TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!

ja też się nie budzę z powodu kopniaków, ale często jak się przebudzę to maluch też się akurat budzi... ;) Koteczek... mam nadzieję, że 4kg nie przekroczy, ale na to się zapowiada :P a te terminy to mam wypisane w zależności od pomiarów: obwodu główki, brzuszka, wymiaru kości udowej no i wagi też. nie znam za bardzo tych oznaczeń ;)

nilli, będzie dobrze, te wymiary tez nie są do konca adekwatne, mój szym miła ok 3,5kg ważyć, a ważył 3200, więc luz. A podobno 4kg tez przez dziurke przejdzie;) moja kumpela - pierworódka urodziła 4300 naturalnie...wow, co?

urodzić i tak trzeba :) ile będzie ma ważyć, tyle będzie ;) a tak a propos, od jakiej wagi dziecka są wskazania do cesarki? bo ja bym chciala rodzić naturalnie :] :P

Dziewczyny ja się najbardziej boję, że mój Mały będzie przerośnięty i będę miała cesarkę z powodu tych problemów z cukrem. Niby trzymam normy ale nie zawsze się to udaje i są skoki. Ech... mam nadzieję, że nie tak duże aby powodować szybki wzrost Małego! Na razie w 21 tyg i 2 dniu miał 410 g ale teraz waga będzie znacznie mu przybierać. Dlatego muszę zrobić dodatkowe usg aby go monitorować - następne w 28 tygodniu.

Cesarka podobno powyżej 4 kg i oceniają też budowę ciała matki... tak mi się wydaje.

chyba zależy od lekarza prowadzącego, zasad panujących w szpitalu, przebiegu akcji porodowej...inna moja koleżanka rodziła przez 12 godz, rozwarcie niemal pełne ale dziecko 4500 i cesarkę w koncu zrobili...nie myśl o cesarce nilli, nastaw sie pozytywnie:) ja też nie chcę cesarki, bardzo fajnie mi sie rodziło..no ale coż czasem nie ma wyboru...

W biegu, bo robię ptasie mleczko według przepisu Anytram i mi galaretka tężeje za szybko... Nilli,nie tylko od wagi dziecka zależy, ale też od różnicy między wielkością dziecka a wymiarami miednicy matki. U jednej ciężarnej przejdzie 5 kg, druga będzie mieć problemy z 3 kg.

a wiecie od czego zależy waga dziecka? czy to są już predyspozycje genetyczne? ja się urodziłam w miarę mała (3150g), mąż też, bo zrobiłam wywiad ;P

tak się wypytuję, bo mąż mnie starszy, że duża dzidzia będzie... ;P

Ja też wolę naturalnie ale nie będę dramatyzować z powodu cesarki, trudno, najwyżej dłużej będę dochodziła do siebie. Jestem już tak nastawiona mocno psychicznie na dziecko, że nie staszne mi i opowieści o porodach i nieprzespanych nocach, problemach z karmieniem.... Czuję rozwijający się instynkt macierzyński ;-)

predyspozycje genetyczne na pewno mają jakiś wpływ - moja mama rodziła troje dzieci - od 3200 do 3600, mój szym - jak ja - 3200, chociaz 8 dni przed terminem, mój mąż 3500, więc norma - u innych też się sprawdza, ale czasem zdarza się,że dzieciątka większe lub mniejsze się rodzą, bo taki ich urok, bo jakies obciążenia wychodzą, niedyspozycje...ale genetyka jest znacząca

Zmęczyłam się tym robieniem sałatki... teraz od stania w kuchni i brzuszek zaczął ciążyć. Wpadam do Was na odpoczynek;-)

no tak :) jeszcze trochę czasu zostało, nie ma się co przejmować na zapas :) póki co trzeba myśleć o wyprawce itp. :)

Nasz dzidek ma dziś wyjątkowo aktywny dzień - albo tyle urósł, że mama czuje coraz mocniej:) Ech dał mi dziś popalić. I tak jak wcześniej czułam tylko wieczorem, tak teraz cały dzień, od śniadania do wieczora, oczywiście z przerwami, ale regularnie:) To dziecko na pewno nie będzie ospałe:)

Nilly a zakupy wyprawki to już sama przyjemność. Tak na prawdę Gin powiedział czy dziecko jest przerośnięte będzie widać ok 28 tygodnia ciąży, z tych naszych usg to trochę za wcześnie aby wnioskować o wadze w trakcie porodu. Mi przynajmniej sprzedał taką teorię i dlatego wysyła mnie na dodatkowe usg w 28 tyg.

a mi jeszcze wszystko :P kupować na początek chociaż jedną butelkę? tak na wszelki wypadek, jakby coś poszło nie tak z karmieniem piersią...

