Mam głupie problem i czekam na jakąś dobrą rade...

"nie zawsze byłem fair i stały np w kwestii uczuć,zaangażowania" O jejku, jejku, a co się takiego narobiło? - powiedziałeś dzien dobry koleżance na klatce schodowej czy może raczej o 10 sekund za długo patrzyłeś w oczy pani sprzedającej chleb? :P

miekkim waflem:D dobra pojde i dam jej w twarz za to że śmie stroić fochy! wtedy mi przyklaśniesz...powinnaś pisać w jakiejś gazetce porady miłosne...myślałaś może o psychologii? widze u Ciebie wieeelki talent. Az promieniujesz empatią..:]

ja myślę, że nie ma co wieszać psów na niej, ponieważ czuję przez skórę, że autor zapracował sobie na takie traktowanie i brak zaufania. Dziewczyny przeważnie nie bez powodu reagują tak na pewne sprawy.

Brak zaufania nie bierze się tylko z zazdrości. Po drugie ty sie może pogodziłeś z tym, że ona taka jest, ale widać to jak na dłoni, że to ona ma z tym problem i być może kiedyś to zniszczy wasz związek. Obym się mylił, ale ty chyba sam na pewno zdajesz sobie z tego sprawę, jeśli nie patrzysz tylko pod kątem"ja się z tym pogodziłem"

napisz jej sms-a, że ma 10 minut na przysłanie do Ciebie czegoś milusińskiego. Jesli tego nie zrobi, to koniec - nie macie więcej o czym romawiać :) Zobaczysz, jak jej szybko przejdą fochy ;)

Zgadzam sie w 100% z na chwilkę trochę inna , kazdy manipuluje kims, bo to jest wygoda, wazne zeby sobie na to nie pozwolic. Nie przepraszaj jej bo nie masz za co, mozesz jej napisac ze jest ci przykto ze tak wyszlo, ale nie przepraszaj jej. Jak bedziesz kiedys mial za co (a mam nadzieje ze takich sytuacji bedzie jak najmniej) to wiadomo ze czasem trzeba uzyc tego magcznego slowa

gdyby moj facet mi wywinal taki numer to bym go po prostu zostawiła. niektore kobiety takie i nic na t o nie poradzisz ale naszczescie moj misiaczek jest grzeczny:) z drugiej strony to jezeli tylko ogladales i wyszedles odrazu to spko ale jak sie nakreciles zbyt i niewaidomo co tam robiles to gorzej z deczka

apropo tego co napisał kopytko..wcześniej było tak że to raczej ona na mnie czekała. I może przesadziłem poprostu. może już od dawna o tym myslała i teraz dałem jej taki pretekst, impuls. Coś spieprzyłem napewno. Nie lubię takiej ciszy.

kopytek ma rację Manipuluje Tobą, bo na to pozwalasz. My, kobiety manipulujemy własnie takimi dupkami, a z mężczyznami sie liczymy :)

fionka nie nakręciłem się ale tez nie wyszedłem. nie poszedłem do klubu ani na streptise ani zawierać znajomości z kobietami ani na seks w kiblu itp itd poprostu z kumplami na piwo bo nie byłem nigdzie z nimi z pól roku albo i dlużej..im sie spodobało. więc zostałem.

kopytko to kobieta :P Właśnie widzisz stary tak juz jest ze dziewczyny poprostu lubia sie obrazac. Moze za malo o nia zabiegasz? Wiesz, kazda dziewczyna lubi jak chloapk jest za nia. Moze za malo pokazujesz ze ci na niej zalezy??

taaaa.. już to widzę, banda kolesi na męskim wyjściu nie zwraca uwagi na wijącą się i rozbierającą panienkę przy rurze, bo są bardziej zajęci rozmową:D:D:D Nie dziwię się, że Ci nie wierzy.

fionkaaaaaaaa gratuluje ci. Jesli zerwalabys z facetem, ktorego kochasz i ktory kocha ciebie, jestscie szczesliwi itp. tylko dlatego ze przez przypadek trafil na striptiz to ci gratuluje :D

na chwilkę trochę inna buhahaha.ja to znam dziewczyno. wiem jak to działa. kobieta lubi byś olewana. jeśli facet ją ignoruje to ona zaczyna sie interesować(oczywiście nie może przesadzić w tym braku zainteresowania). jesteśmy razem juz dośc długo...raczej brakowało jej mojego zaangażowania niż było go za dużo. Ale byc może i w jakimś stopniu mna manipuluje..

