Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kawa z rana

gdzie ta milosc?

Polecane posty

Gość 4lata
ZNAJOME MI SĄ TE PROBLEMY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciastko z zoltym w srodku
jesli nie ma sie na tyle odwagi zeby spakowac manele i pojsc w cholere to najlepiej nauczyc sie cieszyc dzicmi i soba...nie zwracac uwagi na 'lokatora' toi wcale nie jest takie trudne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4lata
zastanawiam się tylko czy już zawsze moje życie będzie tak wyglądac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4lata
też bym chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciastko z zoltym w srodku
kawa..a myslisz, ze z innym byloby inaczej ?? litosci :D pieknie jest tylko na poczatku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4lata
ile lat mają twoje córeczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, weźcie się w garść. Wiem, że to trudne, ale właśnie wybrałyście najłatwiejszą drogę: użalanie się nad sobą. Użalać się można przez chwilę, ale potem trzeba zacząć działać. Trzeba wziąć życie we własne ręce. Pogadajcie z tymi swoimi chłopami - nie mogą być tacy źli skoro wyszłyście za nich za mąż i jeszcze macie z nimi dzieci, prawda?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4lata
pewnie tak...miłośc nie istnieje jest tylko fascynacja,pożądanie,a to z czasem mija...niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4lata
no tak tylko że to był zupełnie inny człowiek...nie znam go już ,nie poznaję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciastko z zoltym w srodku
ty tez bylas inna ;) nie zrzedzilas, usmiechalas sie czesciej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4lata
tak wiem ale szanowałam go nadal...i nie zdradzałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciastko masz racje...olewac ,ale ile ja to wytrzymam ja jestem taka osoba co potrzebuje milosci...mowia ze jestem bardzo ladna dziewczyna po ciazach na figurze tez duzo nie stracilam,faceci ogladaja sie ale co z tego jak ja chce milosci prawdziwej ..nie dawno taki kolego powiedzial ze chetnie by sie zaopiekowal nami w sensie mna i dziewczynkami ale ja bez milosci nigdzie sie nie ruszam..a dzisiaj snilo mi sie ze zlapalam zlodzieja ktory chcial okrasc mi mieszkanie i sie w nim zakochalam..hmmm cudowny sen:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4lata
zaufanie i szacunek jest najważniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4lata
z nim nie da się rozmawiac...zawsze ma rację i zaraz zaczyna się wydzierac a ja nie chcę żeby dzieci tego słuchały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciastko z zoltym w srodku
kawa..kazdy/a tak chce :) myslisz, ze on nie ?? takie jest zycie i albo to zaakceptujesz albo postaraj sie to zmienic :) ja jestem 13 lat po slubie i uwierz mi..wiem co pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4lata
on się wypiera...ale ja to wiem raz widziałam go jak całował się z moją koleżanką ...powiedział ze mi się wydawało a póżniej ze nie pamięta bo był pijany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...BlueEyes...
Moim zdaniem racje miała osoba, która napisała, że może warto poszukac powodu, dla którego wyszłaś za niego... Macie dzieci, jesteście dorosłymi ludźmi... Jestem pewna, że jesteście w stanie sie dogadac, jesli nie w tą, to w drugą stronę. Ale porozmawiać trzeba, powinnaś byc stanowcza, powiedziec mu, że coś trzeba zrobić z tym związkiem. I jeszcze jedno, Wasze dzieci widza tą całą sytuację i podejrzewam, że wcale nie jest im łatwiej... Dlatego podejmijcie oboje jakieś kroki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4lata
po za tym on lubi imprezki piwko i te sprawy... bardzo często wraca póżno w nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziewczynki maja 8 i 3 latka...odeszla bym juz dawno od niego ale nie mam dokad..i caly czas mi to skrupulatnie przypomina ze nie mam nic jestem na jego utrzymaniu czyli jestem pasozytem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajne masz koleżanki... Ja bym już takiej przez próg nie przepuściła... A jakimś soposobem nie możesz z nim pogadać? Jak krzyczy, to wywieź dzieci do dziadków na weekend, żebyście mogli pobyć sami. Stówrz sytuację.... Chyba, że już nie chcesz próbować ratować waszego małżeństwa. Wtedy nie ma sensu się męczyć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4lata
powód...zakochałam się...chodz jak teraz na to patrzę to nie był idealny...nie widziałam tego ,chciałam miec prawdziwą ,cudowną rodzinę a co mam...bagno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4lata
koleżanki więcej nie wpuściłam ale są inne jego znajome...które dośc często dzwonią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawa z rana...nie jesteś pasożytem, nie jesteś sama. Są organizacje, które pomagają kobietom wyjść na prostą. Jeśli jest takim draniem, że w taki sposób do Ciebie mówi i tak się zachowuje, to zrób coś z tym. Masz dumę - powiedz mu, że sobie tego nie życzysz... Niech wie, że nie jesteś słaba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj znowu nie wychodzi czesto bo jak on to pozniej moja kolej na wyjscie a to jemu sie nie podoba zeja sama wychodze...piwko czasami pije w domu a co do zdrady to mu kiedys powiedzialam ze niech zdradza tak abym o tym sie nie dowiedziala bo to by byl juz gwozdz do trumny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4lata
próbowałam rozmawiac nie raz...ale on zawsze odbiera to jako atak...nawet jak rozmawiam spokojnie...zawsze mówi że przesadzam że on niby tak ciężko pracuje a ja się czepiam o głupstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4lata
kawa z rana ...też tak mam nie mam pracy,mieszkania pieniądzy mam tylko dziewczynki 7 i 4 latka.Czuję się jak śmiec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×