Uczuciowo dobija mnie allegro

no sorry jeżeli koszt paczki priorytetowej to 10 zł a sprzedający chce 14 zł to chyba te 4 zł ida na opakowanie?

samaaanta na allegro i policję- próba wyłudzenia napisz mu tak- jeśli do dnia ( no za 2 dni bo może go np nie być dziś w domu) nie otrzymam odpowiedzi na maila i skanu nadania przesyłki- sprawę zgłaszam na allegro i policje- wiele osób odzywa się wtedy jakoś tak szybciutko...... po za tym próbuj dzwonić

hmm no tak w tym przypadku akurat na "śmieci zabezpieczajaco-aromatyzujace" :)

królowa prawie jedna czwarta idzie na vat? nie rozumiesz?

każdą wpłatę za przesyłkę musisz normalnie zafakturować i jest to twój niestety dochód- a przesyłka jest na vat 0 % więc nic sobie nie odliczysz- niby można to omijać sposobami- zawieraniem umów na pośrednictwo- ale tak jest najbezpieczniej

Krolowo, ale jesli ktos pobiera tylko za znaczek, moze opakowac w smieci? :D

Jeżeli ktoś ma działaność to idzie częśc na VAT, co można ująć w opisie aukcji co za problem? 10 zł przesyła plus 1 zł koszt opakowania plus VAT - każdy zrozumie. Ale jak ktoś sprzedaje używane rzeczy albo częsci komputerowe to raczej nie sądze żeby od razu działalność zkładał?

jeśli prowadzi sprzedaż ciągłą to może i dobre intencje sprzedawać- musi mieć dg a netto + vat- raczej się nie podaje bo byłoby większe zamieszanie- połowa na bank wpłacałaby netto

wg Ciebie Ike jestem madra inaczej, bo nie podoba mi sie forma wysylki. Jak bym pozjadala wszytskie rozumy jak Ty , pewnie dopuszczalabym do siebie fakt, ze takie rzeczy sie zdazaja. A ja nikomu chleba nie chce odbierac. I pamietaj, ze ten chelbek masz tez od takich kupujacych jak ja. Malych robaczkow, ktorzy oczekuja minimum szacunku. Nie rozumiesz tego , bo nie umiesz pojac ze chamsy sprzedajacy ( jak rozniez kupujacy) isnieja.

hmm no wiesz mnie było by wstyd wysłać komuś śmieci, jeżeli ktos cos sporadycznie wysyła to można zawsze znaleźć jakieś alternatywne wyjscie np karton po papierze i opakować w papier itp

skarbie kupiłam jakieś 1000 rzeczy- dostawałam nawet w pudełku po pizzy- dla mnie to normalne- ty lepiej kupuj w sklepie

Czy jak sprzedasz coś za złotówke, też znajdziesz alternatywne wyjście i opakujesz w karton i papier, hę? :D

Dzieki Ike,tak zrobie :) Jakby nie bylo 200 mu wysłałam ;/

to podlegasz pod program ochrony kupujących

idę robić obiadek;)

Akurat pudelko do pizzy w zadnym wypadku by mnie nie urazilo. Problem polega na tym, ze nie wierzysz ze ktos mogl podeslac mi smieci i wychodzisz z zalozenia, ze wszyscy kupujacy do durnie. Pewnie sprzedajesz swoje rzeczy ludziom na chybil trafil, bo nie mozna zweryfikowac kto od Ciebie kupuje. I pewnie tez mialam nieprzyjemnosci., Ale zauwaz, ze ludzi po drugiej stronie moga miec problemy ze sprzedajacymi.

