NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

Dzien dobry:D Pojawiam sie ja tradycyjnie w przedbiegach pomiedzy kapaniem a sniadankiem bo za 1.5 godziny do pracy do jakiejs 23:00 smigam wiec dzisiaj bedzie zapierdziel:) Margolciu-no gratulejszyn jak nic. Pieknie Kochana gonisz Dorotke. Ja mialam sie zwazyc ale jestem przed @ wiec po co sie podlamywac:) Zwaze sie konkretnie po jak bede pusciutka:):) No ale kobito-czekamy zdecydowanie na fotki... Dorotko-slicznie wygladasz. Widzialam fotusie na nk i musze powiedziec, ze naprawde rewelacja... Ojjj kiedy my bedziemy mialy czas zeby poklikac bo jakos ostatnio sie tylko mijamy. No ale u mnie teraz tak bedzie bo w pracy goracy okres. Duzo grup zaczyna przyjezdzac i kochani golfisci ktorzy pija na umor:P Ale moze kiedy taki piekny dzionek nadejdzie ze sie zgadamy... Ayatko i Klaudko-nie ma sie co podlamywac tylko isc do przodu. Zobaczcie, juz na Naszym forum mamy dwie rekordzistki. Im sie udalo to i nam sie uda prawda???? Czemu mialo by nam sie nie udac? Lato tuz tuz. Tym bardziej, ze tu w Anglii zapowiadaja naprawde upalne lato wiec trza cialka pokazac a nie sie chowac:) Madzius-a Ty nam zaginelas ostatnio.. W pracy mlyn masz? Czy kolejny wyjazd nie uprzedzony??:)ojjj a Ty przeciez do Polski mialas jechac. Ale nie pamietam kiedy-skleroza wrodzona:) No nic, jamykam na sniadanko bo w brzuszku troszke burczy ale dzisiaj sobie dluzej w lozeczku polezalam bo wiedzialam, ze w pracy bedzie sie dzialo to trzeba bylo sily regenerowac:) Muaaaaaaa**

hej hej:) Oficjalnie donoszę że od DNIA 0 OSTATNIEGO AKTU ODCHUDZAJĄCEGO straciłam: 6 cm w talii 4 cm w biodrach 3 cm w każdym udzie po 1 cm w ramionach i łydkach:D Ze złych wieści- z wagi tylko 1 kg( ale trenuję codziennie wiec może dlatego, poza tym czekam na okres) a z biustu aż 5 cm:( mam teraz 88 ale łudzę się że to tłuszcz na plecach spadł:D JEDNYM ZDANIEM- jestem wniebowzięta:D Margol- gratulacje- mnie jeszcze lata świetlne dzielą od 5 na przodzie, tak coś czuję... Monia, ale ty pracujesz na potęgę, wszystkie coś robią a ja sie tylko obijam na studiach:) Ale w przyszłym tygodniu niosę projekt wizytówki do druku i startujemy z przyjaciółką z projektowaniem- czas się wziąć za życie:) Doris, chyba miałaś rację- wczoraj miałam cięższy dzień ćwiczeniowy i dziś mięśnie bolą a na wadze plus pół kg. Zmęczenie waży swoje:) Pozdrawiam Was wszystkie i całuję papa buziak dla madzi, ayati, adorinki :) mła

a i o 4% spadła mi zawartość tłuszczu w cielsku, tylko nie pytajcie z jakiego pułapu startowałam, bo wstyd!

Hej, ja sie melduje ze zyje ale poczytam was i napisze wieczorkiem z pracy. Tesknilam!!!

