Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dorothea24

NIE SAMĄ DIETĄ CZŁOWIEK ŻYJE!!!

Polecane posty

Ayati, dzieki za opinie :* No, to teraz nikt juz mi nie powie ze nie musze sie odchudzac, bo jak sie patrzy na moj wzrost i wage to nie jest zle ale w realu w jednym miejscu mam za duzo (biodra, boczki) a w innym za malo (chude lydki). Dorotka, ale mnie zdziwko chaplo, musze poszukac o tym brokule bo ja je uwielbiam a za to kalafiora nie znosze (chyba ze surowego). Pomidorki, ogorki i papryki jem na kolacje czy sniadania a na obiad chcialam cieple warzywo. Margolitka, mi tez sie to duzo wydaje ile Dorotka je ale to moze byc sekret, bo organizm nie czuje sie na diecie i nie wlacza na tryb oszczedny. Ja chce jesc 1400 ale jakos mi nie wychodzi, ciagle jem za malo, moja srednia z zeszlego tyg to 1250 (mam taki fajny pamietnik odchudzaczki gdzie sobie wszytsko zapisuje a raz na tydzien sumuje sie wszytskie dni) Dzis zaczelam dzien od 3 razowych ryvit, 3 jaj, pol lyzeczki maselka i salatki z pomidorow, papryki i ogorka, czyli kalorii 370. A co do cwiczen, cos zgubilam wene, widzieliscie ja moze? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Monia, nie zauwazylam cie. Mielone od mamusi powidasz :) Ja mam jeszcze w zamrazalniku caly schab, bede robic schabowszczaki w pt, dla mnie bez panierki albo w panierce z otrebow ;) A co tam u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Na razie przez kilka dni ograniczam się w jedzeniu i zobaczę, czy coś zleci. Dużo czytałam, że dobra jest dieta proteinowa. Możliwe, że spróbuję... Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu-nooo schaboszczaki w panierce otrebowej to super sprawa... ale mi smaka narobilas:) A ja dzisiaj po pracy czyli po 22:00 bede robic taka kapustke a`la bigos:) Troszke kapustki,kielbaski, pieczarek:) Wrzucic do garnuszka i gotowac:) Mniam, mniam:) Margolciu🌻 No nic, jamykam do pracy i bede dopiero po Waszej 23:00... muaaaaaa...(Waszej:oznacza po Dorotkowej, Ayatkowej, Margolinkowej i Adorkowej-nie Madzianej-bo u nas bedzie 22:00:P) Ale zawile:):) buzioki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia ja bigosik mialam 2 dni temu, maminy i nie za tlusty, moi rodzice przeszli na malotluste odzywianie od kiedy tata ma cos z watroba. Tak wiec dobrze dla mnie :) Ale kusisz kobito kusisz mnie na grzybki wiec dzis zrobie cosik z nimi! :D Margolinka, zadna dieta nie jest dobra jesli przegina sie z jedzeniem czegos a tam sie je za duzo bialek co zakwasza organizm i nie jest zbyt dobre dla nerek. A proteiny wiadomo ze trzeba jesc, ja jem ich sporo ale nie nazwe przeciez moja diete proteinowa :) Musisz zapewnic organizmowi okolo 1,5 g bialka na kilogram ciala, ot cala filozofia by nie tracic miesni. Sprobowac mozesz bo o ile kojarze obicna sie w niej sporo brzydkich weglowodanow ;) A to pierwszy krok do schudniecia. Powodzenia i pisz o efektach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej Kobiecinki:) Jestem i ja tyle , że klikam z pracy więc nie popiszemy zbyt długo a już napewno to co upiszę nie będzie zbyt poprawne gramatycznie:P Tak czy inaczej nie o gramatykę nam tutaj chodzi:) ale o nasze brzuszki i dupeczki i wzorowe odchudzanie:) Tak więc co do tego co jem to faktycznie sporawo tego