Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Koronkova

JESTEM PO ZABIEGU POWIĘKSZANIA PIERSI cz.2

Polecane posty

Gość Maleństwo_36
Cześć dziewczyny :) Trochę mnie tu nie było i widzę, że dołączyły do nas nowe Cycolinki :) Majeczko żałuję, że wcześniej tu nie zajrzałam, jestem z Warszawy i chętnie wsparłabym Ciebie tu na miejscu, odezwij się kobietko jak się czujesz i dajesz radę po zabiegu. Trzymam kciuki!!!! Kitka86, dobry wybór i implantów i doktora :) U mnie 8 maja miną 2 miesiące i cycuchy mam tak miękkie i śliczniutkie, że aż ciężko opisać moją radość. Po miesiącu jak zeszła opuchlizna to zmniejszyły się o jakieś pół rozmiaru i mam teraz pełne C, ale za to gdyby nie blizny nikt by nie poznał, że nie są naturalne. Rozstawem się nie przejmuj bo to jak najbardziej normalne, po tygodniu zaczną się do siebie zbliżać, a w miarę jak będzie schodzić opuchlizna będzie coraz lepszy efekt :) Też miałaś Natrelle Allergana? Jak chcesz podeślę Ci zdjęcia, zobaczysz jak się zmieniały co kilka dni. Carli ja też mam blizny na różnych wysokościach ale to dlatego, że miałam trochę niesymetryczne piersi. Po umieszczeniu implantów i ułożeniu tek, żeby były na tej samej wysokości blizny znalazły się na innych wysokościach. Ale tym się nie przejmuję, bo blizny znikną a piersi zostaną, a są tak piękne a ja jestem tak szczęśliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maleństwo_36
Carli, doktor Łoń uprzedzał Cię pewnie, ze piersi nie będą się goiły symetrycznie i układać się będą i zmieniać kształt do około 3 miesięcy? Nie martw się na zapas, 3 tygodnie to naprawdę jeszcze mało czasu i opuchlizna jeszcze nie zdążyła zejść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maleństwo! Nie uwierzysz, ale ściągnęłam Cie myślami! Siedziałam i pisałam nawet wiadomość do Ciebie czy tu jeszcze bywasz, dosłownie tuż przed Twoim wpisem! Ale w koncu jej nie wysłałam, bo odeszłam od komputera. Normalnie aż uwierzyć nie mogę taki zbieg okoliczności :) Pisałam juz kiedyś do Ciebie, tuż przed operacją, czy możesz mi wysłać fotki. Bo wtedy nie byłam pewna wyboru 335 czy 375. Ale wybrałam 375 Allergan. Stwierdziłam, że jak już robić to robić najlepiej :) W ogóle jestem zachwycona kliniką i dr Łoniem. I jestem taka szczęśliwa! Ból też coraz mniejszy chodź dostałam niedużego uczulenia od jakiegoś leku lub od tej całej mieszanki. Zostaję zatem przy ketonalu bo wiem, że po nim nic mi nie jest. Prooooooszę podeślij mi swoje cycuszki: mariencze@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maleństwo_36
Kitka :) Zdjęcia wysłałam. Cieszę się, że jesteś w dobrej kondycji, ja też już kilka godzin po zabiegu biegałam do toalety i w zasadzie czułam się całkiem dobrze. Leki przeciwbólowe brałam tylko 3 dni i czwartego dnia sama myłam włosy, sprzątałam mieszkanie (mój pedantyzm nie pozwolił mi za długo leżeć w łóżku bezczynnie ;) ) Bardzo opuchnięta jesteś kobietko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję raz jeszcze za foteczki. Cudne :* No ja dzisiaj chciałam myć podłogę hihihihi :) poza tym łatwiej mi jak coś robię, czas szybciej leci, nie myślę i mięśnie nie są takie zastałe. Może mój powrót do zdrowia też jest szybszy bo chodziłam na siłownię i mięśnie miałam wyćwiczone dosyć mocno? Ale baaaardzo opuchnięta jestem. Czuję się jakbym miała 2 napompowane balony, które zaraz mają pęknąć :D Nie mniej jednak jestem mega szczęśliwa, pomimo bólu i całej reszty! I już teraz co chwilę latam do lustra, żeby je zobaczyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maleństwo a czy robiłaś coś z bliznami, używałaś jakiegoś żelu? I czy wmasowywałaś oliwki? Pewnie doktor mi jeszcze powie wszystko przy zdjęciu szwów, ale tak się teraz zastanawiałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kitka właśnie doczytałam, że miałaś wkładany implant pod gruczoł, ja miałam pod mięsień, a to z reguły bardziej boli. Pytałam się Ciebie o wagę, ponieważ zauważyłam taką zależność, że czym się jest chudszym, tym gorzej się to wszystko znosi. Ja mam 167 cm wzrostu i przed operacją ważyłam 47 kg. i tak jak pisałam wcześniej bardzo się wycierpiałam i jeszcze nie doszłam do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maleństwo_36
Na razie nie smaruj niczym, po zdjęciu szwów najlepiej je nacierać oliwką a krem na blizny dopiero po miesięcznej kontrolnej wizycie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maleństwo oczywiście zdaję sobie sprawę, że moje piersi będą się jeszcze zmieniały i bardzo staram się myśleć pozytywnie. Podobno większość kobiet ma niesymetryczne piersi, ja też miałam. Myślałam, że to tylko kwestia tego, że jedna była trochę niżej, a druga wyżej, ale teraz widzę, że jedna też była większa od drugiej i tak to zostało i podejrzewam, że to już się nie zmieni. Zastanawiam się tylko dlaczego nie zaproponowano mi dwóch różnych implantów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maleństwo_36
Ale spokojnie Kochana, pan doktor o wszystkim Ci jeszcze powie :) Na razie przed Tobą wiele wspaniałych dni, bo tak naprawdę jak miną dolegliwości bólowe to każdy kolejny dzień to przynosić będzie coraz większą radość :) I to nie tylko z samego wyglądu piersi co znacznej poprawy samopoczucia i pewności sobie :) A możliwość wyrzucenia starych staników i zakup nowych, koronkowych, o których wcześniej można było tylko pomarzyć.... bajka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maleństwo_36
Carli wyślesz mi foto na keate30@wp.pl? Ja też na początku miałam obawy, że za szeroko, że nierówno ale doktor wyjaśnił mi już na początku, że piersi nie goją się symetrycznie. Teraz jestem mega zadowolona bo "pancernik" je wyrównał i ułożył jak należy. Może u Ciebie też jeszcze się wyrówna.. Aż tak źle jest? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maleństwo napisz mi proszę czy miałaś miejsca na piersiach bez czucia? I jeszcze jedno pytanko, czy brałaś Rutinoscorbin/Cerutin? I jeżeli tak, to jak długo po operacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maleństwo_36
Edytko, kobietko.. jesteś gdzieś tam....??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maleństwo_36
Nie, nie brałam nic poza p.bólowymi przez pierwsze 3 dni po. A miejsca bez czucia miałam w obszarze pod piersiami i dookoła sutka. Po około 3-4 tygodniach po operacji miałam nadwrażliwość sutków, do dziś dnia mnie czasami bolą jak mój partner je zbyt długo męczy ;) Ale na szczęście nadwrażliwość i brak czucia przeminęły bo też się obawiałam, że może to trwać kilka miesięcy albo zostać na zawsze (bo podobno takie przypadki też bywają). A jakie masz dolegliwości obecnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na lewej piersi nie mam czucia nad cięciem, ale bardziej martwię się prawą (większą), ponieważ tam nic nie czuję praktycznie od sutka w dół, do tego mam takie uczucie jakby ta pierś była trochę odrętwiała i bardzo boli też sam sutek. Mimo, że minęły 3 tygodnie, to od operacji nie przespałam ani jednej całej nocy. Zawsze budzę się z bólem, muszę wtedy wstać (co do tej pory sprawia mi trudność), trochę posiedzieć skulona lub pochodzić i dopiero jak ból minie mogę dalej iść spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maleństwo_36
