poznalam faceta o 8 lat starszego, mama mowi, ze to zle

Ja mam 22 lata. On 30. Mama twierdzi, ze na pewno mnie wykorzysta, ze taki stary. Ogolnie jest zle nastawiona do tej znajomosci. A nawet go nie poznala. Czy naprawde fakt, ze jest starszy ode mnie 8 lat znaczy ze chce mnie tylko przeleciec?

ja tez mam męża starszego o 8 lat...zaczęlismy sie spotykac gdy miałam 18 lat...moi rodzice go od razu zaakceptowali...teraz jestesmy juz ponad 5 lat po ślubie...

Ma na imię Zygmunt i zapowiada przyjazdy i odjazdy autobusów na dworcu PKS w Rykach/Dęblina.

nie ma na imie Zygmunt i nic nie zapowiada:)) Jest zatrudniony w sklepie, zajmuje sie magazynem i fakturami. Znamy sie niecaly miesiac. Wiem to krotko, ale jak na razie jest naprawde w porzadku. Mama nie zabrania spotkan ale jest sceptyczna.

jestes przeciez dorosła i sama powinnas wiedziec czy chcesz z nim byc czy nie....wcale nie mówione ze jak tyle starszy to mu tylko jedno w głowie...uwierz :)

Ma 30 lat i pracuje w sklepie ?????? Tylko tyle osiagnął w życiu ??? A co z dobrymi studiami. ?? Jak zamierza utrzymac kiedys rodzinę ??? Myślałam ze zakręcilaś się k. jakiegoś prawnika lub lekarza czy architekta, czlowieka inteligentnego , wykształconego, dobrze rokujacego na przyszlosc.A Tu jakiś magazynier. Wcale nie dziwie się Twojej mamie.

Studiow nie ukonczyl bo miedzyczasie znalazl te prace a studia w zupelnie innym kierunku przestaly mu odpowiadac. Poniewaz zajmuje sie w magazynie tez papierkowa robota, fakturami to robi teraz jakas szkole z ksiegowosci bo mowi, ze to mu sie bardziej podoba (wczesniej studiowal filologie). Moze nie ma mgr ale naprawde jest mily i cieply. A zreszta czy trzeba brac sie za samych adwokatow? Inne zawody sa bee? Wazne chyba, ze widac po nim, ze jest raczej dobra osoba. Zdazylam tez poznac juz jego rodzicow (przez ptzypadek ale jednak:)) i tez ladnie sie do mnie odniesli.

no i co z tego ze ma studiów?..no bez przesady..nie kazdy musi miec studia...i wykształcenie nie swiadczy o inteligencji czy nawet o zarobkach...bo teraz czesto magistry zarabiają mniej niz ci po zawodówce...

to o rok za stary, ale można jeszcze przeskoczyć i zaakceptować. Jeśli wam się ułoży, to za 20 lat się wyrówna, ja jestem starszy od żony 7 lat, ja przy niej odmłodniałem, on spoważniała, po latach niewiele się różnimy, 20 to sporo i raczej nie do przyjęcia, ale 8 lat , może być.

"Ma 30 lat i pracuje w sklepie ?????? Tylko tyle osiagnął w życiu ??? A co z dobrymi studiami. ?? Jak zamierza utrzymac kiedys rodzinę ??? Myślałam ze zakręcilaś się k. jakiegoś prawnika lub lekarza czy architekta, czlowieka inteligentnego , wykształconego, dobrze rokujacego na przyszlosc.A Tu jakiś magazynier. Wcale nie dziwie się Twojej mamie."" heehehe dobre.na mydło od razu widac jakie niektóre kobiety sa pazerne.Boze chroń mnie od takich,a z wrogami poradze sobie sam.

Jaka pazerność , o czym ty mówisz. Czy to źle kiedy młoda kobieta chce za męża inteligentnego ,dobrze wykształconego faceta ??

ale pierdolenie

jeżeli chcesz dobrze dla waszego związku to przestać sugerować się radami z tego forum

łoooo jejku co sie tak baby wnerwiliśta?? ja sama popylam mopem w stadninie koni w Sianowie Górnym ,jak trzeba dac koniom siana to daje a nawet i pod koniem posprzatm co sie tak wydzierata ludzie tez mam swoje zdanie co nie mogie?