Folik32 0 Napisano Marzec 8, 2010 No no... Doro.... rozklejasz sie lalka.... ja to rozumiem.... w tym o czym piszesz Cię rozumiem doskonale... 13 miesiecy tez ja niecierpliwiec to wypisywałam.... i nic to niestety nie dawalo.... i niech nikt tu nie napisze Cie ze bedzie git.... bo nikt o tym nie wie.... tam gdzie na górze jest napisane czy bedzie kiedys bobo i jak ma byc to sie pojawi.... ja wiem ze po @ zawsze wychodzi nowe slonce z nową nadzieja.... mi juz bbbzzzzz sie nie chcialo.... ale co.... jak trza to trza..... zycze Ci aby sie kiedys udalo a skoro nie mialas jajeczek a sie pojawily to jest nadzieja.... a jak to jest TWój M przenadany.... ???? nasz cykl przy staraniach jest walniety na maxa.... @ i bleeee zdychamy..... pozniej bzzz dla przyjemnosciiii pozniej obserwacja owulki i nerwy czy byla owlka... a pozniej....nadzieja po owul. powalona wraz ze zrezygnowaniem ze pewnie nie udalo sie..... po raz koleny..... ale nadziejadrzemie gdzies a moze sie udalo.... doleczek.... temp. wyzsza - nadzeija na plus..... znowu doleczek..... i albo @ albo plus.... i albo bleeeeee albo radocha i ta w kolko...... aj zycie...... Ale Doro cos tam ruszylas tym CLO wiec moze obo cos zadziala..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dorotka78 0 Napisano Marzec 8, 2010 Tak, przebadany w zasadzie na samym początku zanim ja dostałam jakiekolwiek leki. Mój gino powiedział, że od tego się zaczyna, że najpierw diagnozuje M, a potem bierze się za mnie. No i okazało się, że problem leży po mojej stronie i to niemały, bo jak nie ma owulki to jak ma być dzidzia... Folik - ja nie przyjmuję do wiadomości tego, że nie będę miała dzieci!!! A może w sumie powinnam się zacząć z tym liczyć :(:(:(:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Folik32 0 Napisano Marzec 8, 2010 oj juz nie bedziesz...... ot tak sobie nie ma - nie bede miała i juz...- u mnie I etap badan byl M.... pozniej monitor czy ja jajkuje.... nastepnym mialo byc badanie na wrogosc mojego sluzu wobec plemników M.... ale na szczescie do tego nie doszlo.... chyba sie te plemniki przestraszyly tego badania i doelcialy gdzie trza a wslasciwie 1... a pozniej mialo byc badanie hsg... czy mam grozne jajowody ale balabym sie tego bo sam lekarz mi mowil ze to jest niebezpieczne... ale dla bobo chyba znioslabym i zaryzykowała to... ale ..... jak wiadomo cos sie tam polaczylo i mi ciagle teraz beka... Ale Doro.... Ty sie starasz nie cale 2 lata tak w swiadomosci pelnej bo moze akurat uwulacji nie bylo.... i liczyc nalezy Twoje starania jakos inaczej.... ja owulacji nie mialam tez tak m-c w m-c... a zaraz a hormony sa Twoje ok... ???? Oj przyjedz do tego mojego gina on Cie pokieruje bo mnie jeden juz Invitro chail robic.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Folik32 0 Napisano Marzec 8, 2010 kurna drozne jajowowdy.... ale mi wyszlo ze grożne.... hehehe sama sie usmialam... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dorotka78 0 Napisano Marzec 8, 2010 Ja miałam robione hsg w zeszłym roku w maju, czy jakoś tak. Bolało trochę, ale skoro miało pomóc a nie zaszkodzić. Okazało się, że mam drożne jajowody i mieliśmy próbować, bo wielu kobitkom się udawało po hsg. No ale mnie nie. Zapisywałam sobie gdzieś nr to tego Twojego pana Zająca ale nie wiem gdzie posiałam karteczkę. Na razie nic nie będę kombinować, poczekam te 3cykle z clo i bromergonem i pomyślę, jak do maja nie będzie żadnych efektów. Ten mój wspominał cos o jakiś zastrzykach czy coś...Ale tak moze skoro M ma w porządku "materiał" , owulka jest i to potwierdzona czarno na białym to po prostu tylko i wyłącznie kwestia czasu....:) Jakby co to uśmiechnę się do Cię o namiary, powies mi konkretniej co to za facet i takie tam, oki...będę mogła?