Nowa.Zaczynam starania, kto ze mną?

Annolia.... gratulacje.... !!!! Niech dzidziulka zdrowo rośnie... Beatka bardzo Ci wspolczuje ze maluszek tyle musi przejsc... ale bedzie dobrze.... przytulam... i pozdrawiam

Witajcie!!!! Annolia - moje gratulacje, wielkie gratulacje!!!!!! A tak się martwiłaś no i urodziłaś w terminie!!!!! Zdrówka dla Małej :):):) Beatko - super, że jesteście z Arturkiem już w domku.....:):):):)

Macie pozdrowienia od Annolji rozmawiałam z nią i mówiła ze poród bardzo dobrze zniosła ze skurcze strasznie bolały ale jak przyszły parte to juz było dobrze mała miała 3200 i 52 cm mała kuleczka. A teraz opisze to co było w szpitalu : Więc mielismy być z arturkiem o 6.30 w szpitalu i na czczo bo ze bedzie miał odrazu operacje i prawie sie im udało tylko że go wzieli o 9 prawie i sie męczył wzieli mnie z nim na sale operacyjna i przygotowywali przy mnie go a później kazali wyjść to wyszłam i poszłam do sklepu i na pole popłakać sobie bo mi było go zal i wyobraźcie sobie że po 40 minutach przyszła pielęgniarka z bloku operacyjnego i kazała mi szybko zjechać windą na blok i pukać to mi otwożą bo lekarze czekają na mnie no myślałam że nogi pogubie tak leciałam i aż słabo mi sie zrobiło, i czekali KONOWAŁY i kazali sie uspokoić że nic sie nie stało i że narazie nie bedzie mógł mieć operacji bo nie mogli go zaintubować a to musi być przy znieczuleniu że juz był uspiony i leki mu podali ale musieli wybudzić i ze mam chociaż miesiąc poczekac bo musi podrosnać. a z innych źródeł ( znajoma ciotki) lekarka tylko na innym oddziale dowiadywała sie i powiedzieli jej ze po pierwsze nie mieli odpowiednio nałych tych rurek do itubacji i mały ma nietypowy układ tchawicy i musi mu szyjka jeszcze urosnać i że wtedy im sie uda NO NA PEWNO JA IM JUZ DZIECKA NIE DAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a Później dobrze ze cały czas nad maluszkiem wisiałam bo zaczą sie robić siny i łapać powietrze jak ryba i nie mógł i tak co jakiś czas było kilka razy dostawał leki przeciw obrzękowe i na chwile pomagała a mógł mieć dawany ten le tylko 1 raz dziennie. No to tyle z tego szpitala a teraz jestem na etapie załatwiania szpitala w Prokocimiu i tam raczej pojedziemy zrobić operacje bo tam jest szpital wyposażony tylko w sprzęt dla małych dzieci. Przez te dni co byłam w szpitalu zjadłam 3 jogurty i 1 bułke ale nerwy mi nie pozwalały nic wiecej zjeśc. W domu zato sie najadłam

Hej Wszystkim ANNOLIA , SERDECZNE GRATULACJE DLA CIEBIE JAKO SWIERZO UPIECZONEJ MAMUSI I DLA DZIDZI , CIESZE SIE ZE POSZLO BEZ KOMPLIKACJI. Beatko mysle ze to sluszna decyzja ze zmiana szpitala po takich perypetiach , to wielkie szczescie ze nic grozniejszego nie jest po tej nieudolnej probie konowalow . Przytul Arturka odemnie bardzo . NIKAMO mam nadzieje ze u CIEBIE tez wszystko jest dobrze . NIKULAM ODEZWIJ SIE ... Pozdrawiam was wszystkie ,

Cześć Orcio a co u ciebie jak z M ?????????????? Ja tez sie ciesze ze szczescie w nieszczęsciu ze nic mu gorszego nie zrobili konowały ale całe szczęście ze trafimy do dobrego szpitala i tam sie nim zaopiekują lekarze a nie durnie co chynba mamusia z tatusiem zapłacili za dyplom z napisze doktor

Hello!!!! Dziewczyny czy Wy wiecie, że Nikulam urodziła córeczkę!!!!!!!! :):):) Mamy kolejną Mamusię :):) Nikulam ----- ogromne gratulacje dla Was, niech Maleńka się zdrowo chowa......:):):):) Całuski

Cześć, dziewczyny! Jak Wam leci? Rea się odzywała? U mnie dużo pracy,ale to tylko do końca maja:D wpadnę jakoś później, może ktoś zechce napisać:)

NIKULAM SERDECZNE POZDROWIENIA !!!!!!!!!!!! WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE DLA MALEŃSTWA ....... DLA CAŁEJ WASZEJ RODZINY .

