Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dorothea24

NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

Polecane posty

Gość Zdesperowana by schudnac
Hej hej laski Ja tylko na chwilke. Musze tylko powiedziec, ze dzisiaj mi internet w domu padl i niestety nie odezwe sie do Was do jakiegos 20 stycznia:(:(:(: We wtorek wylot do Polski. Jak bede u siostry to wskocze na net na chwilke ale tak to mnie nie bedzie:( Diety nie ma na razie. Bedzie po powrocie z Polski-nie ma sie co oszukiwac:P:P:P Trzymajcie sie dziewczynki dzielnie.... Buziaczki dla Was wszystkich... muaaaaaa......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZEŚĆ KOCHANE MOJE !!! ALEEEEE SIĘ STESKNIŁAM!!!:*:*:*:* MUA MUA MUA posyłam Wam całuseczki na początek:] Czytam wszystko co pisałyście. Mam nadzieję,ze teraz w nowym roku znowu nasz topik nabierze rozpedu i będziemy sobie tu sporo czasu plotkować Miałam masakrycznie ,wręcz obłednie masakrycznie zwariowany czas- w ciągłym biegu niemal 18 godzin na dobe przez ostatnie dni byłam.Dzieki temu jadłam mniej ,ale zdecydowanie nieregularnie i zero ciepłych rzeczy-czyli tak jakos biwakowo-\"byleco\" Klaudka ciesze się,ze masz dobry humor... a wiesz...byc moze okres przesunął Ci sie z powodu diety-bierzesz to pod uwage?myslalas nad tym Dorciu słońeczko jak się masz w tym nowym roku???:*:*:* Madzia i Monia -Wy widze jedziecie też takim rytmem pracy dosyć ostryyym ,a smie rzec ,ze baaardzo ostrym!!! Odpoczywajcie jutro błogo kobietki ,bo widze po sobie jak można sie wykładac od tego MIXU w zbyt intensywnym wydaniu!! wysiadam nieco z moim systemem nerowom:( A gdzie Ayatka i nasza nowa kolezanka Porzeczka? Jejku jak ja się za Wami stęsknilam..mówiłam Wam to juz dzis???;) Uwielbiam Was :)nasz kącik tutaj....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Kobietki! Życzę Wam udanego dnia i wpadnijcie dzis tu na kawke jak znajdziecie minutke:):):) Buziakiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Adorinka, na kawke nie zdarze, do pracy lece, robie komus przysluge, kogo nie lubie ale dla podwiezienia tylka samochodem zniose wiele ;) Poprostu taki koszmarny mam dojazd do pracy...ale jeszcze troche... Dzizys, jaki ja mialam dzis noti sen (rumieni sie) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia zasiadłam z pyszną herbatką i ciekawa jestem Twego snu.... domyslam się,ze jest z \"konkretnej\"kategorii;p;p;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej:) I ja sie melduję:) Adorinka!!!!!kopę lat, slońce;) Ciesze się że dalej tutaj zaglądasz:) Magdzior, ech, ja uwielbiam teeeeee sny...W ogóle uwielbiam TE rzeczy ale to nie jest odpowiedni temat- w koncu o dietach gadamy, nie? Monia, ja za 3 dni do POLSKI też!jak sie ciesze:)) buziory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Chudzinki:) Zaglądam i ja:)W nie najlepszym humorku bo jakieś dziadostwo mnie bierze i mam tylko nadzieję , że na choróbsku się nie skończy:P Co do spraw sercowych bo te tutaj ostatnimi czasy leżały u mnie zupełnie , to szału nie ma a szczegóły ujawniam - na prośbę Madzi i przesyłam na NK , żebyście miały po smętnym eseju na dobranoc:P Ogólnie ... nie licząc tego bolącego gardełka i okresu to czuję się okej.Myślałam nawet , że będzie gorzej(psychicznie