Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

Oj jaka cisza zapanowała w moim domu:( dobra passa opuściła siatkarzy:(:(:( OOOO Matko niech wygrają mecz bo wpadnę znowu w dołek, razem zMM;)

GLOBUS Dzięki Tobie i za Twój wpis :D Nawet nie wiesz jak ja lubię, jak czytam co porabiałyście i gdzie byłyście. Bardzo mi odpowiada taka forma kontaktu. Wykopałam dzisiaj marchewkę. Nawet , nawet porosła. Takiej wielkiej nie lubię - zero smaku ma. Przypomniałaś o zupach. Ja bardzo lubię zupy, choć za jarzynową nie przepadam. Ona jakaś taka bezsmakowa - tzn. nie ma konkretnego smaku jak np: ogórkowa, pomidorowa, fasolowa, kapuśniak czy barszczyk czerwony. A na karkówkę Twoim sposobem piszę się. Pewnikiem smaczniutka :) Tak mi żal tych wszystkich co cierpią , choć sama mam tych chróbsk bez liku. Ale ta chemia !!! Pogoda coś się u mnie psuje. Nawet fajnie by było gdyby popadało, bo znowu Sahara dookoła.

No teraz to adrenalina na maxa :D Nasi prowadzą , daj Boże im zwycięstwo !!!

JOLA Gratulacje z wnusi :D Co do reszty - kochana, dzisiaj trzeba głowę odciąć, wsadzić pod pachę i iść na komisję. Ryzyko takie - kto będzie gadał :D Wnerwiać się nie będę - to co przeszlam z nimi to horror !!! W Polsce instytucja ZUS -u to największe bagno. Afera goni aferę, ale składki zgarniają - sukin koty !!! Zaglądaj i pisz. A co Ty za robotę masz w tej masarni? Może dlatego cię ręce bolą i puchną. Pozdrawiam Ciebie i Twoje dzieciaczki wraz z rodzinkami.

Ale rozgadany dzisiaj nasz klubik. Witaj po długiej przerwie Jolciu (aktualnie turcja prowadzi w kosza) u mnie tyyż wrzaski. ja dzisaj yeż po ugotowaniu zupy.Nazywamy ją burakową. To zupa mojej teściowej z ziemniakami. z głowy na 2 dni. Widzę,że poderwało Was do życia - fajno,jesteście dzielne - przezwyciężacie ból i pracujecie. Może od WAs się zarażę?

Zajrzałam jeszcze na chwilkę w nadzieji , że któraś się wpisala. No, no Livio - zawsze chciałaś pogadać a dzisiaj czmychnęłaś tak szybciutko :D Czemu nic nie piszesz co porabiasz ? No i jak tam Twój dziki - nie dziki ogród :) Lezę spać :) Dobranoc.

Ciężko mi się wstaje rano. Muszę się zdyscyplinować! Kawa /napój nadziei / przygotowana. Do później.

Nie ma lekko! Dotarłam do jakiegoś dziwnego zakątka naszego Kraju. Byłam serdecznie ugoszczona. rozmowa jakiej byłamświadkiem: Jagoda ? Siedzisz wygodnie ? To dobrze (a najwyżej jak nie, to się przesiądź z taboretu na tapczan). Słuchej.. Musza Ci się z czegoś zwierzyć... Ale sie nic nie martw!!! Wszystko już jest okej. A więc tak.. Jak by Ci to powiedzieć... Pamiętasz, jak jechaliście na wczasy pod gruszą, to dałaś mi klucz do Waszego mieszkania, żeby Wam kwiatki podlewać, nie ? No i podlewałam oczywiście. Wiem, wiem, że mi dziękowałaś! Nie ma za co. Ale słuchej.. Dostałyśmy wtedy z Jurkiem rachunek z elektrowni.. Nadpłatę!! Ale jaką ?!?! A że nas wtedy trochę przycisło, to postanowiliśmy, że oddamy do Lombardu tą Twoją złotą figurkę, co tam za kryształami stała.. Ja wiem, że Ty się do tej pory nie kapnęłaś, ale Jurek dostał już pieniądze z ubezpieczalni, tak więc jutro idemy ją odebrać! Ty się nie obrażaj. Takie rzeczy się zdarzają nawet wśród najlepszych przyjaciół! Ty masz jutro swoją figurkę curik (całą i zdrową!) – a nam – elektrownia nie wyłączyła prądu! To jest chyba dobry geszeft ?!? może mi podpowiecie GDZIE TEFIŁAM I KOŁO KOGO?

A to ja. Zakupy robię. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/291d4881acfbef9f.html Może mojej sklerozie podpowiecie w jakich to latach?

