JESTEM PO ZABIEGU POWIĘKSZANIA PIERSI cz.2

Mam jeszcze takie pytanie... jak macie np. szerokosc piersi 13cm to jak szerokie implanty macie wsadzone bo wiem,że muszą być mniejsze ale o ile?? :)

o tyle ile masz tkanki tluszczowej z kazdej strony. czyli jak masz ok 1 cm tkanki tluszczowej to trzeba jeden cm z jednej jeden z drugiej odjac od szerokosci piersi

ok, wiec wiem o co chodzi z ultra. tak jak mowilam to jest bardzo wysoki profil czyli moga ci bardzo odstawac i nie wygladac zbyt naturalnie. nawet w tym artykule jest napisane ze bardzo wysoka projekcja powoduje nienaturalny efekt. ale to moge powiedziec na podstawie tego co wyczytalam i sie dowiedzialam z roznych wypowiedzi dziewczyn

to lekarz wykonuje ten zabieg.. czy ty sama na wlasna reke to sobie robisz ??? wyluzuj!!!!

Igaa próbowałam na tego drugiego maila,ale też nie poszły,nie wiem dlaczego:(Wysłałam Ci moją wyjściówkę i to doszło,zaraz prześlę Ci takie roczne,bo gdzieś mam,chyba dojdą,zobaczymy:)

Igaa wysłałam Ci te roczne,ale zauważyłam,że tam gdzie mam ponad 4 fotki w mailu to do Ciebie nie dochodzą te maile hmm

dzieki Iga :)

kurcze Becia, dziekuje ci bardzo ale Ty masz w jakims innym formacie te zdjecia. " eml". nie masz w jpg???

AJSZ jaki masz wzrost, wage??

IGA1234 możesz format zmienić na dole na pasku po prawej stronie masz 100% -tzn zmień stopien powiększenia kliknij tam na strzałkę w dół i powinnaś mieć na dole napisane- niestandardowe i zmień ze 100 na np 25 i będziesz miała mniejszy obraz,wysłałam ci maila na tego którego podałaś odpisz czy doszedł pozdrawiam

mariczka masz gg? ajesli tak to napisz mi na maila nr

iga 164cm i waga 50cm

Chcesz wiedzieć co wpływa na ostateczny wynik operacji powiększania piersi implantami ? Sprawdź również co nowego w medycznym świecie z ,którego tak chętnie korzystasz. Zdobądź wiedzę i bądź świadomym swoich decyzji. http://www.feelbeauty.eu/articles/show/id/218/Chcesz_wiedzieć_co_wpływa_na_ostateczny_wynik_operacji_powiększania_piersi_implantami_?.html

dede jak tam sie czujesz? bo się nie pojawiasz... Jak narazie cały czas czuje lekkie kłócia, ale to oznacza ponoć , ze się goi w środku.... według mnie prawa pierś jest bardziej miękka niż lewa a tym samym wydaję mi się , że przez to lewa jest lekko większa.... Ale nie mogę uwierzyć, że to już 18 dzień po operacji... a pamiętam jak dziś jak sie martwiłam co to będzie:) Wszystkie moje 30 staników musiałam wydać... mam teraz dwa sportowe i to mi wystarzy do szczęścia... juz lata nie mogę sie doczekać:)

Angels ja też oddałam wszystkie staniki i gorsety.... też mam teraz dwa sportowe i gdybym tylko mogła latałabym bez hahahaha :)

Angels, moglabys mi wyslac swoje fotki?? igaa1234@gmail.com

nigdy nie byłam dobra w tych obliczeniach, zawsze pytałam lekarz... dziewczyny - placimy im tyle kasy ze maja nam wszystko wytłumaczyc i powiedziec i pomóc sobie wyobrazić !!

Tippy a moglabys przeslac mi swoje fotki. tez chcialabym miec rozmiar 70 D:) mozesz podac mi swoje wymiary. czy mialas anatomiczne czy okragle? bede wdzieczna igaa1234@gmail.com

