Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jkkg

TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!

Polecane posty

Nilli przekonasz się w ciągu pierwszych trzech dni po porodzie, wtedy powinien nastąpic nawał , laktator jest przydatny kiedy chce się sciągac mleko na później albo przed samym karmieniem bo wtedy piersi są pełne i mleko szybko leci, dzidziul nie nadąrza ssac i połyka razem z powietrzem, wtedy zazwyczaj konczy się to kolką a na kolke najlepsze są masaze i herbatki z kopru włoskiego. Co do pieluch tetra zwykła kosztuje 1,90za szt ale są tez takie z nadrukiem, wczesniej ich nie widziałam, za ok 3zł i jakieś 3,80 flanelowe, tez cena rózna w zaleznosci czy z nadrukiem, czy kolor jednolity lub calkiem biała. Dziewczyny ktore niedawno rodziny, rok, dwa lata temu, jak jest teraz w szpitalach po porodzie? mozna juz uzywac podpasek i bawełnianej bielizny? jak ja rodziłam były podkłady i majtki jednorazowe , innych nie wolno bylo zakladac a na obchod w ogole bez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Martynka też anty łożeczko była przez to, że na noc do łóżka ją brałam bo tak mi wygodniej było. I spała z nami do momentu kiedy kupilismy jej "dorosłe" łóżko, czyli jak miała nie pełne 1,5 roku. Co do karmienia butelką, to nie chciała znami współpracować i od kiedy skończyła 6-7 mc zasuwa łyżeczką. Na noc dostawała kaszkę i święty spokój :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniuladoniula ja też zasypiałam z małą przy piersi albo brałam ją w nocy do jedzenia i tak juz spalysmy do rana, w lozeczku w ogole nie chciała spac, jak nie ze mną to w wozku do 7 miesiąca zycia. Po pół roku wypaliło mi się mleko bo mała była dokarmiana butelką kiedy mnie nie było i potem nie chciala juz ssac piersi a potem doszedl refluks i musiała pic wstrętny nutramigen blee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do różnicy wieku, oczywiście planowane i poprzedzone mierzeniem temperaturki i monitoringiem USG ;-)) plan był taki żeby była jak najmniejsza różnica wieku ;-) a że karmiłam piersią to był to drugi miesiąc którego byłam zdolna ;-)) le się udało JA mam laktator Aventu elektryczny i jest super i polecam go tyle że jest drogi bo kosztuje jakieś 500 zł... ale ja kupiłam używany za 300 ;-)) więc zawsze można coś trafić, mam ISIS IQ UNO. Mi wyszedł chłopiec i po cichu liczę ta to że tak już zostanie ;-))) ale jak będzie córcia to i tak będzie super! ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joł! widzę, że rozgorzała dyskusja o laktatorach i karmieniu piersią, a ja to tego zupełnie nie dojrzałam. pozwole sobie Was pomęczyć gdzies pod koniec ciąży. albo już z bobaskiem:) natomiast co do mówienia w pracy o ciąży to ja zamierzam - tylko muszę dorwać szefa, od poniedziałku go nie widziałam. cały czas sie mijamy. tez jestem ciekawa reakcji, ale nie stresuje się - co mi zrobi? przecież nie zwolni:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamadrid
ja mam termin na poczatek wrzesnia, na moje urodziny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamadrid
ja mam temin na poczatek wrzesnia na moje urodziny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! tyle wątków juz dzis poruszylyscie ze nie wiem od czego zacząc. Z tej chinskiej wróżby wyszła mi dziewczynka i mam nadzieje ze tak zostanie ;-) W pracy o ciązy tez jeszcze nic nie mowilam bo mam umowe na czas okreslony i boje sie ze szef mnie zwolni nim skonczy sie 3 mc ciazy. Co do zakupow dla maluszka to nawet nie myslalam o tym a co dopiero ogladac i porownywac ceny w sklepach. U nas jest taki zabobon ze do 20 t.c. niczego sie nie kupuje zeby nie zapeszyc. Po tym okresie wszystko dozwolone ale wczesniej to ciezarne nawet prezentów nie przyjmuja od znajomych a przynajmniej niechetnie. takie tam dmuchanie na zimne. ;-) Ps. Pikle wiem ze stopke to w sygnaturce nalezy zrobic ale i tak nie wychodzi ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak się pytałam, bo jak mąż będzie się czepiał, że kupuje coś niepotrzebnego, to muszę mieć gotową odpowiedź i teraz już wiem, co mówić :P czasami mnie nachodzą wątpliwości, jak sobie poradzę z takim małym szkrabem... tyle rzeczy trzeba wiedzieć... zaraz mykam się wykąpać, bo za 1,5 mam wizytę. Zobaczymy, co to będzie. Troszkę się denerwuję :P trzymajcie kciuki :) mamamarid - gratuluję 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nilli, co do płci z tego chińskiego kalendarza, który po raz pierwszy pokazał ci chłopca. Wszystkie