Czy wypada do kosciola sie tam ubrac?

Ubior kobiety:kortka górska typu campus i buty gorskie? Czy to raczej przegiecie?

to straszna rozpusta i bluźnierstwo :o

Oczywiście że przegięcie. Ja to do kościoła zakładam tylko NAJLEPSZE ciuchy. Piękne miodowe garsonki i nienaganne czółenka.

Przeciez tu nie chodzi o wyglad. Ubierz sie jak chcesz i juz.

Na zwykłą mszę jak najbardziej, ale jeśli to jakieś chrzciny czy ślub, to bardziej się postaraj ;)

Ja chodzę cały czas w czerwonym kampusie i nikomu nic do tego

Nie no jest to normalna msza koscielna. Tak tylko zapytalam z ciekawosci.Przeprowadzilam sie do mniejszego miasta i po prostu nie wiem jak mnie tutaj odbiora jak tak pojde ubrana. W miescie duzym gdzie mieszkalam to tak chodzilam ubrana ale wiadomo.. w tych malych miasteczkach to wieksza rewia mody jest.

Normalne ubranie przecież. Jeżeli biust nie wylewa ci się z dekoltu a inni wierni nie muszą podziwiać twojej bielizny typu string, to chyba wszystko w porządku :D

... odpowiedni ubiór , oznacza szacunek ..... do ciotki na imieniny ubierasz extra ciuch a do kościoła szmaty w których chodzisz na co dzień ? :-0 Żenujące ...:-p

A ja zawsze myślałam, że ludzie do kościoła chodzą się modlić a nie oceniać wygląd innych :o Jeżeli ty łajzy musisz na co dzień chodzić w szmatach to przykro mi z tego powodu :p

nic do --- nie zrozumiałaś kontekstu mojej wypowiedzi.....:-0 Ale cóż .... trzeba się pogodzić z faktem ,że nie wszyscy są bystrzy i rozumieją co się do nich mówi...... :-0

jeszcze coś --dla mnie "szmaty" to jeansy , sportowe kurteczki , itp. nawet jeśli kosztują więcej niż średnia krajowa :-P

ale sama kurtka i buty? to chyba niebardzo tak

Oj nie same buty i kurtka. Ale akurat pytam o to, wiadomo ze bede miala jeansy do tego i czapke .

może być :)

tak sie sklada, ze jesli idziesz do kosciola, to do boga, nie dla ludzi :/

Droga łajzo>>>>najlepiej odpierdol się jak do opery, tak będzie bardzo elegancko i jaki szacunek do Boga :D Tylko jak ci się w życiu noga powinie, dom spłonie i zostaniesz w jednych dżinsach na dupie, to skończy się kariera kościelnej modnisi-strojnisi, bo przecież w takich szmatach do kościoła nie pójdziesz :D A Bóg i tak ma w dupie w co się odstrzelisz :p

niezrozumienie tekstu pisanego ,to jednak jeszcze norma na forum :-0 niestety .....:-P Nie chodzi o to żeby być modnisią , chodzi o zwykły , najzwyklejszy szacunek do miejsca w którym się znajdujesz , do miejsca które nie jest zwykłym miejscem , jak sklep, czy poczta.... jeśli kogoś szanujesz a on zaprosi cię do siebie do domu , to chyba normalne,że będziesz chciała się ładnie ubrać , ładnie wyglądać ? To samo dotyczy kościoła jako miejsca w którym spotykamy się z Bogiem, no chyba,że ktoś idzie tam po to , żeby popatrzeć sobie na ludzi ...:-P Może ktoś wreszcie zrozumie co chciałam powiedzieć :-0

bo wszyscy sa popierrrdoleni a ty jedyna normalna i nikt nie rozumie tekstu pisanego. A może to ty jesteś ułom?