jakie slowa zranily was najbardziej?

Od faceta który bardzo mi się podobał "chciałabym, żebyś mi wpadła w ręce na raz":o

mój były ktory sam ze mną zerwał wiele lat temu a teraz zebrało mu sie na podryw no i nie dostał tego czego chciał"kochaj swojego męża bo on na to zasluguje a ty nie":o dupek pieprzony,żadnej nie odpusci i nauczyl się że zadna mu nie odmówi

mnie powiedział tak; ze mam morde niewyparzoną , nie moze sobie poradzić ze mną , pazerna , we wszystko sie wpieerrdaalasz, po co tu siedzisz , zabił mnie ,. ja chcialam być dobrą żoną, poprostu ...

ojjj jak nawet juz nie pamietam bo takich slow jest bardzo duzo ktore uslyszalam od mojego bylego... np. na imprezie jak sie zapytalam z kim sie bedzie bawic "jest tyyle samotych lasek.... na kondomy mam" ale ostatnie byly chyba najgorsze (widzac mnie z innym) : "co, zadna mu nie chce loda robic to sie z toba zadaje?" .... "tylko czeka az mu dupy dasz"

moj maz mi powiedzial///po 15 latach mal//////// tak sie zastanawiam i chyba wolalbym byc singlem:(

i jak potem chcial sie ze mna umowic na szybki numerek ale odmowilam. Podsumowal nasz zwiazek tak "zdobylem, zaliczylem, zostawilem" :o a potem jeszcze "potrzebny byl mi ktos taki jak ty zebym mogl wreszcie stanac na nogi po poprzednim zwiazku" :o nigdy nic mnie tak ine zabolalo

Oddaj pierścionek!!! :D

A ja usłyszałam: "mam nadzieję, że zdechniesz w samotności" po 8 latach związku i jego licznych zdradach. Chyba mi to wywróżył...:(

mnie najbardziej zraniło słowo "żyletka" jak się pochlastałam przy depilacji :D

'nigdy nie kochalem ciebie tak jak jej'

to słabe miałyscie przygody Mi mój ex powiedział że jestemn tłustą świnią, że brzydzi się na mnie patrzeć, kochać się ze mną, że nigdy mnie nie kochał, że udawał, że żałuje że mnie nie wziął na raz, tylko wpakował się w związek. Inny powiedział że zmuszałam go do pocałunków i nie jestem w jego typie (a spotykał się ze mną miesiąc, przychodził sam, nieproszony). Kiedyś w podstawówce kumpel powiedział że "mam ryj jak niewypał". Facet który miał ze mną na pieńku powiedział "urody po tobie nie widać, jedynie tapetę na ryju". Kumpel powiedział mi "masz dupę jak Polska, tylko Helu brakuje". Powiedzialam mojej NAJLPESZEJ przyjaciólce że mój chlopak mi wciąż mówi że jestem najpiękniejsza, że jestem boginią, a ona POWAZNIE powiedziala "to chyba kłamie". Ja na nią spojrzałam pytająco, a ona "no a co mam cie oszukiwać, wiesz że zawsze powiem ci prawdę, pięknością to ty nie jesteś". A najdziwniejsze jest to, że mam i mialam zawsze powodzenie! Nie było takiej imprezy, spotkania bym nie poznała nowego faceta. Zawsze "uwiodłam" każdego kto mi się spodobał. Nigdy nie byłam długo sama, zmienialam chłopaków jak rękawiczki (zaznaczam, że nie mam na mysli seksu). Dlatego te teskty były bolesne, ale.... nie wierze w nie. Wiem że jestem atrakcyjna. Boli mnie tylko to, że ludzie potrafią być tacy chamscy.

najlepiej dla wszystkich byloby gdybys usunela ciaze

co mnie ruszyło ? po grze wstępnej w najbardziej oczekiwanym momencie wszystko zwiędło i tekst \"przepraszam ale z toba jakoś nie moge\" :/ heloł z kim tu jest coś nie tak

jesteś workiem do bicia i pojemnikiem na spermę nie dam Ci szmato odejść ,zdechniesz przy mnie czy Ci sie to podoba czy nie

Czy na pewno ze mną jesteś w ciąży :-( I jeszcze: Ty dziwko pieprzona, puszczasz się tylko - bo nie zadzwoniłam o czasie... :-O

Mój szwagier jak powiedziałam mu, że jestem w ciąży spytał: "A to na pewno Radka?" Radek to mój mąż a jego brat. Poczułam się jakbym w mordę dostała. Z mężem jestem 8 lat i nigdy nawet na innego nie spojrzałam nie mówiąc o flirtowaniu czy romansowaniu. O dziecko staraliśmy się 1,5 roku zanim się udało. Nie wiem czym sobie zasłużyłam na taki tekst... szczególnie, że miałam ze szwagrem dobry kontakt... Mój mąż skwitował: "Ojjj... przesadzasz... na pewno tylko żartował." Great joke. :O

a do mnie facet na imprezie ,co prawda byl wciety,szeptal mi do ucha ze co prawda ma dziewczyne ktora bardzo kocha i ma z nia swietny seks,ale do mnie by przyjechal,wykorzystal mnie na maksa,po czym kontynuowal opisy tego co by ze mna robil,po czym ja opuscilam lokal...

a przypomniało mi sie cos, to usłyszałam dokładnie tydzien temu na imprezie i chyba mnie ruszyło: jestes taka piekna ale bije od ciebie niesamowita nienawisc - dlatego jestes sama:O

nie ranic,ale mowi to rpzewaznei zeby wkurzyc kogos,a tak nie mysla naprawde,a faceci sa tak ograniczeni ze mowia co mysla i nawet czasem nie wiedza ze cos zle poiwedzieli

ze jak na mnie patrzy to mu sie żygać chce z obrzydzenia do mnie..

Kocham Cię,ale odchodzę.Poniżające dla mnie:(

"żenię się,a ty nienawidz dalej" :(:(:(

za dziesiec lat popelnisz samobojstwo,jak sie zrozumiesz jakie masz zycie zdechniesz w samotnosci

Po 2 latach związku i planowaniu wspólnej przyszłości " Odchodzę - byłem z Tobą z litości". Brak mi słów...

usuniesz jezeli bedziesz w ciazy i jeszcze zarobisz na aborcje,zrobisz loda 50facetom z czatu,zeby miec na aborcje niezle ścierwo co nie?ten facet.

Sarah Jessica Parker a przypomniało mi sie cos, to usłyszałam dokładnie tydzien temu na imprezie i chyba mnie ruszyło: jestes taka piekna ale bije od ciebie niesamowita nienawisc - dlatego jestes sama mialam tak samo,slyszalam to setki razy.wiem jakie to okropne

\"nie moge ci nic obiecac\" po czym ruchal mnie pol roku tylko

mam ryj jak kon.sory ale ty tu nie pasujesz :(

"zaskoczyć cię? w kwietniu biorę ślub"

ja obrywałem epitetami od dawna...czesto na mnie klnie,obraża..ale mnie to nie rusza...tak bardzo. sam pare razy przesadziłem(może 5 procent tego co ona na mnie mowiła) ale to ja ją zraniłem a nie odwrotnie... nie będę wymieniał i cytował bo nie ma sensu