Hello... Dziewuszki gratuluję Wam sukcesów :) Ja długo się nie nacieszyłam \"5\" z przodu :P cały weekend jadłam co popadnie i efekty są natychmiastowe. dzisiaj 61,4 kg :O no niestety, ale trzeba się cały czas pilnować. Dzisiaj póki co grzecznie i mam nadzieję, że tak juz zostanie. W środę jade do domku na 2 dni i trochę się tego obawiam, bo wiadomo, jak to w domku same smakołyki są :) Dzisiaj do pracy na noc, więc spali się co nieco. Buziaki

Doberek! Margolenka, napisz co i ile czego jesz, ile cwiczysz, ile pijesz itd, tak dla potomnych ;) Pieknie ci to poszlo z 7 na poczatku spasc na 5 na poczatku z chwilowym wahaniem na 6 na poczatku, ale znajac ciebie jutro jej juz nie bedzie ;) Margolinka mozesz byc z siebie dumna! Klaudia, no kurde niezle niezle, a powiedz kobito z ilu cm ci spadlo na ile, wiem ze sie wstydzisz ale tak w ramach pokuty za obrzarstwo caloroczne to musisz niestety :P Adorinka juz dawno tu nie zagladala :( Monia, co ja mam ci powiedziec, chyba tylko moge ci zyczyc milej i bezstresowej pracy... Ayati, Dorotka, co tak u was? A ja bylam w Polsce i bylo tak fajnie, mimo totalnego braku czasu na podrapanie sie po dupalu ;) i tak byl to mile spedzony czas. Najwazniesze zalatwilam - papierologie przedslubna i tym samym uzmyslowilam sobie ze do ochajtania niecale 2 miecy :O Szok jak ten czas zlecial, tak wiec zaczelam sie w koncu z lekka ekcytowac tym wszytskim :) Zaraz spadywowywuje do domu, a zimnoooooo brrrr Papa

Magdzior, ty gnomie wredny:D talia było 68-->62 biodra było 98--> 94 biust było 93-->88 ud nie podam bo to już piekło dla mnie, powiem tylko że startowałam z rozmiaru ,cholera, takiej cieńszej talii:( ale ćwiczę codziennie więc powinnam sie z tym uporać jakoś... Z NOWSZYCH WIADOMOŚCI na okres czekam jak na zmiłowanie- czuje się jak balon, taki niestety urok długich cykli(32 dni) napuchła mi noga po jeździe na rolkach ostatniej jest ciemno, buro i brzydko a WAGA DALEJ STOI!!!!!! the end całuję Was mocno, nawet te gnomiasto-dociekliwe:) mła mła mła

patrząc po wymiarach to ze mnie mega grucha-mutant!!! Szczęście w nieszczęściu że nie mam chudych ramionek to bym już zupełnie wyglądała jak zszyta z Flipa i Flapa po połowie. ależ jestem w podłym nastroju...chlip,chlip,chlip

Ty se uwazaj kolezanko szklanko bo twoje mega ogromne wymiary sprzed odchudzania to mniej wiecej moje obecne!!! Ale niedyplomatyczna gafa :P Ja natomiast ogromniasta sie nie czuje aczkolwiek czasem gnomem jestem ale to z charakterku hehe. Buziaki. Twoja grucha-mutant :D

no i jeszcze chciałam się z wami podzielić tajemnicą... herbatka z pokrzywy jest dobra na boczki i opuchlaka cialowego:) moja koleżanka jest instruktorem fitnessu, bardzo interesuje się dietetyką oraz jest posiadaczką najpiękniejszego i najgładszego ciała jakie miałam okazje oglądać nago(basen). Ostatnio poleciła mi picie na czczo każdego dnia herbatki z pokrzywy. Przyspiesza ponoć metabolizm, ładnie wpływa na skórę i włosy, uzupełnia niedobory żelaza i usuwa nadmiar wody. Tylko trzeba regularnie minimum miesiąc pić. W smaku nie jest cudem niestety... papapa

tylko ty jesteś moja droga wysoka! i nie masz na udach klasycznej słoniowatości więc żadna gafa to nie była:) też cię kocham

Dobra dobra, masz w ciry bo pozwolilas nam myslec ze ty juz w drzwiach sie nie miescisz a ty 62 w pasie masz, no hipopotamitowatosc wrecz :D Dobrze ze zaznaczylas ze na basenie ta kolezanke widzialas nago bo to naprawde grzech widziec inna babe nago :P To juz wrecz homoseksualizm haha A za cynka o pokrzywie to dzienks, kiedys cos kojarze ze ja pilam ale nie wiem na co, chyba na cere wlasnie. Jak znajde to kupie i sie zobaczy ;) Buziak!

