Gość Anka32 Napisano Marzec 13, 2019 5 minut temu, Gość Dyana napisał: O kurczę ja mam w klinice Solumed No to będziemy się wspierały duchowo ponoć mam mieć zabieg z samego rana, a dzień wcześniej już się zgłosić do kliniki. Aby narkoza mnie stresuje, bo nigdy nie miałam i czy ogarnę choć trochę dom i dzieci po zabiegu bo za bardzo nie ma mi kto pomóc, ponieważ zabieg mam w ścisłej tajemnicy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dyana Napisano Marzec 14, 2019 9 godzin temu, Gość Anka32 napisał: No to będziemy się wspierały duchowo ponoć mam mieć zabieg z samego rana, a dzień wcześniej już się zgłosić do kliniki. Aby narkoza mnie stresuje, bo nigdy nie miałam i czy ogarnę choć trochę dom i dzieci po zabiegu bo za bardzo nie ma mi kto pomóc, ponieważ zabieg mam w ścisłej tajemnicy Ja w poniedziałek jeszcze idę do pracy a we wtorek na 8 melduje sie w klinice, wiec w weekend wszystko muszę ogarnac w domu i przygotować rzeczy na dwie doby w klinice Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anka 32 Napisano Marzec 14, 2019 7 godzin temu, Gość Dyana napisał: Ja w poniedziałek jeszcze idę do pracy a we wtorek na 8 melduje sie w klinice, wiec w weekend wszystko muszę ogarnac w domu i przygotować rzeczy na dwie doby w klinice No ja już też się trochę martwię czy zdołam wszystko przygotować. Mam dwójkę małych dzieci i zawsze ogarniałam w okół nich wszystko sama. Teraz dwa dni będzie to robił mąż i jestem ciekawa czy da radę A tu lumpki im uszykować do przedszkola i żłobka bo ten tego nie zrobi, wszystko mu co i jak wytłumaczyć .... ach te chłopy co oni by bez nas zrobili A jeszcze w poniedziałek też muszę na trochę pojawić się w firmie, a najgorsze jest to , że po operacji będę też trochę musiała tam pojechać. Mamy swoją działalność i nie mam nikogo kto by mnie mógł zastąpić ....także głowa pełna zmartwień czy wszystko się uda ogarnąć... jedyny plus , że dzięki temu łapię się na tym, że zapominam o strachu związanym z narkozą bo za dużo człowiek ma myśli i zapomina o stresie przed operacją, a to w sumie dobrze to zabieg mamy razem rano fajnie, już marzę , żeby było p wszystkim Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lys 0 Napisano Marzec 14, 2019 Dziewczyny co stosujecie na blizny ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ann Napisano Marzec 15, 2019 Lys, ja używam plastrów silikonowych Sutricon - ze względu na wygodę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lys 0 Napisano Marzec 15, 2019 Dziękuje Gość Ann tez dobie zamówię pozdrawian Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ona555 0 Napisano Marzec 16, 2019 Mam pytanie do dziewczyn już po zabiegu, jak jest z rozmiarem bluzek u was? Czy rzeczywiście trzeba zmienić rozmiar na wiekszy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ona555 0 Napisano Marzec 17, 2019 Dnia 14.03.2019 o 15:02, Gość Anka 32 napisał: No ja już też się trochę martwię czy zdołam wszystko przygotować. Mam dwójkę małych dzieci i zawsze ogarniałam w okół nich wszystko sama. Teraz dwa dni będzie to robił mąż i jestem ciekawa czy da radę A tu lumpki im uszykować do przedszkola i żłobka bo ten tego nie zrobi, wszystko mu co i jak wytłumaczyć .... ach te chłopy co oni by bez nas zrobili A jeszcze w poniedziałek też muszę na trochę pojawić się w firmie, a najgorsze jest to , że po operacji będę też trochę musiała tam pojechać. Mamy swoją działalność i nie