dzis rozstalam sie z kochankiem po 3 latach znajomosci

czyli gwiazda zdradza nadal....

:)

niezłe klimaty tu są,ach te jelenie.

Gwiazda 29 z kim teraz jestes z mężem czy roztałaś sie z kochankiem???

Wesolych Swiat :) Napisalam mojemu ex K zyczenia ;) odpisal po sekundzie ;)

ja tez się dołączam :) to czemu:) a widzisz....:)

Gwiazdo ale to Ty tu wyglaszalas poglady,ze bylam tylko dziura do zapchania :P ale chyba raczej tak nie bylo skoro odpisal od razu po dosc dlugim czasie ....

wyjaśniłyśmy już to sobie :) nie pamietasz?

wiem ;) ale ja przyznam ze po tych tu opiniach tak myslalam :P teraz wiem,ze tak nie jest ....

no to ja też się dopiszę :) Wesołych i spokojnych świąt :)

Bylo :D :D

Hej dziewczyny widzę, że chyba temat upadł. Ciekawi mnie co u Was?

Hop Hop :) Zyjecie jeszcze ?? Ja jestem happy z kims innym :D a o ex k to w ogole nie mysle ;)

i tak trzymaj

udało mi się znaleźć temacik, to czemu :) - gratulacje i powodzenia było...:)- co tam u Ciebie u mnie ok., pozdrawiam

ok z kochankiem czy mężem czy razem w trójkącie bo nie jasno napisałaś

to z kim jesteś?

kurewki bez zasad, żygam na takie śmiecie , które napierw przysiegają a później dają dupy na prawo i lewo

moja historia zawiera zapewne pierwiastek podobienstwa z waszych, ale zapewne kazda z nich jest inna. Samo poznanie, relacje, sytuacje w rodzinach, patrzenie w przyszlosc. Godzac sie na bycie kochanka/kochankiem musimy zdac sobie z tego ze kiedys zapewne to sie zakonczy. Wchodzac w taka relacje ja osobiscie poczatkowo czulam pozadanie przezycia czegos z biologicznym akcentem potrzeby. Obecnie ugrzezlam w silniejszych uczuciach - przezywalam cos fantastycznego, culam sie idealnie, bosko... zadalam sobie z tego sprawe, kiedy zaczynalam cos tracic...swiadomosc, ze trace to (go) ukazala mi ze czuje do niego cos wiecej i nie chodzi tu o pozadanie, sex ale o duchowa czesc tej wzajemnej relacji. To On byl tym ktory otworzyl mi oczy na wiele tak waznych spraw w zyciu, pokazal ze mozna inaczej - lepiej, motywowal mnie, wspieral, bedac z nim czulam ze zyskuje a nie trace. Jestem tego swiadoma, ze to juz sie powoli konczy...czego pragne - pozostac przyjaciolmi na dobre i zle. Odczuwam strach, lek kiedy pomysle, ze moglabym go calkowicie stracic...choc powiedzial mi bardzo wazne slowa \"Niczego się nie wyrzekać, do niczego się nie przywiązywać ...\" A jednak tak trudno jest nam realizowac w zyciu...nie lubimy tracic, choc utrata jest wpisana w nasze zycie...dlaczego czujemy sie wowczas tak okropnie? Teraz jestem na etapie dochodzenia do pewnych wnioskow po przeczytaniu ksiazki OSHO \" Miłość, wolność, samotność...\" i pragne z calego serca wdrazac we wlsne zycie pewne rozwiazania i kwestie zawarte w tej ksiazce. ahhhh zapewne popelnilam blad, ze mu o tym wszytkim powiedzizlam...to co czuje ...

gwiazda a co u Ciebie ?? Marta a u Ciebie ?

helo, helo żyjecie i to jeszcze jak :) osobliwa, dlaczego uważasz że to błąd???

ups

witam dziewczyny :) u mnie wszystko ok., jestem z mężem, z k ....mam kontakt, ale nie spotykamy się

a o cie gwiazda skłoniło do tego żę nie jesteś z nim tylko z mężęm i w dodatku macie kontakt?

rozsadek:)

to z mezem jestes z rozsądku i wygody a gdzie ta wielka milosc do kochanka ale i tak szkoda mi twojego męza nie zaslugujesz na niego i dalej bedziesz zyc w kamstwie pamietaj o jednym ze to sie kiedys moze wydac nie krzywdz go wiecej powodzenia ci zycze w zwiazku malzenskim

gwiazda jak u ciebie czy zakończyłaś romans.

dziewczyny co u was, co u ciebie gwiazdko?? i u ciebie Marto?????

dziewczyny co u was, co u ciebie gwiazdko?? i u ciebie Marto?????