Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jkkg

TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!

Polecane posty

A może i ja też będę miała chłopca - okaże się niebawem, w każdym razie na tak mi podpowiada moja intuicja :) A jak tam dziewczynki obwody Waszych brzuszków? U mnie 19 tydzień i 82 cm. Tak pisze o tych wymiarach bo mam wrażenie że pobiję w tej swojej drugiej ciąży rekordy :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asica - u mnie 21/22 tydzień i 96, ale nie mam wrażenia wielkości - z pierwszą ciążą więcej było;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też to mam, ale tą tańszą wersję... raz chodzi dobrze, a za chwilę beznadziejnie. nie wiem od czego to zależy... chyba tu zasięg kiepski, bo we Wrocławiu śmiga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koteczek mów mi tak dalej, to jak muzyka dla moich uszu:)) ale do synia też się już przyzwyczaiłam i szym wie, ze braciszek (chyba) będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam w najszerszym miejscu brzuszka 86cm i szczerze mówiąc uważam, że jest mały :P spokojnie mogę go jeszcze ukryć, jeśli bym chciała :P Koteczek, to ja aż tak nie mam, ale patrzyłam na mapę zasięgu Orange i akurat moja ulica jest na granicy, dlatego raz jest dobrze, a raz kiepsko. trudno, taki sobie los zgotowałam z tym internetem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koteczek, mój małż wczoraj od 7:30 do 24 w pracy a dzisiaj rano jechał do wrocka i pewnie wróci około 20:00... też ciągle sama jestem, ale nic nie zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tak nilli z tymże to twoje pierwsze dzidzi tak? koteczek, to za łby kolegów i powyrzucaj, co to za popijawy przy dziecku i ciężarówce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzie tam... zawsze mam zwykłe USG, ale małż poprosił o dokładne pokazanie interesu i gin zrobił zbliżenie, zatrzymał i pokazywał - mam film :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spajk, to u mnie odwrotnie jeśli chodzi o przybieranie na wadze, w pierwszej ciąży a bylo to 2,5 roku temu dopiero ok 7 m-ca miałam brzuszek taki jak teraz w 5 m-cu :) A w jakim wieku jest Twój synek i jak ma na imię? Szymon? Mój jeszcze nie wie czy w brzuszku u mamy mieszka braciszek czy siostrzyczka ale już "dokarmia" dzidzię dzieląc się swoimi gumami rozpuszczalnymi i wciska mi je w pępek - że to niby dla dzidziusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koteczek to dziś i tak pewnie nic nie zdziałasz jak podpity będzie, tylko musicie pogadać, przypomnij sobie za co go pokochałaś żeby w czasie rozmowy pozytywne nastawienie było;) i pewni od kolegów powinien sie odseparować trochę, hmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spajk, to moja pierwsza dzidzia, ale mąż ma już córy z poprzedniego małżeństwa i teraz marzył o chłopcu dla odmiany :) Koteczek, wiem jak to jest i masz prawo się wkurzać. mój jak wróci podpity, to potem go męczę na kacu - ma wyrzuty sumienia i wszystko robi, nawet zmywa... :P staram się nie denerwować, bo raczej mnie śmieszy, że się męczy przez własną głupotę. Ty też się umawiaj częściej z koleżankami, trzeba się trochę rozerwać ;] gadam tak, a sama tak nie robię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, szymon w lipcu skończy 4 latka i kaze dzidziowi bobowite kupować;) słodziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Szymek ma 2 latka i 4 miesiące. A co do obecności męża Koteczku to u mnie podobnie-tzn w pt i sb pomagał co prawda mojemu tacie przy remoncie ale liczyłam że po powrocie będe go miała tylko dla siebie a on z tego remontu ściągał mojego brata i przyszlą bratowa, których owszem bardzo lubię, ale wiesz jak to jest - oni sobie pifffkują a ja ziewam... Ehhh, tak to już jest z tymi mężami, chyba trzeba się wziąc za ich wychowanie!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asica - fajne dokarmianie maluszka :P Koteczek, ja wcale faktycznie nie piję alkoholu i uważam, że po alkoholu ludzie robią się idiotami. No może trochę przesadziłam, ale wiadomo, że po alkoholu człowiek robi to, czego na trzeźwo by nie zrobił. Mój też czasem piwko pije, nawet sama czasem mu kupuję, ale to w domu, przy mnie i w ramach odstresowania. A tak ogólnie to często widzę alkohol na stole, bo moi rodzice też sobie lubią drinka wypić no to mąż też. i mnie to wkurza. a ja tylko dostaję auto, jak R. wypije i nie ma kto jechać :P ale nie będziemy się stresować... :) ja muszę część ciuchów na Allegro posprzedawać, bo już nie noszę od dawna i po co ma w szafie gnić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh faceci, z nimi źle, a bez nich jeszcze gorzej;( ide szymowi coś do jedzenia zrobić, bo mój małżonek przecież mecz ogląda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie, ciekawe, czy oni na nas tak narzekają... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, tak sobie myślę, że my narzekamy, a kobiety są bite, tłamszone, faceci przez tydzień piją i do domu nie wracają... daleko nie szukać, bo mam dwa takie przypadki w rodzinie. To jest tragedia... więc skończmy narzekać, bo chyba aż tak źle nie jest... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mój Szymek żuje mamby od jakiegoś czasu, znikają mu w ustach nawet szybciej niż mi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwoneczka, domek śliczny :) trochę nie w moim stylu, ale bardzo ładny! jestem ciekawa, co nam architekt wymyśli... już się nie mogę doczekać spotkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo nilli budowa będzie? my jesteśmy w trakcie kupowania działki, ale domek drewniany chcemy w trzy miesiące stawiany, więc moze po załatwieniu tych wszystkich formalności, za jakiś rok pjdziemy "na swoje"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No chcąc - nie chcąc zbliża się wieczór.... Pochwalcie się co dobrego wcinacie na kolacyjkę? :) Bo ja od obiadu który miałam ok 14:30 non stop ruszam ustami-jak nie jabłuszko to marchewka, a potem lody, a troszkę też czekoladki i tym samym czuję się pełna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, na jesien zaczynamy :) dzialke juz mamy od dawna, bo akurat byla okazja tanio kupic ;) zdecydowaliśmy się na projekt indywidualny. a co do drewnianych domów, to dużo słyszałam. też o tym myślałam, ale jedyna zaleta to szybkość postawienia. poza tym żadnych. no chyba, że dom z bali... :) Asica, ja póki co jestem obżarta po obiedzie, a jak wróciłam ze szkoły to pożarłam dwa czekoladowe mufiny :P ale już mi mąż zapowiada, że coś od teściowej wiezie i będę musiała zjeść, chociaż wcale nie mam ochoty :P także szykuję miejsce na jakiegoś kotleta hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oh nilli nie jest tak źle z drewnianymi, moja ciocia już 30 lat w takim mieszka - ni w jakiejś chałupie, cieplutko, przytulnie... ale wam fajnie że niedługo zaczynacie, ile średnio z tymi formalnościami schodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nilli - na jakim kierunku studiujesz? We Wro? Ale ta Twoja teściówka to Cię rozpieszcza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×