ale jak zauważyła Madziulka tylko taki sposób wg. mnie gwarantuje efekty na dłużej:) Wprawdzie diet cud jest cale mnóstwo ale po co sie głodzić skoro można jest zdrowo , często i widzieć ubytek na wadze:) Ale skoro nie jesteś do niej Margolenko przekonana to ok.odżywiaj się tak by było Tobie wygodnie tylko pamiętaj , że im mniej posiłków tym organizm więcej magazynuje w postaci tłuszczu , bo \"boi się \"ze jutro być może nic mu się nie dostanie:) Moniu-Szkoda , że Ciebie nie ma i że będziesz o tak późnej porze bo przyznaje , ze będąc w pracy lubię podczytywać co tam upisałyście podczas mojej nieobecności:) Ayati- a Ty Kobiecino to zasuwaj raz dwa do tej apteki po termofor bo zostaniesz lekożarcą przez duże \"L\" Ale ok. już nie marudzę tylko uciekam :*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, zycze dobrej nocki i slodkich snow. A ja biore sie za gotowanie tego bigosiku. Mialam jutro z rana ale musze najpierw rano ok 8:00 smignac do przychodni sie zarejstrowac, potem do domku, potem basen i miasto bo w czwartek luby ma urodziny i musze cos mu kupic. Jakies pomysly tak przy okazji???? Buuuziorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry :-D Monia to Twoj chlop tez wodnik??Bo moj mial 15 lutego urodzinki.:-D Co do prezentow to popatrz na te stronki ,moze akurat Cie zainspiruja...http://www.czerwonamaszyna.pl/ http://www.toys4boys.pl/ Co prawda to polskie strony,ale moze cos z tych sklepow da rade kupic tam u Ciebie w jakims miejscowym sklepie z prezentami badz w jakiejs galerii....kto wie....:-D Dorcia a żebyś wiedzila,ze polece do apteki po ten termofor,bo sama sobie zdaje sprawe,ze podczas tych dni to ja w zasadzie jestem prawie uzalezniona od tych tablet..... Madzia 🌼 Margoleńka 🌼 Adorinka🌼 no i Klaudia 🌼 Ps.Mnie sie juz konczy okres i tak mi strzelilo zeby sie zważyc i jestem troszke zdziwiona,bo w zasadzie od Bozego Narodzenia w zadnym stopniu nie mozna powiedziec,ze sie odchudzam,no moze staram sie nie objadac,szczegolnie wieczorami i tak orientacyjnie sie zwazylam a tam nie 68 tylko 67,co prawda tylko kilo,ale nic w tym kierunku nie robilam .....noooo i mam nadzieje,ze to nie wahania wagi tylko faktcznie to kilo mniej.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🌻 Dziewczynki jak ja Wam zazdroszczę tego basenu. Uwielbiam pływać, ale niestety w mojej miejscowości basenu nie ma :( dojeżdżać do miasta obok nie mam szans, bo moje fundusze na to nie pozwalają. Może kiedyś... Mam nadzieję :) Oczywiście nie wytrzymałam i stanęłam dziś na wagę i jest 72,4 kg. Marzy mi się zobaczyc 6 z przodu. Myslę, że to juz niedługo :) Kurczę tym razem mi się uda. Załozyłam sobie taki cel: 1 kwietnia ujrzeć 65 kg, a 1 maja 60 kg. Myslicie, że realne? Miłego dzionka ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ayatko - noo dzisiaj smigalam od rana po sklepach ale nic nie znalazlam:( On jest taki wybredny, ze naprawde mam orzech do zgryzienia... Na razie kupilam swieczki i kartke:) Jeszcze pojde kupic jakiegos torta:) Szampan sie juz chlodzi w lodowce:) No i nie wiem, co z prezenciochem zrobic...Zobaczymy... Strasznie ogromnie przeogromnie dzisiaj ciagnie mnie do slodkiego. Chyba @ mi sie zbliza. Normalnie skusze sie na cos:(:( Wieczorkiem smigne na basenik tradycyjnie to bede musiala wyplywac figi, ktore zjadlam-sztuk jakis 10:(:(:( Margolenka-uda Ci sie-my w to wierzymy, prawda dziewczyny??