twardnięcie brzucha w 21 tygodniu i relanium brała któraś?

hej jestem w 21 tyg ciąży i ostatnio wieczorem twardnieje mi brzuch, mam wrażenie że eksploduje, dzis bylam u lekarza i kazal mi brac relanium na uspokojenie macicy, miala tak ktoras z was? z dzidziusiem wszystko dobrze rosnie jak szalony i wierci sie jak akrobata czy cos mu od tego grozi?

nikt mi nie pomoże?

Mi też twardniał brzuch, ale po raz pierwszy słyszę głupoty typu relanium... Przecież to nie z nerwów Ci się tak dzieje. To skurcze. Poza tym relanium ma uspokajać Ciebie a nie macicę! Ja na to brałam magnez i no- spę. I wszystkie Babki które miały tak samo jak ja też tak robiły, więc radzę Ci zmienić lekarza, a jak nie chcesz to przynajmniej idz do innego po poradę w tej sprawie.

Ja jestem w 29 tygodniu i mam twardnienia brzucha od kilku tygodniu,niebolesne i nieczeste. Dostalam na to magnez.Kilku lekarzy mi mowilo,ze na pewnym etapie ciazy takie twardnienie do 10 razy na dzien jest nawet pozadane.

a ja dostawałam właśnie relanium

ile już go wzięłaś? Na takie twardnięcia to się bierze rozkurczowo no-spa. Relanium to uspokajacz i w niewłaściwej ilości może źle wpłynąć na rozwój dzieciaczka. Tylko żebyś teraz nie zaczęła panikować - lekarz na pewno napisał Ci dawkowanie relanium, więc nie panikuj, jeszcze nic się dzidzi nie stało, ale zmien to relanium na no spa

lekarz powiedzial mi ze moge brac nospe ale ze nie pomoze mi tak jak to relanium mam brac po pol tabletki, lekarza nie zmienie bo to bardzo dobry lekarz specjalista od patologii, mi brzuch nie twardnieje na chwile tak jak niektórym tylko mam twardy jak skala na kilka godz. najczesciej przechodzi dopiero rano jak sie obudze

Relanium w krótkich seriach nie jest szkodliwe. jeżeli jednak skurcze i tak zwane twardnieniem macicy powtarzaja się notorycznie, proponowałabym raczej zmianę leków na typowe w takiej sytuacji leczenie - fenoterolem i odstawienie tego relanium.

Asia i co pomogło?

??? To chyba nieodpowiedzialne

Brałam relanium w jednej i drugiej ciąży...ostatnio przez połowę ciąży cały czas, moja mama brała całą ciążę...nie mam i moje dzieci nie mają wad wrodzonych relanium ginekolodzy zapisują w razie zagrożenia poronieniem lub przedwczesnym porodem, więc melisa tu nie pomoże

dzięki, bede ja brala tylko gdy faktycznie bedzie taka potrzeba ale uspokoilas mnie

ktoś jeszcze może sie wypowiedzieć? pomogło wam to relanium?

Ja też brałam relanium, zaczął mi twardnieć brzuch w 19 tygodniu, a do tego doszedł ból, wylądowałam w szpitalu, no tam właśnie dostałam relanium i nospę. Nospe brałam, ale relanium nie, bo kręciło mi się w głowie po nim. Też na początku byłam zdziwiona, że taki lek w ciąży, ale dowiedziałam się, że to standardowe lekarstwo przepisywane przez lekarzy w takich przypadkach. Chciałabym Cię pocieszyć, że w moim przypadku, te bóle to i twardy brzuch to był normalny objaw rozciągającej się macicy, straszono mnie wcześniej, że poronię, urodzę przed terminem, a urodziłam 5 dni po terminie, córeczkę zdrową jak byk :) Acha, twardy brzuch miałam do samego końca. Taka uroda.

Relanium stosuje się od zawsze,były robione badania na szeroka skalę i wcale nie jest takie jak wiekszosc osob mysli. Znam mnóstwo dorosłych osób ,ktorych matki stosowały relanium w ciąży,wszytskie są najzupełniej normalne:)

a jak wyglada to twardnienie brzucha?? ze caly jest twardyß?? mi twardnieje ale wtedy widze ze dziecko mocno sie wypycha i twardy mam brzuch tylko tak mnie dzidzia jest .czasami mam takie gorki wystajace

mikolajamama, oj pamiętam dobrze jak to było, moja córeczka ma teraz 5 miesięcy. Czułam się tak samo jak Ty. Też myślałam, że wybuchnę, krzyże bolały, przy dłuższym spacerze sapałam jak miech kowalski :) O pozostałych dolegliwościach nie będę pisać, bo by się z tego niezła litania zrobiła :) No ale nie zapominajmy, że ciąża to cudowny stan ;) Jak masz możliwość to wypoczywaj, bierz magnez i bądź dobrej myśli :)

jestem na zwolnieniu wiec moge odpoczywac :) może ostatnio troche za dużo łazilam i przez to, tak ciąża to cudowny stan zwłaszcza że juz leżalam przez 1,5 miesiaca :) jak to odczuwam? cały brzuch robi mi sie twardy jak skała łacznie z bokami i mam wrażenie jakby za chwile miał wybuchnąć,

ja tez dostawalam w szpitalu relanium tylko ze domiesniowo w pupke:(....dziecko urodzilam zdrowe.moja mama ze mna jak byla w ciazy przez 6 miesiecy brala relanium w tabletkach i tez domiesniowo---jestem zdrowa:)tylko mama musiala stopniowo byc odzwyczajana od relanium:):):) pozatym wiecej slyszlam zlego na temat nospy:(niestety niz relanium:). nie martw sie..jak lekarz ci przepisal to znaczy ze masz brac.powodzenia i szczesliwego rozwiazania ci zycze:)

dziekuje Ci Katarzyno :) lekarz powiedział że moge brac do 3 tabletek dziennie, wczoraj wzielam jedna i faktycznie lepiej sie poczułam, chociaż leżałam cały dzien i nie stwardnial mi tak jak zawsze wiec chyba odpoczynek to najlepsze lekarstwo :)

no widzisz koleżanko nie tylko ja dostałam relanium, a mysle żę lekarz jest mądrzejszy od ciebie.gdyby szpital byl potrzebny to pewnie by mnie tam skierował, a do lekarza mam pelne zaufanie