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dorotka78 0 Napisano Marzec 8, 2010 Tak, tak hormony były badane - jest oki :):) to tylko brak tej pierdzielonej owulki :(:( i pewnie psychika, która zaczyna kuleć :(:( Hmmmmm wzięłam sobie jakieś pół godz. temu ipuprom i nie pomaga, dziwne..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Folik32 0 Napisano Marzec 8, 2010 no to niech nie pomaga.... cos innego moze akurat,,,, nie zycze Ci bolu zeby ni bylo.... ale skoronie pomaga moze co innego boli..... od czegos innego...... hehehehe :) ja musze leciec pozdrawiam i trzymam kciuki masz racje kwestia czasu a wo. bardzo wazna i wazne ze jest po lekach.... :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anka323 0 Napisano Marzec 8, 2010 Hej Hej :D Folik ale sie usmialam z tych Twoich groznych jajowodow hihi :D Nie martw sie kobito Bobo na pewno zdrowiuchne :) Z reszta co ja Ci pisze,ze nie masz sie martwic..powinnam napisac-przyzwyczaj sie hehe bo od teraz juz zawsze bedziesz sie martwic...po ciazy to nie minie ;) Dorotka a kiedy Ty masz @ miec,co??Moze czas na testa,he? Mnie brzuch na @ bolal az eMowi plakalam,ze znowu ten malpiszon idzie..i nie przyszedl :D Teraz moj malpiszonek w wozeczku lezy :) A moje jajcory chyba do gry wrocily,bo mnie wczoraj i dzis rano strasznie kluly... W niedziele do pana doktora idziemy co zajrzy i sprawdzi czy juz mozna to bzz czy jeszcze nie i jakas antykoncepcje trza zaczac,bo nie chcemy zaraz drugiej dzidzi,oj nie :P Wkladke bym chciala,zeby zalozyl,ale pewnie bede musiala na nia poczekac..bo pewnie bedzie musial zamowic.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dorotka78 0 Napisano Marzec 8, 2010 Hej Aniu!!! Zakładając, że będę miała 28dc (tak jak ostatnio) to @ powinnam dostać w środę, a jeśli 32 - 33dc to w poniedziałek. Ale tak już od ponad tygodnia mam takie bóle brzucha, że szok...a dzisiaj to już natura przechodzi samą siebie. Przespałam się jakieś 2 godz. i jest troszkę lepiej, ale tabletka i tak nie pomogła tak jak zwykle. No nic muszę poczekać, nic innego mi nie pozostaje. O teście myślałam ale jakoś nie mam odwagi :(:(:( A jak Sebastianek Wam się chowa?? :):) Hmmm no to musisz się wstrzymać co gin Ci powie, a potem hmmmm szaleństwo :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dorotka78 0 Napisano Marzec 8, 2010 Lola - i jak efekt końcowy z firaneczkami, zadowolona jesteś..... Pozdrawiam Was i znikam :):):):) Dobranoc, papa :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anka323 0 Napisano Marzec 8, 2010 To wez gleboki oddech i nasikaj na testa :) Lepiej wiedziec teraz niz zyc w niepewnosci hehe i czekac...moze niepotrzebnie ;) A Sebastianek chowa sie dobrze,troszke marudzi,ale to chyba jak kazde niemowle.Moglby tylko przesypiac juz jedno karmienie w nocy..a on nadal budzi sie co 3 godz na papu.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lola83-1 0 Napisano Marzec 8, 2010 Hej hej zrobilam fotke firanki jak chcecie mozecie zerknac:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3e12d98bffff0e52.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dorotka78 0 Napisano Marzec 9, 2010 Dzień dobry Wszystkim :):):) Lola- nie mów, że sama szyłaś te firaneczki :):) hmmmm zdolniacha byłaby z Ciebie. Fajne, podobają mi się :):):): A co u reszty Pań... Beatko - Arturek jest już chyba po zabiegu :) Trzymajcie się dzielnie Kochani U mnie humorek troszkę lepszy, ale nadzieja już chyba pogrzebana. Ten wstrętny małpiszon już chyba do mnie jedzie :(:(:( Jakieś brązowe dziwności na horyzoncie. No cóż....Jeszcze się po bzzzzz :):):):):) Zaraz będe się szykowac do pracy, a teraz robię kawusię, kto wpadnie???