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i po baseniku jestem. Bylo suuuuper jak zawsze z reszta. Uwielbiam ten stan po kiedy jestem leciutka jak piorko:) Ladne 63kg piorko coo??:P A Wy dzisiaj cichutko siedzicie??? No nic, smigam pod prysznic sie troszki relax:) Tak pisze, by topic dalej nie spadl bo znalazlam go az na 3!!!!!!! stronie:P:P:P Wiec Laski wracac tu ale migiem...booo bedzie goraco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sie melduje ze wrocilam do swiata zywych, w pracy nie mialam internetu i fizia dostawalam, chyba jestem uzalezniona :/ U mnie ok, czekam z toba zdesperko na okres ;) Z jedzeniem dobrze, tez mnie ciagnie do slodkiego, wczoraj kolega drozowke i goraca czekolade postawil w ramach lanczu a ja nie tknelam, powiedzialam ze slodyczy nie jadam od 2 tyg a on to zrozumial, czyli da sie :D Mowilam wam kiedys o jednej dziewczynie z pracy ktorej nie znosze bo jest klamczucha, egoistka i wredna malpa? ;) No wiec ona sie odchudza, kolega mi powiedzial a ja niby nic nie wiem. I wiecie co wymyslilam? Ze powiem jej ze cos sie jej ostatnio przytylo :D Dobra jestem co :D To miloego dnia dziewczyny! A Margolinko nie wiem jakie masz tepo chudniecia tak wiec ci nie podpowiem czy sie da czy nie. Ja celow sobie nie stawiam bo potem sie rozczarowywuje, organizm i tak schudnie na tyle na ile nam pozwoli. Byleby tluszczyk lecial kazdego tygodnia to bedzie ok. Milego dnia girlsy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello 🌻 Przez pierwsze 2 tygodnie waga leci w dół bardzo szybko, a później zatrymuje się na jakiś tydzień i to mnie zawsze zniechęca. Wtedy następuje taki moment, że przerywam moje dietkowanie :( Mam nadzieje, że tym razem będzie inaczej. Nie poddam się! Jesteście dla mnie mobilizacją :) Wam się udaje, to i mnie się uda... Kilka lat temu udało mi się schudnąć do wagi 55 kg. To był mega wyczyn. Kupiłam sobie wtedy mnóstwo letnich ciuchów w rozmiarze 38. Zaszalałam, bo bardzo się cieszyłam, że w końcu będę nosić upragniony rozmiar. Jednak długo ta radość nie trwała. Jak to zwykle latem zaczęły się imprezy, grille itp, no i niestety niektórych z tych ciuszków nawet nie zdążyłam ubrać. Leżą wszystkie w szafie i czekają... Mam nadzieję, że lato 2009 będzie moje :) Mama już dawno mi mówiłam oddaj te ciuchy kuzynce (szczupłej), szkoda, żeby leżały. Ja zawsze wierzyłam, że jeszcze je ubiorę i myslę, że dzieki swojemu uporowi i Wam w tym roku mi się to uda :) Miłego dnia Dziewuszki 🌻 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam spytać, Kobietki jak tam paczki pójdą dzisiaj w ruch? Ja postanowiłam, że nie zjem. Będę silna! Dam radę... TWARDYM TRZEBA BYĆ, A NIE MIĘCIUCHEM :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zadnego bo nic mi o tym nie bylo wiadomo ze dzis tlusty czwartek! :D A jak ktos cie bedzie czestowac to powiedz ze juz cie brzuch boli tyle ich zjadlas ;) Margolinko, naprawde jak sie ma samozaparcie i bardzo sie chce to mozna schudnac! Niech cie te ciuchy mobilizuja, masz tam jakies spodnie? To co jakis czas przymierzaj je, niech beda twoja motywacja i wyznacznikiem chudniecia (waga nie zawsze prawde ci powie). Ja mam takie spodnie ale na razie wole nie probowac bo wiem ze nie wejde ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam spodnie w rozmiarze 38, ale żeby w nie wejść, to jeszcze minie duuuużo czasu :P poczekam, dam radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nooo hej Laski. Niestety przyznaje sie-zjadlam paczka szt 1. I wiecie co???? Wkurzylam sie strasznie bo nawet mi nie smakowal:P:P:P I byl tez dzisiaj kawalek ciasta urodzinowego Patryka i 2 lampki szampana. A najgorsze jest to, ze nie bylo basenu bo nie mialam kiedy ale smigam jutro z rana:) Ogolnie jestem zadowolona, ze nie zjadlam wiecej ciasta bo jest pyszne. Ale powiedzialam sobie, ze jeden kawalek zjem by sie P. nie obrazil:) I juz nic nie bede jadla ale jakies cwiczonka porobie w ramach basenu:) Madziu-mnie numer z kolezanka sie podoba. Napiszkoniecznie czy jej to powiedzialas i co ona powiedziala:) No nic, lece na maly domowy fitness tylko najpier chlewik w domku trzeba uprzatnac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobiecinki:) Troszkę późno już a ja dopiero docieram ale dzisiaj ten z dni za którym nie specjalnie przepadam ;/;/;Czwartek a więc zajęcia do 20.00 i co najgorsze mało czasu na jedzonko ale i tak udało mi się pięknie powcinać mięsko i inne pierdółki i wzorcowo uwinęłam się ze wszystkim :) Teraz popijam kawkę i jestem na etapie odgruzowywania domku:) Na siłownię nie chodzę , bo znów gardło mi siadło -(myślę , że po wychlaniu ostatnio butelki zimnej wody;/;/;/) ohhhh głupia ja;/ Tak czy inaczej jestem na antybiotykach ale teraz mam nadzieje , że mnie doleczą , bo dotarłam do innego lekarza a nie tej pseudo znawczyni co ostatnio:) Co do dietowania i tłustego czwartku to wyobraźcie sobie , że nie zeżarłam nawet jednego pączusia:) Wszystkie pączki , które dostałam od uczniów w szkole państwowej przytaszczyłam wzorcowo do domu i wepchałam w tych , którzy przychodzą do mnie na lekcje prywatne:p Cwana bestyja ze mnie co????? Jutro Moje Kochanie mówi bym nadal nie lazła na tę siłkę ale coś wydaje mi się , że chyba dotrę , bo trudno będzie się oprzeć , zważywszy na fakt , że po gorączce ani śladu:) Co do waszych dietek to trzymam za Was kciuki kochaniutkie i mam nadzieję , że powbijacie się w takie ciuszki jakie chcecie , bo ze mnie to ostatnio nawet rozmiar 38 dołem luźny:) A najlepsze to było to , że z takim namaszczeniem wyciągnęłam te rybaczki z kartonu , zadowolona , że skoro ostatnio opinały mi uda - jeszcze jakiś miesiąc temu to teraz tak będą ciut wisieć(bo to taki elegancki fason- jak to na nauczycielkę przystało hihi) a tu proszę - wiszą jak na wieszaku, tak jakby po bokach ich za duzo:) I wiecie ... no cieszę się ale cholera jasna nie mam w czym łazić;/;/; Jutro korzystając z tego że mój chłop na delegacji postanowiłam wybrać się na zakupy :) i mam nadzieje ze tym razem coś kupie to jak ostatnio pojechałam z kumplem to on wrócił ze spodniami i sweterkami a ja z NICZYM :( A teraz tak po troszku jeszcze :) Moniu- Wiesz... na serio cacanie jadłaś i bardzo dobrze , że nie wpakowałas w siebie resztek tych pyszności , które zostały:) Poza tym to jak dwie pieczenie przy jednaym ogniu- Patryk zadowolony , no i Ty bo w bioderka nie pójdzie:) A ten jeden