Kochane ja tylko na moment do Was z buziaczkami i gorącymi uściskami , żebyście przypadkiem nie pomyślały , że zapomniałam :):):) A braki w czytaniu Was nadrobię wieczorkiem :* Całuję mocno :*:*:*

Wiem ze nie zapomnialas i ze masz terazduuuuuzo pracy na glowie wiec tym bardziej milo ze wpadlas na chwilke :) Buzka

Buziakuje Was Kochane. Ja jak Dorotka zalatana. Nie wiem, kiedy bede miala wiecej wolnego normalnie. Wrocilam z pracy wlasnie a jutro pobudka o 6:30 rano co dla mnie jest niemozliwoscia:P Klaudus-gratuluje ubytych centymeow ty nasz hipciu:P:P:P Dorotko-rozumiem, co czujesz, jak taka zalatana jestes. niestety ja mam tak samo:( Margo-czekamy na fotusie bo w likendziora mialas byc u rodzicow po kabelek wiec czekamy:) Madziu-no ty to juz laseczka jestes i nie kieruj sie centymetrami Klauduski.... Ayatko-co u Ciebie?? Daj znac co i jak bo dawno sie nie odzywalas... Adorusia-czekamy na Twoje info co i jak u Ciebie.. No u mnie to dietka jest-nie powiem. Jestem z siebie dumna szczerze powiedziwaszy chodziaz nie mam czasu na cwiczonka za bardzo to codziennie sie smaruje roznymi specyfikami:) No wlasnie, lece sie wysmarowac chociaz nie lubie tego uczucia po bo jakas taka klejaca jestem:) Buziaczkuje Was Kochane i lece najpierw na smarowanko a potem w objecia Morfeusza...:D:D:D Muaaaaa

Hejka,hejka :-D Ja wpadam tylko na chwilke napisac co tam u mnie nowego,bo troszke sie zmienilo...ogolnie to straszne zamieszanie mialam ostatnie dni,bo np.zmienilam prace,bo straszne kwiatki wyszly i w sumie ciezko bylo wytrzymac w takiej atmosferze,ale mniejsza z tym.Teraz juz mam nadzieje zacznie sie ukladac wszytsko ładnie.Poza tym bylo male zamieszanie miedzy mna a moim M.Zaliczylismy mega piekna klotnie,baaa...awanture i nie bylo ciekawie.Juz nawet mielismy sie rozstawac,ale znalazly sie takie dobre duszki ktore nas takich skloconych przyjely pod swoj dach w cely pogodzenia nas i jakos im sie cudem chyba udalo...Jak ja nie lubie sie klocic.Niewzne z kim,ale nie lubie.W sumie to my z moim M sobie ciagle o co dogryzamy,ale to bardziej w zartach. Wszystkim odchudzaczkom moim kochanym sle buziaki i dalszej wytrwalosci. Jutro ide na to wesele i nie jestem zbytnio zadowolona,bo przy okazji klotni i calego zamieszania z ostatnich 2 tyg efekty dietowe nie sa jakies super mega zachwycajace...a raczej wcale mnie nie zachwycaja.Jest 66 kg,co zazwyczaj nie jest dla mnie problemem osagnac spinajac pasa nieco bardziej ....Kurde....powiem wam,ze baaaaaaaaaaaaaaardzo chcialabym przekroczyc magiczny poziom i spac ponizej 65...bo do 65 to jesczze jako tako,ale zeby zobaczyc juz 64...63....no to przeciez chyba bym pod sufit z radosci skakala.... Ogolnie to wymiary sa mniej wiecej jak zawsze....biodra 95/96,talia ok 66/67,udo 54/55.Krotko mowiac od wielkanocy jest cykl porazek dietowych na zmiane z dobrymi okresami a podsumowujac odchudzam sie i odchudzam a w zasadzie nic nie schudlam..... Tym oto \"radosnym\" stwierdzeniem zakoncze moja dzisiejsza wypowiedz... Ps.ah....jeszcze tydzien temu w weekend znowu zaliczylismy mega melanze...w suemi w zeszly piatek pojechalismy po poludniu za miasto nad taki zalew na cole.I pech chcial spotkalismy znajomego....jeszcze wiekszy pech chial,ze on mial w pobliskim osrodku wynajety domek i jak pojechalismy w piatek po poludniu na 2 godziny na cole tak do domu ostatecznie zawitalismy w porze obiadowej w niedziele.....:-/ Ale powiem tylko tak => co tam sie nie dzialo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Yyyy....powiem jeszcze tylko tyle,ze w sobote rano znal nas caly osrodek,wszyscy nam kiwali czesc a potem z calym osrodkiem dalej biba byla az do niedzieli...aaa i nawet przypadkiem spotkalam kumpla z LO....hiehie... Nooo...to spadam,postaram sie jak najszybciej zdac relacje z wesela jutrzejszego. Trzymajcie sie Madzia,Klaudia,Monia,Margo i Adorinowa

