Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jkkg

TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!

Polecane posty

Dziendobry! Dziewczyny Wy się tak nie rozpędzajcie z tym moim wczesnym porodem ;) Ja tez jestem bardzo ciekawa co mi lekarz w Polsce powie. Na poczatku nic mu nie będę sugerować. Zobaczymy co wymędrkuje. ania69x2 nie wiem jak bedzie u ciebie, ale mnie wypytywali dokładnie jakie były przyczyny cesarki. Muszę przywieźć z Polski wszystkie papiery dotyczące cesarki. A co do kręgosłupa to tez o to pytają, czy nie ma się problemów. Mysle, że jak im tam wszystko powiesz i te papiery przedstawisz, to będą się mocno zastanawiać i wyślą Cię gdzie trzeba w celu konsultacji. Ja wogóle nie spodziewałam się, że mnie gdziekolwiek wyslą i jeszcze dodatkowe USG będą robić. A cesarke miałam nieplanowaną i zrobili ja przedewszystkim przez to, że akcja porodowa ustała i tetno dziecka zanikało. Dopiero podczas operacji okazało się, ze miałam krwiaka na macicy i straciłam dużo krwi. Myślę, że może to ich zaniepokoiło.... A ja wylatuje do Polski 18 lutego, a 19stego idę do swojego gina. Odrazu zdam wam relacje ;) Natomiast powrót mam 18 marca i przez ten cały miesiąc muszę wszystko przygotować do wysyłki, bo już do PL nie polece :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! Mi się ten dzień średnio aczał, najpierw zrzuciłam garnek na stope i boli, a potem sie zdenerwowałam , i zaczęło mnie w dole brzucha po lewej stronie coś nakłuwać, ale przeszło, więc mam nadzieje, że wszystko ok. Coś bardzo przewrazliwiona w ciązy jestem. Teraz ogladam moich ukochanych Friends, powtarzaja od poczatku na TVN, a potem pewnie bede musiala wziąść się za pisnaie pracy i poprasować trochę, miłego dnia Wam życzę!!! Gaga , super, że z dzidziusiem w prządku, ciekawe, co powie polski ginekolog na taką wczesną date porodu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey dziewczyny !! Gaga to mnie zaskoczylas wiesz tez by tak moglo byc kolezanka myslala ze zaszla co dopiero w ciaze bo okres miala a okazalo sie ze jest w 2 miesiacu ;] no a ja jestem nie do zycia znow kolka w nocy i wymioty ;( boze kiedy to sie skonczy nie chce do szpitala minely bole po nospie i apapie dopiero ale i tak bardzo zle to znosze myslalam ze tylko do 3 miesiaca sie kobieta zle czuje za wczas sie cieszylam :( Moj teraz tez pojdzie ze mna na wizyte bo bede miala przez brzuch usg just osttatnim razem chcial wlazic do gabinetu ale usg mi nie zrobila tym razem nie popusci chyba ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do ubran ciazowych spodnie mam juz od 6 tygodnia od swiat juz w nic nie moglam wejsc tak mi brzuch napecznial a wsyztskie mialam dopasowane , bluzki mam za krotkie ;] dobrze ze tuniki zostaly, ja juz po malu kupuje malutkie ciuszki jak mi sie cos spodoba to kupuje niketorzy mowia ze to za wczas ale ja wyprawki n ie kupuje przeciez wszystkiego naraz kupowac nie bede bo zbankrutuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez już mam dwie pary spodni ciążowych i kilka ciuszków na górę. Dla dzidziusia jeszcze nic nie kupuję, poczekam z tym jeszcze miesiąc lub dwa. Byc może od połowy lutego będziemy robić sobie mały remont w mieszkaniu, będziemy wtedy kupowac też łóżeczko i wtedy pomyślę o maleńkich ubrankach :) Niestety nie znaleźliśmy większego mieszkania na wynajem, więc zostajemy w dwupokojowym, tylko trzeba zrobić kuchnię i trochę zreorganizować to wszystko. Myślę, że nie będzie źle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nilli no jasne, że w dwupokojowym z maluszkiem nie będzie zle.My mamy swoje dwupokojowe, 52m, moj maz caly czas myśli, że kupić większe, ale nie będziemy teraz przecież szukać na siłę. Poza tym spokojnie się pomieścimy z jednym dzieckiem. Mąż pomaluje mieszkanie gdzieś w maju, wtedy pewnie też przywieziemy kołyskę od mojej siostry, bo ona córeczce kupuje łóżeczko. No i resztę sprzętu wtedy też kupimy. Na razie nie ma żadnych ciążowych rzeczy, ja schudłam przed zajściem w ciążę, bo dużo ćwiczyłam i teraz mam te za duże spodnie to je noszę. Pozdrawiam!