rzecz jasna) ale K>tyle razy mnie już zawiódł , że chyba limit drugich szans się wyczerpał i moja cierpliwość tez... no chyba ze serducha nie mam zupełnie:p Na wadze ... lepiej bym nie stawała , bo po dzisiejszej imprezce w domu objedzona jestem straszliwie bo sama coniektore pyszności pichciłam wiec wiadomo , że pod siebie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jestem. Monia to poki co pisz z pracy skoro ci internet zastrajkowal, no zlosliwosc rzeczy martwych. Klaudusia i Adorinka alez wlasnie ze nie sama dieta zyjemy wiec i ja chetnie poslucham o waszych bebe myslach ;) Oj lubie gadac w ten desen az za bardzo bo nie raz juz ktos nazwal mnie malym zboczkiem albo cicha woda ;) Z reszta same juz mnie troche znacie ;) Dorotka,dziekuje za wiadomosc, lubie takie milosne ploteczki, no nie zawsze sie koncza dobrze, ale najwazniejsze ze decyzje podjelas i sie jej trzymasz. Co mnie zycie nauczylo to to ze pozornie negatywne sytuacje prowadza do pozytywnych a juz chyba jakis \"brzydki\" pozytyw poprawil ci humorek ;) A panem K. jestem rozczarowana, do tej pory pamietam te jego smsy do ciebie... Ciesze sie ze juz sie lepiej czujesz i zycze zdrowka ❤️ Pewnie juz spicie, dobranoc babeczki drogie, papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdespewana by schudnac
Nooo ja sie chce chyba pozegnac:( No bo jutro wylot juz jest no i jak mowilam odezwe sie moze od siostry... A u mnie wierzcie lub nie ale snieg pada:) Nie taki, co zostaje, bo sie rozpuszcza no ale snieg to snieg co nie:):):) A w Polsce u mnie podobno tez troszke napadalo:) Jupiii ze tak powiem. Choziaz ja dzis kiepsko sie czuje, bo dostalam @ ktory powinien sie pojawic dopiero w przyszlym tygodniu i nie wiem, co sie dzieje:/ Ide w czwratek do lekarza to sie zobaczy. Oby nic z tymi moimi problemami sie nie ujawinlo:(:(:(:( Trzymajcie sie dziecwzynki dzielnie i pamietajcie. Po 20 stycznia ostaro ma tu na topicu byc bo ja sie pojawie i powroce do dietkowania. BO po powrocie z Polski bedzie co zrzucac:) Dorotko-trzyamsz sie dzielnie i jestem z Ciebie bardzo bardzo dumna. Odezwe sie do Ciebie... Adorinko-witaj Kochana. A co sie z tymi Twpoimi nerwami dzieje?? Wszystko w porzadku u Ciebie?? Yyyy no chyba nie, skoro masz nerwy takie w strzepach... Madziu-ty zbereznico zarumnieniona...:P Klaudus-noo ja tez lubie takie sny, a co:P No to w Polsce bedziemy o tej samej porze i bedziemy lepic balwanki:) Buziaczki dla Was Kochane.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko kochana!!!!!!!!Witam w koncu w Nowym Roku!!! Ale ja widze,ze tu prawie wszystkie panieneczki o mnie zapomnialy juz.... Ehhh...nieladnie.... Ja was caly czas czytam,ale mam teraz potwornie zabiegany + dosyc problematyczny okres uwierzcie,nawet mi sie pisac nic nie chce..... Ale jestem z Wami caly czas dusza i serduszkiem :-D Dorcia a co to tam sie u Ciebie dzieje???Tez sie martwie.....Napisz mi tez,bo zastanawiajace tow szystko....tu wyjazdy,zakopane wpsolne itd a tu nagle takie niefajen sprzeczki,nieporozumienia i w ogole lipa jakas.... Pozdrwaiam wszystkie pozostałe dziewczynki :-) Ja w ogole moje drogie po swietach z powrotem waze niefajnie,ale chwilowo nie zwracam na to uwagi,bo mam wazniejsze rzeczy na glowie..... Adorinka dzieki sliczne