dziewuchy! AAAAAAA, wybrałam sukienkę ślubną:D Druga którą przymierzyłam:) Powiem Wam, że do mojej listy(zrobiłam ja sobie w domu- modele ze stronki salonu które mi wpadły w oko) dorzuciłam ja tak troszkę z głupa, bo nigdy nie sądziłam że może mi być ładnie w czymś takim. Założyłam i kurde jak mnie nie trzaśnie zapytanie- KTO TO JEST W TYM LUSTRZE???? Ta piękność latynoska???:P Moja druhna stwierdzeniem że jestem cudem i wyglądam jak Monica Bellucci przeważyła sprawę.A specjalnie ja zabrałam bo to człowiek który jeżeli wyglądasz jak potwór to powie ze wyglądasz jak dwa potwory i koniec:) Nawet na upartego nie musiałabym chudnąć. Talia osy dzięki wiązaniu a dół tak uszyty że moje udziska/nożyska/biodrzyska NIEWIDOCZNE :) Umarłam po prostu.Wybierałam suknię na najważniejszy dzień w życiu dokładnie przez 13 minut:) Tutaj macie linka, tylko moja jest w kolorze ecru i powiem Wam, że na żywo wygląda o niebo lepiej. http://www.cymbeline.krakow.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=9&Itemid=12 mój numerek to 7 Wszystko pasuje:) szyja i ramiona wyglądają super. Jeju, ale jestem szczęśliwa:) Buziak kobietki

oczywiście nie będę miała takiego welonu jak ta pani:) dodam jeszcze że w sukience którą sobie wymarzyłam i była moim typem wyglądałam obleśnie, co za życie!!!

Cześć Chudzinki! I co ja mam Wam Dziewczynki napisać? Chyba tylko tyle, że zmarnowałam cały miesiąc :( moglo być juz tak pieknie, a jest nadal ponad 60 kg i dużo :O cały ostatni tydzień jadłam co popadnie, no i w dodatku byłam 2 dni w domu, a tam to już istne szaleństwo... Dopiero wczoraj sie uspokoiłam i dzień mogę zaliczyć do udanych. Dzisiaj planujemy iść na basen, ale mam tak strasznie zły humor, że nic mi się nie chce :( teściowa zaplanowała grilla, więc tez obżarstwo, a jutro komunia w rodzinie mojego D, więc same widzicie, że lekko nie mam :P każdy mówi, że duzo schudłam i mi się nawet juz tej dietki nie chce trzymać, a doskonale wiem, że trzeba się pilnować, bo bez tego, to ja niedługo znowu będe miała 7 z przodu. W poniedziałek idę ze znajoma zapisac się na fitness. Oby wszystko wypaliło :) Klauduś gratuluję kupna sukni :) Acha... Byłam w domu, ale kabla nadal nie mam :O mówiłam tacie, żeby go poszukał, bo to on nim ostatnio operował, a on na to, ze chyba komus pozyczył albo coś takiego, no i nie wie, gdzie on jest. Zła byłam na niego jak cholera. Pozdrowionka dla Was wszystkich Kochane

