******I PIERDUT******

no tak ... Kicia = szalona :)

kicia - mnie ten Twoj wyjazd tez rozwala... zwlaszcza ze nie jedziecie oboje tylko Ty sama a mana zostawiasz na pastwe bab... kurna - rok to strasznie dlugo... ja bym bez swojego tyl nie wytrzymala...

kobiety, ja mam tylko jedno życie, jakbym nie pojechała, to bym uschła z rozpaczy. Zrobiłabym się zrzędliwa i marudna nie do wytrzymania. Poza tym, nie jest tak źle. Ja coś czuję, że jak on ze mną teraz pojedzie, to się pewnie "zasiedzi" do końca miesiąca, a 29.10 ja przyjadę. Potem święta nasze, potem u nich święta, potem ferie, potem wiosna i wielkanoc... jest skype i kamerki :P Obcych bab się nie boję. Chooj nie mydło. Byle się nie zakochał, albo czego nie przywlókł. Mamy do siebie niezmierzone pokłady zaufania. Nigdy się nie zawiodłam, a już kiedyś byłam cały semestr na stypendium na Ua. Muszę to zrobić. A z tego mogą wyjść inne ciekawe rzeczy :) co ma być to będzie, nie utonę :) ale dziękuję, że się troszczycie o mnie

a w ogóle to mam pytanie techniczne :o czy wam też się spierdzieliła cafe??? na głównej stronie pod najnowszymi i polecanymi było "przejdz do wybranych" czy coś takiego, żeby nie szukać po całej cafe i to zniknęło! I w spisie też nie ma tych plusików, żeby dodać do wybranych

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4195982 właśnie o tym mówię :O

teraz ja mam ok ale juz raz sie wystraszylam jak mi znikla nie wiadomo dlaczego mozliwosc odpowiadania na nasz temat... to dopiero byl ZONK wiesz kicia, w sumie to masz racje...tyle czlowiekowi okazji ucieka jak sie tak kurczowo trzyma tego drugiego... a trzymanie za chabety tak naprawde i tak niczego nie daje... jaki taki chce to jest a jak nie chce to i sila wola nie zatrzyma a jak ma cos narozrabiac to i taknarozrabia chocby i pod okiem 24 hna dobe byl...

Mycha, dobrze gadasz, patrz na moj przyklad !!! Co nie zmienia faktu, że Kicia, pełen szacun. Chociaż mało kumata jestem i za cholere nie widzę postu, w którym obwieszczasz tę wieść. :-( Najnowsze wiadomości z linii frontu: melduję,ze Wywłoka ma nowe gg, którego nr posiadał mój slubny. Po ostanim bilingu, na którym były wciąż połączenia z internetem i drobnej ( :-) ) klótni, poinformował mnie, że ów nr zostal usuniety. Normalnie w szoku jestem. Byliśmy na morfologii, misu wył jak straz pożarna w dozynki, aż się boję wyniku. W środę idziemy do dr. Do2do, a jak Twoje wyniki? Majeczko, zainspirowałas mnie. Zadzwoniłam do kuzynki, której rodzice mają gigantyczne ogrodnictwo i umówilam sie an kawę. Mam zamiar wyzebrac jakies chabazia do ogródka, a co, trza se odmieniac.

TRZPIOTKI KOTKI:D Juz jestem :) babunia szczesliwa:Dbo bez tej windy to faktycznie przesrane :( MAJKA- proszę bardzo to dla ciebie chciałas to masz , a co z tym zrobisz to juz twoje :) co do roslinek to dryndne wieczorkiem do tesciowej to pewnie cos tam mi podpowie do dam ci znać :) A kamyczki na foto juz takie nie sa bo mezus wodospad zrobił ale to ci przesle wieczorkiem na nK moze inspiracje złapiesz:) KICIA- no ja cie tez podziwiam :) pełen szacun :D ja wytrzymałam z moim tylko 3 tyodnie rozłoki jak mieszkalismy w angli o on wyjechał wczesniej 3 tygodnie od nas bo domek szykowal dla nas a my bylismy jeszcze nad mozem ale mi bardzo go brakowało :( z reszta ja nie lubie jak on nawet na 2 dni gdzies jedzie obydwoje wisimy w tedy na telefonie juz tak mamy :) PIMASZKU - juzklikałam z etroche te Lh zaniskie i z tat ta luteinka :)Ucałuj Tusieńka odemnie , bidulka pokuli no, no :O A chłopinka twój to zmądrzał chyba jak numer wykasował :)