za zyczonka....chociaz ja mam naprawde urodziny w lipcu a nk to tak tylko jest....po prostu nieprawdziwa data... Desperka powiem Ci ,ze jesli spodziewasz sie w polsce zimy to chyba sie nie zawiedziesz,bo od 2 dni u mnie bynajmniej sypie non-stop....teraz tez...jest minus 6 wiec sniezek zostaje...juz dobre 10-15 cm nasypalo i ciagle sypie a na najblizsze dni zapowiadaja dalej sniezek i jutro ma byc w ciagu dnia - 16!!!!! Kladuia Ty pewnie tez sie ucieszysz widzac prawdziwa zime...???chociuaz nie wiem czy lubisz.... Ja jestem zdecydowana zwolenniczka lata,ale jako ze od 2-3 lat nie bylo w polsce porzadnej zimy tak sie akurat ciesze z obecnego faktu :-) Pozdrowki jeszcze raz!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewojki Klaudka no oczywiscie ,ze tu andal z Wami jestem- pisalam wczesniej,ze do 5 będę nieobecna -ale zaglądałam kazdego dnia chocby o 1 w nocy jak wracałam do domu=miałam mase pracy -po16 godzin. Dorciu dzieki za wiadomosc rowniez -odpisałam:):):) Ayatka- no to ja sie tu tak produkowalam,...a Ty Solenizantka bedziesz lipcową;p;p no to po raz 2 przypełzne z zyczeniami w lipcu:) Monia zaglądaj do nas jak tylko bedzie mozliwosc i miło spedzaj czas wsrod bliskich Ci osb w Polandzie ! Madza ,Madzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adorinka, poboba ki sie twoj komentarz do mnie, ujelas to znakomicie :D Ayati, jak to nie pamietamy, ja tu zawsze o was pamietam, nawet jak nie pisze! Ja mam wolne do piatku, a w czwartek w koncu jade powydawac pieniadze, hyhy (w oczach zablysla nowa torebka, ciuszki itp ;) ) Dorotka, masz tu ode mnie kwiatka 🌻 Klaudusia, ty juz chyba w Polsce? U mnie dzis sytuacja w pracy goraca bo wody w hotelu nie bylo, rury zamarzly z powodu EKSTREMALNYCH WARUNKOW POGODOWYCH (a jest tu minus 1) :D :D :D No to maja ludzie przezycie :D Ekstremalne.... haahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahaahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia u mnie wczoraj rano bylo -21 ,w dzien -16 a teraz jest -17...ciekawe co w taki ekstremalnym przypadku dzialoby sie u Ciebie w hotelu??? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj nie wiem, napewno jakas narodowa panika, moze zostalby ogloszony stan kleski zywiolowej :D Ayati a jak tam u ciebie z praca, nadal sa zmiany? Przeszlo to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc ekstrymalne Lejdis! Madzia a wiesz czytałam nawet coś na necie ,ze u \"Was\"tam mrozy , które nieco osłupiają towarzystwo londynowe i ogólnie UK :D Madzia chwal sie od razu zakupami -wydawaj kasiure i niech Ci się łoczęta świecąąąąąąą ,że hej* Ayatka jak tam u Ciebie?nie zamroziło Cie? ja mykam do pracy-i w sumie wracam to jakoś tak szybko mi wieczór mija i śpię...byle do wiosny!:D Ogólnie nie jem ostatnio słodyczy-poza budniem z torebki - z przymusu w pracy =nic innego nie jestem w stanie sobie wyczarować w godzinach \"szczytu\" ,gdy pracujemy na ekstrymalnym przyspieszeniu . Dorcia :* Klaudia:* Monia:* tęsknie za pogaduchami , gdy byłyśmy tu pełnym składem i niemal interaktywnie pisałyśmy sobie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moni nie ma i nikt topiku nie pstryknal by nie spadl z pierwszej strony, wlasnie cie docenialm ;) Ja dzis bylam na zakupkach, czasu mi