No i ja sie pojawiam porankiem sobotnim:) Chociaz w sumie to powiinam spiochac bo dzisiaj kolejny maraton pracownikow-niewolnikow zalicze- od dzisiaj od godziny 18:00 do jutra do jakiejs 16:00:/ Czyli w sumie jakies ...hmmm..... z przerwa mala jutro bedzie...yyyy....jakies 20 godzin:/ Ale poniedzialek mam wolny:) I tym tylko zyje w tej chwili. No ale kasa sie liczy bo jej potrzebuje teraz jak nic innego niestety:( Musze jechac do Polski za jakies 2 miesiace a jeszcze biletu nie mam wiec bedzie drogo jak cholera. Potem znowu jade przeciez na ten slub w sierpniu wiec kolejny wydatek. Jedziemy samochodem to przynajmniej tylko za benzyne bedzie(ale nie naszym tylko z ciotka lubego). No ale i sukmane trza jakas zakupic, i buty, dodatki, wlosa przyfarbowac i przyciac, jakiegos kolorytu nabrac, oczko malnac i takie tam duperele. Wiec kasa potrzebna jak nic:( Dlatego robie teraz po ponad 50 godzin by jakos uciulac pens do pensa... Jesli chodzi o dietke to jestem zadowolona. Chociaz wczoraj sie skusilam na maly deser-SWIADOMIE. Bo jest przepyszny a nie robia go codziennie w pracy tylko raz na 2-3 tygodnie wiec MUSIALAM:) Ale dzisiaj juz ladnie zaczynam od wody, zielonej herbatki i jogurtu Weight Watchers. Nie jest zle. Zastanawialam sie tez i chyba to zrobie, by sobie isc na opalanie natryskowe. Moja kumpela poszla w tym tyg i musze powiedziec, ze swietnie wyglada. Wiec moze i ja jakos sobie humorek poprawie. No bo kurna solarium zdrowe nie jest wiec po co truc skore?? Juz sama nie wiem... Na solarium dluuuuuzsze efekciory sa... DORADZCIE:D:D Mam nadzieje, ze w przyszlym tygodniu sie zwaze bo teraz jestem podczac @ wiec nie warto:P Ayatko-no ty to imprezowiczka jestes na calego. Tak zaszalec:) Ale baw sie baw, poki mozesz. No a co to za nowa praca?? No i udanego imprezowania na weselu:) Margus-no a ja juz myslalam, ze jakies foty bedziemy mialy a tu znowu klops. Chyba sienie doczekamy:P A zapisanie sie na fitness to superasny pomysl. Kurna tez bym chciala tylko mi powiedzcie kiedy bym czas znalazla zeby chodzic???:/ Wczesniej jak chodzilam na basen to w hotelu cicho bylo i wiecej wolnego mialam. A teraz??? Szkoda gadac:( Klaudus-sukieneczka sliczna. Taka a`la syrenka... A tak wogole bo mi chyba z glowy mojej wylecialo-kiedy slub?? Ja juz sie boje jak bede sie rozgladac za sukienkami ale to jeszcze czasu troszke mam. A tak wogole to orientujecie sie moze czy swiadkiem na slubie moze byc osoba nie mowiaca po polsku??? Takie glupie pytanie... A gdzie Nam sie Madzia zapodziala?? No Dorcia miala wieczorem elaborat nam walanac a tu nic... Czekamy na Was dziewczynki. No i tradycyjnie buziorki dla Adorinki Naszej Kochanej gdziekowliek sie zapodziala..... Ale sie rozpisalam.... to jak nie ja:) Buziakuje Was wszystkie: Dorocie Madzie Ayatke Klaudusie Margolcie Adorusie Muaaaaaaaaaaa Laleczki