nie no, nie podejrzewajcie mnie o brak uczuć wyższych! To nie o to chodzi! Ja też kocham i tęsknię bardzo. Jak był w te wakacje na wczasach z synem 2 tyg to bardzo przeżywałam i chciałam żeby już wrócił. Ale ja po prostu muszę, inaczej się uduszę :p

dalej muszę naszego wątku szukać gdzieś po cafe, bo nie ma tej opcji o wybranych czy jak to się nazywało

a ta strona już taka długa :P nie nudzi was? jak chcecie mogę przerzucić

no może teraz? hej siuuup! paszła ty!

twarda sztuka! czyma się! bo ci ta łapka drogę wskaże!

no ! i tak ma być! suchać się czeba! nie? :P

Witam moje psiapsiułki Pimaszku:) jestem pewna że wyniki Tuśka będą idealne Majeczko:) zazdroszczę zapału do zmian w ogrodzie, ale rozumiem że mają Ci zrekompensować brak konsekwencji przy realizacji zmian nawyków żywieniowych Loleczko spóźnione życzonka urodzinowe, ale najserdeczniejsze i z głębi serducha[wszystkiego naj naj] Mów skarbie co Cię tam gniecie w dołku Do2do:) kolejny raz podziwiam za rozpierającą Cię energię i chęć do sprzątania Kicia:) będziesz miała za kim tęsknić bo i mena i kociaki zostawiasz. Coś mi się zdaje że Daszeńka będzie bardziej Twojego Trolka niż Twoja po takiej rozłące. Gratuluję podjęcia słusznej decyzji. Miłość i związek jest ważny a nawet najważniejszy, ale trudno w nim być szczęśliwym jeśli nie będziemy realizować swoich pasji Abstrakcjonistko:) ja brzusio? odezwij się do nas Mafinka:) Ty też mogłabyś częściej coś skrobnąć Mimozka:) mam nadzieję że czas złagodzi ból po stracie bliskiej osoby Mycha:) tęsknię za Tobą Szczęśliwa:) jak po weselu??? Myszka:) opowiedz jak w pracy Donia:) czekam na dobre wieści od Ciebie Kasiunia:) śliczna ta Twoja malutka gwiazdeczka Ory:) wróć bo smutno bez Ciebie Jeśli kogoś pominęłam to mocno i tulę do Wróciłam do domu i na łono kafe a co ważniejsze, to obwieszczam wszem i wobec że po pobycie u mamci mam się z czego odchudzać więc bierzemy się ostro do roboty!!! Dla Waszej satysfakcji informuję, że ważę 75kg :p i nawet nie jestem specjalnie załamana, chociaż chyba powinnam, bo w miesiąc przybyło mi 5kg:o. Mam nadzieję że w kolejny miesiąc stracę 10kg Długo nie ugniatałam swojego stepka, codziennie do kawy jadłam pół kilo ciastek i czekoladek a kawę pijam 3 razy dziennie, żarłam tuż przed snem i spijałam pifko wiadrami, więc teraz mam za swoje. Od jutra -steper minimum godzina -rano pokal wody z cytrynką na czczo zamiast kilku pokali pifka przed snem -wracam do 5 małych posiłków Nie jem po 18.30 -zacznę znowu chodzić na basen -i będę robiła brzuszki ZROBIĘ WSZYSTKO CO W MOJEJ MOCY, ŻEBY ZREALIZOWAĆ SWOJE POSTANOWIENIA

