zakochałam sie w swoim lekarzu

nie jestem belluś, ona ma zaczerniony nick ja też więc to niemożliwe byśmy były tą samą osobą

a przelogowac sie nie mozna:D

matko doma wariatów :D IQ 30

dom wariatow jest placowka w miare uzdrawiajaca:D to co reprezentuja zakochane w lekarzach, szczegolnie ginach, do leczenia juz sie nie nadaja:D

dlaczego w takim razie tu piszecie wśród wariatów czyżby wam też się udzieliło?

flagax3x jeszcze nie skończyłaś z tymi swoimi docinkami:/ daj mi w końcu spokój:/ w realnym życiu odnoszę sukcesy jeśli chodzi o moją prace

flagax3x mam wrażenie ze te docinki są spowodowane tym że nie udany podryw swojego lekarza albo dał wam kosza a wy się mścicie pisząc takie bzdury,albo próbujecie komuś docinać

Jestem pełna zadumy i przemyśleń . Ewelinka e, "wariaci" są godni uwagi . Nie wiedziałaś o tym ? :) elmertraff-jak długo masz zamiar jeszcze grać na czyjejś naiwności?:D

"w realnym życiu odnoszę sukcesy jeśli chodzi o moją prace" - mianowicie ?:D

Myślałam, że moja opinia jest dla Ciebie obojętna i nie zrobi na Ciebie większego wrażenia Elmertraff. Widzę jednak, że reagujesz bardzo żywo. Skoro moja diagnoza nie była trafiona to może zechcesz napisać nam właściwie w jakim celu zjawiłeś się na tym forum?

" Widzę jednak, że reagujesz bardzo żywo. Skoro moja diagnoza nie była trafiona " - Na czym ona opierała się ? Skąd ona się wzięła ?:D

Ewelinka e kiedy wybierasz sie do swojego?

niedługo, już mam dobry nastrój, fajnie, że są jeszcze tacy ludzie, w których towarzystwie można tak sie czuć!!!

Wiesz Imperia moja opinia powstała na potrzeby ukazania w jak ogromnym stopniu Elmertraff jest nad ambitnym, egoistycznym i egocentrycznym narcyzem. Ups...zdaje się, że właśnie przed chwilą Cię obraziłam Elmertraff. Cóż mogę powiedzieć tylko przepraszam, a na swoje usprawiedliwienie mam to, że jestem zdesperowaną, odrzuconą i niechcianą kobietą przez lekarza na którego nie zasługuje, która poprzez docinki próbuje się odegrać na innych bezbronnych osobnikach pełniących służbę w tym zawodzie- o ile dobrze pamiętam tak mniej więcej to ująłeś w jednym ze swoich ostatnich postów. Trochę mi się już znudziła ta zabawa w moralizatorkę. Chętnie poczytam posty ściśle związane z temat. Tak dla jasności- sukcesy nie są miarą własnej wartości. Bywają osoby nie mające prawie nic, które są szczęśliwe i dowartościowane, a bywają osoby, którym nie brakuje sukcesów na koncie a mimo wszystko są niezwykle zgryźliwe i ciągle im czegoś brakuje. Wybacz Elmertraff nie mogłam się powstrzymać;) Myślę jednak, że powinieneś mi być wdzięczny, bo w razie gdybyś naprawdę był tym lekarzem jak to już wcześniej napisałeś to zawsze do Twojego gabinetu może przyjść pacjentka mojego pokroju. Jeszcze biedny byś nie wiedział jak się obronić, a tak dzięki mnie masz darmowy trening z prawdziwego zdarzenia;)

Zastanawiam sie nad tym wszystkim i dochodzę do wniosku że nie ma sensu topić uczucia w Lekarzu dlaczego ? bo nic z tego nie bedzie i tak pozdrawiam

taka prawdziwa, spełniona miłość między lekarzem i pacjentką musi się zdarzać... niezwykle rzadko...

W ogóle prawdziwa, spełniona miłość zdarza się rzadko, nie chodzi tu ani o lekarza ani o pacjentkę:P

Ale się zdarza

ewelinka e nie chce rozbijać cudzego małżeństwa:/ ciekawe, może to jakiś podtekst sugerujący ze nasze małżeństwo chodziło

A Ty jesteś ginekologiem?

ewelinka e nie ale nie pozwolę rozbić swojego małżeństwa,to znaczy jakieś wariatce:/ nawet zauważyłem zdjęcie że na nim jestem z jakimś dzieckiem ale wiem że to nie ja;-/ bardzo dobry fotomontaż

Mój lekarz, jest przyzwyczajony do tego, że kobiety się nim interesują. Myślę, że jak każdemu to wcale mu nie przeszkadza a umila ciężką, odpowiedzialną pracę medyka. Bardzo go lubię i chcę dla niego jak najlepiej:)

ewelinka e ja skończyłem już dyskusją wiec z odchodzę z tego forum:/ mam nadziej ze już nigdy więcej nie będę gościł tutaj,ale moja zona chcę tutaj zaglądać. Kocham swoją żonę i nie zostawię jej,niech baby sobie nie myślą że dam się omotać,jestem żonaty Kocham tylko jedną kobietę

a ja kocham tylko jednego lekarza i żadnego innego pomimo -ogonka :)

najlepsze klimaty :)

elmertraff słusznie. Ciesze sie, ze tak myslisz o swojej zonie. :). Szkoda, ze odchodzisz. Ale jestes ok. Popieram co tu napisales. Najważniejsza jest rodzina.

belluś:-( może powinienem wrócić a drażni mnie parę osób dlatego musiałem odejść,już się czuje lepiej

:D

elmertraff ok. Rozumiem. Tutaj faktycznie ludzie jakos zawiscia palają. Czasami sama nie rozumiem czemu. Bardzo podoba mi sie Twoje podejscie do Twojej rodziny. Super. Poruszyles tu na forum wazny temat, tak sadze dotyczacy uczuc do najblizszych sobie osob. I dobrze. Nalezy o tym mowic. Ja tez mam rodzine. Wiec jak najbardziej rozumiem. Podoba mi sie to ,ze potrafisz tak o tym pisac i mowic. Rodzina jest podstawa. Sama uwazam tak samo. To dzieki najbliszym sobie osobom masie dla kogo zyc. Ty masz tak samo. Poiwem Ci ,ze to walsnie najblizsza rodzina jest wtedy ,kiedy jestes chory albo kiedy upadasz. i to jest najcenniejsze.

flaga masz rodzine??