Jestem jestem, troche ostatnio zalatana, bez humorku, z dieta nieteges... Kupilam dzis samochod, takie tam male i tanie byle by tyleczek wozilo bo za przeproszeniem ocipicy dostawalam przez te autobusy. I wogole mam mega opryche, spuchniete pol twarzy i nawet nie mam w sobie sily by sie cieszyc z zakupu... Internet w domu nadal dziala tylko na schodach wiec rzadko mi sie chce tam kwitnac :/ Klaudia, jestes w moim temacie z tymi sukniami ale ja mam problem. Wiem jaka chce i mam dwa wyjscia: wypozyczyc za olaboga 1900 zl albo sprowadzic identiko z chin za 1100 zl tylko ze to sprowadzenie trwa do 40 dni a ja tyle nie mam. Znow za pozno sie obudzilam, czy ja zawsze musze wszytsko robic na ostatnia chwile??? Spoznie sie nawet na wlasny slub! Co tam jeszcze, Monia ja chodze na solar by utrzymac efekt opalenizny i nie dosc ze skora ladna to i humor poprawia a negatywnych wrazen brak, tak mi sie wydaje ze o ile sie nie spalasz to krzywda skorze sie nie dzieje... Margolinka szukaj tego kabelka szukaj! Jak co to piszcie ja mam nocke eh, cmokasy

Hej Lasencje. Ja dzis wolne mam:) I tak z rana wpadlam zanim nie wybede z domku znowu na caly dzien:) Z dietka u mnie nie jest zle ale moglo by byc lepiej szczerze powiedziawszy:) Ale w sumie nie narzekam. Na wage boje sie stanac by sie nie podlamac... Madziu-gratulejszyn z okazji kupna autka... a jakie jesli mozna spytac:) I zobaczysz jaka to wygoda ze potem bez niego bedzie Ci trudniej:) No a jesli chodzi o sukienusie no to faktiko troszki pozno sie obudzialas. Tylko zatsanow sie czy warto przeplacac. Ale z drugiej strony to jak bedzie przesylka jakas (nie mowie o tej za 40 dni tylko ogolnie) to doliczyc trza czas na ewentualne poprawki. Jezuuu...mnie ten temat przeraza:) Co do solarium to wlasnie chce sie dzisiaj wybrac:) Pierwszy raz od zeszlego roku wiec na malusko minutek polece by nie przesadzic:) No i zdrowka zycze z powodu oprychy-ja ja przerabiam wstepnie kilka razy do roku a szczegolnie jak jezdze do Polski i wracam(zmiana klimatu).. No nic, ja mykam na sniadanko i kapiel bo parking dla autka oplacony tylko do 12:00. (porabany wymysl Anglikow)... Buziakuje Was mocno mocno i miluskiego dnia zycze..

Wlasnie mi chinole odpisali ze zrobia mi to jako rush order tylko kurde mam nadzieje ze ten rush bedzie nie taki jak odpisywanie na mojego maila(3 dni )! No to dzis zamawianko! :D Samochod to starawy ford fiesta, wlasnie szukam ubezpieczenia, powalaja mnie ceny ale juz cos tam mam na oku. Moge wiedziec ile ty placilas za ubezp.? Mi najtansze wychodzi 450 funow na rok. Ide sie szykowac do roboty, milego dnia Monia i reszta! :)

Madziu nam wychodzi na rok 550 funtow za Peugeota 206 z 2001 roku. nie mamy zadnych znizek. Ale co Ci radze z ubezpieczeniem to wysylaj sobie maila to kilku ubezpieczalni i niech Ci podaja kwoty. Moga tez dzwonic do Ciebie i omawiac warunki. i jak Ci cos zaproponuja to powiedz, ze gdzies tam bylo taniej np o 50 funtow to oni Ci zejda. bynajmniej u Nas tak bylo. Zaczynalismy od 800 funtow a placimy 550:):):) Wiec dziala. Ale moze to tez dlatego, ze to Londyn?? My ubezpieczamy w A-Plan Insurance. A polecam jeszcze firme bodajze Queen-sprawdz sobie na necie... No i prosze dac linka do sukienusi to sobie ja obejrzymy:D:D:D

Prosze :) http://www.kanaccasbridal.com/product.php?productid=15235&cat=558&page=2 Sukieneczke przymierzalam w polsce w salonie sukien slubnych i wygladalam bombowo mimo tego ze widzialam sie w czyms zupelnie innym. Troszke podobna do wybranki klaudi, w sensie ze taka obcisla ale akurat tak by nie pokazac tego czego nie trzeba ;) Co do ubezpieczenia to ta cena tylko na ciebie? Sprawdzam w necie na compere the market i tam najlepsze ceny wychodza ale lukne tam gdzie pisalas :* Kurde ale mnie boli portfel, durne ubezpieczenia :( A najsmieszniejsze ze nasze autka zalicza sie do najtanszych w ubezpieczeniu, kumpel kupil ostatnio pasata i placi 1100 za rok, masakra!

Madziu-ubezpieczenie narazie jest tylko na mnie bo luby nie ma prawka. No i to jest ten full comprehensive czy jakos tak. No my placimy co miesiac w sumie 50 funtow niecale. Portfel boli i to bardzo ale bardziej bola mandaty wiec uwazaj bo ja juz 2 zarobilam:P Oczywiscie za predkosc wiec uwazaj Kochana:) A sukienusia sliczna jest. No ja chyba za niska na taka jestem wiec ja wole cos z gorsetem tez ale dol taki osobny bardziej odcinany. Ale jeszcze zadnej nie przymierzalam wiec nie wiem. Zobaczymy, jak beda lezaly na mnie:)

Biegiem z nk tu przylazlam :P Dorotka kurde ciacho ten twoj facet, lyse ale ciacho hehe a ty przy nim jak cukiereczek, normalnie sama slodycz :D Ale poslodzilam hehe. Pisz co tam u ciebie ostatnio, buziaczki :* Monia ta stronka z quinn to mi dala wycene na ponad tysiac ale wiem ze chcialas pomoc. Twoje ubezp. jako ze comprehensive to dobra cena, ja szukam jak najtaniej wiec third party. A gdzie reszta, Klaudia ile twoja suknia kosztuje, wypozyczasz czy kupujesz? Ayati a gdzie teraz pracujesz i czy trudno bylo o nowa prace? Margolinka, czy juz przeszla ci markotnosc zwiazana z praca i nowym miejscem zamieszkania dlaeko od domku? Haloooo......

