Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gabbinia

Pociażowe kilogramy...

Polecane posty

hej dziewczyny,ja co prawda jeszcze w łóżku bo trochę jestem przeziębiona,już wypiłam herbatkę malinową z żurawiną,a teraz zapraszam na kawkę żeby nie przespac reszty dnia. ....A co u WAS kochane???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gatunia-nie daj sie chorobie, walcz...pij herbatke z sokiem malinowym, albo z miodem i cytrynka, moze zastosuj amol...ja dzieki takim domowym sposobom wykurowałam synka, bo od pt zaczał pociagac nosem , zaczał sie kaszel i juz myślałam, ze skończy sie na lekarzu i antybiotyku, wiec spróbowałam własnych sił i na szczeście sie udąło...a taka pora jak teraz sprzyja przeziebieniom, wiec trzeba dodatkowo dbac o siebie...no i malenstwa, nasze skarby kochane...no i to prawda, ze fajne z Was babeczki, mimo, ze znamy sie tylko wirtualnie, ale swietnie sie dogadujemy i to najważnijsze...oby tak dalej... oleńka-widzialam Ciebie na innym forum, mam nadzieje ze naszego nie zaniedbasz...trzymaj sie i tez uwazaj na choróbska... Ja ostatnio szczepiłam małego na meningokoki, pytałam tez o grype, ale takich małych dzieci nie szczepia...miłego dnia, ide pic zielona herbatke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) tak jestem na innym forum , bo nasze cos umieralo i ne było z kim pogadać, ale was nie opuszczę kochane:D ja już po wielkich zakupach,u mnie pogoda sloneczna więc spacer wskazany:) nas choroba jeszcze nie dopadla na szczęście 🌻 gatunia kuruj się kochana👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dzieczynki, jak tam u was odchudzanie bo u mnie raz lepiej raz gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) ja wczoraj wieczorem zjadlam 2 kawalki pizzy:( i dziś już 30 min stepper wczoraj wam pisalam ze choroba nas nie dopadla a dziś mój Oli jakiś zachrypniety i muszę mu gorączkę zmierzyć:( a jest piękna pogoda ale nie wiem czy z nim wychodzić bo wiaterek wieje a co tam u was?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peggy-nie łam sie, raz jest lepiej a raz gorzej...tylko nie można sie poddawać, nie wiem czy pamietasz, ale rok temu o tej porze mialam kryzys, bo mimo moich starań waga ciągle rosła o pare dkg tygodniowo,byłam zrospaczona, , nawet zniknęłam z forum, dopiero po 6 m-cach znów zaczeła spadac, martwiłam sie ze znów dopada mnie to samo, narazie odpukać, ale nie chce zapeszac, boje sie zimy i tego przesiadywania w domu...narazie robie swoje, ćwicze, jem lekko i pije wode neigazowana i zielona herbate... oleńka-nieraz można powiedziec cos o złej godzinie...ale nie martw sie, kup syropek, nacieraj amolem, oklepuj i wszystko bedzie dobrze, jak nie gorączkuje to na troch emozna wyjść tym bardziej ze pogoda bardzo ładna jak na koniec listopada...synek tez ostatnio załapal katar i kaszel, ale obyło sie bez lekarzy, domowe sposoby poskutkowały... Pozdrawiam Was i życzę miłego, dietetycznego dzionka...niedlugo Świeta, kolejny egzamin dla naszej silnej woli, oczywiście nie zakładam postu bo trzeba wszystkiego spóbowac, ale z umiarem, najwyżej potem wypije cały dzbanek suszu...fuj, ble, nigdy mi to nie smakowało...i do końca roku przydaloby sie pochwalić jakimis osiagnieciami, bo do wiosny bedzie coraz bliżej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piję kawkę bo głowa mi pęka dziewczyny jakie zabiegi na cialo stosujecie tzn, jakies masaże , preparaty co polecacie fajnego? 🌼 kasiulak masz rację zaraz wiosenka hehe, czas tak szybko leci życzę dużo uśmiechu:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć ja osobiście polecam serum do biustu modelująco-ujędrniające EWELINE,fajnie napina skórę i ma przyjemny zapach, prócz tego serum na brzuch,uda i tyłeczek,oczywiscie przed tym porządny peeling, bo grunt to jędrne ciałko... aha i prysznic na przemian ciepły i zimny zawsze kończymy zimnym...uwielbiam moje domowe SPA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 gatunia ja też używam tego serum:) i także przez dlugi czas używalam serum na brzuch i posladki, ale wkurzalo mnie to uczucie chlodzenia i zamienilam to na oliwkę antycelulitową z ziaji, uzywam ją juz z rok i polecam wszystkim:) oczywiscie masaż rękawicą acha kiedys stosowalam peeling z kawy ale zamienilam go peeling z lirene muszę przyznac że cialo wygląda zdecydowanie lepiej i u mnie lepiej wyglada wewnetrzna strona ud, nienawidzę tego tłuszczyku ale brnę powolutku ku doskonałosci heh:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki! Ja , jeżeli chodzi o specyfiki na ciało, to zakochałam sie juz od dawna w produktach Eveline, niedrogie, pieknie pachna i rezultaty zawsze tam jakis są...do biustu pierwszy raz stosuje, w końcu sie za niego wziełam, po tym szybkich schudnieciu i długim karmieniu biust naprawde mi ucierpiał, nawet zaczęłam ćwiczyć również ta partie i juz przynajmniej w dodtyku sa ciut inne ;-) kwestia konsekwencji w dzialaniu i napewno beda efekty...a co do ud, brzucha i pośladków, ja wole ten rozgrzewajacy, bo czuje jak dziala, używałam to serum chłodzące, ale jednak wole ciepełko...przynajmniej teraz na zimę ;-) Cieszę sie, że o siebie dbamy, to również wpływa na nasze samopoczucie i napewno rezultaty tez beda widoczne, zwłaszcza latem ;-) tylko jeszcze trzeba uporac sie z tymi kg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewcyny, ja tez uzywam kosmetyków z Ewelin.Jestem bardzo zadowolona. Jetsm cos przeziebiona i nie najlepiej sie czuje, ale odbrze ze juz dzis piatek moze pzrez weekend odpoczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) dziś się ważyłam i 1kg zleciał:) muszę się pilnować i dalej walczyć pogoda piękna, mój misiek ma wolne i jedziemy na wieś,trochę pospacerować po lesie:) 3majcie się kochane:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O to super oleńka ja sie nie wazyłam bo sie boje ze jest wiecej ale obiecałam od poniedziałkuscisła dieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co myślę, że pomaga, narazie biorę od 1 listopada i planuję do końca roku, zobaczę ile zjedzie kg:) muszę cos poeksperymentować bo mam za dlugi zastój dziś kupilam siemię lniane do picia i będę pila z męzulkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja też się dziś nie ważyłam bo mam jeszcze @... ale w przyszłym tydodniu podam swoją wagę, O-olenka gratuluje ubytku 1kg ... prawda,że to motywujące... Wiecie byłam ostatnio u kosmetyczki na depilacji woskiem,bo po goleniu maszynką mam uczulenie,a po wosku skóra gładziutka i spokój na dłuższy czas z chaszczorami.Zafundowałam sobie też oczyszczanie twarzy z masażem i bajerami,jak człowiek trochę w siebie zainwestuje od razu humor się poprawia,a i efekty inne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przez dlugi czas chodziłam na depilację bikini, pach i latem nóg, ale strasznie po tym wloski wrastają i robią sie grubsze szczegolnie w okolicach bikini i brzydko to wyglada i jeszcze robiły mi się syfki takie małe bo pory się otwierały także masakra po dlugim czasie teraz robię sobię sama