mam nikogo kto by mnie mógł zastąpić ....także głowa pełna zmartwień czy wszystko się uda ogarnąć... jedyny plus , że dzięki temu łapię się na tym, że zapominam o strachu związanym z narkozą bo za dużo człowiek ma myśli i zapomina o stresie przed operacją, a to w sumie dobrze to zabieg mamy razem rano fajnie, już marzę , żeby było p wszystkim Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ona555 0 Napisano Marzec 17, 2019 Dziewczyny z terminem na 19.03jak samopoczucie? Ja sobie miejsca nie mogę znaleźć stresik jest Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ruda Napisano Marzec 17, 2019 Anka32, Dyana , Ona555 Wy już jesteście tuż , tuż... Trzymam za Was kciuki. Ja następna po Was, za tydzień będę się już pakować do kliniki... W tym tygodniu mam trudne zadanie, bo muszę powiedzieć o operacji mamie, musi mi pomóc z dziećmi. Nie wiem jak to przyjmie, ponieważ nigdy jej o tym nie wspominałam. Chyba będzie ciężko... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Vega Napisano Marzec 18, 2019 Ona 555, Dyana, Anka32 powodzenia jutro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Vega Napisano Marzec 18, 2019 Ruda jak rozmowa z mamą ?;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ona555 0 Napisano Marzec 18, 2019 Hej, nie dziękuje stres duży Dziewczyny które sa po, bać się czy strach ma wielkie oczy?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ruda Napisano Marzec 18, 2019 2 godziny temu, Gość Vega napisał: Ruda jak rozmowa z mamą ?;-) Przełożyłam rozmowę na jutro , nie dość że stres związany ze zbliżającym się terminem, to jeszcze ta rozmowa... Chyba zawału wcześniej dostanę... Może jakieś rady, jak powiedzieć mamie...?? Dziewczyny z jutrzejszym terminem ściskam Was mocno, odezwijcie się jak już będziecie po... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dyana Napisano Marzec 18, 2019 Chyba nadal nie wierze, ze to już jutro, staram sie o tym nie myślec żeby sie nie stresować. U mnie największy problem to to, ze nie mam określonego rozmiaru i mogę podjąć decyzje jutro przed. A wciąż mam wątpliwości nie tylko co do rozmiaru ale i projekcji, bo czy okrągłe mentor uhp 375 nie bedą wyglądały zle?? Wolałabym hp ale ze względu na wąska klatkę nie mogę mieć takiej szerokości Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aanka32 Napisano Marzec 18, 2019 Ja również nie dziękuję ja już jestem w klinice. Pokój mam jednoosobowy z własną łazienką. Co za luksus badania porobione, teraz czekam na doktorka. Jutro z samego rana zabieg. Od rana aż mnie brzuch bolał z nerwów. Teraz już jest lepiej ale jakiś stres jednak został. Poprosze dziś o jakąś tabletkę na noc na uspokojenie bo boję się że z tych emocji nie zasnę. Ja mam 171 wzrostu i ważę 60 kg. Pod biustem mam 75 cm. Robię okrągłe albo 400 albo 425 ml. Mam bardzo dużo obwislej skóry po karmieniach i doktor powiedział ze muszę mieć minimum 400 żeby nie robić dodatkowo plastyki. Ruda ja miałam ten sam problem. Wszystko miało być w wielkiej tajemnicy ale za dużo kombinacji miałam z dziećmi i musiałam się mamie przyznać. Zrobiłam to trzy dni temu. Poczatkowo masakra. Nie mogła mnie pojąć. Uznała że to moja fanaberia. Wytłumaczylam jej na spokojnie że to jest mój ogromny kompleks, że wreszcie chce zrobić coś dla siebie i że jestem już dorosła i nie muszę się nikomu z tego tłumaczyć. Rozmowa trwała prawie dwie godziny..skonczyła się moimi łzami. Ale