Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Quleczka

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY??? cz.2

Polecane posty

Dzieki Kulcia za stronke, a Ty ktores z tych mydel uzywalas? Fajnie, ze sie w ogole odezwalas, co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze mozna tez poprosic kogos znajomego o kupienie 2-3 mydel i wrzucenie do koperty - nie powinien to bym majatek za przesylke, pewnie wyjdzie taniej jak z ebaya bo jednak nasze mydlo jest tansze , a list o ile dobrze mysle to jakies ok. 7zl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulcia1982
Do Zajac Nie używałam tych mydeł, w sumie to nigdy nie myłam się mydłem siarkowym. A co u mnie hmmm na pewno lepiej, kazałam chłopakowi pochować wszystkie moje najlepsze lusterka do wyciskania :) i staram się nie dotykać twarzy. Ale oczywiście mam chwile słabości i coś tam wycisnę ale to już nie są takie masakry jak kiedyś. Używam kosmetyków z Avene i ostatni zaczęłam smarować się Zinerytem i mam też do tego Duac, na razie to dopiero 2 dzień więc nie wiem czy pomagają, pożyjemy zobaczymy :). No i oczywiście moim problemem są blizny po wyciskaniu i szkubaniu strupków, wystarczy małe zadrapanie i blizna gotowa :( ale na razie zajmuje się leczeniem trądziku no a potem to bliznami. Pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kulcia - uwazaj i myj dokladnie rece i nie dotykaj twarzy po aplikacji duacu bo niestety troche odbarwia ciuchy (i posciel) jak sie na nie dostanie, podobnie jak brevoxyl na przyklad :) ja od dzis biore sie do stosowania clindacne ( to antybiotyk - jeden z dwoch skladnikow m.in. tez w duacu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulcia1982
Duac stosuje tak miejscowo na wypryski a Zieneryt na całą twarz. Nie chce aż tak ostro potraktować mojej cery bo aż tak dużych problemów z twarzą nie mam. Dzisiaj drugi dzień stosowania i troszke policzki mnie pieką po Zinerycie i musiałam posmarować się Cicialfate z Avene. A Brevoxyl stosuje tylko na dekolt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, ja tylko zwracam uwage, ze z nimi trzeba ostroznie bo zarowno brevoxyl jak i duac potrafia odbarwic czasem ciuchy, reczniki i posciel :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulcia1982
Wiem wiem :) chciałam tylko napisać jak to stosuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie. Zaczęłam używać błękitną glinkę krymską skóra oczyściła się (mam skórę jak u niemowlaka) i nie mam co wyciskać. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babielato
trzeba ten adres skopiowac i wkleic do wyszukiwarki, bo bezposrednio ucina ostatnie cyfry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość człowiek-dziewczynka
wow ja też rozpoznałam kilka cytatów : ) eh, ta zawikłana składnia.. tymczasem uściski dla wszystkich ps. u mnie jakos leci. dużo trudów, dużo nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grahamka11
Witam Dziewczyny i Chłopaków! powiedzcie prosze-co stosujecie na twarz przed wyjsciem z domu? jaki podkład? Mam cerę łojotokową-zaskórniki, krostki roppiejace..-i dużo przebarwień.. mam bardzo \"łamliwa\" skórę-drobne zadraśnięcie powoduje powstanie blizny/przebarwienia... jak korygujecie-ukrywacie takie mankamenty? czego stosujecie? ja dłuższy czas juz stosuję excipial...-polecam-ale niestety-wycofana już została produkcja i zaden zamiennik nie wszedł do obiegu..:( jaki wiec make-up możecie zaproponować? Pozdrawiam wszystkich!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wiele pomoga - stosuje zwykly podklad antybakteryjny soraya :) chwalony tutaj poza takimi typowymi typu vichy ...byl na pewno dermacol bo nie jest bardzo drogi, ma naprawde sporo odcieni i podobno swietnie kryje tylko to podobno trudno rozprowadzic i lepiej sie sprawdza miejscowo http://torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=6100 na wizazu po wpisaniu w wyszukiwarke dermacol tez sporo znajdziesz...jest jakas nowa jego wersja ostatnio :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grahamka11
Dzięki quleczka:) A tak pomijając-super forum-naprawdę -i powiem-paradoksalnie-bo temat ciężki-fajnie sie czyta-i naprawdę mobilizuje. choć czytając drapne sie tu i tam-to jednak bardziej sie pilnuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryminalistkaa
Mnie się nie zawsze udaje powstrzymywanie od wyciskania pryszczy, ale ostatnio zaczęłam stosować Garnier 3 w 1 maseczka, piling, żel do twarzy i jak coś mi wyskoczy a korci mnie żeby wycisnąć, to nakładam tego garniera i trzymam na tym syfku przez jakiś czas, przez godzinę np. i pomaga- nie żeby od razu zniknął pryszcz, ale jest duzo mniejszy, przysuszony i jakby nie rozwija się bardziej. Tak że polecam :) A co do podkładów, to polecam vichy do skóry przesuszonej, dla mnie super, nawilża i trzyma się cały dzień. W aptece można zakupić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grahamka11
