Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość water resistant

Brak dzieci - dlaczego ludziom tak trudno to zaakceptowac?

Polecane posty

na pocieszenie powiem Wam jak jest u mnie - tez nigdy nie chciałam mieć dzieci i ich nie mam, dobiegam czterdziestki i pytania o rozmnażanie pojawiają się juz niezwykle rzadko, więc głowa do góry w \"pewnym\" wieku :) przestana Was nagabywać czyli - byle do czterdziestki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proste
na dziwne tory weszla ta dyskusja... bez wzgledu na to czy chcemy dzieci czy nie,nikogo to nie powinno obchodzic... jest na to sposob,na bezczelnosc odp tym samym..." a ty kiedy dzieck za mąz wychodzisz?" pyta np sasiadka... odp "to niegrzeczne i wscibskie pytanie,czy ja sie pytam,czemu pani maz sie rozpił? czemu zdradza? czemu sie powiesił? ...zawsze jest cos o czym ludzie nie chca rozmawiac, ja ich traktuje ich własną bronią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proste>>> a dlaczego tak agresywnie i po chamsku? Nie rozumiem. :) Odpowiedź powinna brzmieć, oczywiście z uśmiechem na ustach: "Bo się nie wybieram". I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chcę, ale obecnie nie mogę z powodów zdrowotnych. ale rozumiem twoją złość. ja na inne pytania ingerujące w moją prywatność reagowałam najpierw spokojnie,a le potem już nie interesowało mnie czy kogoś urażę. na następne pytanie ze spokojem w głosie, jakby odpowiadała upośledzonemu dziecku (nie chcę obrazić upośledzonych dzieci tym tekstem) odpowiedz coś w stylu: "to moja sprawa, moje życie, moja macica. jeśli interesuje cię czyjeś życie w każdym szczególe to obejrzyj sobie serial brazylijski" - dodam, że ja w tym tonie odpowiadam na zaczepki teściowej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polacy sa straszni
i juz nie mówie tylko o kwestii czy ktos ma dzieci czy nie i wszyscy sie dopytuja dlaczego. U mnie w rodzinie kuzyn juz 5 lat po slubie ( w wieku 25 lat sie ozenił) i wszyscy sie dopytuja dlaczego nie maja dzieci i kiedy je zrobia. No kurde a moze nie chce, a moze nie mogą a moze chca jeszcze se poczekac. Co to kogo obchodzi ??!! ja mam teraz 25 lat i dopiero teraz zaczełam myslec o tym, ze chce byc w powaznym zawiazku. Wczesniej jak facet wspomniał o slubie to uciekałam:) a teraz sobie mysle, ze moze za jakies 3 lata bym urodziła dziecko ale tez nasłuchałam sie przykrych rzeczy na swoj temat ze pewnie nie moge albo mnie nikt nie chce bo pewnie wredna jestem a prawda jest taka ze owszem starsznego powodzenia nia miałam ale tez wolałam poczekac na tego jedynego, który bedzie mi pasował a nie mojej rodzince bo to ja mam z nim zyc a ludzie nie wiedza co w drugim człowieku siedzi to jak moga mówic ze facet fajny??? ja dopiero teraz poznałam faceta, który mi odpowiada i dopiero przy nim poczułam ze chce miec rodzine i nikomu nic do tego !!! a jakbym poczuła to po 35 roku to co ???? ludzie to ani taktu nie mają ani sumienia bo ja sie nigdy nikogo nie pytałam kiedy slub czy dzieci bo to nie moja sprawa. Ja wyznaje zasade zyj i pozwol zyc innym tak jak oni tego chcą i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak juz wyjdziesz
za mąz i urodzisz dziecko i bedziesz niezadowolona....to bedą sie pytać....no dlaczego Ty jestes niezadowolona? jaka matka z Ciebie jest.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proste
musztarda... moze Ty na takie ingerujace w Twoje prywatne zycie i intymnosc pytania odpowiedasz z usmiechem,ale ja nie jestem taka wyrozumiała,moje zycieto moja sprawa i nie rozumie dlaczego pytanie o zdrade meza jest chamskie a to czemu nie rodze dzieci chamskie nie jest???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie dziewczyny ja chcę mieć dzieci ale was rozumiem. Na weekend byłam w domu i przyszła jakas sąsiadka babci i się mnie babsztyl pyta dlaczego jeszcze brzucha nie mam - dosłownie :o bo przecież 5 miesięcy po slubie to juz powinnam mieć brzuch (wogóle to juz powinnam rodzić dawno). My na razie z mężem studiujemy oboje i dorabiamy sobie różnie i na nas dwójkę nam starczy i na trójkę też by się pewnie nazbierało. Nawet sie trochę staramy o to dziecko ale u nas jest problem trochę może i dziwny i nietypowy ale jest. Korzystamy z NPR i po prostu mam cykl jak w zegarku co 28 dni i owulacja mi wypada zawsze w niedzielę co 28 dni z kolei mój mąż pracuje w każdym tygodniu od czwartku do niedzieli czasem nocki a czasem kilka zmian i przychodzi w dzień sie przespać. Przecież jego szef nie da mu wolnego bo żona ma owulację :o, ale sąsiadek, ciotek i babć to nie interesuje :O. Co do dzieci to mam taka kuzynkę która urodziła mając 19 lat i teraz ma 7letnia córeczkę a przynajmniej kilka razy juz słyszałam jak ktos ja pyta kiedy drugie. W każdym razie rozmawiałam z nią w zeszłym tygodniu o antykoncepcji i powiedziała mi że ona używa gumek i tabletek antykoncepcyjnych, a jak zapytałam po co jej taka artyleria to powiedziała że poród był dla niej traumatyczny i nie chce już byc w ciąży, ale co ludzi to obchodzi, bo ona powinna juz mieć drugie dziecko. Więc nawet jak się ma dzieci to to jest u niektórych problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hikimori0
masakra ''dlaczego jeszcze brzucha nie masz?'' no poprostu poj*bane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×