hej lalki :) no cóz Kicia :) jak mus to mus :) zwłaszcza, ze jeszcze nie masz koło nogi żadnego małego bąbla, wiec korzystaj z życia i wyciskaj jak cytrynkę :) co do pana ...... założysz mu pas cnoty to i nie będzie ochoty :P Do2do :) czekam na propozycje :) nie mam pewnosci, czy u siebie bym dostała, ale mogę poszukać w szczecinie albo w jakimś sklepie wysyłkowym :) Pimaszku :) jak miałam dzieciaczki jak Twój Tusiaczek to najpierw bawiłam się w kwiaty doniczkowe ( a zaznaczam, ze wcześniej kompletnie sie na tym nie znalam :) ), a jak podrosły i można było spędzać na dworze całe dnie to zaczęłam bawić sie w ogród - na szczęście mam coś takiego koło domu :) i nie chwaląc sie mialam jedne z ladniejszych kwiatków w sąsiedztwie :) fakt, ze po paru latach mi przeszło, a teraz wraca tak falami :P ale fajnie jest patrzec jak coś rośnie na moim oku :) no i czas szybciej leci :) Tija :) a masz za swoje :P bo myślałam, że tylko ja w wakacje przytyłam :P ale pisz Skarbie, pisz- ile ćwiczysz, co jesz i te inne bzdedy, o których wszystkie doskonale wiemy w teorii, a ciągle mamy problemy z praktyką :) Ja dziś za długo nie porobiłam, bo troszku mi na tych pakupkach zleciało :) No dobra ..... koleżanki tez spotkałam :P Ale mamy książki, zeszyty, stroje na wf, piórniki, białe koszule ..... jeszcze tylko paru okładek i naklejek brakuje i możemy iść do szkoły:) Ale i tak sporo przekopalam i wykopałam , jutro biorę sie za reszte. I jutro muszę ten skalniak skończyć, bo w środę muszę nieodwołalnie nowe pazury robić :P We czwartek mam rade ped. i muszę jakoś odwrócić uwage niektórych "fajnych" koleżanek od tej nowej fałdy na bebzoku :P Spadam do kąpieli

ułaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :P miłego i bezbolesnego dnia :)

HEJ kobitki ja was całuje i postaram sie kliknąc wieczorkiem bo mam dzisiaj rodzinke na głowie MAJKA - mam gadałam klikne potem

Hej Kochane, piję kawkę właśnie :) W wawie upał, szkoda, że nie miałam takiej pogody na urlopie.:(:(

Tija ja zaczynam z Tobą... powiedz tylko od kiedy??

:)

ja pierdoole :o z okazji wczorajszego dnia niepodległości Ukrainy tak się skułam, że nie pamiętam połowy wieczoru, wyłykałam wszystkie ibupromy a tak mnie dusi i ściska, że chyba bez pawia się nie obejdzie ratunku

Chciałam coś napisac, maly się obudził, wiec musiałm przerwać. Teraz zasnąl, ciekawe na jak dlugo, zasiadłam do komputera i zapomnialam, co chciałam. Ups. Tija, akurat uwierzę, ze tyle przytylas. Tre fere kuku. Reszty nie pamietam, ale wszystkich goraco

Czy zna się ktos na przepisach Ochrony Srodowiska? Chodzi o składowanie papy. Mój uroczy ojciec wywalił mi pod balkonem wywrotke papy, informując mnie, ze bedzie ich jeszcze 15, że to jego pole i ma do tego prawo. Siedze i becze.

MAJKA- a więc teraz na jesień to juz tak nie za duzo masz do sadzenia:o ale tesciowa mi podała rosliny te co jesienia na skalniaku w półcieniu rosna i te co kwitna od wiosny do jesieni :) wiec klikam Ciemiernik,wszystkie odmiany rojników,miłek amur,kokorycz,wrzosiec(jak krzak jest w kilku kolorach dostempny)zawciagowiec zwyczajny,aksamitki,zimowiec jesienny to te jesienne a te co od wczesnej wiosny to podała mi gółównie kwiaty :gorczyka,zawilec grecki,bergenia,naradka krwista,lobelle , rododendron,lawenda,yuka ogrodowa,dzwonki.to napewno lubi półcień:) mam nadzieje ż eos z tego znajdziesz dla siebie i że choc odrobinke ci pomogłam :)

przeżyłam :o ale co to za życie? :P

zmieniłam se stopkę :) polecam

wystraszyłyście się czy przeglądacie katalog LR? :D

Hej Kicia, ja jestem:)

Do2do :) dzieki :) część znam, niektóre nawet mam, a o reszcie poczytam i pooglądam, a jak znajde to dosadzę Pimaszku :) o tej papie to chyba pomarańczowe COŚ Ci napisało :) Kicia :) no nieźle :) jeszcze na Ukrainę nie wybyłas, a już ich nawyków nabierasz :P strach pomysleć co będzie, jak od nich wrócisz ..... żadna popijawa straszna Ci nie bedzie :) A ja do domu wróciłam z ogrodu o 22.30 ..... od ok. 21 robiłam przy żarówce :) rąk nie czuję, ale plan wykonałam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A teraz jakby w nagrodę pada sobie deszczyk i jeszcze dokładniej podlewa moje dzisiejsze wypocinki :) słodkich snów ja dziś raczej na pewno będę mocno spać