pączek symbolicznie to nic w perspektywie całego dnia:) ...ja fakt - nie zjadłam ale wiesz.. ja to wolę nie zaczyna bo potem zawsze sobie umiem przetłumaczyć , że jak był jeden to przecież drugi już różnicy nie zrobi:p Madziu - no dumna jestem z Ciebie kobitko , że taka z Ciebie wzorowa hetera , bo wiesz ja tez mam taki charakterek , że jak kogoś nie lubię to bez kija nie podchodź i wiesz... ja to do tego stopnia jestem ześwirowana , że nawet lubię widzie to zaskoczenie w czyichś oczach , jak pyta czy go lubię a ja :\" właściwie to nie , bo dwulicowa jesteś\" lub cosik tego typu , bo głupoty , ludzi biegających co tydzień na imprezy i fałszywych nie znoszę :) Margolenko- A Tobie no to powodzonka życzę kochana bo jesteś na początku drogi ... ale wierze , że z nami się uda ... właściwie to powiedz coś więcej o sobie ?Od kiedy nas podczytujesz ?Czy jesteś też na innych forach ??Ewentualnie na ilu wcześniej byłaś i czy bardzo w tym odchudzaniu zaprawiona jesteś???? Z reszta im więcej informacji o sobie tym lepiej , bo wiesz... nasz team to taki strasznie ciekawski :P No i mam nadzieje , że nie jesteś zła ,że na tym GG się nie pojawiłam , ale wiesz.. ja pracuje na dwa etaty , poza tym dom na głowie i pies ... więc jak już miałam odpowiadać na jakieś pytania to chyba jednak tutaj wolałam , że i dziewczyny cosik mogły podczytywać:) Ale zawsze możesz pytać do woli i tylko pamiętaj , że ze mnie żaden znawca:p A tymczasem mykam kobitki odgruzować chlewik :*:*:* całuski i piszcie :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendobry i dobranoc ;) Tylko tyle bo padam na twarz, odezwe sie pozniej. Ps. fajna ta reklama twixa (najechac trzeba na nia strzalka) ale to sadyzm by dawac taka reklame na forum dietetycznym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Chudzinki Moje Kochane... No ja zaraz na basenik smigam by sobie odbic za wczoraj:) I musze sie Wam pochwalic, ze dzisiaj stanelam na wage. I zamista caly czas pokazujacej sie postury 63.5kg wreszcie ujrzalam 62.60kg :) Jest dobrze i bedzie jeszcze lepiej i w duzej mierze jest to zasluga basenu. Przecie wczoraj wsunelam paczka i to ciacho czekoladowe:) Wiec dzisiaj mam podwojnego powera na plywanko :) Madziu 🌻 Dobranoc:) Spij dobrze .... I odpoczywaj.. Dorotko-ales sie rozpisala. No widzisz wczoraj sie minelysmy. No ale ja tak mialam, ze ok 20:00 polozylam sie na chwilke i sie obudzilam po polnocy. To posprzatalam ze stolu po gosciach (ciotka i wujek P.), pozmywalam i poszlam dalej spac:) A dzisiaj jak nowo narodzona:) Z nowymi silami wchodze w prawie weekend:) Lece Kochane bo do pracy na 13:00 mam a jak wroce z basenu to trzeba jeszcze wloski umyc i ladna pania namalowac:) Muaaaaaa takie wielgasne dla Was. Jak wroce to jeszcze cosik skrobne przed praca. Bo dzis to do samego wieczora-dokladnie do 22:00 jestem:) Paaaaa😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello Kobitki :) Ja już po pracy i właśnie popijam kawkę z mlekiem, ale bez cukru. Staram się przyzwyczaić, na razie jest ok. Dziewuszki czytam Was juz od jakiegoś miesiąca, ale ogólnie to \"przeleciałam\" :P wszystkie stronki, żeby wiedzieć jak to sie u Was zaczęło itd. Wcześniej byłam na innym topicu, ale tam dziewczyny zaczynały odchudzanie mając 57-60 