zabraklo, sklepy pozamykali jak jeszcze polowy nie kupilam a wyszlam o 12tej ale jechalam do centrum. Ja to mam tak ze ciagle widze jakies ladne rzeczy na wystawach sklepowych a jak juz sie wybieram na zakupy to nic z tego mi sie nie podoba... A mam cos i na temat (w koncu topik o odchudzaniu) kupilam sobie takie majtki wyszczuplajki, zaczynaja sie pod cyckami a koncza w polowie uda :D Jeszcze ich nie przymierzylam bo chlop byl w domu i nie chcialam by mi z niego uciekl z krzykiem ;) Badz co badz mam miec mniejsze uda biodra i brzuch! :) Jasneeee, tu mi kaktus, no ale jutro zdam relacje. Tylko nie wiem jak ja sie w nie wbije... To dobranoc i piszcie czasem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej Kochane Ja sie tylko chce przywitac.... Muaaaaa Nie pytajcie o dietke bo dietki nie ma. Ze zdroweim cienko i chyba wyjazd moze mi sie przedluzyc niestety:(:(:( Caluje Was bardzo mocno i sciskam kazda po kolei:) Cichutko tutaj strasznie ostatnimi czasy ale mnie sie nie pozbedziecie tak szybko. Wroce do Was bo bedzie co zrzucac:) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Lejdis:) Jestem i ja :) Choć wiem wiem .. nie było mnie troszkę i mam wielkie , żeby nie powiedzie masakryczne zaległości w odpisywaniu:) Z góry więc i za to przepraszam , ale niestety nie było lekko bo bieganiny mnóstwo , do tego już po świętach i koniec laby niestety:) Pracę skończyłam po 17 , więc jakąś godzinkę temu i dopiero wzięłam się za jedzenie - nie było zbyt dietetycznie bo wsunęłam taki tuczący podsmażany makaronik , do tego warzywka i pierś z kurczaka ale ... choć nazwa dania to \"Kurczak po szwajcarsku \" to tego kurczaka było tak tyle co kot napłakał ... ślepnącym nie polecam bo trud daremny:p O swoim stanie psychicznym chyba nie powinnam pisać...ale zaręczam , że jest ok.Kamil przychodzi chce by wszystko wróciło do normy , bym dala mu szanse a wiecie co ... nie chcę ... cho zapomnieć o nim jeszcze nie potrafię : zupełnie jak słowa jednej z piosenek: \"jak zapomnieć,gdy serce jeszcze płonie , gdy słowa jeszcze w głowie\" Tak czy inaczej wiem już jedno : \"NAPRAWDĘ SILNI LUDZIE NIE TŁUMACZĄ DLACZEGO WYMAGAJĄ SZACUNKU , PO PROSTU NIE ZADAJĄ SIĘ Z KIMŚ KTO IM SZACUNKU NIE OKAZUJE\" To moja dewiza , to moje motto i nikomu już nie pozwolę się zranić:) Dostałam porządnego kopniaka w dupe i przyszedł czas na zmiany:) Ale patrząc na to co mnie otacza , na to że wy kobiecinki już prawie żonkami zostałyście wierzę ze i moje szczęście jest gdzieś:) Klaudusia i Monia już w Polsce więc pewnie i z czasem u nich gorzej:) Madzia jak widzę , że w wirze zakupów ale to i dobrze :)ja też chciałabym sobie kupić kozaczki bo jedne z tych które posiadam nieco podupadły na zdrowie - lekkiego życia ze mna nie mając:p Adorinka a TY pracusiu nie pracuj tyle -16 godzin to przeciez naawet już mnie dwuetatowego pracusia pobiłas:P na łeb na szyję no i Ayati ty nie podczyuj tylko pisz więcej :) Teraz jednak muszę kończyć kobitki bo jestem umówiona na spacerek bo Moje Kochane 30 kilo musi co nieco pobiegać więc wybywam dziewuszki ale będę niebawem :P A... byłabym zapomniała -Macie pozdrowienia od Moni(Zdesperki) z Polandu :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia, czemu musisz zostac dluzej, mam nadzieje