Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość water resistant

Brak dzieci - dlaczego ludziom tak trudno to zaakceptowac?

Polecane posty

Gość water resistant
Neit, ja juz tez slyszalam, ze rodzina snuje domysly, ze maz jest bezplodny. Mnie tylko szokuje fakt, ze ludzie tak bezczelnie potrafia sie oburzac lub krytykowac nasz wybor, jakbym robila im jakas krzywde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzydula30 ---> no wiesz biblia zna przypadek takiego "bezmężowego" poczęcia :) Wiecie ja mam koleżankę która chce mieć dziecko, ale ma problemy z zajściem w ciążę i jak widzę jak jej jest przykro kiedy ktoś się pyta "A ty kiedy będziesz mieć dzidziusia?" to mi się coś robi ... Ludzie na prawdę taktu nie mają. A niektórzy to by pewnie innym do łóżka wleźli żeby zobaczyć co się tam "pod kołderką" wyprawia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Santo ja przekroczyłam już wiek Chrystusowy i nie chcę dzieci, nigdy nie zaglądałam do wózków z piskiem jakie śliczne ble ble ble...dla mnie dziecko jak dziecko nie widzę powodów żeby się nim zachwycać. Inni nawet mogą mięć10 ja żadnego, samej mi dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariol1980
Na tym forum ludzie bardzo lubią krytykować innych, mnie osobiście prawie zlinczowano gdy napisałam że mój mąż jest sporo odemnie starszy. Nie przejmuj się takimi opiniami , myslę że nie są one szczere tylko pisane przez osoby sfrustrowane i lubiące naubliżać ludziom anonimowo. Bezdzietni górą!!!!!!!! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duell
ja też nie chcę mieć dzieci i nie będę mieć...nie lubię dzieci i nie czuje potrzeby aby mieć dziecko...wogóle nie mam instynktu macierzyńskiego...jestem mężatką już ponad 5 lat i też nie raz słyszałam ''a kiedy maluszek?'' na co odpowiadam ''nigdy bo nie chcę mieć dzieci''...niektórym taka odpowiedz wystarcza a inni pytają ''to po co wyszłaś za mąż?..to ja odpowiadam ''żeby mieć męża'' ...ludzie to naprawdę nie mogą pojąc ze ktoś po prostu nie chce dzieci...podejrzewam ze co niektórzy z mojej rodziny to podejrzewają że nie możemy mieć tym bardziej ze oni mają bzika na punkcie dzieci i nie wyobrazają sobie zycia bez dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duell
oj dwa razy mi wysłała tą samą wypowiedz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efrd
jak bedziesz miec 70 lat , mąz ci umrze, kolezanki daleko, to tez ci bedzie samej dobrze? ja tu nie mowie o zadnym utrzymywaniu przez dzieci, absolutnie, tylko o wspłnym przebywaniu, odwiedzaniu się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariol1980
No właśnie nie każdy czuje potrzebę mieć potomstwo, raczej mężczyznom bardziej na tym zależy. Chcą przedłużenia rodu itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duell
a skąd wiesz ze twoje dziecko nie wyprowadzi się na drugi koniec świata albo po prostu nie będzie miało ''czasu'' aby cię odwiedzać...w życiu nigdy nic nie wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duell---> mamy podobny staż małżeński :) Ja też naiwnie myślałam że za mąż się wychodzi z miłości i dlatego że się chce być z drugim człowiekiem. A tu proszę, okazuje się, że po to żeby dzieci płodzić :) Moi dziadkowie na wieść o moim ślubie zapytali "Kiedy rodzisz?" Ja na to, że "nie jestem w ciąży". A oni " To po co za mąż wychodzisz?" I wszystko jasne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość water resistant
Mariol, ja rowniez mam troche starszego meza, do tego wygladam bardzo mlodo i nie raz uslyszalam jak ktos ten fakt skomentowal. Jak wzielismy slub, to niektore osoby patrzyly podejrzliwie na moj brzuch...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariol1980
;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość water resistant
a skąd wiesz ze twoje dziecko nie wyprowadzi się na drugi koniec świata albo po prostu nie będzie miało ''czasu'' aby cię odwiedzać...w życiu nigdy nic nie wiadomo Dokladnie. Ja mieszkam za granica, moja siostra 400km od mamy, wiec i tak jest ona na co dzien sama. Rodzic dziecko, aby za 40 lat ktos mi podal szklanke wody?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duell
haha ja wychodziłam za mąż jak miałam 20 lat to tym bardziej wszyscy byli pewni ze jestem w ciąży bo przecież ''nikt się nie chajta w tak młodym wieku jeśli nie ma wpadki''...ludzie chyba nie słyszeli o takim czymś jak zawieranie ślubu z miłości...no ale cóż są ludzie i ludziska :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