Hej, dzięki za troskę, nie piszę, bo cóż tu pisać- czytam sobie Wasze wpisy i cieszę się Waszym szczęściem. ja po poprawce jestem już tydzień, poprawkę zniosłam o niebo lepiej niż samą operację- chodzi mi tu o ból. A jeśli chodzi o stan mojego samopoczucia?? hmm, nigdy nie było gorzej jak myślę. Chłopak mi powiedział, że bardzo po tej operacji "przygasłam". wiecie- dla mnie to coś nowego- całe życie uchodziłam za mega sprawną fizycznie, dbałam o to zdrowie więc obsesyjnie, a teraz czuję się jak wrak wręcz, nic nie mogłam zrobić, nawet wstawanie z łóżka było problemem. i jeszcze te powikłania- dr powiedziała mi wczoraj UFFF JUŻ JEST DOBRZE, więc spytałam się dlaczego tak zareagowała z taką mega ulgą i powiedziała mi- NIE CHCIAŁAM CIĘ STRASZYĆ, ALE GDYBY NADAL TOREBKA SIĘ TAK PODKURCZAŁA I NADAL ZBIERAŁBY SIĘ PŁYN TO MUSIAŁABYM USUNĄĆ CI TEN IMPLANT, ZASZYĆ PIERŚ, PÓŁ ROKU BEZ IMPLANTU I DOPIERO POTEM SZANSA NA WŁOŻENIE PONOWNE... więc ugieły się pode mną nogi- z jednej strony- spoko, mam "stonowane" piersiątka, naturalne jakie chciałąm, z drugiej strony- tyle kasy wydałam, blizna na bliźnie, 4 tygodnie w łóżku, efekt niezauważalny i psychika zniszczona. Tyle w temacie :( z przyjemnością czytam Wasze wpisy, cieszę się że jesteście szczęśliwe, bo wiem jakie to dla kobiety ważne. Muszę się ze wszystkiego otrząsnąć, nadal boję się, że coś mi się może jeszcze stać, ale jestem dobrej myśli, wróciłam do pracy i nie mam czasu aż tyle nad tym rozmyślać, trzymajcie się Kochane

Hej deedee Cieszę się, że wszystko poszło dobrze. Nie martw się kochana, postaraj się cieszyć tym co masz. Twoje złe samopoczucie i tak niczego nie zmieni. Jesteś młoda i zdrowa, a to jest najważniejsze. Cycuszki możesz sobie kiedyś zmienić na większe. Życzę Ci dużo zdrowia i wytrwałości. Głowa do góry!!!:)))

DEDE witaj super,że się odezwałaś,szkoda tylko,że nadal jesteś podłamana .W sumie nie dziwię się,bo marzyłaś o cycuchach tak jak my wszystkie tutaj a z tego wyszły małe problemy.Najważniwjsze,że jest dobrze,bo jak czytałam co piszesz to mnie również zmroziło,kurcze dobrze,że wszystko ok i oby tak dalej.Zresztą nie dopuszczaj do siebie złych myśli tylko myśl POZYTYWNIE. Trzymaj się ciepło ,bo my tu wszystkie o tobie myslimy. POZDRAWIAM

DeeDee trzymaj sie kochana, jeszcze troszkę i Twoje samopoczucie ulegnie poprawie :) jak przestanie boleć to zaczniesz cieszyć się cycuchami :) najważniejsze, że jesteś zdrowa, a piersiątka się wygoją, przyjdzie lato i zapomnisz o całej tej nieprzyjemnej sytuacji :) nastaw się pozytywnie, zobaczysz z każdym dniem będzie coraz lepiej :) buziaki

do deedee84 Kochana badz dobrej mysli, to wtedy bedzie dobrze :) Oszczędzaj sie ile mozesz, bo Twoje zdrowie jest teraz najważniejsze. Trzymam za Ciebie kciuki, ja mam operacje 13kwietnia jesteśmy podobnej postury, mam nadzieje,że u mnie bedzie ok. Głowa do góry piersi do przodu :) Nie stresuj,sie za duzo nie mysl o kolejnych komplikacjach to ich nie bedzie.. :) Buziaki:*

ojej to już jutro.... dziewczyny boję się jak chole... ściska mi żołądek nie mogę jeść, wole nie myśleć co będzie jutro...

Dasz radę, pomyśl sobie, że już jutro będziesz miała piękne cycuszki;)

Masera głowa do góry :) to nic strasznego, sama się denerwowałam 2 tyg temu, a uwierz mi, że nie było tak źle :) powodzonka, trzymam kciuki :)

MASERA życzę powodzenia i luzik kobietko,bo uwierz,że zabieg to na prawdę nic strasznego pozdrawiam i czekam na wieści

MESERA będę trzymać kciuki! zobaczysz nie ma co panikować i się bać! będzie dobrze!!!!! :)

Masera,trzymam kciuki.wiadomo,ze bedzie dobrze, juz jutro spelnisz swoje marzenie.:) Dede, wspolczuje Ci tych komplikacji.:( ale najwazniejsze ze dobrze sie to skonczylo i juz po wszystkim,teraz bedzie tylko lepiej. Pozdrawiam!

Hej dziewczyny! MESERA Kochana myśl tylko pozytywnie. Jutro spełni się Twoje marzenie i poczujesz się 100-stu procentową kobietą:))) Trzymam kciuki :)))