kg, więc czułam się słoń w składzie porcelany :P Odchudzam się praktycznie od 15-ego roku zycia. Raz jest ze mna lepiej raz gorzej, no i tak juz 10 lat. Masakra jednym słowem, ale tym razem wierzę, że dam sobie radę: SCHUDNĘ I UTRZYMAM WAGĘ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha... Dorotko nie jestem zła, że nie odpisałas na gg, bo napisałaś na topicu post do mnie :) jeszcze raz dziękuję za rady i licze na dalsze wsparcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co tu tak cicho. Mam dla nas zle wiesci dziewczynki, od niedzieli bede miec ograniczony dostep do neta :( Jak bardzo to sie okaze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia... jej właśnie miałam pisać co tak ciacho a tymczasem proszę w końcu \"ludź\" na horyzoncie:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze spac nie moge... No Dorotka przeprowadzamy sie z moim lubym a tam internetu brak niestety. Polowe tygodnia bede zawsze w pracy wiec tam dostep bede miec (mam nadzieje bo w tym tyg. nie mialam, vouchery sie im skonczyly). Wogole nie cierpie sytuacji w jakiej jestem bo ze mne to zaplanowana osobka i teraz zyje w wielkiej niewiadomej. Mielismy zjezdzac w maju do Polski naszej ale sprawa sie pokomplikowala. Poki co czekamy z podjeciem decyzji az do kwietnia. Wiec nie wiem czy znajde internet bez umowy, wiekszosc jest min na rok. Musze popytac. Zdesperka mozy ty sie orientujesz? Dorotka ty znow schudlas, gratki ode mnie ale wiesz, nie rob sie na szkieletorka pliiis ;) A i podoba mi sie ze taka prosto z mostu babka jestes :D Ja to raczej unikam osob ktorych nie lubie ale walcze z tym i sie stawiam, ta dziewucha mnie do tego zmusza ;) Monia tobie tez oczywiscie gratulasy ze waga spadla i ze tak ladnie ci idzie. Cwiczysz wiec jakis grzeszek od czasu do czasu jest ci wybaczany. Jutro mija 2 tyg od poczatku diety, jest to latwiejsze niz myslalam, czas leci szybko wiec jeszcze troche i bedziemy gotowe na powitanie krotkich rekawkow :) Margolinko u mnie przygoda z dietowaniem tez zaczela sie dawno dawno temu jak nawet nie mialam powodu ku temu bo mialam 55 kg a chcialam miec mniej, wiem wiem, glupota ale bylam dzieckiem i sie nie znalam ze moje szerokie biorda to kosci a nie tluszcz ;) A przyznaj sie, zasnelas kiedys podczas czytania naszego calego watku? hehehe Spijcie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalnie nie wierzę:p Wiesz Madzia - ja też spa nie mogę , tyle , że to akurat niezbyt dobrze bo jutro pobudka już po 8.00, no ale co poradzić, przecież się nie zastrzelę:p Próbę podjęłam już około pierwszej ale jak widzisz spełzły na niczym i w sumie to nawet miałam się kłaść spać, wszystko powyłączałam i tak sobie myślę... ehhhh... luknę może dziewczynki cosik upisały zważywszy , że wieczorkiem cisza była jak nie wiem :p Teraz z koki znalazłam sobie pretekst b y podnieść się z wyrka i odpisa Tobie Madziu:) Po pierwsze dzięki za gratulacje co do spadku wagi:) ale to , że leci to już jakoś samoistnie się dzieje , bo jem jak wiesz nie mało ... ba.. i nawet teraz popijam kawkę :p Ale może to pierwsze efekty siłowni ??No sama nie wiem ????W każdym razie nie mam parcia na wagę byle tylko tak 51 nie przekroczyć , bo jak podskocze wiecej niż dwa kg to znów będę musiała ograniczyć