Hmm...-fajnie wiedzieć...-zastanawiam sie tylko-czy takei maseczki pilingujące nie podrażniłyby mojej skóry..-ale jak sie nie spróbuje, to sie nie wie:)- jak coś-kryminalistkaa-sam nick mówi sam za siebie:) ja mmiałam okropna twarz parę lat temu-bardzo bardzo pomógł mi antybiotyk-tetralisal-jest bardzo skuteczny-ale wiadomo-że tutaj trzeba mieć czyste paluszki-jak do wszystkiego:) teraz-nie mam trądziku-ale mam zaskórniki-i czasami coś tam wyskoczy-a jak wyskoczy-to ciach-no i niestetu-czerwień-i wszystko inne-ale musze sie zawziąć i już:) wiem też że odżywianie ma tu naprawdę duuuuuuuuużo do powiedzenia-no nic nie poradzę, że bez czekolady nie mogę żyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryminalistkaa
No ja właśnie jestem w trakcie szamania czekolady :D zaskórniki to jeszcze jakoś się chyba da wyleczyć, a ja mam na twarzy rozszerzone pory, takie dziurki właściwie po zaskórnikach i chyba muszę to usunąć mikrodermabrazją, lub czymś takim. Chyba żadne normalne kosmetyki tego nie usuwają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie jestem fanka garniera (raczej przeciwniczka) ale moge powiedziec, ze ta maseczka to akurat nie musi byc stosowana jako peeling...bo to moze byc za mocne ale wlasnie tak miejscowo powinna niezle podsuszac :) zreszta jak nie masz syfkow to jakies dobry peeling wskazany i to w miare czesto i regularnie :) wlasnie po to by oczyscic pory z zaskornikow :) jak nie masz cery naczynkowej to naprawde niezly jest polecany tutaj peeling lubexyl - 40zl mniej wiecej ale starczy mi pewnie na rok lub wiecej :) a jesli masz naczynkowa to jakis dobry enzymatyczny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do czekolady...tak wam sie tylko wydaje :) bo czekolada i inne slodycze maja wysoki indeks glikemiczny i w efekcie wywoluja skoki insuliny i za chwile ma sie znow ochote na slodkie... jak sie je zdrowsze rzeczy i z glowa to naprawde da sie zastapic czekolade innymi rzeczmi i zyc bez niej ale nikogo nie zmuszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryminalistkaa
Dzięki, chyba wypróbuję ten Lubex :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko delikatnie z nim za pierwszym razem - ja biore doslownie ilosc wielkosci ziarnka grochu - no i nakladam na wilgotna twarz bo roscienczony lagodniej dziala pozniej jak juz bedziesz wiedziala jak jest mocny to sama mozesz sobie dozowac \"sile dzialania\" :) no i raczej nie powinno sie po nim wychodzic na slonce nastepnego dnia bo on poza drobinkami tracymi ma tez kwas glikolowy :) tak wiec jesli chcesz tylko peeling to warto poszukac czegos innego - jest kilka dobrych w drogeriach :) za to ja lubex sobie chwale , przyznajcie sie kto go tutaj polecal? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej co u Was? Ja wlasnie wycisnelam 4 paskudne syfy ktore bardzo mnie wkurzaly. Nie wiem co sie dzieje smaruje sie dwa razy dziennie skinorenem i znow mi jakies syfy ropne zaczynaja sie pojawiac. Mam nadzieje ze to przed okresem, ale pewnosci nie mam. Wiem jedno, ze wizyta u dermatologa jest nieunikniona. Jednak to dopiero za miesiac jak bede w Polsce... musze to jakos przetrwac Wiem, ze o tym juz bylo duzo mowione, ale mi jakos umknelo... Czy mozecie mi powiedziec, czy podczas stotowania skinorenu trzeba uciekac przed sloncem, czy nie jest fotouczulajacy, bo w ulotce nic na ten temat nie ma?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spedzila fajny weekend, spotkalam super faceta...i to by bylo na tyle bo wiecej go pewnie nie zobacze :p jedyny plus z tego to, ze nie bede sie musiala stresowac wiecej, ze bedzie mial okazje lepiej sie przyjrzec jak wyglada moje cialo ;) co do skinorenu - to nie jest fotouczulajacy :) choc dla pewnosci to pewnie lepiej stosowac go mimo wszystko wieczorem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki a na pewno nie ma szans, zebys go jeszcze jakos spotkala? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szanse niby sa bo ma moj numer ale przeczucie mowi mi, ze raczej z niego nie skorzysta...a ja sie nie bede narzucac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..i racja , a przede wszystkim nie ma co sie nastawiac, co ma byc to bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
latwo powiedziec, trudniej zrobic ;) choc rozsadek mowi, ze szanse, ze sie odezwie sa bliskie zeru ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×