te tabelki są rodem z Chin, brakuje w nich tylko wyjaśnienia, że tabelka zawiera miesiące księżycowe. Nowy rok w Chinach zaczyna się - mogę się mylić o 1-2 dni - pod koniec stycznia, chyba 26. Tak więc nasz drugi miesiąc (luty), to w Chinach również luty, ale pierwszy w roku:). Tak więc zapłodnione w listopadzie, pewnie większość z nas, powinny patrzeć na dziesiąty miesiąc. Mnie wyszła dziewczynka. Bardzo dobrze - chłopak też byłby bardzo dobrze - ale na pewno nie powiem mamom, jaka płeć po ostatniej rozmowie ze swoją rodzicielką, która stwierdziła: \"Ale jak już będziesz znała płeć, koniecznie powiedz. Kupię jakieś ubranka pierwszemu wnukowi, no i takie piękne RÓŻOWE sukieneczki widziałam\". A ja mam odruch wymiotny na róż :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie kobietki i malenstwa:) Mi z tego chinskiego kalendarza wyszla dziewczynka,i powiem ze bym byla bardzo szczesliwa,bo jak pomysle jak mozna taka mala modelke ubierac,to usmiech na twarzy mi sie pojawia:):)No ale synek tez bedzie wielkim szczesciem i moj Pawel nawet chce bardziej synka:):) Szczerze mowiac o takich rzeczach jak laktator,butelki czy smoczki to jeszcze nie myslalam,poki co to mam wielka ochote na kupno ciuszkow,lozeczka i wozka:):) Nili ja podobnie jak ty obawiam sie tego czy poradze sobie z dzidzia,moja radosc przeplata sie wlasnie z takimi obawami.No ale tak mysle sobie,ze sama nie jestem mam rodzinke,a poza tyle kobiet jest mama [po raz pierwszy,i jakos sobie radza.No i jest nasz topik wic mysle ,ze kolezanki ktore juz rodzily podziela sie wiedza:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka Nilli dacie rade :) choc chyba kazda z nas sie obawa czy sobie poradzi.... W pierwszej ciazy obawialam sie calej "strony technicznej" przewijania, karmienia, mycia... a to wszystko przychodzi samo z natury. Poprostu ma sie ten dar :) Gorzej z niewyspaniem i uczuciem bycia robotem. Mi bylo ciezko sie przestawic ze teraz WSZYTSKO podporzadkowane jest dziecku i ze nigdy nie moge pomyslec o sobie w pierwszej kolejnosci. Ale te male usmieszki i slodkie minki wynagradzaja wszystko :) :D :) :D :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koliban jestes niesamowita! Fajnie jak umie sie podjactaka decyzje by miec dzieci jedno po drugim. Mnie to przeraza niestety i jak tutejsza kolezanka powiedziala mi ze wlasnie zaczeli starania o bobasa, a maja 5miesieczna Emilke to zrobilam wielkie oczy! Zazdoszzce podejscia. Nilli powodzenia na badniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) z kalendarza chinskiego wychodzi że będe miała dziewczynkę a co do tych laktatorów to nie mysle jeszcze o tym będzie potrzeba to się kupi po porodzie a ja jednak musze w lutym pracowac jeszcze bo moja księgowa w pracy stwierdziła ze ciąża to nie choroba i nie można chorowac dłużej jak pół roku Dobrze że mam w miatrę lekką pracę i nie musze dzwigac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny :) mi z tego chińskiego kalendarza wyszło, że będziemy mieli chłopca :) w sumie chcialam dziewczynkę ale najważniejsze, żeby było zdrowiusie :) dziewczyny dzisiaj miałam dziwne kłucia w lewym jajniku, nie wiem dlaczego, może to macica się rozciąga, ale to takie dziwne klucia hmmm no nie wiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalka, Spokojnie takie kłucia się zdarzają. Mnie także od wczoraj kłuje w lewym jajniku. Najważniejsze, aby plamień nie było. A ja na dodatek przeziębiłam się i to ostro :( Katar, ból głowy, gardło :( Mam nadzieję ze szybko przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nilli pewnie cieszy się z mężem zdjęciami :) Pochwal się też nam :) Mnie tez kłuje jajnik, raz jeden, raz drugi, żeby nie było nudno. Egzaminy pozaliczałam, a oceny to dwie wielkie niespodzianki- chyba dzidzia mi podpowiadała :) jeszcze tylko kilka zal... Uciekam w notatki. Wiecie może co z Uwemhe? Nie wiem czy się nie odzywa, czy może ja czegoś nie doczytałam... Koleżanka znosi mi powoli ciuszki dla małego, myślę, że bez względu na płeć będę mieć od niej, bo miała takie uniwersalne, zielone, białe, niebieskie- dziewczynka chyba też pochodzi :) Nad laktatorem się zastanowimy chyba przed powrotem na studia, bo chciałabym ściągać pokarm i móc iść na uczelnię, żeby mąż też mógł pokarmić :P Za wózkiem powoli się rozglądam, mam jeszcze czas, za to moja siostra co chwilę coś wynajduje, więc pewnie zdam się na jej opinię, ma już dwójkę dużych pociech :) Jedyne co, to nie chcę już później słoiczków z