Dzien dobry Kawka, kawka to jest Globusiku nasz "napoj bogow" bez niej nie umialabym funkcjonowac. Dzien pochmurny ale jak na wrzesien cieplo .Bylam juz z piesiem na spacerku i w piekarmi po buleczki a teraz zabieram sie za sniadanko, Jak jestem sama to sniadan prawie nie jadam ale mam towarzystwo Wnusia. :D Wysyłam Uśmiech, :D jak kwiat niech pachnie przyjaźnią... Rzucam spojrzenie przez świat, - ciepłe i jasne. Będzie raźniej! I jeszcze słowo serdeczne, niech wspiera w trudnych chwilach - to są wartości odwieczne, nadzieja i nasza siła..(¯`:´¯) _ (¯ `•.\|/.•´¯) MIŁEGO (- `•.(۰۪۪۫۫●۪۫۰).•´¯) __(_.•´/|\`•._) DNIA :)))

Anula - jak już w tym sklepie byłaś,to mogłaś kupic mi fajki. u mnie w domu są właśnie nerwy. Oj nie lubię...nie lubię takiej sytuacji..........

Livio, mowisz__ masz... juz podrzucam Ci fajeczki, zapal i napewno nerwy przejda. Po co kochana sie denerwujesz szkoda zdrowia. Kawusia , papierosek i siadaj w Twoim pieknym ogrodku. Jak tam pyszne gruszeczki?... czy juz moge przyjechac i odebrac:D To sa jedyne owoce, ktore lubie najbardziej. Pamietam kiedys u mojej Babci rosly w ogrodku "klapsy" to byla pychotka az soczek kapal po lapkach :D

Dzięki Anulka.właśnie z faja siedzę przy kompie.Pogodz do roboty wymarzona,do obijania się tez. nie mogę podjąć decyzji. no dobra wyłączam go.

Witajcie :) Z rana zrobiłam zakupy , po powrocie walczyk w kuchni z upychaniem tego dobra, dalej tango w garach - co by było co na ruszt wrzucić :D A dzisiaj - wątróbka drobiowa , ogórek konserwowy własnej produkcji + świeżutki chlebek + kompot z jabłek z liśćmi mięty. Teraz wypoczynek, bo zmachana jestem. Straszny upal dzisiaj. Na moim liczniku - o 14:00 było 29 stopni. Idę legnąć :D Do potem...

Jestem po wizycie u lekarza pk.Udało się dzisiaj. Mam skierowanie na badania /dokładna morfologia/ i usg jamy brzusznej. Przylazłam jak wyciśnięta przez maszynkę. Gorąco, do tego w tramwajach tłok. Jutro napisze dużo, dużo więcej.

Globusiku - ważny pierwszy krok za Tobą. Bardzp mnie to cieszy,że zaczęłaś leczenie. Najważniejsze to zrobienie wyników. prawidłowa diagnoza to 90% sukcesu. a ja dzisiaj troszkę popracowałam.żerwałam następnią dynię z płota choinka waży toto z 5 kg. Powiedzcie mi co mam z nią zrobić? Jutro wypróbuję jak z kabaczków cuś upichcic. Zaczął wiać chlodny wiatr. Zerwałam też dzisiaj winogrona - duzo nie ma.nie będzie winka domowego. Ot i dzien pooooleciał. dobrej nocy.

Pewnikiem juz smacznie spicie a ja sie jeszcze" walesam" po chacie i na dobranoc zagladam do naszego klubiku. Globusiku popieram slowa Livii i wierze , ze wszystko bedzie dobrze. Ja jakos ostatnio omijam lekarzy wielkim lukiem i jak cos boli to biore tableteczke i zycie musi isc dalej. Napisze Wam co powiedzial MM : jak kiedys rano wstane i powiem, ze nic mnie nie boli to.............. wola pogotowie bo chyba ze mna juz zle :D Livio z dyni mozesz zrobic pyszna zupke a i w sloiczki mozna zaprawic, na zime jak znalazl :D Loniu to mialas pracowity dzionek dzisiaj a i pogoda piekna u mnie tak cieplutko nie bylo ale jak na wrzesien to nie mozna narzekac na pogode oby tak dalej to i jesien nam szybciej minie. Jolazabrze co u Ciebie? Andzia i Dorcia pewnikiem juz o nas zapomnialy. Koza zastanawiam sie kiedy to moglo byc ale napewno bardzo dawno wtedy bylam jeszcze "piekna i mloda , teraz zostalo tylko " i " :D :D :D Zycze milych snow

Witajcie - jeszcze ciemno. Wydaje się,że to noc,a niedawno o tej porze tętniło ptasie życie. Stoję pod klubem - zapommiałam kluczy,pospieszcie się..kawy mi się chce. Ha.. słychać pianie kogutów.Fajnie mam.

CO TO WSTAWAĆ! Disiaj podaję RUM. http://www.youtube.com/watch?v=EsepukGA8hk&feature=channel

Klucze do klubu będą dorobione, aby każda z nas była niezależna.Do czego to podobne, żeby nie można było do niego wejść. Już drzwi szeroko otwarte .Kawa ,herbata i ziołówki pięknie pachną, a jakie smaczne! Zbieram siły , myśli i do roboty. 11 wrzesień , upłynęło 8 lat od zamachu w Ameryce. ŚWIAT NIE WIERZY ŁZOM , SZKODA NASZYCH ŁEZ...... dla wszystkich

Witam. U mnie poranek mglisty i niestety chłodny. Zdecydowanie każda musi mieć klucze. Zaliczam kawkę, a następne będą ziółka - jakaś przymulona jestem. Przydało by się jakieś działanie, co by się rozkręcić :) Tylko jak na razie nic mi się nie chce :D Z Was to skowroneczki :D Milutkiego dnia i do potem....

