KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY??? cz.2

Dziewczyny moze to brzmi nieco dziwnie ale ja widze ogromna poprawe mojej skory jak sie wysypiam, nie zawalam nocy; jak dla mnie to podstawa! Starajcie sie spac ile sie da, cera sie za to odwdziecza

U mnie to teraz cięzko z wysypianiem się. No i własnie przezd chwila zaczęłam cisnąc taka grudke, na szczęscie zdołałam się powstrzymać żeby nie zrobić sobie jakiejś rany. Teraz umyłam twarz i posmarowałam kremem Avene cicalfate. Muszę się pilnować żeby dziś już nic nie dotykać.

Dolly szkoda, ze nie mozesz sie wysypiac, na pewno by Ci to pomoglo w regeneracji skory. Ja jak cos powyciskam, to przemywam przewaznie woda utleniona lub spirytem i nic wiecej z tym nie robe, dopiero na drugi dzien

Ja tez tylko wodą utlenioną przemywam. Teraz muszę zapomnieć o tych przebarwieniach i pryszczach, przynajmniej na razie. Jutro mam zaliczenie. Musze się uczyć :0

ja też jak się wysypiam to mam lepszą twarz.Jak już się strupki podgoją i posmaruje na noc maścią cynkowa to rano mogę takiego miekkiego strupka zerwac i łądnie odchodzi(w jedyne 9 godzin:) poprawa):)

Hej, u mnie na razie ok. Wczoraj odpadł mi strupek z tej rany, o którą się tak martwiłam. Myslałam, że będzie duzy ubytek w skórze, ale w sumie nie jest tak źle. Myslę, ze jak jeszcze lepiej się zagoi to nie będzie wielkiego śladu. No i wczoraj zrobiłam sobie tonik migdałowy, tylko sama nie wiem jaki jest %. Dodałam 17ml. wody destylowanej, 2 ml hyrdomanilu i 2 ml kwasu migdałowego. Mam nadzieję, ze nie będzie za mocny.

a ja wczoraj zrobilam niezla masakre. mimo ze nie mialam nic widocznego, to jakies podskorne wynalazlam i jakies 10 sztuk wymęczyłam.chyba nie wspomnialam jeszze o moim sukcesie - od dluzszego czasu, nie wiem moze miesiac albo dluzej, nie ruszam reki.czekam az przerarwienia poznikaja.i pleckow tez nie mecze. dekoltu nie ruszam dopiero od paru dni - odbijam sie od dna, bo w dzien przed sylwestrem znowu zaczelam go masakrowac.czekam az sie wygoi zeby moc wreszcie pojsc do lekarza z karta zrowia, ktora musze do szkoly zaniesc. zwlekam z tym przez jakis glupi nalog :(

Dolly, ten tonik ma ok 8% kwasu migdalowego i 11% hydromanilu :) Na przyszlosc uzyj sobie http://members.multimania.co.uk/kickic/kalkulator.html

witam!polecam kosmetyczkę raz w miesiącu i krem francuski Jean D Arcel od kosmetyczki-nie jest tani ale za to rewelacyjny i wydajny-mi pomógł-uzywam go od sierpnia.Poza tym stara maść Benzacne i kupiłam na allegro mydełko z nanosrebrem -rewelacyjne albo siarkowe tylko ze przy uzywaniu tych mydelek potrzebny jest dobry krem nawilżający. Ja tez mam problem drapania po gębie szczególnie tych podskórnych ale ten krem francuski zdziałał cuda i juz tak nie drapię bo prawie nie ma co a na trądzik cierpię juz 20 lat!dziewczyny polecam naprawde-to dziala.chodziłam do dermatologa ponad rok czasu,kupe kasy wydałam i nic. tylko kosmetyczka! pozdrawiam :)

Quleczka - dzieki :) ale teraz to mi się wydaje, że jest za słaby :/

doris - przeciez to ma byc tonik do codziennego stosowania, a nie peeling :) przeciez tego ma nie byc czuc :)

sorki za przekrecenie nicka, nie wiem skad wzielam ta doris ;)

No niby tak, ale chciałabym jakos pozbyć się tych moich przebarwień, a już kiedyś uzywałam toniku migdałowego, tylko nie pamiętam wjakich proporcjach, no i efekt był słaby.

no bo tonik to tonik, nie ma szans by usunal przebarwienia...nie po to jest tonik do codziennego stosowania :) by w ogole o tym myslec to trzeba by jakas serie peelingow i to pewnie dosc mocnych :)

nie rozpisze się tylko wydukam z siebie, że znów jeżdżę sobie po plecach, ramionach, dekolcie... tłumaczę sobie że to tylko kwestia awarii piecyka z łazience, przez co już któryś dzień nie mogę zrobić sobie prysznica o odpowiedniej ciepłocie, bo ciągle woda się robi za zimna i uciekam stamtąd, a jeszcze kaloryfery tak strasznie wysuszają całą skórę... ale i tak jest buuuu :-( i wogle spróbuje iść za radą Zajączka i idę spać i jutro się wy-sy-piam... ogólnie niewesoło

właśnie. myślicie że pryszcze i w ogóle zły stan cery moga być spowodowane przez kaloryfery, dmuchawy , klimatyzacje? ja niestety pracuje w biurze gdzie ciągle chodzi dmuchawa bo jest zimno,no i powietrze jest suche , włosy mi się elektryzują:( myslicie że to może być tak że powietrze wysusza skórę i ona musi się odbudowac i produkuje więcej tłuszczu ? cholera ciągle coś nowego się pojawia:(

No, wiem, że potrzeba mocnych peelingów. Tylko ja nigdy nie wiem jak zrobic, żeby nie był za mocny, ani tez za słaby. Już kiedys robiłam peeling migdałowy, ale raz wyszedł taki, że wogóle go nie uzyłam, a później to znowu myslałam, że jest bardzo mocny, bo troche więcej dosypałam kwasu, ale jak pytałam dziewczyn na wizażu, to napisały,ze to było jakies 17%. Tak więc i ten peeling nic mi nie dał, zadnego łuszczenia, nic. A na kwasy u kosmetyczki to nie mam kasy.

U mnie na brzuchu dopiero 30kilka procent i to nanoszone kilka dni pod rzad i nie zmywana...dalo luszczenie skory :) Ale o ile mi wiadomo to nawet jak sie w wyrazny sposob nie luszczy to troche ten peeling i tak dziala :) A moze sprobuj z jakims innym niz migdalowy? " właśnie. myślicie że pryszcze i w ogóle zły stan cery moga być spowodowane przez kaloryfery, dmuchawy , klimatyzacje?" No na pewno kaloryfery i klimatyzacja maja wplyw na cere ...to oczywiste, ze suche powietrze, a do tego mroz na dworze jej nie sluza :)

Dolly, nie ma innej metody by sie dowiedziec jak skora reaguje na dany peeling niz robic po kolei np. 10%, 15% i tak dalej w pewnych odstepach czasowych :) Nie da sie jasno powiedziec jaki peeling bedzie wystarczajaco mocny :) Ja na razie zmienilam kwasy i zaczelam zabawe z mlekowym i salicylowym tyle, ze ja sie bawie z mocniejszymi glownie na ciele, a na twarzy tylko toniki... na ciele mam wiecej wyraznych sladow, no i ryzyko mniejsze, moze sie luszczyc ile chce i tak nikt (no moze prawie nikt :P) tego nie zobaczy ;)

Ehhh, powyciskałam się dzisaj. Na szczęscie tylko tak lekko, w porę się opanowałam. Wszystko przez te wągry. Mam ich mnóstwo na policzkach i na nosie. Zaraz potem poleciałam do ziołowego i kupiłam glinke zieloną za 33.50zł Niesłychane, zawsze płaciłam góra 23 zł, a teraz podobno jest w wiekszym opakowaniu i dlatego ta podwyzka. Ale własciwie to mam pytanie do Was dziewczyny. A więc gdzieś, może nawet tu czytałam o takiej maseczce oczyszczajacej do twarzy z zielonej glinki, pasty cynkowej i olejku z drzewa herbacianego. Podobna bardzo dobrze działa, oczyszcza, likwiduje pryszcze. Chyba dziś tego spróbuję, mysle, że nie zaszkodzi. Nie wiem tylko, czy nie zapomniałam o jakimś składniku, jesli tak, a wiecie o co mi chodzi to dajcie mi znać. Z góry wielkie dzieki.

Ah i jeszcze jedno, ja na policzkach mam tak rozszerzone pory, ze wyglada to okropnie, sa bardzo widoczne. A teraz nie uzywam w ogóle podkładu, tylko korektor na przebarwienia, więc wszystko widać. Nie wiem co moze je zwęzić. A Quleczka jak to wyglada z tym salicylowym i mlekowym, to sa osobne peelingi, czy jeden. Akurat mam w domu kwas mlekowy, ale salicylowego nie.

Dolly, ja nie robilam maseczki o ktorej mowisz ale czesto do wielu rzeczy dodaje odrobine olejku z drzewa herbacianego i do glinki tez mi sie zdazalo :) Za to paste cynkowa to bardzo lubie ale chyba jednak wole stosowac punktowo :) Co do salicyla i mlekowego to peeling zamierzam robic samym salicylem na sporytusie ale tonik mozna i z samego mlekowego i mieszany z obu :) http://mazidla.com/index.php?option=com_content&task=view&id=98&Itemid=2 Poki co mam tonik z samego 10-15% mlekowego ale jeszcze za krotko by cos powiedziec o dzialaniu :) http://mazidla.com/index.php?option=com_content&task=view&id=103&Itemid=2

Dziek Quleczka, jesteś cudowna. Wielki buziak dla Ciebie. Tylko zastanawiam się, czy w tym tonku z kwasem mlekowym zamiast kwasu hialuronowego mozna dodać hyrdomanilu, bo akurat mam ten drugi, a tego pierwszego nie. Np. przy w przepisie na tonik migdałowy było do wyboru, albo hydromanil, albo hialuronowy. Ale moze jest w tym jakaś istotna różnica :/

Szczerze, nie wiem :) Ale bym sprobowala :) Mysle, ze powinno sie udac :) Kiedys na mazidlach przepis na ten z migdalowym tez byl tylko w jednej wersji z hiaruronowym, a teraz sa dwie :) Tak w ogole to pewnie sama woda + kwas te bedzie dzialac tylko moze bardziej wysuszac bez dodania nawilzacza :) Ja jak sie zmobilizuje to w poniedzialek do sklepu po alkohol i sprobuje zrobic sobie peeling :) Pora zrobic cos ze sladami na brzuchu i plecach ;)

Człowiek-dziewczynka - wierze, ze to chwilowe Tego zwiazku temperatury prysznica z drapaniem jakos nie widze ale jestes pewna, ze to to? Poza tym u Ciebie wszystko w porzadku? Bo ja jednak widze najczesciej zwiazek tego co robie ze swoim samopoczuciem, sytuacja zyciowa, wydarzeniami...czasem nawet tymi pozytywnymi :) Pomijam oczywiscie zwiazek z faza cyklu i z tym, ze gdy mnie wysypuje przed okresem to znacznie trudniej nic nie wycisnac ;) Tak czy inacze trzymaj sie i mam nadzieje, ze niedlugo bedzie lepiej u Ciebie

Jeju, jeju, znowu troche się powyciskałam, nie tak bardzo, ale znowu, to juz dzisaij drugi raz. Nie wiem czy dam sobie z tym radę. Cały czas mysle o tym, żeby nic nie ruszac na twarzy. A jak stanę przed lusterkiem to wpadam w jakis trans i zapominam o wszystkim. Zawsze taki sam schemat. Wycieram twarz, cos mi sie rzuci w oczy, wysikam to, potem znajduje cos jeszcze i cos jeszcze i tak do momentu az nie oprzytomnieje.

ohh, sory, oczywiście *wyciskam, a nie wysikam

Slonecznikonik - kiedy mniej wiecej bedziesz robila ten tonik?:)

bezsilna i smutna --> bede robila gdzies w polowie tygodnia jak tylko sie uporam z egzaminem na studiach, jesli jestes zdecydowana, zrobie Ci porcje bez problemu. mam nadzieje, ze posluzy i nie zrobi Ci krzywdy. moj mail: pani-k@o2.pl napisz mi w mailu Twoj adres i postaram sie jak najszybciej wyslac tonik. musze sie tylko jeszcze zorientowac, w jaki sposob go wyslac. nasza cudowna poczta polska :D

ja zawsze z mazidel dostaje wszystko w pudelku z duza iloscia pocietych przez niszczarke gazet :) ogolnie mysle, ze jakies papiery lub takie "babelki" jak w kopercie babelkowej powinny wystarczyc :) no i moze lepiej na czas transportu jednak w plastiku, a nie w szkle ;) ja jutro sobie zrobie i tonik salicylowo-mlekowy i peeling salicylem ciekawa jestem efektu :)