zaciekawila mnie Livio Twoja salatka z pokrzyw. Jesli moglabys dac mi przepis to chetnie sprobuje. Kolezanka moja pila sok z mlodych pokrzyw bez rozcienczenia i powiem Wam ze smakuje jakby pilo sie gnojowke, wiem bo sprobowalam obrzydliwosc. Ona w ten sposob leczyla cere , paznokcie i wlosy. I jak widzialam to dzialalo u niej. Poza tym latam na mopie , wiec nie miotle mi szykujcie tylko wygodnego mopa. No juz jest wieczor wiec wypoczywajcie dziewczyny szybko bo niedlugo rano i trzeba fajnie dzien zaczac. Zapraszam na poranna kawke i smaczny biszkopcik.

Klara nie musisz zazdroscic nam ogrodu bo bedziemy sie nim z Toba dzielic na biezaco. Dzisiaj dosadzilam roze i dalie, trawka zielona i jest jej duzo, iglaki rosna do nieba i kwiaty juz usmiechaja sie wesolymi kolorami. Ptaszki spiewaja jak tylko dzien sie robi i las szumi. Mysle ze przekazalam Ci troszke natury. Mysle ze bedziesz miala wiosenne sny. A wiec do jutra.

Jeszcze płaciłam r-ki przez internet ...znów z konta ubyło Ja pamiętam pokrzywę..byłam w ciąży- brak żelaza i mama przekręcała ją przez maszynkę.....OBRZYDLISTWO ale....piłam:( Saro- do jutra - do BISZKOPTU :D...ostatni raz ;) Dobrej nocy Laski

Saro- naturę "niby" mam obok ale... nie SWOJĄ tak jak WY- OGRODNICZKI! Teraz już pa , bo jutro nie będę miała w czym pójść do pracy. Buziaki

A ja czytam Wasze topiki i jestem na 25 stronie. Lektura swietna przed spaniem. Livia , Globusik , Anulaczarnula , świetne dziewczyny z którymi można śmiało lecieć nawet na Łysą Górę. To ja sobie jeszcze troszkę poczytam a Wam życzę bajecznych snow (zacina mi sie Alt Gr i nie zawsze moge pisac poprawnie)

Napisałam i mi wcięło :( Witam śpiochy na stole kawa \_/>, herbata (_)> gorąca i do tego dziś biszkopt od Sary. Słońce świeci, okna uchyliłam i lekko powiewają firany.... ptaszki śpiewają i zieleń drzew przeplatana z białymi kwiatami. Piękny poranek i takiego też dnia Wam życzę

Witam Was z rana ,jak zwykle z herbatką pokrzywową. wczoraj miałam zniwa, rękawice,wysokie buty,nozyczki i ścinalam.Dzisiaj ciąg dalszy. Słonko nieżle operuje,więc suszę pokrzywy - jak zwykle na zimę. Mam też zamówienie od siostry - więc muszę sporo tego nazbierać. Przyznam Wam się,że nie jestem zbyt systematyczna w "zażywaniu"tego eliksiru,ale moje siostra - starsza ode mnie o 5 lat - naprawdę po niej wypiękniała.Bużkę dostała gładziutką :D. Saro - sałatki znajdziesz w necie. Marii - olej ten najlepiej spożywać z twarogiem,lepiej wchłaniay jest przez komórki organizmu. Podpowiem jak to robię - trochę twarozku wiejeskiego,wymieszam z olejem i wcinam,ech..ostatnio też odpuściłam."przejadł mi się",za to stosuję go do wszystkich surówek - z pokrzyw też. A w moim "dzikim ogrodzie" - robi się cudnie.Najlepiej w moim warzywniku rśnie zielsko - a marchewki i pietruszki ani widuuuu! wokół naszej Chaty - też rosną pokrzywy:D:D,nic to ,nie są grożne,zaraz je pozrywam!! Sara,czy Ty już zaczęłąś sezon na działce i tam mieszkasz? Moja siostra ma facia z Bydgoszczy i spędzali często całe lato w Tryszczynie,dobrze napisałam nazwę? Choruje on i chyba już sobie odpuścili.nad samą Brdą - była zawsze zachwyona. Miłego dnia - już czwartek!!

A Elfa w naszej Chatce jeszcze nie było - jak do tej pory! Może Go nie spłoszymy?

Cześć dziewczyny! Tak fajnie piszecie o przyrodzie , że aż chce się wyjść z domu:) Dzięki Livio za radę jak używać olej lniany- wczoraj i dzisiaj wziełam łyżkę na czczo - ponoć pomaga na nadkwasotę .Może faktycznie z surówką lepiej smakuje. Globus, Anula, Dalida , Lonia odezwijcie się :) Brakuje Was w chatce Miłego dnia

Czas kończyć z marzeniami przy komputerze. http://www.youtube.com/watch?v=bh1BJUL0P7M Livio - w pokrzywy!!

Byłam zapłacić PZU i ratę za pralkę )D 300 zł uciekło z portfela - dla poprawy humoru poszłam do kosmetyczki - 25 zł i mam pięknie zrobione paznokcie.Humor poprawiony- teraz pora zabrać się za obiad. Acha , na stole w chatce stoją narcyzy z ogródka. :)

Witam Was serdecznie , trochę czasu zmitrężylam ale jakos nie mogłam się wyrobić. Liwio mieszkam już na dzialce na stałe , to znaczy do mniej więcej konca pażdziernika. Jak pozbieram grzyby dla siebie i rodzinki wtedy wracamy do domu i ogrzewamy się przy kaloryferach. Tutaj tez nie marzniemy bo mamy ogrzewanie. A w Brdzie , to mąż łowi rybki, oczywiscie co roku jest ich mniej. A jeszcze 2 lata temu miałam pełen zamrażalnik a od tamtego roku po tej powodzi w Kraju jakoś się obraziły i wyniosły od nas . Ale to dopiero początek sezonu to wszystko przed nami. Na razie przerywam zajrze tutaj wieczorem bawcie sie dobrze.