jedzonko a tego bym nie chciała:) Z resztą z ważenia to chyba nici , bo waga się zepsuła i teraz ... jak na niej staje to waże dokładnie 0.00 więc chyba jednak zbyt mało:) Co do Twojego netu to szkoda:(bo jak nie na Ciebie, Monię i Margolenkę to chyba na nikogo nie możemy już liczyć a w sumie szkoda , bo jakby na to nie patrzeć sporo sobie zawdzięczamy:) W sumie przecież nie tak dawno było jak to ciągnęłam się na końcu naszej tabelki z powodu swojej wagi \"piórkowej\" ale jak widać jak się chce to i można:) Poza tym tak jak mówiłam Madziu cacy z Ciebie kobitka i czy zlikwidujesz te boczki czy tez nie i tak będzie super - tyle , że wiadomo , że bez nich to i ubranka lezą cacy:) ja dzisiaj np byłam na zakupach - pojechałam po spodnie a wróciłam z kiecka i to nawet całkiem całkiem krótka:)Może nawet podeślę zdjęcia bo jutro będę widziała się z kumplem to będzie mi je kto miał cyknąć:) No i co najważniejsze już nie będzie rozsyłania na około bo mam Gwiazdo Twojego maila:) Moniu- A Tobie nasza druga Gwiazdeczko \"wielkie gratulejszon \"z powodu spadku wagi:) I patrz ... wcale to nie takie trudne prawda???Wystarczyło słodkości odstawić i po kłopocie:) a jak dodać u Ciebie ten basen to efekty murowane tylko troszkę cierpliwości potrzebne bo przecież ja swoje 18 zgubiłam fakt- ale zajęło mi to prawie6 miesięcy :) U Was wszystkich na szczęście nie potrzeba tyle , tylko jakieś 3 razy mniej a co za tym idzie , jakby pobawi się w matematyka to tylko 2 miechy i kobiecinki szczycicie się mega sexi ciałkami na pobliskich plażach:P:p:p Ale dobra nie gadam już głupot :) Margoleńka- Ty także głowa do góry , bo choć widzę kawusie lubisz jak Dorotka to jednak bez cukru , mnie aż na takie poświecenie niestety nie było stać :p no może na samym początku , przez jakieś 3 pierwsze miesiące ale teraz jadę z tym cukrem ;/;/;/ No a co do topików to dobrze , że zawitałaś do nas , bo u nas wesolutko:P , nawet pupy męskie oglądane były więc rozrywki Ci u nas nie zabraknie:) A... a skąd Ty właściwie jesteś?Jakie miasto?Może gdzieś blisko mnie?Czy może też jak dziewczynki poza granicami Polski???? Pisz , pisz oby dużo a ja tymczasem mykam spać bo już wpół do trzeciej więc o tej 8.00 top nie wiem kto wstanie na lekcje z uczniami ???(może mamę wydeleguję:p tak wyjątkowo jako przedstawiciela:) W końcu jak kryzys to kryzys!!! Buziorki tym,czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Dorotka, ale z nas sowy, wspolczuje tego wstawania o 8 a ja wstalam przed 12 ;) I masz racje, jakby tego nie liczyc to w 2 miesiace powinnam sie wyrobic. Dodac do tego upartosc boczkow to zakladam ze 3 miesiace powinno byc ok. I dziekuje za komplemenciorka :) No jestem ciekawa czy tak bedzie bo schudlam dopiero 1,5 kg ale chyba nie wody bo zwazylam sie 2 dni po rozpoczeciu diety. A to ciekawe ze ci sie waga zespula, moze ona stara sie tobie cos powiedziec, w stylu: nie jestem ci juz potrzebna bo osiagnelas swoj cel! :P A co do nieobecnosci dziewczyn to Adorinka jest niewinna, recze za nia slowem ;) Jak pouklada sobie wszytsko ladnie to na pewno sie odezwie! Za to Klaudia ma przechlapane ;) Oczywiscie chce twoje zdjecie w nowym ciuszku! To si ju lejter bo ide pakowac moj dobytek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×