Mam kolosalnego pająka za kurkami od wanny !

Fajnie :O Boję się pająków, zwłaszcza tych dużych z grubymi nogami , a takich mam kilka w domu :O Jeden z nich zwiał za kurek :O Fajnie ... Jak ja się mam teraz myć ??? Koniec kąpieli?

no up up up

POPRYSKAJ GO LAKIEREM DO WŁOSÓW!!! USZTYWNI SIĘ I SPADNIE SAM:) JA TAK ROBIŁAM.

ja robilam miotacz ognia na pajaki;p wiem ze to debilne i ty tego nie rob;p ja bralam dezodorany i zapalniczke i jazda;p bo sie strasznie ich boje;p lepiej kup sprej na owday biegajace i psikaj az padnie;p

ja kiedys trafilam na takiego twardziela ze nie mialam pod reka lakieru do wlosow ale mialam dezodorant w sprayu. zaczelam psiukac prosto na pajaka a on zamiast uciekac znieruchomial...stalam tak az wypsiukalam pol butelki a pajak zrobil sie bialy od tego dezodorantu tzn osiadla na nim gruba warstwa tego specyfiku. Myslalam ze sie pomeczy i zdechnie wyszlam z kuchni a za 5 minut juz go tam nie bylo buuu....napewno ten wielkolud do tej pory gdzies grasuje blee

No ale w czym kuurwa kłopot? Co ty pieerdolisz, głupia pizzdo?

dementia to ja ci wspólczuje bo ja tez panicznie boje sie pająków u mnie w domu pojawiają sie w październiku jakieś mega mutanty jak to idzie po panelach to jakby mysz biegła:o ochyda

tez ich nie nawidze. najlepiej kopniakiem z połobrotu jak chuck noris ;d

Tylko , że mnie jest ich żal.Jakby był mój chłopak , to poprosiłabym go , żeby wyniósł pająka za okno, ja w nie wzięłabym do ręki, są straszne ... Poza tym, ten wlazł za kurek.

heh mam tak samo tu się ich boję a też nie pozwalam ich zabijac

jak wlaz za kurek to niechybnie czas na kąpiel...skieruj go do wlasciwego by biedaczysko zimnej wody sobie nie napuscil do wanny ;)

Polej go dużą ilością wody, ja tak najczęściej robię

Kiedyś nawet o tym w Joy'u wspomnieli ;) Panika i wynoszenie pająka :)

a nie mozna by tak wlac tam wrzacej wody poprzez prysznic? i wrzyciu nie raczka:o bierze sie kawalek papieru toaletowego czy jakas scierke i do kosza na dwor :P brrrrrrr az mnie ciarki przeszly:o

u mnie w łazience też jest ich sporo :O szczególnie na jesień :O Ja robie tak, że jeżeli jest w zasięgu prysznica to poprostu \"zmywam\" gnoja :P on spływa gdzie pieprz rośnie a ja mogę sie spokojnie wykapać :P

A jakie macie pająki w domu? Ja mam niestety kilka grubych. Dwa na przedpokoju , jednego już całkiem zaakceptowałam , nie zbliża się do mnie , drugi też nie kombinuje, choć nie wiem czy ten zza kurka to nie ten którego zaakceptowałam - jest duży i czarny :O A w kuchni w kącie żyje takie bydlę że nie lubię nawet na niego patrzeć , co dopiero się ta zbliżać.

Jeeeejku aż mam ciarki jak piszecie o pająkach i zaczęłam się bacznie rozglądać po ścianach :O

kurcze a ja leże w łóżku i wydaje mi się,ze cos po mnie łazi

Odkurzacza nie umiecie obsługiwać? Czy nie posiadacie? :p