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jogi to prawda zobaczysz jak zleci! Tu jest duzo mam wiec moga ci to potwierdzic. A mi to juz wogole sie myli czy to juz kolejna ciaza czy to jeszcze ta sama :P Bo przeciez 13miesiecy temu jeszcze z brzuchem chodzilam :) Gaga ciekawe jak z tym terminem :) no i ciekawe czy naprawde beziesz pierwsza :) W grudniowkach 2007 bylam w czolowce, a pierwsze urodzily dziewczyny ktore terminy mialy kolo swiat a nawet sylwestra :) Wiec nigdy nie wiadomo :) Nilli mieszkanko 2pokojowe napewno na poacztek wystarczy :) My mamy duze 3pokoje bo uparlismy sie ze musimy miec 3pokoje ze wzgledu na malego. A dopiero ostatnio zajelismy sie tym 3 pokojem,a wczesniej mielismy tam graciarke :P Do roczku i tak maluchy beda z nami w sypialniach wiec dodatkowy pokoj narazie potrzebny nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny ja bym za wczesnie nie chciała urodzić. Oby o czasie, bo już mi powiedzieli, że jak rozwiązanie będzie przed 36 tyg ciąży to muszę jechać do innego szpitala, bo tu sprzetu dla wcześniaczków nie mają....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne, że damy radę, tylko musimy się zreorganizowac, bo ja narazie, to w sypialni stoi duże łóżko i nic już tam nie wejdzie. Także łóżko zostanie złozone i będziemy musieli spać na kanapie, a mały pokój dostanie dzidziuś :) Już sobie wszystko przemyśleliśmy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki :) GaGa ale Ci dzidzia niespodziankę zrobiła, co??? Ciekawa jestem czy ta położna miała rację czy to jakaś pomyłka... Ale najważniejsze że z maluszkiem wszystko dobrze :) A ja się w końcu wybieram dzisiaj do przychodni, mam nadzieję że się zarejestruję i będę się mogła umówić na usg, bo 12 tydzień się zaczął... Miłego dnia dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Ale jestem dzisiaj senna, masakra. Nawet do pracy prawie zaspaliśmy Widze, że same remoty na wiosnę się szykują. My pewnie także. Mięliśmy się zabrać zaraz po ślubie, czyli na wczesną jesień ale nie wyszło. Później święta. Ale teraz to już będzie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka faktycznie widzę remontów kupę się szykuje, ja na wiosnę też będę działać - mam nadzieję, że z tym syndromem urządzania gniazda to prawda. mam do urządzenia cały dom! na bliźniaki też by miejsce się znalazło;) a na razie nie mam siły nic działać. padłam wczoraj po pracy i tak leżę - szczęśliwie dziś w domku rządzę. zaraz siadam pisać pracę na zaliczenie, nie chce mi się. wcześnie wstałam, bo leciałam dać się skłuć. może jeszcze drzemka przed obowiązkami... Gaga - ciekawe to zamieszanie z terminem, hm. ale ważne, że w normie wszystko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytanie z serii \"Czy ktoraś tak ma?\". Czy któraś z was też budzi się w nocy? Nie, nie na siusiu. Z głodu. Ssącego, szarpiącego wnętrzności głodu, z głośno burczącym żołądkiem. Wyłącznie wrodzone lenistwo nie pozwala mi wstawać z ciepłego łóżka (pisałam chyba, że mam zimno w sypialni) i biec do lodówki. Spędzam co najmniej godzinę, czytając książkę kucharską (w tej chwili \"Obiady na cały miesiąc\" Lucyny Ćwierczakiewiczowej; za sobą mam lekturę \"Kuchni z Zielonego Wzgórza\"), bo kiedy się naczytam o jedzeniu, żołądek przestaje wariować, ale rano nie wolno mi przeszkodzić w maratonie do lodówki. Mogę zamordować. To która tak ma? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mogę się położyć spać z burczącym brzuchem i spać do rana :) nigdy nie jadłam w nocy ani wieczorem i teraz jakoś też nie muszę :) ale takie zachcianki w nocy to chyba normalny objaw :P a ja mam z kolei pytanie do dziewczyn studiujących. Czy macie zamiar pracować i studiować? Bo ja teraz przez szkołe i pracę faktycznie nie mam czasu odpocząć, śpię po 6 godzin i myślę, że z rosnącym brzuchem będzie coraz ciężej, tym bardziej, że szkołe mam piątek - niedziela i to przeważnie do 19-20. Planuję od kwietnia iśc na zwolnienie, tylko boję się, że ZUS się doczepi... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pikle, ja mam podobnie, tyle że niezbyt często. Co noc obowiązkowo wstaję siusiu, a jak mnie jeszcze głód złapie to od razu lecę do lodówki. W życiu nigdy nie usnę z pustym żołądkiem, nawet jak w ciąży nie byłam to tak miałam :) Ale fajnie masz, że jak poczytasz książkę kucharską to Ci przechodzi, u mnie wręcz odwrotnie, jakbym zobaczyła coś smakowitego w takiej książce to bym tą książkę zjadła!!! Ostatnio wstałam w środku nocy a mój brat akurat z pracy wracał i pyta się gdzie idę, ja mu na to że chce mi się jogurtu z mlekiem, na co on: może jesteś w ciąży??? Oczywiście jeszcze nic nie wiedział :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam zamiar zostać na studiach dziennych, z tym, że od nowego semestru mam indywidualny tryb studiów, bo bez niego zajęcia miałabym nieraz od rana do 20... To sa studia CAŁOdzienne- od 7 do 7 na uczelni ;/ Ale myślę, że dam radę, nie chcę zawalić III roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w ogóle wróciłam właśnie z przychodni. Bałam się trochę bo ani jeszcze nie pracuję ani nie mam NIN i myślałam że będą jakieś problemy, ale niepotrzebnie :) Załatwiłam wszystkie formalności i już na czwatek umówiłam się do midwife, mam nadzieję że usg też będę miała na dniach!!! W ogóle dała mi pełno książeczek do czytania i jakieś informatory dla kobiet w ciąży więc mam lekturkę na najbliższe dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rudzia ciesze sie, ze załatwiłas wszystko odrazu. Ja niestety nie miałam tego szczęścia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rudzai troszke mnie pocieszylas,ze jednak da sie cos zalatwic w uk :) bo wiecie teraz to mam czarne wizje,ale spoko przed wylotem polece do gina zeby potem miec te 4tyg czasu na zalatwienie wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klara83
Hej dziewczyny, dołaczam sie do Was. Moj termin to 24 sierpień. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pikle ja mam tak w nocy jak Ty i w dzien tez to koszmar,bo ja wtedy musze wstac tylko ze nie mam sily ani ochoty jesc,ale jak czegos nie przegryze to mnie na maksa zaczyna mdlic :o i czasem jablko ugryze,czasem cos innego,alew ja w ogloe niby nin stop cos jesm,ale np na obiad zjadalm tylko buraczki bo na mieso patrzec nie moge. wiec za jakis zcas znow cos zjem -jablko albo gruszke. i takie jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GaGa, ja też się cieszę :) Tylko nie miałam żadnego spotkania z GP, nawet nie wiem czy mi jakiegoś przydzielili. Od razu umówiła mnie z midwife, poszłam do niej potwierdzić wizytę i ona mi jeszcze dała jakieś papiery do wypełnienia. Fajnie że już na czwartek mam to spotkanie z położną to może dowiem się czegoś więcej... Ania, ja też miałam czarne wizje, raz mi się nawet śniło że poszłam do lekarza a tam mnie opieprzył że co ja tu w ogóle robię, że mam wracać do Polski skoro jestem w ciąży a nie szlajać się po świecie :) Na szczęście tak nie było, wszyscy byli bardzo mili i naprawdę pozytywnie nastawieni :) Więc czekam teraz na ten czwartek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki:):) Pikle ja tez tak mam,ze w nocy budze sie,bo glod mi doskwiera i tak dziwnie mnie ssie.Powiem wam,ze czasami jest to nawet denerwujace,bo rzeczywiscie nie jest tak,ze jestem naprawde glodna,i nie mam ochoty na nic.Ale zmuszam sie bo wtedy zaczyna mnie mdlic co jest jeszcze gorsze. Juz nie moge sie doczekac poniedzialku ,bo mam wieczorem kolejne spotkanie z mym malenstwem u pani doktor:):) Gaga z tym terminem to rzeczywiscie cyrki u Ciebie wyszly,ale z jednej strony to na Twoim miejscu ja bym sie chyba cieszyla ,gdybym dowiedziala sie ze termin mam duzo szybszy:):)Bo jesli z dzidzia byloby wszystko w porzadku to fajnie by bylo miec swa kruszynke duzo szybciej przy sobie:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pikle, w temacie \"ważnego usg w 12 tyg\" to chyba tą całą atmosferę wokół tego podgrzewa mój ginekolog. Poza tym ja mam problemy z cukrzycą, w ciąży bardzo się kontroluję i niewiele moich wyników przekracza normę glukozy we krwii no ale jak wiadomo - za duży poziom cukrów w pierwszym trymestrze może być powodem powstania wad genetycznych u maluszka.... Stąd te moje lęki. No ale nie panikuję, jestem dobrej myśli. A wiecie, ja też około godz. 5:00 nad ranem wstaję coś zjeść. Najczęściej piję kefir i zagryzam chrupkim pieczywem... potem śpię do 9-tej ;-) Na szczęście mam taką pracę, że mogę sobie pozwolić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NILLI- a dlaczego masz mieć problemy z ZUS-em? Ja idę na zwolnienie już teraz w lutym, bo prace mam stresującą i nie chce narażać siebie i dziecka na nieprzyjemności. A szkoła? moje studnia zaoczne w poznaniu chce od semestru letniego przenieść do innej szkoły- w opatówku. Wiem, że poznańska akademia ma lepszą renomę ale już teraz ciężko mi się wałęsać po poznaniu z bagażami całe weekendy- też od pt do niedz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NILLI- a dlaczego masz mieć problemy z ZUS-em? Ja idę na zwolnienie już teraz w lutym, bo prace mam stresującą i nie chce narażać siebie i dziecka na nieprzyjemności. A szkoła? moje studnia zaoczne w poznaniu chce od semestru letniego przenieść do innej szkoły- w opatówku. Wiem, że poznańska akademia ma lepszą renomę ale już teraz ciężko mi się wałęsać po poznaniu z bagażami całe weekendy- też od pt do niedz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×