Ja na twardnienie brzucha bralam fenoterol i oczywiscie isoptin do tego. Niestety po fenoterolu moj puls szalał a co za tym idzie serduszko dzidzi tez bilo za mocno. Na Ktg wyszło stanowczo za szybko - 180 uderzen, no i musialam zglosic sie jeszcze raz na powtorke nastepnego dnia. Znajoma pielegniarka polecila przed zapisem ktg tebletke relanium i rzeczywiscie pomoglo, puls niuni sie unormowal byl w granicach do 160 uderzen. Jestem teraz na 3 tyg do terminu i mam juz odstwic leki, chociaz brzuszek twardnieje nadal. Tak ze widzicie relanium nie tylko uspokoiło mnie ale takze moja dzidzie. Pamietajcie robcie wszystko z glowa, zeby nie uzywac tych lekow w nadmiernej ilosci!

Rozmawiałam z ginem i relanium to stara metoda, teraz stosuje się hydroxyzynę. Działa uspokajająco na całyu organizm, więc na macicę pewnie też. Jak wiadomo stres też powoduje napięcie, czyli skurcze macicy. Przepisują ją też na mdłości w I trymestrze. Ja na twardnienie biorę magnez rano, ale chyba zwiększę dawkę lub dodam no-spę, wg zaleceń lekarza.

ja pod koniec I trym bralam po pol tab relanium na mdlosci od 20tc na twardnienei brzucha nospe + magnez a od niedawna biore doraznie hydroxyzinum takze nie powinnas sie martwic no chyba,ze sama czujesz,ze cos jest nie tak to mozesz podejsc na izbe przyjec zeby sprawdzili czy nie masz skorczow ani rozwarcia...

ja brałam relanium bo nie spałam, mały urodził się zdrowy, ważył 4400 i mierzył 62 cm.

brałam fenetorel, i magnez i relanium doraźnie i mały zdrowy relanium też działa na mięsnie - rozluxnia je

witam ja w poprzedniej ciąży brałam fenoterol i relanium doraznie ale po porodzie brałam hydroxyzynę ale ak sie psychiatra dowiedział o ciąży to kjategorycznie zabronił hydroxyzyny a po relanium dzidzi zdrowei przynajmniej donosiłam

RELANIUM ROZLUXNIA MIĘŚNIE SZKIELETOWE A CO ZA TYM IDZIE- RÓWNIEZ MIĘŚNIE MACICY. SZKODLIWE JEST W I TRYMESTRZE, KIEDY ROZWIJAJA SIĘ NARZĄDY DZIECKA. W II ORAZ III JEST TO JEDYNY LEK TEGO TYPU, KTÓRY MOZNA STOSOWAĆ U KOBIET W CIĄŻY. I POMAGA. NALEZY PAMIETAĆ, ŻE SKURCZE MACICY MAJA ZWIĄZEK RÓWNIEŻ ZE STRESEM I NERWAMI- WTEDY WZRASTA POZIOM ADRENALINY, KTÓRY NAPINA MIĘŚNIE I OBKURCZA NACZYNIA KRWIONOŚNE. MACICA- TO TEŻ MIĘSIEŃ I DZIAŁA W WYŻEJ OPISANY SPOSÓB. NATOMIAST FENOTEROL TO OSTATECZNOŚĆ. JEŚLI KTOS BRAŁ TEN LEK KIEDYS TO WIE CO SIĘ DZIEJE- JAK SZALEJE SERCE I MALEŃSTWA I MATKI. PRZY CZĘSTOSKURCZU JEST ZABRONIONY. MOŻNA SIĘ PRZEKRĘCIĆ DOPROWADZAJĄC TETNO DO PONAD 200 UD. NA MINUTĘ. CZY TO JEST MNIEJ SZKODLIWE? RACZEJ NIE. JESLI RELANIUM LEKARZ ZAPISUJE W III TRYMESTRZE- RADZE BRAĆ ABY UNIKNĄC FENOTEROLU. WSZYSTKO JEST ROZWINIETE I SKUTKIEM UBOCZNYM MOŻE BYC EFEKT ODSTAWIENNY- CZYLI POCZATKOWA OSPAŁOŚĆ NOWORODKA- TO MIJA BARDZO SZYBKO I WSZYSTKO JEST OK.

z takim twardnieniem lekarz położył mnie na patologię. TAm zaczelam brac zastrzyki z kaprogestu i brałam prawie do konca ciazy, oprócz tego nospa forte. Relanium dostałam w 3 trymestrze, starałam sie brać go jak najmniej, ale miałam je przepisane raczej na uspokojenie niż na macice. Urodzilam zdrowe dziecko dwa tygodnie przed terminem.

co do fenoterolu to miałam tę wątpliwą przyjemność, przy wstrzymywaniu akcji porodowej - koszmar. Jeśli masz taką możliwość to leż jak najwięcej i zajmij czyms głowę (dobra książka nieciążowa itp), to naprawde dużo pomaga.