Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zadarty nosek

Nie chcieli pochowac naszego aniolka.

Polecane posty

Gość no niee
więc co niby z takim dzieckiem zrobić?? wyrzucić na śmietnik? bo taka jest wola Boska?!! co to ku..a ma znaczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co ja wiem to poronienie liczy sie do 22 tygodnia ciazy moja mama urodzila tez martwa corke-to bylo jej 1 dziecko i normalnie odbyl sie pochowek kiedy ona byla jeszcze w szpitalu niedaleko mojej siostry leza blizniaki z 26 tygodnia-maja pomnik wiec napewno pogrzeb byl walcz o swoje racje wiem ze teraz to juz nic nie zmieni ale moze przyniesie to jakas ulge Wam minimonia wspolczuje strat rowniez :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadarty nosek mialas prawo pochowac synka ja sama stracilam dziecko w 26tc cialko zostalo skrematowane i odbyla sie msza z ksiedzem...ale nagrobka nie mam czasem tego zaluje ale mieszkam w szkocji i balam sie, ze jak wyjade do polski to nie bede mogla go odwiedzac poza tym moja mama, maz sttwierdzili, ze tak bedzie lepiej dla mnie a ja wtedy nie bylam sama w stanie zadecydowac...nestetey czasu nie cofne. A tu masz informacje : Ministerstwo Zdrowia wycofało się z rejestrowania urodzeń martwych dopiero od 22. tygodnia ciąży. Bliscy zdecydują, czy pochować dziecko Rzeczpospolita, 16.01.2007, Michał Kosiarski Rodzice dzieci urodzonych martwo albo po poronieniu mają prawo otrzymać akt zgonu i dokonać ich pochówku. Nie jest istotne, jak długo trwała ciąża Drobna z pozoru zmiana w jednym z przepisów rozporządzenia w sprawie postępowania ze zwłokami i szczątkami ludzkimi (DzU z 2007 r. nr 1, poz. 10) niesie ze sobą ważne konsekwencje. Ma rozwiać wątpliwości dotyczące wystawiania kart zgonu dla dzieci z poronień (nawet we wczesnym okresie ciąży) oraz zmienić sposób traktowania w szpitalach nieżywych płodów po poronieniach i urodzeniach martwych. Minister zdrowia zdecydował, że za zwłoki uważa się ciała osób zmarłych i dzieci martwo urodzonych bez względu na czas trwania ciąży. Ponadto kartę zgonu będzie można wystawić nie tyko dla osób zmarłych, ale także dzieci martwo urodzonych, i to niezależnie od tego, jak długo trwała ciąża matki. W takich jednak wypadkach kartę zgonu wystawia się na życzenie osób uprawnionych do pochówku (np. rodziców). Tak wynika z nowelizacji rozporządzenia w sprawie wzoru karty zgonu oraz sposobu jej wypełniania (DzU z 2007 r. nr 1, poz. 9). Ma to zagwarantować możliwość pochowania zmarłego dziecka z niedonoszonej ciąży przez osoby bliskie. Prawo takie nie będzie ograniczone nawet w sytuacjach, gdy według kryteriów medycznych nastąpiło poronienie, a nie urodzenie martwe. Powinno to rozwiązać -na korzyść zwolenników takich pogrzebów - kwestię pochówków dzieci, których matki poroniły we wczesnym okresie ciąży. Nowe przepisy obowiązują od 20 bm. W Polsce co roku rejestruje się około 40 tys. poronień samoistnych. Po protestach m.in. Stowarzyszenia Rodziców po Poronieniu i organizacji \"Dlaczego\" Ministerstwo Zdrowia wycofało się z projektowanych zmian, które pozwoliłyby rejestrować urodzenia martwe dopiero od 22. tygodnia ciąży. Protestujący podkreślali, że resort chce arbitralnie rozstrzygać, od kiedy zaczyna się człowieczeństwo. Kobiety, które poroniły we wczesnym okresie ciąży, zachowają też prawo do urlopu macierzyńskiego oraz, jeśli zechcą, będą mogły dokonać pochówku swojego dziecka, na co przysługiwać im będzie zasiłek pogrzebowy. Procedura postępowania ze wszystkimi zwłokami pozostaje natomiast podobna do dotychczasowej. Ciało umieszcza się w miejscu możliwie chłodnym i zabezpiecza przed możliwością uszkodzenia. W trumnie przeznaczonej dla zwłok osoby dorosłej składa się zwłoki tylko jednej takiej osoby (albo zwłoki matki z dzieckiem nowo narodzonym lub zwłoki dwojga dzieci do sześciu lat). Ministerstwo przypomina, że po złożeniu zwłok w trumnie i przymocowaniu wieka trumny nie wolno już otwierać. Zwłoki dzieci martwo urodzonych są chowane przez osoby uprawnione (np. rodziców). Na ich wniosek mogą być skremowane przez szpitale dysponujące odpowiednimi urządzeniami. Podobne zasady postępowania dotyczą popiołów powstałych ze skremowanych zwłok, pozostałości wydobytych z grobu i części ciała odłączonych od całości. Ministerstwo Zdrowia zaznacza również, że przewóz zwłok na odległość większą niż 60 kilometrów trzeba powierzyć wyspecjalizowanej firmie dysponującej ponadto odpowiednio do tego przystosowanymi pojazdami. Nadal dozwolone będą też ekshumacje - możliwe są one jednak co do zasady tylko wczesnym rankiem w okresie od 16 października do 15 kwietnia. Źródło: Rzeczpospolita, Michał Kosiarski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny ale
nie najezdzajcie tak na ksiezy i kosciol na forum publicznym, zebyscie nie mialy pozniej jakichs problemow:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Portal informuje również, że rodzice mają prawo do pochowania dziecka. Egzekwowane jest ono na podstawie wystawionej przez szpital karty zgonu dziecka. Pochować można dziecko poronione w każdym momencie ciąży. Mało tego. Rodzicom należy się zasiłek pogrzebowy, który jest wypłacany na podstawie aktu zgonu (jeśli dziecko umarło po urodzeniu) lub zapisu o martwym urodzeniu. Kościół nie powinien stwarzać problemów z katolickim pogrzebem, ma do tego nawet specjalne modlitwy. Wystarczy, że oboje rodzice zapewnią, że chcieli ochrzcić dziecko." zrodlo: http://ajo.pl/wiat-kobiet-womens-worlds/356361-za-ma-e-do-trumny.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Szkocji jesli kobieta rodzi przedwczesnie dziecko ma czas na pozegnanie z nim ja dostalam osobny pokoj synek mogl byc z nami ile chcielismy szpital spytal mnie czy chce pamiatki po dziecku powiedzialm ze tak mam odbicie stoperk i raczek oraz zdjecia mojego aniolka akt zgonu. Pogrzebem zajal sie jakis facet nawet nie pamietam kim on byl tylko omowil z nami pewne szczegoly dotyczace pochuwku...wszystko na koszt urzadu miasta. jedynym wydatkiem byl by marmurowy pomniczek. nawet polskiego ksiedza nam zalatwil. I dziekuje im ze w tych trudnych chwilach tyle mi pomogli. W polsce rzadzi pieniadz nie licza sie ludzkie uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bezmyślna obojętność Problemy z pogrzebem dzieci Wspólnota Kościoła ma ludzki i chrześcijański obowiązek towarzyszyć i współczuć osobom przeżywającym śmierć bliskich. Jeśli za pytaniami postawionymi w publikowanym obok liście stoją fakty, jest to sytuacja naganna - rażąca brakiem wrażliwości i niechrześcijańską obojętnością. Tak nie powinno i, co więcej, nie musi się dziać. Artur Sporniak /2004-10-31 Nie istnieją żadne formalne przeszkody, które prowokowałyby sytuacje potęgujące cierpienie rodziców pogrążonych w żałobie. Uregulowania prawne i liturgiczne są w tej dziedzinie jasne i jednoznaczne, z czego nie wszyscy wierni zdają sobie sprawę. Obowiązujący polskich księży rytuał obrzędów pogrzebowych przewiduje dla dzieci - zarówno ochrzczonych, jak i nie ochrzczonych - wszystkie trzy formy pogrzebu, podobnie jak dla dorosłych. Najczęściej używana forma zawiera trzy stacje: w domu, w kościele i przy grobie. Na liturgię sprawowaną w kościele składa się Msza św. pogrzebowa i tzw. obrzęd ostatniego pożegnania, obejmujący pokropienie wodą święconą i okadzenie trumny. Druga forma pogrzebu, uwzględniająca dwie stacje - w kaplicy cmentarnej i przy grobie, nie przewiduje Mszy św., ale rytuał zaleca jej odprawienie przed pogrzebem albo bezpośrednio po nim. Trzecia forma - z jedną stacją, zwykle w domu - stosowana jest w szczególnych przypadkach, kiedy publiczne sprawowanie liturgii jest utrudnione lub niebezpieczne. Teksty modlitw podkreślają pewność wiary w zbawienie dzieci zmarłych po chrzcie, zaś silną wiarę w miłosierdzie Boże w obrzędach pogrzebowych dzieci nie ochrzczonych. W obu przypadkach używa się szat liturgicznych koloru białego. Msza św. stanowi ważną część liturgii pogrzebowej. Chociaż w przypadku pogrzebu dziecka nie ma ona znaczenia przebłagania za jego grzechy (przyjmuje się, że dziecko przed uzyskaniem zdolności posługiwania się rozumem nie popełnia grzechu), to stanowi wyraz wiary w życie wieczne i pociechę duchową dla pogrążonych w żałobie bliskich. Mszał zawiera formularze Mszy na pogrzeb dziecka ochrzczonego i nie ochrzczonego. W obu przypadkach pomija się modlitwy wstawiennicze przewidziane za dorosłych zmarłych. W teologicznym wstępie rytuału obrzędów pogrzebowych odnajdziemy - wydawałoby się - oczywiste przypomnienia: obowiązkiem kapłana jest umocnić nadzieję uczestników pogrzebu, ożywić wiarę w zmartwychwstanie, nieść pociechę płynącą z wiary, podnieść na duchu i “nie urazić pogrążonych w żałobie”. W przypadku pogrzebu dzieci rytuał wzywa kapłanów, by pamiętali, że “śmierć dziecka jest doświadczeniem szczególnie bolesnym dla jego rodziców”, a “jeszcze boleśniejszym przeżyciem dla rodziców katolickich jest śmierć dziecka nie ochrzczonego”. Nie widać więc powodów, dla których kapłan - proszony o pogrzeb dziecka połączony z Mszą św. - miałby robić rodzicom trudności czy proponować obrzęd zwany potocznie pokropkiem (funkcjonuje on w formie obrzędu ostatniego pożegnania, będącego jedynie fragmentem liturgii pogrzebowej). Jedynym warunkiem zgody na katolicki pogrzeb, wymaganym od rodziców zmarłego dziecka nie ochrzczonego, jest pragnienie dla niego chrztu. O “pokropku” nie wspominają żadne dokumenty liturgiczne Kościoła. Nie znajdziemy takiego obrzędu również w rozporządzeniach wydanych przez Konferencję Episkopatu Polski. Jest to więc lokalny zwyczaj, którego zachowywanie, zwłaszcza wymuszone, nie może wiązać się z ograniczaniem prawa do obrzędów zatwierdzonych i zalecanych przez władze kościelne. Zwyczaj ten pochodzi z czasów przedsoborowych, kiedy Kościół nie przewidywał dla dzieci pełnej formy liturgii pogrzebowej. Soborowa Konstytucja o liturgii świętej nakazała to zmienić (p. 82). Kodeks Prawa Kanonicznego z 1983 r. przypomina, że pogrzeb należy odprawić z zachowaniem przepisów liturgicznych (kan. 1176), zaś pozwolenie na pogrzeb dzieci zmarłych przed chrztem pozostawia decyzji biskupa ordynariusza (kan. 1183). W Polsce takie zezwolenie wydała Konferencja Episkopatu jeszcze w 1976 r. Pozostaje pytanie, jak księża mają zachować się w przypadku dzieci zmarłych przed narodzeniem? Jak słusznie zauważa Autorka listu, jeśli Kościół tak mocno angażuje się w obronę dziecka poczętego, podkreślając jego ludzką godność, wyraźną niekonsekwencją byłoby odmawiać mu katolickiego pogrzebu. Zapytany o to przez “Tygodnik” przewodniczący Komisji Episkopatu ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów bp Stefan Cichy odpowiada: “Dziecko zmarłe przed porodem należy traktować jak dziecko zmarłe przed chrztem”. Podobnie uważa ks. prof. Remigiusz Sobański, konsultor Rady Prawnej Episkopatu. Skąd się zatem mogą brać opisane w liście problemy z godnym pochówkiem dzieci? Jak się wydaje, powody są dwa: z jednej strony bezmyślna obojętność księży, którzy z przyzwyczajenia odwołują się do nieuzasadnionych już dzisiaj zwyczajów, z drugiej - niewiedza wiernych świeckich o przysługujących im w Kościele prawach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogee
jakie problemy?? a co mi jakiś klecha może zrobić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strasznie mi przykro,:(( :((:((:(( też mam znajomą która straciła dziecko w 27 tc, i jej też ksądz odmówił, ale organista jej powiedział im, że gdyby księdzu zaproponowali większą kwotę na remont kościoła, to by nie było problemu z pochówkiem, kościół to zwykły biznes, a księża patrzą tylko żeby im posmarować to podwójna tragedia... PARANOJA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy ktoś już o tym wcześniej pisał bo wszystkiego nie przeczytałam, ale może jemu (księdzu:o ) chodziło o to, że dziecko jest nie ochrzczone? Nie wiem, nie bardzo się na tym znam i nie wiem też czy można chrzcić pośmiertnie. Trzeba zapytać jakichś wyższych władz Kościelnych i w razie czego wnieść skargę, zażalenie i co tylko się da. Bardzo, bardzo współczuję:( A pytałaś jeszcze innego Księdza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, już więcej doczytałam. Grunt, że dziecko jest pochowane. Ale mnie nurtuje teraz inne pytanie. Co Ci Księża sobie wyobrażali? że co? gdzie to dziecko należało dać?... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny ale
moze pojsc na policje zglosic, ze obrazasz kosciol. malo bylo przypadkow? koles poszedl siedziec za obraze policjanta na przyklad. wszyscy wiemy jak jest lepiej nie zadzierac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogee
mam to w dupie! jak ktos zasłuzy mam prawo go obrazić.A kosciol zasluguje od dawna. Kościół to nie jest instytucja państwowa i mogę wyrażać zwoje zdanie ile wlezie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juhg
taa napadna cie moherowe berety z Rydzykiem na czele:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izóchnaaaaaaaa
Mnie nasuwa się tylko jedna myśl...skoro w tym tygodniu to nie jest człowiek, to wszystkie kobiety usuwające ciążę w takim razie nie grzeszą...bo nie zabijają dziecka nienarodzonego....CIEKAWE CO NA TO KSIĄDZ? BARDZO CHCIAŁABYM POZNAĆ ZDANIE CHOCIAŻ JEDNEGO KSIĘDZA... w 24 tyg....to nie człowiek, ale krzyczy się , że usunięcie ciąży dużo mniej zaawansowanej to zabicie człowieka...no KUŹWA NIE POJMĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inny pomysl...
To co napisalas nam, wydrukuj w wielkiej ilosci i po mszy przed Kosciolem rozdaj ludziom i napisz kto odmowil Ci pochowania Malenstwa. Niech wiedza jaki PIERDOLONY HUJ kazania im wyglasza. Albo cala rodzina stance podczas Mszy najblizej oltarza i gdy bedzie zupelna cisza glosno go spytaj czemu nie chcial pochowac Twojego dziecka. Zapewniam, ze jesli ludzie by o tym wiedzieli to ksiezulek szybko by spierdalal z Waszej parafii. To Twoje Dziecko, ktore nosilas po sercem. KOchasz je. Nie pozwol aby jakiemus palantowi uszlo to na sucho!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juhg
zrobiłabym tak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo, bardzo współczuję :( Tyle się gada o ochronie życia poczętego! że aborcja to morderstwo! ba uzywanie antykoncepcji to morderstwo (tak powiedził ksiądz mojej przyjaciółce) a dzieciątko urodzone w 26 tc to nie dziecko!!!!!!!!!!! 😡 nie miesci mi sie to w glowie :( Napewno zlożyłabym skargę do Biskupa! ba do samego papieża bym napisała! zawiadomiła jakis program tv! no i przede wszystkim zapytałabym księdza tak jak radzi \"inny pomysł\" !!! Coraz bardziej jestem na nie jeżeli chodzi o księża! jestem wierząca, ale jak czyta sie takie rzeczy, to ma się ochotę omijać tą cała instytucję szerokim łukiem! cholerne \"państwo w państwie\"!!!!!!!!!!!! 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz do kurii a jesli
nie uzyskasz satysfakjonujacego wyjasnienia i reakcji wobec winnych radze ci naglosnic sprawe ( bez uzycia swojego nazwiska) w jakiejs gazecie, chocby w Wyborczej (ktora z satysfakcja to opisze). To absolutby skandal! Ci ksieza popowinni byc pociagnieci do odpowiedzialnosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytalam wszystkie posty. Dziekuje za informacje i wsparcie. Nawet nie wiecie ile to dla nas znaczy. Moj dzidzius zawsze bedzie w moim sercu. Co do chrztu, maz probowal zalatwic, kiedy jeszcze bylam w szpitalu, ale ksiadz nie zgodzil sie przyjsc. To wszystko nas tak zniechecilo. Cierpimy strasznie. Maz pociesza, ze bedziemy starac sie o nastepne dziecko, ale dla mnie... Ja to inaczej odczuwam. Nastepne dziecko nie sprawi, ze zapomne o tym, ktore urodzilam martwe. jeszcze czegos wam nie napisalam. Jak maz chcial ochrzcic aniolka i staral sie ten chrzest zalatwic, to zostal wysmiany, ze to smieszne nadawac imie istocie, ktora jeszcze nie jest czlowiekiem. Moze nikt doslownie sie z tego nie smial, ale tak ksiadz mu powiedzial. Jeszcze bardziej mnie to przybilo. A na msze na pewno nie pojdziemy. Nie chce juz patrzec na tego ksiedza, ani na tego z drugiej parafii. Wczoraj (maz byl w pracy) pojechalam autobusem na cmentarz sama. Juz chyba postradalam zmysly. Plakalam nad tym malym kopczykiem. Zamowimy pomniczek dla niego. Tylko ja jeszcze w glebi duszy mam nadzieje, ze moze przeniosa cialko na nasz cmentarz w naszym miescie. :( Chyba juz postradalam zmysly. czy ja zwariowalam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zwariowałaś...Czytam Cię i ożywają moje wspomnienia, a Twoje doświadczenia są dodatkowo potęgowane przez tę sytuację z xiędzem...Napiszę Ci, ze chrzest nie jest potrzebny dzieciom zmarłym w łonie matki. My też chcieliśmy chrzcić, ale podobno naszym dzieciątkom chrzest nie był potrzebny-nie dlatego, że nie były jeszcze ludźmi, ale są od razu w niebie. Nie znam się na szczegółach niestety. To prawda, że następne dziecko nie sprawi, ze zapomnisz o synku. Ja po narodzinach córeczki dopiero uświadomiłam sobie ogrom straty...ALe choć teraz wydaje się to niemożliwe, Twoje serce jeszcze zazna pokoju i szczęścia, zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadarty nosku nie postradalas
zmyslow, nie zwariowalas. jeste normalna kobieta, matka, pelna uczuc, bolu po stracie najdrozszej dla ciebie osoby, wiec placz jesli masz na to ochote, krzycz, to pomaga. a czas leczy rany. sciskam Cie i całuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadarty nosku strasznie ale to strasznie mi przykro. Wiem ze żadne słowa nie ukoją Twojego bólu ale pamiętaj że myslimy ciepło o Tobie i wspieramy Cię jak możemy. Rozumiem co czujesz mówiąc o staraniach o kolejnego dzidziusia. Ból na pewno się zmniejszy ale choćbyście mieli i dziesiecioro dzeci zawsze będzie o to jedno za mało.... Staraj się o przeniesienie dziecka na swój cmentarz, nagłośnij sprawę w Kurii, wiem że pewnie za słabi jeszcze jesteście na to ale pomyśl o zgłoszeniu się do uwagi czy interwencji... Może nagłosnienie tego skandalu (bo to jest skandal) w całej Polsce dałoby w końcu efekt...Jej jużnie wiem co jeszcze mogłabym Ci doradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rowniez mysle, ze powinnas sprawe naglosnic. zglos to do uwagi tvn. oni sie tym zajma. masz prawo domagac sie, aby twoje dziecko spoczywalo na cmentarzu obok grobow twojej rodziny, a nie gdzies na obcej ziemi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnia
dla mnie to bez sensu jak można stwarzać takie problemy. To jest naprawde nieludzkie. przecież nienarodzone dziecko to też mały człowieczek moim zdaniem każdy musi być godnie pochowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiec sie pytam do jasnej
cholery dlaczego jak usuwa sie ciaze to jestes morderca wedlug koscola a jak pochowac to jescze nie czlowiek.ALE SIE ZAPIENILAM ..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to jest że protestują przeciw wczesnej aborcji bo to czlowiek przeciez od poczatku, nawet zabezpieczanie przed ciązą jest grzechem a w takich przypadkach odmawiają bo to nie człowiek.. ?? nigdy tego nie zrozumiem. wyslij cały topik do kurii, do rzymu, wszedzie gdzie sie da, trzeba to zmienic. Ja w Boga wierze ale koścół i wiekszośc ksiezy postrzegam jako cos daleko od Boga.. trzymaj sie dziewczyno, jeszcze kiedys zaświeci słonko nad Toba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedna wielka bzdura i hipokryzja,nic wiecej.Pigulki antykoncepcyje nie,kondomy nie,generalnie antykoncepcja nie,legalna aborcja do 12tyg nie,ale qrwa nie pochowac 25tyg czlowieka to juz szczyt wszystkiego!!! zastanawiam sie jak autorka,minelo juz 2 lata,ciekawe czy maja druga dzidzie...? przykro mi strasznie,nie jestem sobie w stanie wyobrazic,przez co musieliscie przejsc,mam nadzieje,ze czas zaleczyl choc troszke rane a dzieciatko ciagle zyje w Waszych serduszkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NOSZ KUR*WA JAKI SKANDAL!!! :o in vitro to nie, bo zabija sie "czlowieka" ale jak dziecko sie rodzi, to juz co, nie czlowiek??!! :o przykro mi z powodu Twojego malenstwa, naprawde szczerze wspolczuje... jezeli to prawda to szok normalnie jaky niektory sa bezduszni.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delkkakka
jakie prawo Boskie, to jest prawo wymyślone przez czarnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×