Witam "nawet sie nie obejrzalam" a tu znowu piatek tak szybko mi zlecial caly tydzien. W nocy u mnie popadalo a teraz jest ladna pogoda , niebo bez chmurki i sloneczko .Kawke z Wami zaliczam i zabieram sie do obowiazkow. Milego dnia

Dumnie kroczy wesoły Piątek . Dzień ważny - weekendu początek Każdy od rana coś kombinuje . Od wszelkiej pracy się wymiguje . Myśli wciąż krążą w kierunku soboty . Jak tu rozpocząć te wesołe wzloty ? Życzę miłego i udanego wypoczynku Weekendowego. Wasza anulka. Do" klikania" na porannej kawce w poniedzialek

Dzień dobry:) dzień dobry:) Wiecie dlaczego jestem taka zadowolona , otóż zostałam zapisana na usg na 7 października. Zapytałam o termin wcześniejszy , pani milutko odpowiedziała -- tak jeśli pani zapłaci 80 zł. No i co jest wyjście? jest!!! Moje drogie : KOZA jak mogłaś wykupić wszystko ze sklepu;);) LIVIO klucze dla wszystkich koleżanek dorobione / są nawet zapasowe/ Klub musi funkcjonować niezawodnie. LONIU przypomniałaś mi o wątróbce , już dawno nie robiłam. Dzisiaj męczyłam się z zupą jarzynową:) ANULKA miłego odpoczynku. JOLCIA uśmiechy dla Ciebie. Jeśli masz chwile odpoczynku dawaj do nas:) A u mnie bez zmian .Wczoraj telefonicznie zostałam przywołana do porządku i to przez kogo? własną synową:( dlatego dzisiaj chodziłam jak huragan Do jutra Dziewczynki.

No i słoneczko poszłoooooo się bujać :p Nawet pokropiło jak ksiądz kropidłem, a teraz jest szaro i pochmurnie :( Pomimo to dzien zaliczam do udanych. Znowu udalo się zrobić małe co nie co w obejściu. A to cieszy oko, kiedy siadam n tarasie i odpoczywam :) Nie biegałam jak huragan :D - tak jak Globus, ale tysz dałam radę :D Wątróbkę kończyłam dzisiaj - bardzo smaczna mi się trafila. Za to na jutro nie mam kulinarnego plana :) Na wieczorne chrupanie zrobiłam w mikrofali całą miskę popkornu. Ponoć dobrze tego pojeść od czasu do czasu ze względu na układ pokarmowy. Anulko - pogodnego nieba na wekend :) Livio - co zrobiłaś z dyni :) Pozdrawiam pozostałe kumpele i do jutra.

Dynia stoi sobie w całej krasie swojej urody na wystawie w moim korytarzu. Jestem cuuś rozdrażniona,nie mogę się skupić. Pewno ta pogoda..ona wszystkiemu jest winna. Dzisiaj u mnie cały dzień deszczyk,niczym wiosenny a powietrze cieplutkie. A niech to. Dzisiaj mój piesio po myciu krótkich nóżek z piasku. widzę jak odczuwa ulgę,że może spokojnie po chacie buszować,jednak przed myciem miga się jak może. Miałam znim ubaw. wczoraj poszłam z nim w pola,po raz pierwszy zobaczył pasącego się konia. Stałam i się śmiałam.Siadł i z bezpiecznej odległości wpatrywał się w niego jak sroka w gnat. nie reagował na nic przez długi czas. Wyrażnie m y ś l a ł. Ja też czasami myślę i nico z tego nie wynika.

Cwierkają wróbelki od samego rana, Cwir..ćwir...dokąd idziesz Marysiu kochana ......... Marysiu,ja jestem na rybkach,chodż ze mną. http://www.youtube.com/watch?v=4JIJpktYo6Y&feature=fvhl

Witam Was dzisiaj tańcem. Ponieważ mam już klucz do klubu,rozsiadłam sie i czekam z niecierpliwością na kawusię. http://www.youtube.com/watch?v=Ac2l5UGmnmk&feature=fvw

Całe szczęście LIVIO ,że zdążyłam do klubu.Czekałaś ale było warto. Przyniosłam placuszki z jabłkami jeszcze cieplutkie. Stół zastawiony starczy dla wszystkich, częstujcie się. Ja wczoraj też intensywnie myślałam.Co prawda konia nie widziałam, zjawy mnie prześladowały:) i nic a nic nie wymyśliłam. Łot takie myśli ogłupiające:) Ponieważ z rana już popracowałam, dość na dzisiaj!!!! To nara

Podsunę myśl Menowi, może pójdzie powędkować:) jednak przed wyjściem musi poćwiczyć taniec twarzy , może zniknie "wypieszczony" Mars i ryby się nie wystraszą;):):)