przespała się z tym i na następny dzień zadzwoniła że mimo tego że nie popiera mojej decyzji to że nie będzie mnie potępiała. Ale było ciężko. Jedna z gorszych rozmów w moim życiu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aanka32 Napisano Marzec 18, 2019 1 godzinę temu, Gość Ruda napisał: Przełożyłam rozmowę na jutro , nie dość że stres związany ze zbliżającym się terminem, to jeszcze ta rozmowa... Chyba zawału wcześniej dostanę... Może jakieś rady, jak powiedzieć mamie...?? Dziewczyny z jutrzejszym terminem ściskam Was mocno, odezwijcie się jak już będziecie po... Przede wszystkim spokojna rozmowa. Moja mama jest bardzo anty wszelkim poprawką urody. Dla niej już brwi pernamentne to przesada a gdzie dopiero zabieg operacyjny. Jak jej o mojej decyzji powiedzialam to w jej oczach zobaczyłam ogromny zawód. Ale to nie ona męczy się ze swoim ciałem tylko ja. I stwierdziłam że nie mogę się denerwować dodatkowo jej opinią. A mama z czasem musi zrozumieć albo to zaakceptować. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ona555 0 Napisano Marzec 18, 2019 1 godzinę temu, Gość Aanka32 napisał: Ja również nie dziękuję ja już jestem w klinice. Pokój mam jednoosobowy z własną łazienką. Co za luksus badania porobione, teraz czekam na doktorka. Jutro z samego rana zabieg. Od rana aż mnie brzuch bolał z nerwów. Teraz już jest lepiej ale jakiś stres jednak został. Poprosze dziś o jakąś tabletkę na noc na uspokojenie bo boję się że z tych emocji nie zasnę. Ja mam 171 wzrostu i ważę 60 kg. Pod biustem mam 75 cm. Robię okrągłe albo 400 albo 425 ml. Mam bardzo dużo obwislej skóry po karmieniach i doktor powiedział ze muszę mieć minimum 400 żeby nie robić dodatkowo plastyki. Ruda ja miałam ten sam problem. Wszystko miało być w wielkiej tajemnicy ale za dużo kombinacji miałam z dziećmi i musiałam się mamie przyznać. Zrobiłam to trzy dni temu. Poczatkowo masakra. Nie mogła mnie pojąć. Uznała że to moja fanaberia. Wytłumaczylam jej na spokojnie że to jest mój ogromny kompleks, że wreszcie chce zrobić coś dla siebie i że jestem już dorosła i nie muszę się nikomu z tego tłumaczyć. Rozmowa trwała prawie dwie godziny..skonczyła się moimi łzami. Ale przespała się z tym i na następny dzień zadzwoniła że mimo tego że nie popiera mojej decyzji to że nie będzie mnie potępiała. Ale było ciężko. Jedna z gorszych rozmów w moim życiu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ona555 0 Napisano Marzec 18, 2019 Hej ja już się pakuje po mału, co mam zabrać do kliniki? Kosmetyki do malowania brac czy nie będę w stanie się umalować? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anka32 Napisano Marzec 18, 2019 Ona555 ja na codzień robię delikatny makijaż w postaci lekkiego fluidu i mam sztuczne rzęsy. Rzęsy mam zdjęte i zero make up. Do operacji nie ma sensu. Na wyjście z kliniki też się nie maluje bo odbiera mnie mój mąż więc luzik i myślę że nawet nie będziemy miały zbytnio głowy żeby się malować ja wzięłam tylko kosmetyki do mycia, piżame, bieliznę i klapki, wodę mineralną. Przyjechałam w dresie w którym również zamierzam wyjechać także bagaż mam dość ubogi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
