REA_ 0 Napisano Luty 9, 2009 ferminko, a to ciekawe jest.... ale w środku? tylko ja go zawsze miałam na zewnątrz też dużo.... to chyba te kłamstwa mojego M spowodowały, że moje jajo uciekło do stolycy do Folika, a mój śluz do żołądka. kłamcom mówimy zdecydowane nie!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fermina30 0 Napisano Luty 9, 2009 ee ja się na watkę nie nadaję, sprawdzałam, próbowałam kilka razy i nic:) I do tego nie mam brata, wolengo kolegi fajnego, za to koleżanki do wzięcia, to i owszem, kilka:) a gotuję żurek:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nikulam Napisano Luty 9, 2009 niestety ja też mam przynajmniej ze 2 takie super babki a facetów wartych zainteresowania 0 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
REA_ 0 Napisano Luty 9, 2009 ale ja babola jednak strzeliłam. pojsc do gina bez jaja, a potem robić test. jak tu w ciążę zajść, bez jaja? co?:)))) ja mojego eMa straszę, że jego klon w drodze!!! bez jaja!!! koza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Folik32 0 Napisano Luty 9, 2009 REa_ daj co s zjesc kobieto a nie o sluzie i sluzie gadacie.... juz ma@ masz nowy cykl... ja tez dostałam pełna @ w sobote wiec trza sie teraz starac... moj M zeby nie zarł tyle prochów przeciwbolowych pewnie bym go gwałciła... ale niestety z prochami sie boje... i to ketonale, zadiary itp. wiec silne leki... ale mysle ze zaobserwowac bez stresu ze ciaza bedzie tez moge.... przeciez nie bede sie stresowac skoro przytulania nie bedzie... o to nawet powiem Wam dobry pomysl obserwacja bez bzzzz przynajmniej moja@ winna byc o czasie nie ??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Folik32 0 Napisano Luty 9, 2009 same fajne babki tez mam wokolo... a faceci to raczej jako koledzy ok.... a jak w zwiazku tego nie wiem wiec lepiej niech sie sami zakrecą... a swoja droga sama bylam kiedys swatana- na wszczescie !!! nic nie wyszło.... nie ma jak samoistne zauroczenie itp.... ja poznałam swego M na weselu w 1996 r. i po drodze ja i on inne zwiazki a jednak po 10 latach sie oszdszukalismy ... i dzis mija dopiero (az) 6 m-cy a ja juz takie prblemy z Nim zdrowotne.... a w przysiedze małzenskiej nie bylo napisane ze bedzie chorował... buuu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
REA_ 0 Napisano Luty 9, 2009 Foliku, żarłoku - zjedzmy coś, właśnie. ja dzisiaj na krzywiznę i na żebry - ferminka, dawaj tego żuru, głodne jesteśmy! a jak ten twój M Folik, co powiedzieli lekarze? gwałcić, czy nie gwałcić? może wydobywać materiał tylko? przecież możesz go sobie włożyć w odpowiedni dzień? a on nawet nie musi ruchów żadnych zbędnych robić! co? dobry plan??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
REA_ 0 Napisano Luty 9, 2009 Foliku, a jak na tym weselichu? ty z innym on z inną. co z tymi natrętami później zrobilicie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Folik32 0 Napisano Luty 9, 2009 REA_ ja niec chce jego materiału chociazby przez prochy... wrrrr nie czytasz dokładnie kozo.... a lekarz dzis o 19-ej dopiero powie co i jakie plany a jak on sie bidak przekrecic nie moze to gdzie o wydobyciu tam czegokolwiek... zapomne jak sie to robi... ale ponoc mi jak wyzdrowieje pokaze... a jak nie to Was zapytam co gdzie wkładac trza.... Masz Rea troche jedzonka ja mam dzis zeimniaczki, surówka z pekinskiej i schabik... wlasnie w mikrtofali sie grzeje.... podac??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Folik32 0 Napisano Luty 9, 2009 heheh z natretami nie było nic trzeba robic bo ich zwyczajnie nie było... ja byłam sama z rodzina... a on z wojska prosto przyjechał wiec było. ok.... lecz pozniej nasze drogi sie porozłaziły.... on 5 lat w innym zwiazku a ja w toksycznym bardzo.... (fuj az sie trzese jak wspomne).... oj juz wole tego mojego kochanego połmanca niz wszystki moje przeszłe zwiazki.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
REA_ 0 Napisano Luty 9, 2009 no grzej pewnie... ja mojego poznałam, jak obydwoje byliśmy w bardzo zaawansowanych związkach, i też minęło kilka lat, jak zdecydowaliśmy się być jednak razem, ALE do dzisiaj pamiętam, jak go pierwszy raz zobaczyłam. to było to, wszystko inne przestało być ważne. wszystko rzuciliśmy, wszystko, wysokim kosztem, ale bylo warto. teraz to wiem chociaż kłamie, oszust jeden, kłamczuch! grzej, jestem mega głodna! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