jedzeniem, uważam, że zrobione w domu zdrowsze, choć zajmuje więcej czasu. Dzisiaj czytałam artykuł w uczelnianej gazecie o dodatkach w jedzeniu, piciu, skażeniu powietrza... Chciałam coś innego, niż o ciąży... Pestycydy i inne środki do ochrony roślin mogą wpływać na rozrodczość a także na płeć. O ile o tym pierwszym wiedziałam, to co do płci to mnie zaskoczyło. Po prostu zarodek \"nie wie\" co wykształcić- bardziej chłopca, czy bardziej dziewczynkę. Ale my się nie martwimy, nasze dzidzie są zdecydowane! Z chińskiej wróżby wychodzi chłopak, zobaczymy :) Rozpisałam sie nieziemsko, już uciekam, miłego wieczoru, papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki, mi szczerze mówiąc też się marzy dzidzia jedna po drugiej i mam nadzieję że nie będę miała jakichś traumatycznych wspomnień związanych z porodem i od razu będziemy robić braciszka albo siostrzyczkę :) Przynajmniej taki jest plan :) A ja się przygotowuję trochę na jutrzejszą wizytę z położną, dała mi pełno papierów do wypełnienia i powoli już kończę... Ciekawa jestem czego się jutro dowiem, ale na usg chyba nie mam co liczyć, bo z książeczki którą mi dala wynika że dopiero w 18-20 tyg robią, ale zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim .Mi wychodzi chłopiec z tego kalendarza a tak bylam za dziewczynka .oczywiscie ,ze najwazniejsze ,zeby było zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rudzia222 - oczywiście każda kobieta przeżywa to inaczej ale... położna po moim porodzie powiedziała, że był bardzo ciężki.. rodziłam bo musiałam, bo było stare łożysko mimo że to był dopiero zakończony 37 tydzień i miałam wywoływany końską dawką oksytocyny. i córcia nie mogła się w kanał rodny wpasować.. zresztą maiła tez złamany obojczyk ale 10 pkt dostał. Od 8 rano do 17 jak widać w stopce ;-) i co i nic ;-) Jak córcia była 2 tygodnie w domu wiedziałam że szybciutko chce drugie ;-) a przeżycia z porodu dla mnie się rozmyły, ale fakt mam przesłodką, grzeczniutką i kochaną córcię.. mogłaby tylko w nocy spać..;-) no ale cóż nie można mieć wszystkiego ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koliban fajnie że pomimo trudnego porodu jednak się zdecydowałaś :) Ale tak to już jest że jak się czegoś bardzo chcemy to nic nas nie zatrzyma!!! Dlatego mam nadzieję że zrealizujemy nasz mały plan :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez już lecę spać bo rano wizyta a dzidzia musi się wyspać :) Dobranoc wszystkim!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam na bieżąco w przerwach w nauce.. Jutro kolejny egzamin. Zmieniam stopkę. Dzidzia skończyła 9 tydzień.. Jejku,ale ten czas szybko biegnie..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj ja pierwsza na topiku:) dzień dobry! znowu zaganiany tydzień, maskarycznie mnie to męczy. prezd ciążą byłam mobilniejsza, potrafiłam i 2 tygodnie wracać do domu po 21 i nic. a teraz po 3 dniach takiego czegoś padam na pysk i stawiam na swoim - że ja chce do domku wcześnie. chyba jednka na L4 łatwiej:O ale jak posiedziała we wtorek w domku to mi się juz koło 15 nudziło. u mnie w robocie pomór - juz 2 osoby chorują, generalnie oprócz szefa jestem tylko ja z pracowników. 2 szef na nartach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) *****Iwoneczka🌻 rzeczywiście pusto tu :) , jakoś od wczorajszego popołudnia takie pustki sie utrzymują :) *****rudzia222🌻 *****NiLLi🌻 Dziewczyny dajcie znać jak tam po wizytach :) *****Zelka_86🌻 Masz racje ze ten czas szybko leci, najbardziej odczujemy to w drugim trymestrze kiedy maluszki bedą intensywnie rosły a im bliżej trzeciego przybierały na wadze :) Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczęta :) wczoraj się nie odzywałam, bo wieczorem się uczyłam i dość szybko mnie zmogło :/ jeszcze dwa egzaminy, ale ten w sobote chyba najgorszy - budownictwo. Jeśli chodzi o USG to bobasek ma się dobrze. Od pupy do czubka główki ma już 7cm, czyli przez 3 tygodnie urósł dwa razy :) Chyba spał, bo nie chciał fikać za bardzo. Już ostatni raz miałam USG dopochwowe, bo maluszek już się nie mieści. Jeśli chodzi o płeć, to lekarz nie sprawdzał. Powiedział, że na siłę mógłby sprawdzić, ale to trzeba uciskać macicę, żeby dziecko się odpowiedno nakierowało, a on nie jest zwolennikiem takiego działania. Zresztą po co budzić dzidziulka :P film mam, ale jest króciutki, więc chyba nie będę do wkładać na neta, chyba, że bardzo chcecie :P I dzisiaj zaczynam 14tc :D :D :D Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×