Cześć dziewczyny, ja właśnie skończyłam jeszcze tylko pranie powiesić bo pralka pierze ale powiem wam że mam błysk z podłóg można jeść ale mąż stwierdził że mam świra i że niedługo będę wyciągać zapałki z pudełka i każdą po kolei wycierać. Narobiłam się dzisiaj ale energie jeszcze mam tylko, że wiem że jutro nie wstanę z łóżka o ile wogóle noc prześpie. *** Anytram , Koteczek wyglądacie super laski jak nie wiem, szczuplutkie extra. A ja wam powiem że ja jakoś tak się wstydzę trochę, jak ide ulicą to każdy się gapi i jakoś mi głupio. ***Nilli nie martw się ta wagą wcale nie jest powiedziane, że jak Rafałek teraz tak rośnie to że na koniec bedzie ważył 4500. Pytałaś od czego to zależy mi się wydaje że poprostu ty jesteś stary sportsmen bez nałogów, młody organizm, zdrowy to dzidzia bierze ile wlezie, ja się martwię że moje takie malutkie ale tez myślę, że może przyspieszy z przybieraniem na wadze. Myslę że witaminy też na wagę wpływają a ja nie biorę nic nawet kwasu, magnezu, żelaza nic.

Ja pierwszą partę ciuszków po chłopcu już dostałam, sama dokupiłam parę nowych ubranek i po Świętach przeglądam torby po córkach moich sióstr. Nie wiem czy coś wybiorę dla chłopca ale może będą jakieś nautralne ciuszki, w których będzie chodził. Tak więc nie wiem jeszcze na czym stoję z wyprawką. Dokupię w czerwcu to czego nam będzie brakowało.

Eeee, Alidżi, zramolała staruszko nasza;) Też nie jestem młody organizm, dopalaczy nie łykam, znaczy witamin (poza żelazem), a Jasiek na USG został określony grubasem, a potem dużym dzieckiem:) Wymiary podam, kiedy ruszę się po papiór z USG.

ja biorę ten Prenatal, ale teraz już co drugi dzień, bo wyniki mam dobre :P Alidżi, tylko się nie przepracuj kobieto...! Do nas wczoraj przyszedł po trzech tygodniach regał na książki. Zaczęliśmy składać i od razu okazało się, że wszystkie otwory są krzywe... dzisiaj dzwoni małż do faceta, a ten, że to jest margines błędu... fajnie, skoro szafka jest krzywa na wszelkie możliwe sposoby. Z łaską powiedział, że jak się nie uda "na siłę" to mamy odesłać i przyślą nowy... ale byliśmy wqrzeni... i teraz zamiast mebla stoi tylko sterta płyt... ;(

Ja kupuję butelkę bo przyda sie nawet na herbatkę czy wodę a wyprawkę już dostałam po części po świętach odbieram łóżeczko, zostanie mi tylko do kupienia pościel i wózek i leżaczek of course.

to ja też się zaopatrzę chociaż w jedną butelkę :) ale to później dopiero ;)

Pikle my juz jesteśmy stare skóry z wigwamu :)

każda chce karmić piersią... ale wiadomo, różnie bywa!

Powiem wam że moja królewna kopie jak nie wiem co, 2 dni temu mnie w nocy obudziła ale jak się trzymam za bzdyl to przestaje i nie mogę wyczaić czy będzie czuć na zewnatrz. Ogólnie kopie najwięcej wieczorem i po południu jak mi brakuje ruchów to kładę się na lewym boku nogi podciągam "pod brodę" i wtedy chyba ma mało miejsca to daje czadu. Ostatnio zauważyłam że teraz mniej boli mnie dolna część kręgosłupa ale za to napierdziela mnie tak miednica że czasami się nie da wytrzymać, szczególnie w nocy ale pociesza mnie myśl, że jest wreszcie szansa na biodra.

gorzej jak dziecko nie jest karmione bo nie ma takiej mozliwości

piersia karmic widze że jestes ekspertem więc mam pytanie co w sytuacji kiedy dziecko je i je i je a nie przybiera na wadze?

Dobrej nocki Mamuśki. Idę spać, bo po całym dniu w kuchni, ledwo na nogach stoję..:P

Ale są i jak dziecko nie może być przystawione do piersi to pokarm zanika.

Alidżi, ja sobie wypraszam stare skóry z wigwamu! Świń razem nie pasałyśmy, klubu staruszek też nie założymy :D