a możesz pisać o mnie tu co chcesz na szczęście komentarza nigdy nie będzie ci dane mi napisać

z załozenia nie sprzedaje nic za złotówke bo dla mnie to za duzo zachodu, ale faktycznie nie jest dla mnie problemem zapakować jakieś rzeczy w karton i opakować papierem ike chodzi mi że można ująć na aukcji że np w kosztach przesyłki jest ujęty VAT, bo nie dziwie sie jak np patrze na komentarze neg sprzedawców z działanościa że doliczaja sobie za przesyłke, a skad niby kupujący ma to wiedzieć? Płaci 10 zł za przesyłke a dostaje list zwykły polecony za 3,65 zł? to nie dziwie sie nikomu że może poczuć sie :oszukany\"

jeśli dostaje paragon- to powinien wiedzieć zresztą na stronie o mnie zasadniczo powinny być dane firmy wiele osób ich nie ma bo się po prostu boją- szaleńców w necie nie brakuje- zresztą zawsze można przed kupnem- zapytać skąd taki koszt

a ja splodzilam wlasnie pieknrgo maila do allegro w sprawie o ktorej dysputa sie toczy. Oczywiscie nicki sprzedajacego i kupujacego podalam ,jak i aukcje .Dodalam tez link do tego topiku.No i zobaczymy ,czy autorka miala prawo do tego czegos co zrobila. A teraz ....KLIK!

Ike Buszujesz na Bema a później opychasz na Allegro? :)

Na bema to juz niewiele jest

Mam ponad 100 tranzakcji na koncie i dostałam jeden paragon, a kupowałam też u wielu SS, rzadko który sprzedający informuje co wchodzi w skład opłaty za przesyłkę, a kupujący znowu nie pytają i potem są takie komentarze jakie są. Takze wina jest tu i tu, chociaż to sprzedający powinien dokładnie opisać aukcję, wtedy ludzie pewnie inaczej patrzybyli na takie koszty wysyłki, niż na próbę wyłudzenia :)

Niewiele jest bo handlar więcej niż zwykłych ludzi. A w dzień dostaw to stratować człowieka potrafią. Jak bydło. :O

pomarańczo- w życiu- nie chcę być dla ciebie konkurencją :)

a tak na poważnie używane ciuszki opłaca się kupować koło madro- w takim wielkim ciuchlandzie- i w tej chwili na przeciwko kościoła św wojciecha na bema zawsze było koszmarnie drogo

Konkurencją dla mnie? Ja nie handluję. Ani na Allegro ani nigdzie indziej. Pytam z ciekawości bo na Bema to handlary stadami chodzą. Gotowe oczy wydrapać. A później to opychają na Allegro właśnie. Ja ostatni raz byłam tam chyba rok temu. W zaawansowanej ciąży. Stanęłam przy koszu z ubrankami dziecięcymi i miałam tego pecha, że mi na ręce facet nowy sort wyrzucił. Tak się na mnie te krowy rzuciły, że dostałam z łokcia w brzuch a inna przewróciła mnie na podłogę byle tylko się dopchać do koryta. Nawet przepraszam nie usłyszałam. Masakra.

15:21 [zgłoś do usunięcia] Królowa elfów z załozenia nie sprzedaje nic za złotówke bo dla mnie to za duzo zachodu, ale faktycznie nie jest dla mnie problemem zapakować jakieś rzeczy w karton i opakować papierem Ja zaś rozumiem osoby, które sprzedają jakiś drobiazg za złotówkę, pakują w czyste, acz używane reklamówki czy darmowe katalogi Netto :D i że karton jest po jaklmś sprzęcie :D Oczywiście, można też kwotę tę opisać w aukcji (ja zazwyczaj dodaję złotówkę za kopertę bąbelkową, co jest w opisie) albo wystawic przemiot z już doliczoną opłatą za karton.

ike ostatnio kupiłam ciuchy w sklepie internetowym i za przesyłke zapłaciłam 10 zł i tyle też widniało na kwitku pocztowym, w środku był paragon na sumę samego ciuszka bez wysyłki, nie byłoby sprzedającym praktyczniej ująć te koszty już w cenie towaru a przesyłke zostawić normalną żeby się nie tłumaczyć kupującym? tak jak w tym sklepie internetowym?

moja cora tyle nakupila z allegro i nic takiego sie nie zdarzylo...oplulam monitor ze smiechu....