Carli dzwoniłaś do doktora? Pokazywałaś mu się? Mówiłaś o tych dolegliwościach? Na zdjęciu faktycznie widać sporą różnicę w wielkości.... :( Może masz jakiś stan zapalny albo coś jest nie tak skoro po 3 tygodniach budzi Cię ból... Może dlatego ta prawa jest większa... Ja chyba nie dałabym spokoju lekarzowi na Twoim miejscu.. Bardzo Ci współczuję tego bólu.. Piersi są ładne i kształt też mają ładny ale różnicy w wielkości rzeczywiście nie da się nie zauważyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety ja bardzo źle wszystko zniosłam od samego początku. Ból nie był do wytrzymania, jak większość kobiet pisze. Pamiętam ten okropny moment przebudzenia się i wbijane łokcie z łóżko z bólu nad czym nie mogłam zapanować przez jakąś godzinę. Obiecałam mamie i chłopakowi, że zaraz jak się obudzę, to zadzwonię żeby się nie denerwowali - nie byłam w stanie tego zrobić przez parę godzin. Nie byłam też w stanie długo wstać do ubikacji i mimo olbrzymiego wstydu musiałam skorzystać dwa razy z basenu. Nie jestem osobą która na co dzień przeklina, ale wtedy byłam tak wściekła na siebie, że nie daję rady, że pod nosem przeklęłam więcej razy niż chyba przez całe moje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W klinice po 2 tygodniach od operacji powiedzieli, że dopóki ból się nie nasila, to nie powinnam się denerwować. Powiem Ci szczerze, że nie mam ochoty tam dzwonić, od początku dali mi odczuć, że przesadzam, że wyolbrzymiam. Tak jakbym to sobie wymyślała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maleństwo_36
Miałaś pod mięsień? Widocznie mas bardzo niski próg bólowy.. Albo może coś poszło nie tak.. :( Ja dzwoniłam kilkakrotnie po operacji, jak tylko coś się działo niepokojącego to od razu korzystałam z telefonu do doktora. Czasem też mi było strasznie głupio ale wolałam zadzwonić i pojechać niż nie spać ze strachu po nocach. Uważam, że powinnaś się im pokazać i rozwiać wątpliwości..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, miałam pod mięsień. Zawsze myślałam, że mam wysoki próg bólu, ponieważ nigdy nie bałam się dentysty, zawsze ból jak dla mnie był znośny, czy ostatnio nawet przy epilacji bikini kosmetyczka mnie chwaliła, że z godnością to wytrzymuje, bo ona wie jaki to ból. No ale z drugiej strony, to nie to samo co taka poważna operacja. Maleństwo dziękuję Ci za rady i szczerość i chyba tak zrobię, tzn. zadzwonię do nich w poniedziałek i pogadam z lekarzem, może mnie przyjmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carli tak mi przykro, że tak to wszystko przechodzisz. Coś musiałaś źle zrozumieć, ja miałam implanty pod mięsień 375 z wyjściowym dużym a małym b, więc też mi wcisnęli całkiem sporo. Moje dolegliwości są do wytrzymania. Noce najmilsze też nie są, ale to dopiero druga minęła. Myślę, że Maleństwo ma rację, dla Twojego świętego spokoju skontaktuj się z lekarzem. Chodź wiem, że czasem dziewczyny nawet miesiąc po operacji miały czasami niesymetryczne piersi. Ale lepiej żebyś Ty się uspokoiła, bo jak się zamartwiasz to na pewno nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Maleństwo za info, póki co czekam na zdjęcie szwów! Mam nadzieję, że wszystko będzie się goić dobrze :) musi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwiasteczkowska
carli strasznie cie wspolczuje i az sama zaczynam sie bac, tez uwazam ze to nie jest ok ze 3 tyg cie boli i faktycznie masz tam jakis stan zapalny, wydaje mi sie ze musisz osobiscie pokazac sie lekarzowi zeby ocenil....zapytac czemu jest taka roznica w wielkosci? trzymaj sie i sciskam Cie kochana. ps. a propo zdjec to jak zawsze nic nie dostalam bo jak pisze adres poczty to robi na forum spacje i nie dochodza....ale napisz mi swoj adres ja ci napisze wiadomosc i mi odeslesz wtedy. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj sama umyłam włoski i ułożyłam nawet na szczotkę, żeby jakoś wyglądać :) obyło się bez większych problemów. Czyli progres jest :) cieszę się, bo jeszcze tylko tydzień wolnego i wracam do pracy, a tam już nie będzie tak łatwo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maleństwo_36
Kitka nie szarżuj tak z tym podnoszeniem rąk do góry ;) Przez jakiś czas na pewno nie powinno się tego robić :) Dziewczyny PO, jak planujecie się opalać (szczególnie w solarium) chrońcie blizny filtrem, najlepiej 50!!! Ja tego nie zrobiłam, myślałam, że sam kostium wystarczy i blizny zrobiły mi się czerwone :( a były już tak ładnie niewidoczne.... Mam nadzieję, że krem na blizny mi pomoże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie szarżuję :) mam wrażenie, że jak się rozruszam, to jest dużo lepiej niż jak leżę i nic nie robię. Wtedy ból się zwiększa. Ale będę grzeczna ;) Nie mniej jednak rozmawiałam z moją trenerką z siłowni i ta stwierdziła, że być może mój szybki powrót do zdrowia jest też dzięki temu, że miałam wyćwiczone mięśnie ( od pół roku chodzę na siłownię 2 razy w tygodniu) Nie wiem ile w tym prawdy, ale tak sobie myślę... że skoro ćwiczyłam m.in. mięśnie klatki piersiowej, i ten mięsień był przyzwyczajony do pracy, rozciągania itd... to może teraz jest mu łatwiej poradzić sobie z rozciąganiem przez implant? Może to jest dobra metoda, żeby uniknąć dużych dolegliwości po operacji? Bo ja ich naprawdę nie mam. Dzisiaj już prawie nie biorę leków. Dziewczynki, jeśli operacja jest jeszcze przed Wami, może warto troszkę poćwiczyć przed? :) na pewno Wam to nie zaszkodzi, a być może pomoże przejść przez to wszystko jakoś tak... łatwiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kitka być może masz rację z tymi ćwiczeniami. Skoro masz tak jak ja pod mięsień i jeszcze do tego sporo większe i tak dobrze to znosisz, to napiszę tylko, że zazdroszczę Ci jak cholera! Ja na początku brałam przeciwbólowe co 2-3 godz. I nie myślcie sobie, że wtedy przestawało boleć, po prostu wtedy ból stawał się w miarę do zniesienia. Niestety mój żołądek tego nie wytrzymywał, strasznie bolał i tylko przez to zaczęłam zmniejszać ilość tabletek. Dopiero po 2 tyg. odstawiłam całkowicie przeciwbólowe. Nie byłam w stanie kompletnie nic zrobić przy sobie, do tej pory wielu rzeczy nie zrobię. Gdyby nie mama i chłopak, to nie wiem co by było. Bardzo dużo płakałam, do tej pory płaczę z bólu, z niemocy i żalu. Na dzień dzisiejszy żałuję, że to zrobiłam ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia wysłałam na sylwiasmentkowska@hotmail.co, bez żadnej spacji. To na pewno dobry adres?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybacz ale wolałabym nie podawać tu swojego adresu mailowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×