efrd nie będę miała dzieci tylko dlatego bo na starość .... a ile jest ludzi którym dzieci umierają przed nimi znam osobiście taką rodzinę mieli dwoje nie mają żadnego dziecka na starość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie miałam problemu ze znalezieniem sobie towarzystwa i to w bardzo różnym wieku. Znajdę sobie na stare lata towarzystwo jakichś przystojnych dziadków, zamieszkam w jakimś domu spokojnej starości, albo sobie posiedzę sama i poczytam w spokoju :) Jak mi się będzie nudzić to zostanę "babcią kościelną" i sobie na wszelkich możliwych mszach posiedzę :P Albo sobie pozaczepiam ludzi na ulicach :) Po za tym ja zamierzam na stare lata być obrzydliwie bogata i na pewno znajda się tacy co licząc na spadek będą mnie po czterech literach całować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariol1980
Ja nie raz sie nasłuchałam dziwnych treści na mój temat, ale z czasem ludzie zauważyli że nic to na mnie nie wpływa. Jetem razem z mężem już 9 lat, mamy dużo wspólnych pasji a brak dzieci ułatwia nam ich realizację. Moi rodzice na początku nas nieakceptowali ale w końcu pogodzili się z faktem że od nas wnuków nie będzie. Doczekali się być dziadkami, siostra ma dziecko a ja jestem matką chrzestną i w zupełności mi to wystarcza. Głowa do góry i zlewaj opinie innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta1234
zgadzam sie z tym co mówi autorka, że często kobiety ulegaja presji. ja np nie chce miec dzieci. Ale.. jestem juz po 30-stce i jestem sama. Czasem sie zastanawiam co będzie w sytuacji gdy sie w kimś zakocham kto będzie pragnął dziec? Chciałabym być na tyle silna by pozostac przy swoim. Ale wiem, że może skazac mnie to na samotność. Nie wiem czy dam rade. Ale znam tez parę kobiet w moim wieku, mających mężów, partnerów, które nie chcą mieć dzieci (i wcale nie robią kariery, jak ktos mógłby zarzucić) mam nadzieje że takich kobiet będzie coraz więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sobie życia bez dzieci nie wyobrażam,ale nigdy nie spytałabym dlaczego ktoś nie ma.i nie uważam,że każdy powinien mieć,wręcz przeciwnie,powinni robić kurs z egzaminem.Nie każdy musi być rodzicem.A już komentarze o samotności na starość i szklance wody mnie dobijają.Moi rodzice byli tacy super :( że rzadko ich odwiedzam.Wodę muszą sobie sami podawać.Pewnie zaraz ktoś skrytykuje,że jestem wyrodną córką i pewnie moje dzieci zrobią tak samo.Cóż,pretensji mieć nie będę,nie rodziłam ich dla towarzystwa,ale uznałabym to za porażkę moich metod wychowawczych. Polacy to naród wścibskich, zawistnych plotkarzy,każdego interesuje życie innych i nie daj Boże żeby komuś się lepiej działo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...awaria - zgadzam się z Tobą w 100% :) generalnie u mnie sytuacja wygląda tak: 8 lat w związku, od 2 lat mężatka, więc zaczepek typu "kiedy w końcu zostaniemy wujkiem/ciocią/dziadkiem/babcią" itp jest mnóstwo, ale my to zlewamy, po prostu....heh ludzie tego nie kumają, uważają za egoizm, że po taaakim czasie nadale jest nas dwoje..mamy mieszkanie i samochód, na co sami ciężko pracowaliśmy i nikt nam nie pomagał, więc teoretycznie warunki są, ale to nie wyznacznik...ważne jest nastawienie psychiczne. Uważamy oboje, że mamy czas i jak OBOJE poczujemy, że chcemy potomka to będzie znak, że jesteśmy gotowi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja dzieci mam
i czesto tego załuje. To niewdzieczne stworzonka, ktore tylko czegos chcą. Rozumiem autorkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i czesto tego załuje. To niewdzieczne stworzonka, ktore tylko czegos chcą. Rozumiem autorkę. powiedz to swoim rodzicom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja dzieci mam
zdziwisz sie ale nie raz mówiłam:) Nie lubie dzieci i nie polubie. Owszem kocham swoje ale marzee zeby sie wyprowadziły jak tylko beda samodzielne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem po co ludzie chcą dzieci. Jasne, że trzeba się rozmnażać, ale bez przesady. Dziecko to same obowiązki i zero przyjemności. Nie lubie dzieci i nie mam zamiaru kiedykolwiek posiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem po co ludzie chcą dzieci. Jasne, że trzeba się rozmnażać, ale bez przesady. Dziecko to same obowiązki i zero przyjemności. Nie lubie dzieci i nie mam zamiaru kiedykolwiek posiadać. i ok, Twoje zycie, Twoj wybor, pamietaj tylko, ze gdyby Twoi rodzice tak mysleli, to tego zdania bys nie napisala ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja dzieci mam
gdyby mnie nie było to nawet bym o tym nie wiedziała. Chcesz mnie przekonac o słuszności swoich przekonan. Kochaj dzieci i je miej ...ja nie muszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja dzieci mam
miedzy oczy-> własnie cos migneło mi na komputerze ze w Ugandzie co minute umiera 1 dziecko. Fajnie co??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×