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lola83-1 0 Napisano Marzec 9, 2010 Hej hej Dorotka no costy krawcowa mi uszyla:) No ja jestem po sniadanku ale chyba ide do lozeczka jeszcze bo musialam wstac zjesc i Diane zazyc takze jak cos to Dorcia milej pracy:) Beatko trzymajcie sie dzielnie juz pewnie jest po wszystkim.Buziaczki dla Was:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dorotka78 0 Napisano Marzec 9, 2010 A już myślałam, że z Ciebie taki talencik....to idź sobie odpoczywaj :):) Dzięki, ale u mnie w pracy rzadko bywa miło....ale niebawem kierownik na urlop więc......hahahaha Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lola83-1 0 Napisano Marzec 9, 2010 Hehe no nie jestem krawcowa takze niemam talentu hehe:) zaraz pojde buziaczki papap Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Folik32 0 Napisano Marzec 9, 2010 Witam i ja zebyscie nie pisaly ze nic nie pisze.... Dorotka... brazy nie zawsze zwiastuja @.... lecz u mnie brazy 2 dni przed@ byly a w okresie kiedy zaszlam zadnego brązu nie było... ale to nie zawsze tak jest czasami brazy brazy i jest plus.... a tymbardziej jak ktos ma malo progesteronu... a ja dzis pałaszuje sniadanie dosc obfite... hmmm cos mi sie jedzeniowo dziecko rozkreca kurna... ono przecie nie moze byc takie wypasione bo jak ja je urodze.... Lola firaneczki fajniusie... brawo.... bardzo ladnie... ja kuchenne okno mam jedynie z roletami ale chyba tez sobie cos zawiesze jak patrze na Twoje cudo... u mnie zimnica... a jak u Was... ??? zima waca... ??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lola83-1 0 Napisano Marzec 9, 2010 Folik hej hej no chcialo mi sie takiej odmiany i kupilam firaneczke i tak ladniej jest teraz. A u nas w nocy chyba z -4 bylo a teraz sloneczko swieci i tak ma byc caly dzien. Milego dnia zycze a ja ide jeszcze do lozeczka na chwilke moze nie pojdziemy dzis do pracy:) a wczoraj sie dowiedzialam ze mamy wolne o 2kw-12kw masakra czyli postoj bo roboty niema szok niewiem co to dalej bedzie:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ORCIO 0 Napisano Marzec 9, 2010 Hejka Wszystkim U mnie wszystko wraca powoli do normy tz. u Małej z eMem . Poza tym mam jakiegoś MEGA DOŁA , chcialam sie z lekka przebranzowic z cateringu na firme sprzatajaca ale plan spalił na panewce bo sprzet nawet brany w leasing cholernie drogi itp a moje pierdzielone zasoby finansowe minimalne . Do tego oczywiscie dochodza misterne poszukiwania pracownikow ktorzy sa sumienni ... MASAKRA W posredniaku niby rzesza ludzi bezrobotnych ale jak co do czego to maja w d...e , ech szkoda gadac . Nie bede przynudzac bo jeszcze niedaj BÓG zaczne sie sama nad soba litowac a to juz podobno ostatnie stadium depresji... Trzymajcie sie cieplo WSZYSTKIE Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anka323 0 Napisano Marzec 9, 2010 Hej dziewczyny. Pisalam do Beatki i Arturek nie mial operacji,bo wyobrazcie sobie,ze te konowaly nie potrafili go zaintubowac..Beata pisala,ze probowali 3 razy i teraz maluszek ma opuchniety przelyk i sie co jakis czas dusi.. Szok po prostu..Co za idioci..chyba bym ich pozabijala.