Ja nie mówie, żeby nie porozmawiaż, nie wytłumaczyć. To nalezy zrobić i sama bym również tego wymagała od mojego faceta, ale sa pewne granice. Jesteśmy dorosymi ludzmi i nie mozna traktowac siebe nawzajem jak trędowatych, którzy nie mają żadnego prawa decydować o sobie. Poszedłeś, akurat się trafiło, zostałeś ... - trudno, zdarza się i tyle

opowiem ci pewnaa historie: moj kumpel kiedys byl w takim klubie(mial laske) i po wystepie podszedl do niej i z nia gadal i chcial czegos wiecej- tak po prstu zeby sie zabawic ale w poblizu bylka jej kumpela i to widziala. ziewczyna kumpla zmyla sie odrazu jak sie dowiedziala..masssakra. ja bym tego chyba nie wybaczyla chodz milosc bywa slepa:D:D:D:D glowa do gory pewnie sie odeziwe zeby ci powiedziec bye bye:PP

Jasne, że Tobą manipuluje :)

Ej ja piernicze, to juz facetowi nie wolno na jaks inna babke spojzec?? Ja rozumiem jakby sie tam zaczal slinic i trzes, ale z samej czystej ciekawosci nie mozna juz nawet na striptizerke popatrzec? :O

do ekhm...paradoksalnie najbardziej zainteresowane występem były kobiety w klubie..:] przynajmniej takie wrażenie sprawiały

kopytkooo...zapewne można ale o ile twoja dziewczyna nie wie:D spróbój wyjechac do ukochanej z tekstem.."hej zobacz jaką mam fajną kolekcje pornosów. w nocy się ściągneły!" albo "ee wczoraj bylem z kumplami w klubie ale średnio było, tylko streptise był fajny ale ogólnie drętwo" Powodzenia...ja nie znam kobiet które takie coś tolerują..:D

brak pomyslu - poprostu chca sie czegos nauczyc:D A tak naprawde na te striptizerki to oczy wybauszaja tylko jakies niewyrzyte prawiczki. Normalny facet ma swoja dziewczyne, cyckow sie juz naoogladal w zyciu i traktuje to jako chleb powszedni. Zreszta te tancerki to przeciez normalne dziewczyny, nie znowu jakies miss.

"hej zobacz jaką mam fajną kolekcje pornosów. w nocy się ściągneły!" Nie widze nic złego w tym tekście. To chyba dobrze, że odświeża klekcję, bo ileż można w koło ogladac to samo, razem oczywiście :)

brak pomysłu i wlasnie o to mi chodzi, ze jezeli facet by mi sie slinil i trzasl patrzac na ta tancerke to napewno bym sie wkurzyla. Albo jakby powiedzial "PAAATRZ JAKIE MA CY CEEEEEEEEEEEEEEEEEE" . Ale jezeli z samej ciekawosci popatrzy sobie na nia to niech sobie patrzy. Wazne, zebym ja wiedziala, ze ja mu sie bardziej podobam. A propo pornusow, to powiem ci ze dla mnie facet ktory ich nie oglada jest jakis anormalny :P Jakbym poznala faceta, ktory ich nie oglada, nawet od czasu do czasu to stwierdzialabym ze jest impotentem, albo ma jakies powazne problemy ze soba. :)

żadna rewelacja..zwykłe dziewczyny które chcą sobie dorobić. Coraz bardziej dochodzę do wniosku że gdybym był w tym związku bardziej w porządku, jako całokształt patrząc to by tak nie zareagowała. Musiałem coś schrzanić dużo wczesniej. Mam nadzieje że zechce ze mną porozmawiać...i że nei zraniłem jej o ten jeden raz za dużo.

na chwilkę trochę inna - znowu sie zgadzam :P

dla wielu kobiet mysl o tym że ich facet siedzi przed kompem i sie masturbuje oglądając sylikonowe lalki i nadmuchanych kolesi jest obrzydliwa...są różne kobiety.

albo za malo onia zabiegasz albo za bardzo. Tylko widzisz, zastanow sie czy ona toba nie manipuluje, i czy to ty w tym momencie nie powinienes strzelic focha a nie ona. Powtarzam jak ja przyzwyczaisz do tego przepraszania, to ona sie tak do tego przyzwyczaji, ze bedzie chciala zebys o wszystko ja przepraszal, bo to jest fajne.

a jest fajne? np dla Ciebie? żeby facet cały czas przepraszał?

no a jak:D ma sie go wtedy pod pantoflem. :)

żal mi Ciebie, naprawdę