Hej Kobiecinki Moje Kochane!!! Docieram i ja :) Wprawdzie jak zwykle z opóźnieniem i npraktycznie nad ranem , ale chęci sa cho oczka sie kleja więc nie narzekajcie kochane:P Mimo to przepraszam , bo to nasze forum dużo dużo dla mnie znaczy , ale ten okres matur mnie wykończy naprawdę ;/;/;/ Poza tym w weekend mieliśmy chrzciny i z nimi tez spore zamieszanie Do tego wszystkiego idę jutro do ginekologa bo przy tym krążku mam plamienia i strasznie a strasznie mnie to złości ... ale mniejsza tam z krążkiem:) Jej ... podczytalam Was co nieco i powiem Wam , że zazdroszczę mierzenia tych kiecek ślubnych:)... no a zamieszani troszkę mniej:p Klauduś - kiecuszka superowa , choć ja to chyba taką babkę klasyczną bym chciała:) Co do pokrzywy to super , że działa wyszczuplająco tylko szkoda cholera , że jestem na nią uczulona;/;/; Jej ... to się nazywa życie:p Madziu- no a ta ta Twoja to naprawdę rewelka!!( choć rzeczywiście inna od tej którą kiedyś nam pokazywałaś:) Z reszta pamiętam jeszcze wasze Canary więc z taka figurką jaka już osiągnęłaś to w każdej będziesz wyglądała cudnie:) No i super , że autko już czeka na twoim podjeździe :) Ayati- wiem wiem kochana , że ja teraz tutaj gościnnie i należny mi się po uszyskach porządnie oberwać ale okres matur to okres przeklęty w życiu każdego nauczyciela:( A jak już znalazł się weekend wolny to okazało się , że chrzciny i wolne się zbyło ... bo niby ja lubię takie rodzinne uroczystości ale na krótko:P Z reszta co tak chrzest - najważniejsze ze Twój konflikt z lubym zażegnany:) Swoja droga ile z sobą jesteście bo już się pogubiłam w tych wszystkich statystykach:P Monia- My to dopiero pięknie się rozmijamy ;/ niech to choler.. ze tak powiem weźmie:(wiec chyba trzeba będzie się kiedyś skrzyknąć na GG bo inaczej to kiepsko widzę:) Tak czy inaczej pamiętaj , że niezależnie od tego ile piszę serduchem jestem z Tobą:p Jedzonkiem super , że się nie przejmujesz i nie popadasz w paranoje:0 ja tez obżarłam się jak wieprzek na tych chrzcinach , bo chyba inaczej tego nazwać nie było można ... ale warto - nie chce być więźniem tylko zdrowego jedzenia. Drobne przestępstwa skazane od czasu do czasu:) Margo - nie załamuj się chwilowymi wahaniami wagi , ja dla odmiany jeśli to dla Ciebie jakieś pocieszanie napuchnięta jakby jestem po krążku antykoncepcyjnym i wyglądam jak bombka:p Adoruś- Ty także do nas wracaj i to szybciutko:* To tyle pokrótce ... bo już naprawdę konam i te zdania jakieś takie coraz bardziej koślawe:p Mykam tymczasem pod kołderkę i każdą z osobna mocniutko całuje (bez skojarzeń paskudnice:p)

Madziu - Dziękuje kochana z komplemencik :* Bo jak Ty go chwalisz to mnie też jakoś słodziuchno się robi :p Wiem wiem ... kochany mój i oby już ten jedyny :p żebym i ja kiedyś mogła wyklejać zaproszenia ps. Ty będziesz moim pomocnikiem , żeby mi cacy wyszło dobrze ???Plizzzzzzzzzzz:p

Dobry wieczorek :-d Ja tylko na chwilke kobietki moje kochane :D Bylismy dzisiaj wieczorem na rowerkach troszke posmigac po okolicy i padnieta jestem :-D Ale powiem szczerze bardzo to lubie tzn.jezdzic na rowerze i to zmeczenie takie fajne potem :-) Co do pytania Doris....otóż jestemy razem no ponad 3,5 roku z czego bite 2 lata razem mieszkamy a pona 1,5 roku sami we dwoje :-d Swoja droga uwierz Dorcia,ze niecierpie wszelkiego rodzaju sprzeczek,czy to drobniejszych czy bardziej powaznych...I co jeszcze?Życze Tobie aby tym razem byl to ten jeden jedyny :-D Natomiast kwestia pracy u mnie to juz od conajmnien miesiaca jak nie lepiej miotalam sie strasznie,bo z tygodnia na tydzien bylo coraz gorzej(toksyczny klimat plus wyzysk)Dlatego jakis czas temu zaczelam sie rozgladac za czyms innym.I tak udalo sie.A czy bylo ciezko??Hm....trudne pytanie poniewaz szukalam scisle w swojej dziedzinie czyli w tej samej branzy w ktorej pracowalam ostatnie ponad 2 lata oraz w dziedzinie zblizonej do kierunku studiow....Ogolnie zlozylam 3 cevaŁki...Na 2 odp,jedna wybralam.Od 7-15 za prawie 2 razy lepsza kase niz wczesniej,wiec z mojego punktu widzenia bardzi ok. Dooobra zmykam....zajrze jutro..Dobrej nocki wszystkim i buziaki wielkie