any 1 Napisano Marzec 18, 2019 Czołem dziewczyny! Trzymam za Was kciuki. A propos pakowania! Weźcie jeszcze mokre chusteczki. Wątpię byście miały siłę na prysznic przez cały pobyt po zabiegu będziecie się baly o cycki zresztą ja przez tydzień nie mogłam myć piersi Nie wzięłam tez kosmetyków do malowania i perfum, a później zalowalam. Byłam 2 doby i jak mąż po mnie przyjechał to chciałam być seksi, a wygladalam jak strach na wroble i nie pachnialam zachecajaco Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ruda Napisano Marzec 18, 2019 Aanka32, dzięki za Twoją relację z rozmowy z mamą, czuję że u mnie będzie podobnie , oby w końcu zaakceptowapa moją decyzję. Jutro trzymam mocno kciuki , dobrej nocy... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dyana Napisano Marzec 18, 2019 Tez sie właśnie pakuje, nie zapomnijcie wyników badań. Zaraz będę robiła sobie zdjęcia „na pamiątkę”, ostatnie godziny kiedy wyglądamy jak wyglądamy :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dyana Napisano Marzec 18, 2019 Wykorzystajcie ta ostatnia noc gdzie można spać na brzuchu dobrej nocy i dacie znać jutro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnnnaaaaaa Napisano Marzec 19, 2019 Cześć dziewczyny, znalazłam wasze forum, bo wczoraj (18.03) miałam operacje i nie mogę spac. Ale nie mogę spac, bo wszystko mnie swędzi (pewnie od morfiny). Jak wspominam zabieg? Przyszłam, lekarz wykonał rysunek, wenflon, „głupi Jasiu” i wiem, ze miałam iść siku i potem na sale, a nawet tego nie pamietam! Obudziłam się już na sali. Zero jakiegokolwiek bólu, jedynie czuje ściskający pas. Nawet pielęgniarka w szoku, ze normalnie oddycham, a nie płytko. Jedynie jak wstawałam pierwszy raz zakręciło mi się w głowie. Od tego czasu leżę i czuje się wspaniałe. Zabieg byl o 13.00, o 19.00 jadłam kolacje. Dodam,, ze miałam implant z liftem. Planowałam wykupić druga dobę, ale nie będzie potrzebna. Zobaczymy, jak to będzie wyglądać w domu, ale poki co jestem w szoku, bo tysiąc razy gorzej czułam się po dłutowaniu osemki. Jutro w końcu je zobaczę :D nie bójcie się, bo naprawdę nie ma czego! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anka32 Napisano Marzec 19, 2019 No dziś cała noc na brzuchu spałam kroplówkę mam już podłączoną. Za pół godziny jadę na blok. Wczoraj dostałam tabletke na sen i dzięki niej mniej się się dziś stresuje. Pielegniarki nie mogły mnie wybudzić po nocy 3majcie kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Vega Napisano Marzec 19, 2019 25 minut temu, Gość Anka32 napisał: No dziś cała noc na brzuchu spałam kroplówkę mam już podłączoną. Za pół godziny jadę na blok. Wczoraj dostałam tabletke na sen i dzięki niej mniej się się dziś stresuje. Pielegniarki nie mogły mnie wybudzić po nocy 3majcie kciuki Odezwij się po Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ruda Napisano Marzec 19, 2019 Dziewczyny, mam takie pytanie... Jak zareagowało otoczenie, bardzo się u Was rzucała w oczy ta zmiana? Dało się to jakoś ukryć? Ja mam nadzieję, że w pracy się nikt nie zorientuje... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mal Napisano Marzec 19, 2019 Girls jaka najlepsza maść na blizny?;) dzieki za odpowiedz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Vega Napisano Marzec 19, 2019 2 godziny temu, Gość Ruda napisał: Dziewczyny, mam takie pytanie... Jak zareagowało otoczenie, bardzo się u Was rzucała w oczy ta zmiana? Dało się to jakoś ukryć? Ja mam nadzieję, że w pracy się nikt nie zorientuje... no właśnie , też mam nadzieję , że u mnie w pracy nikt nie zauważy , tym bardziej , że nikt nie wie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach