Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jkkg

TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!

Polecane posty

Część Pierwsza Pikle*** to fajnie:) Ja wręcz przeciwnie coś niskie mam ciśnienie, a na kawę zero ochoty - wypiłam jedną od początku ciąży. Tupa*** ze mnie też bądź dumna:) Nie palę od 29.12 - wtedy się dowiedziałam o ciąży, ale już dużo wcześniej mnie odrzucało. Moi rodzice nie palą, ale A. niestety tak. Miał rzucać i przy mnie nie pali od Sylwestra,ale ostatnio mu się wysunęła paczka z kieszeni i dostał po głowie;) Mam nadzieję,ze ja nie wrócę do palenia, bo teraz nie mam zupełnie ochoty. Dziwne, bo myślałam,że przez to bardziej przytyję, a ja schudłam;) Oglądałam Rozmowy w Toku:/ Te kobiety powinny sobie czaszki, a nie macice wyskrobać z resztek tego co im tam zostało. Freckled*** jeśli masz ochotę to poczytaj nas wcześniej i zobacz co się u mnie działo podczas remontu, podniesie Cię to na duchu;) Totalna masakra i ciągłe kłótnie Kamila***, Pikle dobrze mówi - karalne i wykonywane tylko z ważnych powodów medycznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alidżi, co z pasożytem, dowiem się po USG. Pewnie dobrze, skoro nic złego się nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uff, takie miałam intensywne 2 dni. jutro ciąg dalszy, ale nie będę Wam przynudzać, ale muszę uczciwie stwierdzić, że u mnie odpoczynek i oszczędzanie się w ciąży nie robią:P ale lekarzowi się nie przyznaję - jeszcze mnie unieruchomi. jednak Wam dam słowo skauta - tydzień przełomu marca i kwietnia twardo leżę! w Lublinie dziś total paraliż - zima znów zaskoczyła drogowców. nie do wiary. odcinek paru kilometrów przemierzyłam w 40 min. w sumie tylko stałam w korku. Zelka - też Ci się podobało tzw. szumnie miasto wojewódzkie w kolejnym ataku zimy? miłe temaciki mnie ominęły - otóż też jestem z wadą wzroku po - 2,5 mam na każdym i bez soczewek życia nie mam. a jak je zdejmę to od razu uruchamiam męża do szukania okularków, taki pan Hilary;) będę musiała zapodać temata lekarzowi, że mam wadę - sam nie obczai. no i kiedyś paliłam, szalenie to lubiłam. ino jakieś 2,5 roku temu mi się odwidziało. i nie palę, tylko czasem przy alkoholu - wiadomo... znaczy palaczki wiedzą:) a od początku ciąży zajaranego fajka wyczuwam ze 100 m, bleeeeeee. myślę, że tak mi zostanie, bo już długo nie mam pociągu. a mój mąż popala, ale nigdy przy mnie, generalnie właśnie tak imprezowo. margam mu oczywiście i w nowym domu już mu palarnię wyznaczyłam - taras i garaż + mycie przed podejściem do dziecka, bo wyczytałam, że dzieciaczki jak lizną palacza to też wprowadzą do organizmu te trujące substancje. pikle - nie ma jak uspokajające wizyty u lekarzy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Część druga Nilli*** może masz mało wydzieliny i cierpisz na suchość pochwy - powszechne w ciąży. Kapucha*** dasz radę. Ja robiłam tak: 3x dziennie paracetamol + rutinoscorbin. Albo cała tabletka jeśli temp wyższa niż 37,7, albo pól jeśli niższa. Teraz mam już tylko lekki katar, ale po temp ani śladu Monika*** -0,75 + astygmatyzm. Bryle nosze tylko do czytania i kompa. Nie czuję potrzeby częściej. Koteczek*** takiego konowała to na najwyższym drzewie za jajca Alidżi*** Dobrze masz dobraną oś? Mi jak źle dobrali, to podłoga mi odjeżdżała:D Albo może z błędnikiem coś nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Część trzecia już ostatnia:D Iwoneczka -masakra:P Ledwo dojechałam do przychodni do okulisty - chociaż to dwa przystanki. Lekarz się spóźnił 30 min. Okazało się, że miałam rację - zapalenie spojówek, najprawdopodobniej "przerzut" bakterii z zatok. Dziś zrobiłam rekonesans i wywaliłam wszystkie ciuszki dziecka na stół:) Sfotografowałam z oznaczeniem rozmiaru, mama pomogła mi uprać w proszku dla dzieci (mi by brzuchol przeszkadzał w schylaniu). Potem uprasuję, złożę do pudeł, żeby na przeprowadzkę było gotowe. Duuużo tego:) Mam kondycję 70latki po najmniejszym wysiłku dostaję zadyszki:P Dzidek coraz mocniej się rusza:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja mam widok z okna na Komp. Polskich - po prostu śmiech na sali co się działo koło 8. co z tego, że piaskarka wyjechała jak stoi w korku. pod Filaretów to wjechałam pod prąd, bo na pasie "pod górkę" stało kilka autobusów. i jeszcze następne się pchały. no zero wyobraźni w MPK! kiepsko z tymi choróbskami masz, Zelka, inne laski zresztą też. qrcze, ja raz lekkie przeziębienie złapałam jak mnie ojciec skutecznie wywietrzył przy tych mrozach - 15. i jakoś się 3mam, ale to u mnie chyba rodzinne - mama moja twierdzi, że ona dopiero przy ciąży nabrała odporności, a potem przy dzieciach to już wogóle gigant zdrowotności. może faktycznie dziedziczne? bo ja do tej pory to każdą zimę przełaziłam non stop dychając i siorpiąc nosem... ja mam tylko jedne śpioszki, butki, które kupiłam jak oświadczałam mężowi radosną nowinę i skarpetki - nie mogłam się powstrzymać kupując w zeszłym tygodniu prezent urodzinowy małżonowi upatrzyłam skarpeteczki z napisem "love daddy":D w sumie bardziej na razie skupiam się na domku, ale przy takich słodkościach się nie powstrzymuję:classic_cool: Koteczek - u mojego ojca w rodzinie takie klimaty, wszyscy skłóceni głównie ojciec z bratem właśnie - to moja mama dzwoni z życzeniami świątecznymi, ale spotkać się nie ma jak. bo zaraz awantura. czasem się zastanawiam jak to się dzieje, od czego się zaczęło. ale teraz to już chyba nieważne... nic się nie da zrobić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zelka z błędnikiem raczej OK bo bez okularów spoko, natomiast co do osi to tego nie wykluczam ? Narazie to mi się wada pogorszyła wciągu pół roku z 0,75 na 1,75 i z 0,5 na 1,5 dlatego tez przestałam nosić narazie okulary bo nie wiem czy mi się oko nie rozleniwiło .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór. Ja tez mam wadę wzroku, -2,75 / -2,5 licząc łacznie z cylindrem + astygmatyzm na dokładkę, ale nie mam przy tym problemów ze słuchem ani w ani bez okularów. Co do palenia - rzuciłam dokładnie 30 grudnia rano gdy zobaczyłam 2 kreseczki na tescie. Ale przez cały grudzień miałam straszna chcicę na fajki, mimo że normalnie jestem paleczem wieczorno-weekendowym. Teraz wcale mnie nie ciagnie. Mąż sie przy mnie dzielnie trzyma, ale wokoło sami palacze, mimo że ganię i nie pozwalam. Cóż choroba cywilizacyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wczoraj miałam takie śmieszne zachwianie równowagi - chyba zaczyna mi się zmieniać środek ciężkości, bo to na płaskim terenie, w płaskich butach, a nigdy wcześnie takich efektów specjalnych nie miałam. dziwne to, ale podobno może się zdarzać, więc nie świruję. póki co;) i z tego powodu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I wiecie co, mam potworne bóle pleców w dolnej częsci codziennie wieczorem. A nie wydajre mi się żebym sie specjalnie przemęczała w ciągu dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziewczyny jak chodzęmam takie wrażenie jakbym miała dupkę do tyłu wygiętą trochę jak kaczka i brzunio cały do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RHM też tak miałam ok. 17 tyg. chyba zaczyna się kręgosłup wyginać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też tak mam, że czuję jak mi się środek ciężkości zmienia - bóle pleców w lędźwiach, jakieś akrobacje na płaskim terenie są już codziennością:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RHM - pisałyśmy o tym ostatnio, dużo z nas się z tym buja:( też uroki stany błogosławionego. Alidżi - ja też się tak czuję, jeszcze te płaskie butki do kompletu, w których nie umiem chodzić, bo od lat latam w obcasach. taka pokraczna się robię:P qrcze, bardziej kobieco się czułam z wciągniętym brzuszkiem, z wypchniętym w przód cycem (choć to mi zostało, a nawet się spotęgowało;)), jak miałam talię, na obscsiku... nic, to wróci:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koteczek czyli jakby to powiedzieć standard. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my dziś kolejny tydzień zaczynamy, a ja stopki nie zmieniłam! już się poprawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koteczek, Alidżi - u mnie podobnie się stało jak nam tata zmarł rok temu. Rodzina z jego strony w ogóle przestała z nami kontakt utrzymywać. Akurat mi na nich wcale nie zalezy, ale mojej siostry mi szkoda, chociaz Młoda udaje że jej to nie obchodzi, ale próby nawiązania kontaktu skończyły się bardzo niemiło..... Dziadkowie powiedzieli, że nie chcą na oczy widzieć. No comments.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te historie kłótni rodzinnych to dla mnie żenada - ale co zrobić, taki świat. ja to już nie badam, olewam, za stara jestem na to, żeby jeszcze i tym się przejmować. słuchajcie - mam może dziwne pytania, ale jak nisko czujecie kopniaczki. bo mi się teraz wydaje, że mnie normalnie zdjęło prawie po szyjce, zaraz nad pipką. tak dziwnie mnie maleństwo pokopało... no ja rozróżniam karnego w lewy górny róg, prawy górny i te "po murawie" i w centrum bramki, ale tak z dolca aż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwoneczka chyba całkiem to możliwe ja np. dostaje jakby po jajnikach i po środku, w broszkę mi się nie zdażyło ale chyba może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie wczoraj zasygnalizował swoje jestestwo w okolicy lewego jajnika, a potem smyrał tuż nad włoskami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tak jakby po szyjce, i aż się odbija - no taka fala uderzeniowa;) podkuliłam kolano pod brodę, przygięłam nogę tak do siebie i od razu oberwała serię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RHM ja też ciągle czuje po lewej już mam strasznie obolały jajnik, kiedyś jaskieś zabobony słyszałam, że jak kopie po lewej to będzie dziewczę jak po prawej to chłopiec czy jakoś tak, dokładnie nie pamiętam. A ty RHM wiesz już co będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze nie wiem, niestety. Za tydzień mam wizytę u Gin i wtedy dostanę skierowanie na USG i może się dowiem. Mam wrażenie że będzie chłopiec, ale... moje wrażenia się nie licza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chyba się przejde 30 na USG żeby potwierdzić płeć. Bo cały czas jestem jakaś niepewna, niepotrzebnie się nastawiałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alidżi nie świruj;) Najwyżej potem na usg wyjdzie;) Ale to chyba nie koniec świata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×