w domu depilację kremami i efekt taki sam mniej boli i fajne uczucie:) ale każdy musi sam wyprobować na własnej skórze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też miałam problem z wrastającymi włoskami jak goliłam maszynką,depilator też odpadał z tego właśnie powodu,ale kosmetyczka doradziła mi,żebym częsciej pilingowała nogi zwykłą solą kuchenna pomieszaną z oliwką,tanie i skuteczne i faktycznie już nie wrastają a skóra jest wygładzona i natłuszczona,jeśli chodzi o depilację bikini to jak miałam robioną pierwszy raz,miałam nie zapomniane wrażenia, ale kolejne były juz mniej bolesne...ale tak jak wspomniałaś o-olenka to indywidualna sprawa każdemu odpowiada co innego,grunt to w ogóle zadbać o siebie i czuć się ze sobą dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!Dziś znów zapowiada sie pogodny dzien wiec proponuje spacerek na świeżym powietrzu....ja z synkiem codziennie wychodzimy na 1-2 godz., jak na listopad to pogoda naprawde piękna...a co do depilacji, no wiadomo latem to jest mus, ale to nie znaczy, że na jesien czy zime sobie odpuszczamy...ja stosuje tylko maszynki, podziwiam kobiety, które decyduja sie na woskowanie, nigdy tego nie robiłam, to musi okropnie boleć...mnie włosy tak szybko nie odrastaja wiec nie ma takiego musu... a Oleńka-gratuluje spadku wagi, ja cos sie martwie, bo zaczyna sie powtórka z rozrywki i znów waga cos skacze...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc Kasiulak u mnie akurat pogoda pod starym psem... pada, wieje, a wczoraj było tak pięknie i z dzieciaczkami byłam na dworze,a dziś kiszka pozostaje siedzenie w domciu. kasiulak nie martw się wiesz jak to z wagą bywa raz w górę ,raz w dół... będzie dobrze 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) 🌻 gatunia ja jestem malo odporna na bol stąd u mnie cesarka na życzenie bo balam się okropnie i nikt i nic nie bylo w stanie zmienic mojej decyzji z depilacja bikini sobie radzilam nie bylo tak żle bol do wytrzymania, chyba bardzo przereklamowane ze aż tak boli, dużo daje kosmetyczka ktora to robi i jej podejscie do klientki, jednak pozostanę przy kremach do depilacji u mnie to najlepsza metoda:) 🌻kasiulak glowa do gory wiesz jak jest kochana raz lepiej raz gorzej, u mnie ostatnio bylo tak że wchodzilam na wagę codziennie jakaś obsesja to była i powiedzialam wkońcu STOP bo tylko się doowałam i teraz tylko w piątki wchodzę jak będzie tak będzie i już także 3 maj się👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ja wczoraj z malymi grzeszkami tzn moze i dużymi, 2 piwa u znajomych i pierś smażona na obiad co prawda nie duża:( dziś dietkowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny!u mnie weekend minął grzecznie i bezgrzeszków...dietkowo i z ćwiczeniami... dzieki za miłe słowa, mam nadzieje, ze ten stan nie bedzie trwał długo... oleńka-ja tez mialam obsesje ciagłego wazenia,az mnie szlag trafial jak codziennie waga była winna zazwyczaj wyższa od poprzedniego dnia...teraz nie tykam wagi czesciej jak raz w tyg. a co do cesarki, ja miałam ze wskazaniem, bo synek ułożyl sie pośladkami...ale nie powiem żeby obyło sie to bez bólu, no nie w trakcie ale po... peggy-mam nadzieje ze pogoda u Was sie poprawi i jeszcze posmacerujecie... pozdrawiam serdecznie i piszcie jak tam wasze starania...maci ejuz jakies plany sylwestrowe?ja raczej domowa impreza,pietro wyżej u sasiadki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapraszam na kawe [niestety znów piję bo glowa mi pęka] u mnie dzisiaj zimno i ciemno i deszczowo:( kurde nie wiem co jest coraz częściej mnie ta glowa boli, kiedyś to raz na pół roku a teraz? juz tak myślę ze moze to ten błonnik bo wczesniej nie spozywalam zadnych tabletek i moze organizm sie buntuje juz nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja też się przyłączam do kawki, u mnie też pochmurno,marzę o mroziku,może wymrozi trochę te wszystkie wirusy i choróbska i człowiek też zaraz lepiej się czuje jak powietrze rześkie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie wrociłam ze spcerku...staramy sie wychodzić do południa przed drzemka i po południu po drzemce... oleńka-te bóle łowy to albo od pogody, albo od cisnienia, albo od diety...czekam do konca listopada, moze w koncu zdradzisz efekty stosowania blonbnika ;-)moze to bedzie dla nas jakas wskazówka... Gatunia-mam nadzieję ze jakis mrozek w grudniu bedzie, nie to, ze bym czekała na zimę, ale chodzi wlasnie o te wirusy, naprawde zaczynam sie bac, tyle sie słyszy o tej cholernej grypie, aż strach... ja juz kawke piłam, ale przy zielonej herbatce moge wam potowarzyszyć....ile razy dziennie pijecie kawę i jaką? ja óra 2 razy w ciagu dnia, sypana, czubata łyżeczka, z odrobinka cukru i w takim duuużym kubku,a herbata zielona no nawet 4 razy dziennie....no i wode niegazowana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja piję jedną od wielkiego dzwonu:) parzę w kafetierce włoskiej i piję z odrobiną mleka 2 zielone herbaty dziennie i inne ziolowe skrzyp, pokrzywa, mięta, rumianek, melisa te najczęściej:D zauważylam że po herbatkach odchudzających mam większy apetyt a to mija się z celem i już ich nie piję chyba ze polecacie jakas fajną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, moge sie dolaczyc do waszego topiku? Jestem mama 6 miesiecznej Weroniki i rowniez walcze z nadprogramowymi kg po ciazy. Przeczytalam wasz topik caly, zajelo mi to pare dni ale bardzo mnie zmotywowalyscie. Przed ciaza wazylam 57 kg, przed porodem 73, po porodzie nie wiem bo nie mialam odwagi wejsc na wage, wolalam sie nie dobijac, po 3 miesiacach wazylam 65 i waga stanela. Planuje jeszcze zrzucic 6 kg. Wzielam przyklad z Was i zaczelam sie zdrowo odrzywiac, zero slodyczy, chleba i smazonego, kupilam skakanke i mam nadzieje ze do swiat ubedzie mnie troche;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Werka-witamy nową mamuśke...gwarantuje ci, ze z nami uda Ci sie zrzucić nadprogramowe kg, musisz tylko sie ładnie postarać, nie oszukiwac i wierzyć ze sie uda, mimo wpadek czy zastoju wagi... Każda z nas wie co jest dla niej dobre, ja np wiem ze bez ćwiczen, spacerów nie dałabym rady, wiem, ze słodycze mnie gubia, dlatego musze je omijac szerokim łukiem, nie umiem sie głodzić, nawet nie chce bo to raczej nie przynosi niczego dobrego.... Co do ważenia, no misisz sie niestety przełamać, chociaż raz na tydz, 2 tyg, żeby kontrolowac wage, co do odżywiania to proponuje pić wode niegazowana i herbate zielona, gotowac na parze i napewno zrezygnowac ze słodyczy,, no nie do końca, mozesz cos tam skubnac, ale żeby nie skończyło sie to na cąłym opakowaniu ;-)\Dasz rade, zobaczysz....ja tez mialam chwile załamania, nie tylko ja...mimo moich staran waga rosla i nie mialam na to wplywu, po 6 m-cach to sie zmieniło i znów leciala w dół, ale wyobraź sobie co przesżłam przez te m-ce;-( nie mozna sie poddawac, pamietaj...powolutku a do celu...pozdrawiam Ja dzis po owsianeczce jabłokwej, pije właśnie kawke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×