Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kleopatra z Białegostoku

Ile zarabiacie/ile wydajecie na zycie /ile zostaje?

Polecane posty

Gość mecyk
Energiczna Trzydziestolatka ja bananowy również czy brzoskwiniowy ale to juz trzeba kupić od czasu do czasu ;) mniam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kleopatra
projekty robi nie tylko architekt hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna dupa za oknem
z tym, że mam uprawnienia, wieloletnie doświadczenie i pracuję w dość dobrej pracowni, a od tego dużo zależy. najwięcej wyciągnęłam 15.000zł, projekt i nadzór budowy biurowca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kleopatra
Jesli netto ,to calkiem niezle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuuuu... Coś kieskawo jak na architekta- w stolicy minimalne zarobki dobrego architekta wnętrz to kwota od 20 tysi wzwyż. Łapówek nie wliczam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna dupa za oknem
jak na moją pracownie jest dużo, ale jak na dobry projekt i jeszcze nadzorowanie tego projektu aż do samego końca, to jest mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kleopatra
Nie kazdy projektuje w Warszawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem na pomaranczowo
ja zarabiam 3650, moj facet ok 5000 na reke(to zalezy od miesiaca), najwiecej idzie nam na wynajem mieszkania ale nasze wydatki zamykaja sie w ok 3000 miesiecznie (razem z oplatami i wynajmem) wiec reszte odkladamy na budowe domu - zaczynam za kilka miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna dupa za oknem
Critters, nie wiesz jak bardzo się mylisz :) szkoda mi tych wszystkich ludzi na stażu, zaraz po studiach, którzy myślą, że na dzień dobry zarobią 20tyś zł. Na dzień dobry, to z reguły albo zarabiasz nieco ponad średnią krajową albo pracujesz w ogóle za darmo, żeby doświadczenie zdobyć. Architekci w Polsce zarabiają i tak za dużo, a tych dobrych jest naprawdę garstka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tu nie mówię o świeżakach honey... W zawodzie pracuję 7 lat. Odpowiednia renoma firmy i doświadczenie tyle potrafi zdziałać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna dupa za oknem
a gdzie pracujesz? :) jestem praktycznie 11 lat w zawodzie. Może czas na zmianę? Pracowni oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto, pisze o zarobkach i łapówkach, a ty chcesz, żebym podała Ci nazwę firmy? :D No way. Ale zawsze możesz spróbować wbić się do jakiejś dobrej pracowni w stolicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krystalicznie mętna woda
Pracuję w stolicy. Najpierw pracowałam za grosze, ale po zdobyciu doświadczenia i uprawnień przeszłam do znacznie lepszej pracowni i tutaj mogę powiedzieć, że zarabiam Z architektami jest tak samo jak z lekarzami, jeden zarobi 1,500 i strajkuje, a drugi ma lexusa pod domem i zarabia grubo ponad 20tyś miesięcznie, więc drogi panie Critters, nie pieprz ;) Jak pracujesz w dobrej firmie, to i zarabiasz te swoje 20tyś za projekt, ale tak samo dobry architekt może zarabiać 1,500, chociaż dla mnie to paranoja. czarna dupa za oknem, za projekt biurowca i jego nadzór powinnaś wziąć minimalnie 80tyś, ale nie 15 :-o ja w Warszawie za projekt wnętrza biorę 10tyś, za projekt budynku mieszkalnego i jego wykończenie biorę około 50tyś, a za projekty biurowców około 100tyś zł i to zależy od wielu czynników, im większe wymagania i większy biurowiec, większe wynagrodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kleopatra
No wiec wlasnie . A moze tamten biurowiec byl nieco wiekszy niz kiosk ruchu ?;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krystalicznie mętna woda
jeżeli był metr na metr, to nawet i 15 tyś za dużo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krystalicznie mętna woda
wydajesz, zbierasz, inwestujesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krystalicznie mętna woda
nie licytacja, tylko temat zszedł na zarobki architektów, więc się wypowiedziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kleopatra z Białegostoku
No nie sadzisz ze podam Ci nazwe firmy w ktorej pracuje moj maz i firme w ktorej bede pracowala ja jako przedstawiciel:)))Musialabym miec na drugie imie IDIOTKA:)Moj maz jak na swoje kwalifikacje, wyksztalcenie i ogolnie stanowisko ktore zajmuje w swojej firmie zarabia malo....stanowczo za malo ....5.000 to naprawde nie duza kwota wbrew pozorom...Ja mam nadzieje w przyszlosci zarabiac wiecej ale nie nastawiam sie ze w pierwszym miesiacu przyniose do domu 20 tys- to raczej marzenie:)Zadowole sie 2-3 tys a potem sie zobaczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gololo
zarabiam 800 zł miesiecznie, wydaję dwa razy tyle :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kleopatra z Białegostoku
I odnosnie zarzutu ze kupuje tylko to co drogie-WCALE NIE ale kochani nie oszukujcie sie ze za 1,29- dostaniecie zdrowy sok- 100%-i wszystkie te napoje, soczki nawet znanych firm sa do kitu- ja kupuje tylko soki 100%- jezeli jest napisane napoj, etc etc to zycze smacznego:) Sokowirowke rozniez posiadam ale nie lubie jej czyscic wiec stoi nowa- uzylam jej doslownie raz- i nawet kupilam juz ta taka do ktorej mozna wrzucac cale owoce-ale dla mnie te soki sa jakies takie nie do przyjecia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam ambicje tylko..
Ja nie pracuje moj maz zarabia malo - 5 tysiecy- i nie zostaje nam nic...no moze czasami 100-200zl ale to wielka rzadkosc.A czy wy tez tracicie tyle kasy w warzywniakach, sklepach z owocami?Ja chodze codziennie i wydaje tam ok 20-40 zl i sie zastanawiam czy inni tez tak maja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krystalicznie mętna woda
jedzenie ogólnie jest drogie, czasami potrafię wydać na same owoce i warzywa około 50zł - 100zł, no i mam manię kupowania świeżych kwiatów co drugi dzień, a taki duży bukiet kosztuje 100zł :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gololo
oj a ja nie wliczyłam w to takich zakupów do domu, spozywczych itp. bo tego to nie wiem ale na kosmetyki, ksiazki, ubrania, gadżety, biżuterię, fryzjera, kosmetyczkę i inne drobne przyjemności idzie mi ok 1500

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sokowirowke rozniez posiadam ale nie lubie jej czyscic wiec stoi nowa- uzylam jej doslownie raz- i nawet kupilam juz ta taka do ktorej mozna wrzucac cale owoce-ale dla mnie te soki sa jakies takie nie do przyjecia nie posiadasz zmywarki????????? :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zarabiam w zaleznosci od obrotow biura 8-10 tys, moj narzeczony podobnie do mnie, czasami nieco mniej(prowadzi wlasna firme) i wcale nam tak duzo nie zostaje: 1100 czynsz drugie tyle oplaty licznikowe 2 samochody to koszt rzedu 2,5 tys miesiecznie jedzenie 2 tys kredyt mieszkaniowy 4,5 miesiecznie :o dodatkowe wydatki to okolo 2 tys miesiecznie I tym sposobem odkladamy miesiecznie max. 4 tys. zlotych :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krystalicznie mętna woda
a ja uwielbiam soczki zrobione samemu, mogę wydziwiać i próbować ile wlezie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta ssąca kciuka
normalnie kafe to burżuazyjna jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLEJ PALNY
4 TYŚ NA DWIE OSOBY, 1000 ODKŁADAMY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×