ze to nie ze wzgledow zdrowotnych, trzymaj sie cieplutko 🌼 A co do uczuc moga byc niby silne ale potem i tak nie przetrwac, zycie potrafi zaskakiwac. Ja chce wierzyc ze ten moj to ten jedyny, widze nas jako staruszkow nadal chodzacych za reke ;) Ale bywa roznie... Nie wiem czy mam wierzyc w tego jednynego, ja na mojego poprostu trafilam w odpowiednim miejscu i czasie, wystarczylo ze by zadzwonil 5 min pozniej do moejej kumpeli a nigdy bysmy sie nie poznali... Chyba pezymizmem zawialam ;) Ale Dorcia na pewno jest tak ze po nocy wychodzi slonce i zycie staje sie piekne :) I tym oto milym akcentem koncze moj monolog bo wlasnie wrocilam z pracy i trza sie umyc, popindraczyc no a spac i tak mi sie nie chce, eh, na pewno mi sie okras popindoli od takiego trybu zycia... To siemano. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, czy mi sie zdaje czy wy sie spotkalyscie w naszej kochanej kaczkolandii? Dorcia to o to chodzi z tymi pozdrowieniami od Moni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nie Madziu :)Nie widziałyśmy się .Wprawdzie Monia jest już w Polsce ale dzieli nas ponad 300km i wiadomo Monia ma mnóstwo spraw na głowie więc nie uda nam się spotkac tym razem :(:(:( A tak poza tym to co u Ciebie Kochana ... jak tam zakupy się udały ?Bo u nas tez pono jakieś obniżki ruszyły więc kto wie ???Może nawet się wybiorę zważywszy na fakt ze teraz przy moim 38 :) nie powinno by większych problemów:P Tyle ze nie wiem jak TY ale ja dzisiaj padnięta- zabalowałam do 4 nad ranem , potem rano do pracy , jutro tez lekcje z uczniami ... jej... brak mi sił zupełnie a tymczasem jeszcze wieczorny spacer z Astorem mnie czeka;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdziez ty balowalas? Jakas impreze czy sprawdzenie sprawdzianow nazywasz balowaniem ;) No ja sie jednak zdrzemne, weszlam do lozka i od razu mnie sieklo. Z zakupow to tak seee, ale kupilam wielgachna czarna torebke, uwielbiam ja. No i takie polkozaczki czarne do latania ale z malym obcasikiem. I fajna bluzeczke. Nie kupilam jeszcze suszarki a moja juz ledwo zipie. I to by bylo na tyle. A przymierzalam spodnie kanty rozmiar 12 i kanty zniknely od polowy uda w gore, podlamalam sie troche tym bardziej ze angielska 12 wypada wieksza niz polska :( Aha i po tym przykrym incydencie kupilam majtaski obcislaczki, o dziwo dziaja, tzn spawiaja ze cialo jest w jednej lini a nie pofalowanie jak ludek miszelien :D Ale nie mozna miec wszytskiego wiec ogolnie to mi fajno i juz czuje zblizajacy sie urlopik w polszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to moje gratulacje bo jak widzę zakupy sie udały:)No ja faktycznie nawet nie wiem kiedy mi tak poleciało:)Góra to nawet juz nie chce mie mniej bo już mam 36 i nie chcialabym spaśc poniżej B w cycuszkach:P , a codo tyłka to tu wlasnie to 38 bo ja wogóle od zawsze przykładem gruszki byłam:) Ale teraz faktycznie zakupy stały sie dla mnie przyjemnością a nie udręką:) Co do imprezki to była na sto dwa i bynajmniej nie biorę pod uwagę żadnych testów i innych karteczek :) Baaa.. poznałam nawet pewnego pana D. ale póki co nie chce zapeszać i tak się gnębimy nawzajem:p Tzn . on twierdzi ze niezły mam charakterem i usilnie wierzy , że da mi radę a ja.. a ja się nie daje :) Jednym słowem bywa zabawnie :) Co do majtasów to wiesz mam chyba takie same -bo tez zaczynają się zaraz pod biustem a kończą w połowie uda - teraz już ich na szczęście nie nosze bo moim problemem to nie jest akurat brzuch bo już nawet płaski się zrobił tylko bardziej nogi , boczków tez nie ma za wiele - z tym ze pewnie na oko to dalej się gruba wydaje bo wiesz Madziu ja mam szerokie biodra:) Ale już mniejsza z tym jak postrzegają mnie inni .Najważniejsze ze sama dobrze się czuję we własnej skórze i ze nie muszę przymierzyć tony ciuchów zanim znajdę coś pasującego w sam raz:) NO i dzięki za te odnośnie wagi bo wiesz.. ja też się cieszę bardzo:) W sumie nie tak dawno zaczęłam a już teraz nie czuje się tak tocząca się kula tłuszczu - mało tego ... chciałabym dotrzeć na jakiś fitness lub siłownię ale na razie poza tym jednym razem 2 miesiące temu nie pojawiłam się tam ponownie wogóle;/;/;/ Mam jak zwykle takie porywy ale przy zestawieniu tego z moja pracą na dwa etaty , gotowaniem , praniem i spacerami z Astorem z którym znów wybieram się na spacerek każda siłownia i każdy fitness przegrywa:D:D:D Dobrze ale już nie marudzę tylko lepiej uciekam póki jeszcze nie ma takiego wielgachnego mrozu:) A Ciebie Madziu ściskam , całuje mocniutko ... no i wszystkie pozostałe dziewczynki których dzisiaj jak na złośc nie ma wogóle;/;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo no to swietnie ze tak sie dobrze ze soba czujesz, wlasnie o to chodzi! Naprawde mozna cie podziwiac i masz twardy charakter jak twoj D twierdzi :P bo nie poddalas sie tylko dalej do celu chudlas. A co do szerokosci bioder to mam ten sam problem i jedyny w tym plus ze dzieci bedzie sie latwiej rodzilo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiecinki no gdzie Wy wszystkie jesteście???? Rozumiem , że wy wszystkie bizi a no ale przecież są jakieś granice , a raczej muszą by:p Ja dla odmiany w pracy ... nie wiedzieć czemu głowa mi pęka ale co nie zabije to ponoć wzmocni więc trzymam się tego i nie zamierzam przestać:) Z ważeniem też wystopowałam tym bardziej , że to co chciałam osiągnąć już osiągnełam :D i teraz pozostaje mi tylko uformować moje ciałko , żeby nieco mięśni nabrało:) I ... nigdy ale to nigdy bym nie przypuszczała , że tak przyjdzie mi to bez większych boleści , cho fakt ... trudno mi było przesatwic się na niejedzenie do oporu:) Teraz kumpela z Solarium załatwiła karnety na siłownie i wiecie , że wciągnęło mnie??? Wczoraj byłyśmy pierwszy raz - zaliczyłam bieżnie i takie tam , bo nie chce by jakimś przepakowanym mięśniakiem - tego typu kobiety wg mnie zatracają swoją kobiecość (popatrzcie na taka Rusin???) Oczywiście to tylko moje zdanie ... i uszanuję rzecz jasna każde inne:) Do siłowni muszę dojeżdżać ale raptem jakieś 10 minut więc nie odczuwam przerażającego dyskomfortu - nawet mimo -15 stopni na zewnątrz:) A karnety jak za darmo(oczywiście po znajomości , dzięki Eweli) bo za 50 złoty i bez limitu wejść -chodzisz ile chcesz i kiedy chcesz:) Bomba co nie ???? Dobra ale już nie gadam pierdól, bo w zasadzie to teraz zamiast korzystać z dobrodziejstwa przerwy to ja piszę jak obłakana:) Tak więc kończę te moje wypociny i do zobaczenia tutaj oby w większym składzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZESC Maleńkie! Dorica gratuluje osiągniecia takiej wagi i teraz utrzymuj sie ładnie -kupuj superaśne ciuszki i bądź zadowolona z siebie :)To Twój czas! Madzia Ty wiesz ..Ty wiesz,ze ja sie stesknilam za Toba czego anonsowac tu nie musze chyba:) Widze,ze zakupy zrobilas nooo calkiem fajne...Co teraz u Ciebie w te styczniowe dni? Dziewczynki-Klaudie nasze 2 , Monia kiedy sie pojawicie???? U mnie dni umykają niesamowicie -od pon do piątku tak mi czas ucieka ,ze nie wiem kiedy i tylko wracam do domu na noc sie przespac.A w weekendy to zakupy , to u Znajomych jakies spotkania wieczorową porą etc. Tęsknie za naszymi tu pogaduchami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja madzia sradzia
Pisze z lapcia rodzicow, tzn jeszcze go nie dostali a jakbym wpisala mojego nicka to by sie zapamietal. Nie jestem poszywaczem co buszuje w nocy po sieci i chce was tu poderwac, o nie! ;) Tak wiec jestem na nocce. Ludu cos malo, jaki powod? Oczywiscie kredyt krancz czy kryzys jak kto woli ;) Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kryzys, juz nie o pieniadze ;) Ja tam kryzysu nie mam i sklepy nadal bede atakowac :D Adorinka, a ja juz myslalam ze ty nas lubic przestajesz bo ani widu ani slychu ale ciesze sie ze jednak uczucia twoje do nas nie wyblaky 🌼 U mnie humorek oki, do polski za 2 tyg jadyma wiec czuje sie juz atmosfere ekscytacji w powietrzu ;) Dorocia, normalne pekam z zadrosci ;) Ja tez chce silownii, wiem ze jakbym na nia chodzila to zarowno moje cialo ale przede wszytskim dusza by zyskala, po takiej godzince endorfinki szaleja i zycie jest piekne! Ale nie dam 200 zl za miesieczny karnet, no zal mi pupcie sciska 😠 ;) To chociaz cwicz za mnie ;) A ja jak wroce do polszy i zycie sobie uloze to tez zaczne. W przeciwienstwie do ciebie lubie hantelki i rozne cwiczenia na miesnie i pieknie sie po tym sylwetka rzezbi, instruktor ci wszytsko wyjasni jak cwiczyc najlepiej ale na pewno same aeroby ci cialka nie wyrobia tylko schudniesz jeszcze wiecej. Dobra, spadywuje ;) Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki gdzie wy wszystkie jesteście co??? NO ja rozumiem praca , pracą i mnie samą dzisiaj też czeka 12 godzin no ale żeby tak nasz topik zamierał to nie do pomyślenia:(:(:( bo to aż żal serce ściska:( Chciałabym byśmy pisały tak jak kiedyś ale z tego co obserwuję to raczej pozostanie w sferze moich snów:) Gdzie Adorinka?Gdzie Ayati?Gdzie Klaudka?Gdzie Madzia ? Napiszcie co u Was choćby pokrótce , ale zawsze to jakaś wiadomość czy dzieje się dobrze czy nie bo ja... tak jak mówiłam wcześniej zaraziłam się siłka i dzisiaj mykam też tyle ze dzisiaj z czasem u mnie Wylatkowo pod górkę więc wskoczę chyba tylko na bieżnię , zrobię jakieś brzuszki , podźwigam hantelki , skakanka i do domu:) A z domu pędem do pracy... normalnie momentami mam wrażenie już ze mam motorek w du... tzn. we wiadomym miejscu :P Tak czy inaczej buziorki moje drogie chudzinki:*:*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak gdzie madzia? toc jestem post nad toba slepotko :P Dorotka, taki okres, Monia i Klaudia zajete, Adorinka zapracowana ale Ayati znikla a Porzeczka to uz dawno sie wypisala. Trzeba przeczekac, bedzie lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×