REA_ 0 Napisano Luty 9, 2009 takie obtadki masz w pracy??? teściowa kochana?:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Folik32 0 Napisano Luty 9, 2009 o nie REA_ nie - ja obiadek wczoraj ugotowałam - samiutka - w tygodniu dogadza (raczej M-owi) tesciowa a ja tak pozno jak dojade obiadów raczej nie jadam jedynie zupa... ale ze zostało wczoraj tronke to sobie wziełam - i wlsnie Ci podsyłam... dobre... troche moze za garace ziemniaczki ale dmuchaj Rea dmuchaj.... i schabik moze byc deczko goracy uwazaj.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Folik32 0 Napisano Luty 9, 2009 a masz co do picia bo mi sie herbata skonczyla a sypanej nie lubie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Folik32 0 Napisano Luty 9, 2009 Baby a oprócz dzikiego bzykania co na walentynki szykujecie z M-ami- bo ja dzkiego sesku miec nie bede ale czyms pocieszyc bym e-Ma chciała... tylko czym kupie mu chyba lizaka - serce z napisem kocham CIE>.. hehehehe albo zamowie jakiego ciastka kawwałek w cukierni z napisem dla E-MA hmmm Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
REA_ 0 Napisano Luty 9, 2009 dobre Foliku, uratowałaś mnie dzisiaj tym obiadkiem! herbatkę mam dla ciebie specjalną , z migdałami prazonymi, wykwintna jest, więc smakuj, nie ciurkiem!!! a w walentynki mam opcję: wynajmę chyba hotelik w rynku, albo pod miastem i napijemy się szampanika, a potem pochodzimy po knajpkach sobie chyba, albo zrobię mu żywą walentynkę, ułożę wierszyk, przebiorę się ładnie w nic, prawie nic, bo zimno i zadzwonię domofonem, jak mnie wpuści, żeby cyrku nie robić na klatce, mu ten wierszyk odśpiewam, zaraz po tym jak mnie wpuści, o!!!! albo zarezerwuję stolik w naszej ulubionej włoskiej knajpce i będzie bzyt, bzyt, bzyt.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Folik32 0 Napisano Luty 9, 2009 dobra ta herbata - dzieki Rea- tyl ze sie troszke wylało... oj chyba juz nie pytam o Walentynki - bo widze ze tylko bzyt bzyt bzyt... a mie żal, żal, żal.... bu bu bu.... ja chce do mamy.... ja nie chce klopotów... ja tez chce bzyt, bzyt Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Meg75 0 Napisano Luty 9, 2009 witajcie kochaniutkie Rea Foliku i reszta brygady RR spodobalo mi sie codzienne bzzz co ja bidna zrobie jak znowu trzeba bedzie przypomniec sobie o zabezpieczeniu :) bylam dzis w sprawie pracy hmmm alez lipa !!!! zalapie sie jeszcze na herbatke ?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mlodziutka99 Napisano Luty 9, 2009 Witam wszystkie przyszle mamusie :) Ja z narzeczonym staramy sie o dzidzie juz ponad rok i jak narazie nic :( Przez trzy cykle bralam tabletki clomid bo nie mialam owulki a w tym cyklu robilam testy owulacyjne i juz sie zamotalam bo pierwszy zrobilam w piatek i wyszedl pozytywny i jeszcze jeden zrobilam dzisiaj i tez wyszedl pozytywnie. Nie moglam sie pomylic w odczytaniu bo to testy digital (usmiechnieta buzka sie pokazuje jak pozytywny). Juz sama nie wiem bo ja myslalam ze one pokazuja tylko 48 godzin do owulki??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Folik32 0 Napisano Luty 9, 2009 Meg75 a co sie ma niepodobac... ja nie mam na razie wcale a bylo codzienne. buuuu ja to jestem nieszczesliwa.... Witaj Meg - powoli znajdzie sie i praca nowa... i dzidzi bedzie wiedziecic kiedy do Was przyjsc... trzymajmy sie kupy i bedzie dobrze... Ja Ci herbaty nie zrobie bo sama nei mam musze kupic... Rea ma nawet dobra... poros moze cosik Ci podesle... tylko uwazaj goraca ze wrrr... dmuchaj... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Meg75 0 Napisano Luty 9, 2009 Rea ..... podobno masz dobrą herbatkę przestan pracowac - WRACAJ TU !!!! Foliczku dzieki szkoda ze wy tak daleko dala bym sie poglaskac po grzywce :) spoko trzymam sie i staram na maxa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
REA_ 0 Napisano Luty 9, 2009 Kozy, mam masę roboty, delegację na karku, bleeee herbatkę dla meg zawsze! ja mam taki plan. od piątku, jak się napijemy, bzyku, bzyk, do upadłego. mam już w d...pie testy, termometry i takie tam. skoro żadne z tych cudów nie działają. dobra, wiem kiedy była owu dokładnie i coz tego było? nic fiku miku, żadne inne rzeczy mnie nie interesują. do żadnego lekarza, o tylko zrobię tą toksoplazmozę jeszcze i tyle. żadnych testów ciążowych, chyba, że zacznę żygać i mdleć. się obraziłam na te sposoby. będę z wami pić i jeść, plotkować, pluć jadem co chcecie! co do termotetrów - w dzień @ miałam 37,3! teraz 36.5 - w d-upie z tym. moje ciało sobie a ja sobie, jest owu, nie ma śluzu, jest podgorączkowy stan, jest @, po owu, przed @ jest litr śluzu, wszystko na opak! nie ma spawdzania. mogę kibicować innym, testować z nimi, analizować, ale już się nie dam wkręcić. z chłopem się kłócę, warczę i zwalniam w pracy (muszę to drugie) tak się nie da. winko i bzzzzzz, filmik i bzzzz, będę na mojego eMa chuchać, odżywiać, cmokać i podrywać, tyle zrobię w tej sprawie! koniec z zamartwianiem się. będzie bobas i tyle i to już niedługo! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
REA_ 0 Napisano Luty 9, 2009 Foliku, a połamańcowi streaptise zrób!!! muzyczka, koronki, kręcenie dupką, wiesz. a potem co cmoknij w czółko powiedz, że czekasz aż wróci do formy. narysuj sobie serduszka na brzuchu ze strzałkami w odpowiednim kierunku, napij się sama winka przy nim. ale muzyczka wiesz ostra, jakiś stary kawałek i głośno i szpilki!!!! niech się nakręci, wkręci, będzie szybciej wracał do zdrowia, bo będzie miał jasno spracyzowany cel:))))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Meg75 0 Napisano Luty 9, 2009 Dr.Rea dziekuje za wykład a do herbatki poprosze łyżeczkę czegos słodkiego i koniecznie białego!!! KObietko masz racje \"tylko spokoj moze nas uratowac\" wiec dmuchamy na eMy dobrze ich karmimy i bzz przed kolacją bzz po kolacji bzz o poranku !!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Folik32 0 Napisano Luty 9, 2009 a tesciowa ??? zapomnialas... jak mnie tam w koronkach zobaczy....i z sercami na brzuchu.... to zaraz wparuje i po pogotowie ale do mnie zadzowni... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Meg75 0 Napisano Luty 9, 2009 Dla teściowej proponuje cos na sen - niech przespi walentynki :) szpilki, serduszka hmm Rea co ty za film ostatnio ogladalas - aa stronke z XXX :) Ale dobrze Foliku niech M sie kuruje - produkuje bo wiesz jak juz bedzie "sprawny" i przypomni sobie te szpilki w kolorze stringów to nawet teściowa ci nie pomoze :) Kochane dziewczynki dobrze, ze was mam !!! Sama chyba bym oszalala !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
REA_ 0 Napisano Luty 9, 2009 powiesz jej, że to terapia i tylko ona może spowodować, że ruszy lędźwiami. powiedz, mamo tylko to go podniesie (na duchu) jej też może zrób, przyda się, może pójdzie do kościoła jakiegoś Pana Zenona poderwać, co będzie tak w domu siedzieć i głośnej muzyki słuchać!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
REA_ 0 Napisano Luty 9, 2009 meggi, albo my się teściową zajmiemy, co? niech młodzi chociaż w walentynki sami pobędą... jak wy tak bzzzz robiliście z nią w domu codziennie, to podziwiam, ze się skupić mogłać. ja wiem, że jak ktoś może nakryć to jest jakiś dreszczyk, ale tak dzień w dzień, to dreszczyk byłby, jak zostalibyście sami co? ja dlatego chyba już gości znielubiłam. bo jak to trzeba, bzzz, jajo schodzi a oni nasłuchują... dlatego może klęskę poniosłam w styczniu.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Meg75 0 Napisano Luty 9, 2009 Nie moglam sie powstrzymac bo "uwielbiam " swoją tesciową :( Rano w biurze: - Stary, skąd masz takie limo pod okiem?! - A, bo jak się wczoraj wieczorem modliliśmy przy stole i właśnie mówiliśmy "ale zbaw nas ode złego", to niechcący spojrzałem na teściową... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Meg75 0 Napisano Luty 9, 2009 Ja sie moge zajac tą tesciówką mam troszke suszonych grzybków zrobie bigosik !!! Kurde tylko pamietam ze jak je zbieralam to mialy kropki na slicznych czerwonych kapelusikach :) Rea a gości sluchaj ja mam metode od ponad roku przy ogromnym plocie nie mam dzwonka :) moze to i wredne ale nie cierpie jak nastoje sie w kuchni w samym fartuszku dziecko u dziadkow kolacja na stole ja juz "przygotowana" a tu puk puk albo dryn dryn !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach