czy jesli sie nie ucze i nie pracuje, moge sie gdzies ubezpieczyc?

nawet prywatnie, za jakies tam 40zl miesiecznie?? (kurat patrze na oferte ubezp axa)

Mozna ale jak to nie wiem

Ubezpieczyć się panna możesz, tyle że w ZUSIe i trochę więcej niż 40 zł. To, na co patrzysz, nie pomoże ci, jak pójdziesz do szpitala.

Dorowolne ubezpieczenie zdrowotne w Zusie, jakieś 200 zł.

w jaki m sensie ubezpieczyć ? od wypadku czy chodzi ci o leczenie?

chodzi mi o leczenie. ps. to nie axa tylko allianz mialo byc:o

mozesz byc na ubezpieczeniu rodziców lub męza , zgłaszają cie do ubezpieczen w pracy lub w urzędzie pracy jesli sa bezrobotni

aha no i oczywiscie sama tez mozesz sie zarjestrowac w urzedzie pracy to bedziesz ubezpieczona

aha, czyli ja np jestem zapisana w ubezpieczeniu razem z mama w zusie; skonczylam sie uczyc i nadal jestem ubezpieczona, tak? zastanawialo mnie to, bo myslalam ze pod mame moge byc wpisana tylko, jesli sie ucze.

mozesz podpisac umowe z NFZ poszukaj informacji w necie. A najlepiej zadzon i zapytaj, nr. tel. podaja na swojej stronie.

ok, dziekuje wszystkim!

wydaje mi się,że jeżeli sie nie uczysz to nie możesz byc na ubezpieczeniu rodziców.A dlaczego nie zarejestrujesz się w urzędzie pracy?

planuje wlasnie:) zreszta nie mam wyjscia, bo nie stac mnie zeby zabulic 200zl w zusie :)

na ubezpieczeniu rodziców mozesz byc nawet do konca zycia pod warunkiem ze z nimi mieszkasz, nie jestes mezatką i jestes na ich utzrymaniu

a jeśli wyjdziesz za mąż to na ubezpieczeniu pracującego męża

hmm, nie mieszkam z nimi, nie jestem na ich utrzymaniu ale jak zmienilam adres zameldowania, to mam podala im nowy - nikt nic nie powiedzial, ze nie moge byc ubezp z mama.

aless a skąd ty niby masz takie informacje.Ja nie jestem w Polsce ubezpieczona ,bo mieszkam w innym kraju.I gdy chciałam w Polsce skorzystać z lekarza to nikt mnie nie przyjął nie mogłam na ubezpieczenie rodziców.

no co ty?? jak zmienilam adres zameldowania, zarejestrowalam sie w przychodni publicznej, podalam aktualna ksiazeczke ubezpieczeniowa mamy i pielegniarka przepisala mi na zgloszenie przy rejestracji nr tej legitymacji ubezp!! Nie chcieli wprawdzie zadnego zaswiadczenia o tym ze sie ucze ale nurtuje mnie to mimo wszystko.

właśnie, ubezpieczenie u rodziców kończy się wraz z zakończeniem edukacji (czyli możliwe jest do 26l. pod warunkiem kontynuowania nauki na studiach dziennych) jeżeli jest inaczej to musisz podlegać ubezpieczeniu od 18l. Proponuje się zarejestrować w Urzędzie pracy, oni opłacają zdrowotne.

okej, zarejestruje sie. dziekuje jeszcze raz wszystkim!!!!

bo tego nikt nie kontroluje, mama w pracy mówi ze cie utrzymuje i z tego wzgledu mozesz byc na ubezpieczeniu, do mam już dośc siebie>>>>a rodzice zglaszja cie do ubezpieczenia??

niezbyt. ja wyjechalam za granice i rodzice ciagle, ze musze sie ubezpieczyc, bo pozniej jak cos to sie placi wielkie pieniadze za leczenie. tak wiec poinformowalam sie bardzo dokladnie i jesli sie nie ucze ani nie pracuje, to moge sie ubezpieczyc tylko i jedynie za 400 zl miesiecznie..czy 700..nie pamietam, ale na serio, bo sama zrezygnowalam z tego, chociaz kombinowalam jak to zrobic, ale narazie pozostane nieubezpieczona..jak bylam u lekarza osttanio to po prostu placilam..pzdr:)

ja sie zajmuje kadrami więc informacje mam dobre ale skoro nie wierzycie to zadzwoncie do zusu i sobie to potwierdzcie

lless ja naprawdę nie wiem, skąd y takie informacje bierzesz.Dorosła osoba,która się nie uczy nie może być na ubezpieczeniu rodziców. Niby do jakiego ubezpieczenia rodzice mają mnie zgłaszać,nie wiem o co ci chodzi>

tak rodzice zglaszaja na ubezpieczenia,ale jak konczysz szkole to wygasa to po paru miesiacach..

to nie jest tak, że można być ubezpieczonym przez całe życie przy rodzicach. W wieku 26l. każdemu kończą się te uprawnienia. W niektórych przychodniach nie sprawdzają danych z ubezp., problem się zaczyna gdy trafisz z jakiegoś powodu do szpitala. I po jakimś czasie może przyjść rachunek za leczenie.

aless ale mnie nie obchodzi zus tylko nfz.Na szczęście teraz jestem ubezpieczona i ten problem już mnie nie dotyczy .Ale ty nie wprowadzaj ludzi w błąd

Zarejestrowanie się w urzędzie pracy nic Ci nie da. Wiem bo sama chciałam tak zrobić by się ubezpieczyć. :O I najlepsze, że miałam legitymację szkoły policealnej, która mnie nie ubezpieczała, ale jak chodziłam do lekarzy to ją pokazywałam i myśleli że jestem ubezp. :) Teraz już nie mam legitki, nie pracuję i jakby co to mam problem :O

przecież w UP się wyrabia legitymacje i podbija co miesiąc