Witam... gratuacje Nikulam... ale czas szybko leci dopiero martwila sie czy leciec samolotem na poczatku ciazy a juz ma skarba... Beatka... no to Ci wspolczuje jeszcze nie wiem co znaczy miec bobo... ale powoli chyba zaczynam sie do tej mysli przygotowywac... No Ci lekarz to faktycznie dupki i wały... wrrrr A u mnie dzis srodek 13 tyg. c. a ja dzis mialam I -ego pawika... i to na przystanku autobusowym.... baba sie tak na mnie patrzyla taka starsza jakbym jakims menelem była... ale mialam to w dupie tak mnie wzielo ze juz mi bylo wszystko jedno... pewnie nie byloby tego gdyby nie ten pieprzony korek i szarpanie ciagle autobusu... no ale... od razu lepiej sie czuje...coc przyzwoicie to nie wygladalo.... No wiec bleeeee juz zaliczone moze juz sie nie pojawi... Co tam jeszcze.... W sobote zakupilismy nowe autko... bo co by nie bylo przyda sie wieksze.... M sie cieszy jak dziecko.... ale to facet... ja niekoniecznie.... inne sprawy mam teraz na glowie.... ale w sumie fajnie miec cos nowego.... ja mam nowy troszke jeszcze mały ale ma brzuch a M sie cieszy z nowego nabytku w postaci autka... hehehe... A jeszcze jedno pytanie do tych co maja juz babolki... co prawda daleko jeszcze ale pytanie moje jest takie? czy jest sens kupowac wózek który ma tzw. gondole... czy cos 2 w 1 czyli bobo jest w nim małe i pozniej robi sie z tego spacerówke.... bo nie wiem co ogladac? no to ide po herbatke... pozdrawiam

Dzien doberek:) Ja wlasnie wstalam zmierzylam cukier i mam super rewelacja na czczo 78 a po 2h po sniadaniu 98 takze taki jak ma bbyc a ja juz sie denerwowalam ale jak narazie jest wsio oki. Co porabiacie dzisiaj? my mamy wolne ale jutro juz chyba do pracy:)

ten topik wegetowal ale niestety umarł :(

Witajcie Babeczki:) i ja nareszcie jestem juz w domku z moim Michałkiem:) Miałam niestety troche przebojów na porodówce,skonczyło się cc ale maluszek jest zdrowy i nie moge się Nim nacieszyć.Duzy chłopak z Niego 59cm i 3830g Annolia,Nikulam moje gratulacje super że i wasze dzieciątka są juz na świecie:)

Dzień dobry Wszystkim :):) Mnie chyba dopadła bezsenność - tłukłam się na łóżku od 3.30, normalnie masakra :(:(:( Spać mi się chce ale zasnąć nie mogę, nie wiedzieć czemu wrrr Pewnie jak będę się musiała szykować do pracy to mnie dopadnie sennść :( Nikamo - jeszcze raz wielkie gratulacje - faktycznie duży chłopak z Twojego Michałka :):) (hmmm jaki ja miałam kiedyś WIELKI sentyment do tego imienia) Folik - powiadasz uroki, niebawem pewnie przejdą.....? A kobicie trzeba było pokazać język jak się tak dziwnie gapiła. Pewnie nawet nie przyszło jej do głowy, że się mogłaś np źle poczuć, a już na pewno nie to, że jesteś w ciąży. Chodziło jej niewiadomo co po głowie....Aaaaa gratuluję zakupu autka, kiedy oblewamy - jakby co to ja jeszcze (długo) będę mogła!!!! Lola - to dobrze, bardzo dobrze, że wyniki cukru są oki :):):) A z tą pracą to ja Ci nie zazdroszczę. Niby sama bym sobie odpoczęła troszkę ale w takim ciągłym zawieszeniu, oj Orcio - a jak u Ciebie, wszystko gra, z M się troszkę poukładało.... A u mnie dziś 8dc i chyba organizm zaczyna pomału pracować i co z tego...:(:( z nijakim podejściem mojego M to ja se będę czekać na dzidzię do ...... śmierci. Jestem zła na niego. To nie moja wina, że bzzzz ma być pod dyktando, wtedy kiedy są jakieś tam szanse. Tak jakby mi to było cholernie na rękę....A on wiecznie zmęczony itd, itp. Aj tam, brak słów :(:(:( Chmurko - jak Ty to wszystko godzisz???

Dzień dobry Wszystkim :):) Mnie chyba dopadła bezsenność - tłukłam się na łóżku od 3.30, normalnie masakra :(:(:( Spać mi się chce ale zasnąć nie mogę, nie wiedzieć czemu wrrr Pewnie jak będę się musiała szykować do pracy to mnie dopadnie sennść :( Nikamo - jeszcze raz wielkie gratulacje - faktycznie duży chłopak z Twojego Michałka :):) (hmmm jaki ja miałam kiedyś WIELKI sentyment do tego imienia) Folik - powiadasz uroki, niebawem pewnie przejdą.....? A kobicie trzeba było pokazać język jak się tak dziwnie gapiła. Pewnie nawet nie przyszło jej do głowy, że się mogłaś np źle poczuć, a już na pewno nie to, że jesteś w ciąży. Chodziło jej niewiadomo co po głowie....Aaaaa gratuluję zakupu autka, kiedy oblewamy - jakby co to ja jeszcze (długo) będę mogła!!!! Lola - to dobrze, bardzo dobrze, że wyniki cukru są oki :):):) A z tą pracą to ja Ci nie zazdroszczę. Niby sama bym sobie odpoczęła troszkę ale w takim ciągłym zawieszeniu, oj Orcio - a jak u Ciebie, wszystko gra, z M się troszkę poukładało.... A u mnie dziś 8dc i chyba organizm zaczyna pomału pracować i co z tego...:(:( z nijakim podejściem mojego M to ja se będę czekać na dzidzię do ...... śmierci. Jestem zła na niego. To nie moja wina, że bzzzz ma być pod dyktando, wtedy kiedy są jakieś tam szanse. Tak jakby mi to było cholernie na rękę....A on wiecznie zmęczony itd, itp. Aj tam, brak słów :(:(:( Chmurko - jak Ty to wszystko godzisz???

Witam ponownie :):) Folik - jak samopoczucie dzisiaj. Dotarłaś do pracy bez przygód ?? Ja sobie pospałam jeszcze troszkę i teraz w biegu wszystko. Wkońcu spóźnię się na pociąg , ojojojojo

to kiedy uroczystości żałobne

W czwartek(11.03) na świat przyszła moja córeczka Laura Spędziliśmy w szpitalu 4 doby i od wczoraj jesteśmy w domku. U Laury wykryto niestety wade serdeuszka,ale podobno mało groźną i jest szansa,że sama się "zasklepi" do ukończenia pierwszego roku życia.Bedziemy musieli ją monitorować i robić echo serca. Córeczka jeste przepiękna i to nie tylko zdanie dumnego taty,ale również lekarzy i połoznych ze szpitala

Nikamo Gratulacje !!! A co sie stalo,ze mialas cc??

Ania trafiłam do szpitala 8 dni po terminie,wywoływali mi poród oksytocyna przez 11 godzin i zero postępów .W koncu lekarka wziełaminie na badania i okazało sie że mam zielone wody i w dodatku dostałam krwotoku.Zrobili mi pędem cesarke .W trakcie okazało się że mały był oplątany calutki w pępowinę i jakby jeszcze zwlekali to mogło by go dzis nie byc na świecie.Ale jest słodki i sliczny i jestem w nim totalnie zakochana:)

NIkamo.... - Gratulacje.... !!!! dzidzia rośnij zdrowo.... Mamusi nie dokuczaj bo teraz musi sił nabierac... ale Wam zazdroszcze.... !!!

Folik jeszcze zatesknisz za ciaza hehe ;) Nikamo no to ladnie...dobrze,ze zrobili te badania.Ja tez jestem totalnie zakochana w moim malym mezczyznie :) No to teraz chyba troszke poczekamy na nastepna dzidzie,nie? No bo teraz Folik i Chciejka,czy kogos pominelam?

A dalczego zatęsknię.... Anka..... dlaczego..... mam od dwóch dni takie mdlosci ze juz chciałabym miec po tej stronie takie cudo...

Zatesknisz chocby wtedy jak bedziesz zaciskac nogi zeby sie nie posikac,bo wazniejsze malenstwo nakarmic,albo wtedy jak bedzie krzyczalo niewiedziec czemu a Ty bedziesz plakac z bezradnosci,albo jak bedziesz w srodku nocy wstawac po raz 5 i wisiec nad lozeczkiem blagajac dziecko,zeby juz zasnelo,bo Ty zaraz padniesz...Oczywiscie to nie jest tak,ze chcialabym cos cofnac czy zamienic,ale ciesz sie ciaza,bo potem bedzie etat 24/7

ale nie kazde dziecko wstaje 5 razy w ciagu nocy... moj chrzesniak od poczatku jak sie tylko pojawil w domu po porodzie wstawał o 12, 4 i 7 a pozniej cały dzien kochane dziecko ... wiec nie wiem czy wszyskie dzieci mozna tak do jednego wora..... moze jednak moje wrodzi sie do swego brata ciotecznego.... i tez mi nie da tak bardzo popalic....a poza tym od czego jest mąż, babcie.... przeciez mąż nie jest tylko dawcą .... bedziemy sie zajmowac wspolnie po rowno........ a najac mojego M to bedzie mi pomagał... :)

Wiem,ze nie kazde.Moje tak mi zrobilo tylko pare razy..Ogolnie jest grzeczniutki. No ja niestety sama w nocy wstaje,bo M rano wsiada w cysterne i jezdzi po waskich drozkach,wiec musi sie wyspac ze wzgledow bezpieczenstwa. I ja absolutnie niczego nie przedstawiam w czarnych barwach,po prostu jest to ciezki kawalek chleba,ale nikt nie mowil,ze bedzie latwo ;) Najtrudniejsze sa poczatki.Maluch czuje sie niepewnie wyciagniety z mamusinego brzuszka,a potem juz jest ok.Kwestia przyzwyczajenia ;) Teraz maluszek juz sie usmiecha,a to wynagradza kazdy trud :D

Dzień doberek :):):):) Wróciłam z pracy niedawno i normalnie jestem padnięta, spałam 3,5h. Oczy na zapałki i do pracy. Co prawda za bardzo się nie przepracowywałam ale fakt, że muszę odbębnić 7h nie nastrajał mnie optymistycznie.... Nikamo - to całe szczęście, że w porę zareagowali i Mały jest z Wami:) Folik - Ty, Ty babonie - czego Ty zazdrościsz, no!!!!!!Masz fasolkę? Masz, no to teraz kilka miesięcy cierpliwości!!!!! JA to mogę Dziewczynom zazdrościć, no. Ale nie Ty, rozumiesz co ja do Ciebie mówię?????No Chyba pójdę się trochę zdrzemnąć, no zmęczona jam

Dzien doberek:) Jestem i ja.My dzis mamy swieto Patryka Patrona Irlandi takze bylismy na takim pokazie co rozni ludzie szkoly i inne zespoly chodza po miastach spoko bylo ,ale jutro juz do pracy na 7 takze trzeba wczesniej isc do wyrka:) Jutro jak wroce z pracy to sie odezwe.milego wieczorku. Beatka Trafilas wkoncy do Normalnego szpitala i na Normalnych lekarzy :) Trzymaj sie Kochana:)

Dzień dobry :) Ja mam dzisiaj wolne. Ale niestety już na nogach, musiałam jechać po M. A potem wybieram się na masaż i basen tak dla relaksu, a co.... Zapraszam na kawusię, tylko czy Ktoś się skusi????

Hello :):) puk puk jest tu Ktoś???? Folik co tam u Ciebie, jak samopoczucie???? Przepraszam bardzo a gdzie pozostałe Panie????

http://www.gangsters.pl/index.php?polec=5332