Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkrótce bede mamą__

co czuje kobieta karmiąc piersią?

Polecane posty

i jeszcze jedna kwestia - warto pamiętać o równomiernym karmieniu z obydwu piersi - ja karmiłam jedno karmienie jedną piersię, drugie karmienie z drugiej (pokarm który leci później jest treściwszy niż początkowy, który bardziej zaspokaja pragnienie niz głód). No chyba, ze dziecko jednorazowo opróżnia obydwie piersi:) A co do odczuc - najmniej przyjemny jest oczywiscie nawał - silikony Pameli się chowają, czułam że mam dwa arbuzy przyklejone do klatki piersiowej... Później jak zaczynałam karmić, na początku nic, nic.. a za chwilke jak do mózgu dotarł sygnał ssak przy piersi produkcja mleka szła pełną parą :D cyce zaczynały mrowić, swędzieć, jakby mleko nie mogło się w kanalikach sie pomieścić :D Ale później produkcja przystosowała sie do podaży i było tylko fajnie :). Skończyłam karmić jak mała miałą 1 rok i 7 mcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja można powiedzieć jestem weteranką karmienia piersią-20 m-cy...byłam po cc i dopiero po 16 h przystawiłam małego do piersi, początkowo myslałam, ze będzie problem, bo ważne jest natychmiastowe przystawienie, ale mały załapał od razu o co chodzi...poczatkowo ( w szpitalu)bolało, macica się obkurcza, rana tez bolała, ale juz w domu bylo lepiej...nigdy nie miałam pogryzionych sutków dlatego nie wspominam tego okresu nieprzyjemnie wrecz przeciwnie, to wspaniałe uczucie widziec jak synek jest szczęśliwy, taki spokojny i zrelaksowany , jak zasypia przy cycusiu...potem jak woła amu amu...nie rezygnuj z karmieni...dodatkowy plus to taki, że bardzo szybko straciłam nadprogramowe kg i obecnie po ponad 2 latach ważę 6 kg mniej jak przed ciążą ;-) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie to po prostu dawanie dziecku jeść i przyjemność patrzenia, że się ono najada ( karmię już ponad 7 m-cy). Na początku bolało ok 4 dni ale bepanthen i własne mleko działają cuda :) Mam znajomą, która w szpitalu dopiero po 3 dobach! podała dziecku swój pokarm ( dopiero przez kapturki się udało). Dziecko dokarmiano strzykawką a ona caly czas próbowała. I się udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetkaks
przed porodem najbardziej nie mogłam doczekać się karmienia właśnie. Córcia ma 7 tygodni, a ja nadal czuję ból przy karmieniu, nie rezygnuję, bo uważam to za najpiękniejsze zjawisko, jakie mogło mi się przydarzyć, pomaga przezwyciężyć niedogodności. wiem, że wynika to ze złego chwytania brodawki przez córcię; 2 razy korzystałam z poradni laktacyjnej, nie pomogło zbytnio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×