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dorotka78 0 Napisano Marzec 9, 2010 Niedawno wróciłam z pracy - zmęczona, padnięta i na dodatek zła jak.....Znowu zostałam postawiona do pionu. Pojawiła się ta przeklęta @ ale jak, normalnie szok. Momentami zwijałam się z bólu, w tramwaju to myślałam, że będę oparcie gryźć :(:(:( i gdyby nie prochy to bym zwariowała :(:(:( Cóż poradzić, teraz to niech ona szybko spływa i do roboty Dorotka, do roboty..... Ania, no co Ty opowiadasz, to do jasnej....co to za lekarze, że nie potrafili Małego zaintubować. Przecież z tego co pamiętam to Artur miał być na oddziale dziecięcym więc z kim oni mają doczynienia jak nie z małymi dziećmi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Kuźwa co za służba zdrowia.Przecież jak on musi cierpieć teraz.Mam nadzieję, że Beata dała im tam porządną lekcję. Ręce opadają :(:( Idę palulać, dobranoc :):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dorotka78 0 Napisano Marzec 10, 2010 Dzień dobry!!! Witam, witam i zaraz znowu znikam do pracy, hmmm. Dziś nadal czuję się fatalnie :(:( Wszystko mnie boli :(:( Dziewczyny macie jakieś wieści od Beaty, jest z Małym w domu czy w szpitalu jeszcze....Pozdrówcie Ją ode mnie jak będziecie się odzywały do Niej :): Niech się trzymają dzielnie :):0 Miłego dnia Wszystkim :):):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annolia 0 Napisano Marzec 10, 2010 Mam wiadomosci do Beatki. Nadal z Arturkiem są w szpitalu, operacji na razie nie będzie. Mały nadal się dusi, kiedy położy go na płasko... Beata wszystkie Was pozdrawia. A ja sobie czekam i czekam ma moją perełkę... Dziś ostani dzień 40 tygodnia... Nic się nie dzieje. Po południu mam wizytę u gina, a taką miałam nadzieję, że już się na nią nie zalapię.... :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ORCIO 0 Napisano Marzec 10, 2010 Witajcie ... Beatko wspołczuje i Tobie i Arturkowi , przykro gdy takie maleństwo musi cierpiec przez nieudolnosc lekarską . Trzymajcie sie dzielnie . Dorotka Ty tez walcz dzielnie z @ , nowy cykl - nowe szanse... Nikamo co u Ciebie ? Jak porod i Synek ? Annolia coś Ty taka wyrywna do tego rodzenia hihihi maluch wie co robi ze tam siedzi , toc to jak u Pana Boga za piecem w tym twoim brzuszku . pozdrawiam Całą Resztę Koleżanek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lola83-1 0 Napisano Marzec 11, 2010 Dzien dobry wszystkim:) Beatka Kochana zrob im tam wojne niech nie mecza juz tego Twojego malenstwa!!! Idioci szok i to sa PL lekarze masakra:( Ja za chwilke do pracy,i pewnie jeszcze jutro bo chca nadrobic bo od 2-12kw mamy postoj niewiem dlaczego. Wczoraj zmierzylam sobie wieczor cisnienie bo bylam taka oslabiona i mialam 109-68 strasznie niskie i dlatego sie tak kijowo czulam.Ale dzis juz lepiej bo wczoraj bylam 1 dzien w pracy po 1,5tyg przerwie takze musialam sie przyzwyczaic hehe:) Teraz zmykam bede jak cos to wieczorkiem.milego dnia:Dpapa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Folik32 0 Napisano Marzec 11, 2010 próba suwaczka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Folik32 0 Napisano Marzec 11, 2010 udało sie suwaczek powstał.... witam babolki.... a wiec z suwaczka wynika ze rozpoczelam 12 tydzien.... wow/// wczoraj sie wazylam i nic nie przytylam.... ale brzuszek odstawac zaczyna wiec czekamy do wizyty.... moze jednak cos przytyje... a jem za dwoje... hmmm///// Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dorotka78 0 Napisano Marzec 11, 2010 Witajcie :):) U mnie (całe szczęście) @ ma się ku końcowi, jakoś tak szybko ale nie narzekam :):) Folik - widzę, że wózeczek przygotowany dla Maleństwa :):) Annolia - i jak po wizycie u gina, powiedział Ci coś konkretnego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dorotka78 0 Napisano Marzec 11, 2010 Udanego dnia Wszystkim Wam.....:):):):):):) Ja już powinnam być prawie na dworcu, a ja jeszcze w szlafroku, ojoj :(:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anka323 0 Napisano Marzec 11, 2010 Hej Kobity. Mamy nowa mamusie :) Annolia urodzila dzis o 4:30 coreczke :) Beatka wychodzi dzis ze szpitala z Arturkiem i popoludniu odezwie sie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach